Książka która opowiada drogę przez obozowe piekło aż do wyzwolenia z NIEMIECKIEGO OBOZU KONCENTRACYJNEGO . Tadeusz wiele razy otarł się o śmierć i nieraz zakrawało to o cud. W książce widzimy obraz esesmanów, kapo oraz czytamy o bestialstwie jakiego się dopuszczali względem więźniów NIEMIECKICH OBOZÓW KONCENTRACYJNYCH i morderstw często brutalnych z błahego powodu. Książka zasługuje na najwyższą ocenę i jak najwięcej osób powinno ją przeczytać bo stanowi świadectwo tragedii narodu polskiego oraz więźniów NIEMIECKICH OBOZÓW KONCENTRACYJNYCH .

Książka która opowiada drogę przez obozowe piekło aż do wyzwolenia z NIEMIECKIEGO OBOZU KONCENTRACYJNEGO . Tadeusz wiele razy otarł się o śmierć i nieraz zakrawało to o cud. W książce widzimy obraz esesmanów, kapo oraz czytamy o bestialstwie jakiego się dopuszczali względem więźniów NIEMIECKICH OBOZÓW KONCENTRACYJNYCH i morderstw często brutalnych z błahego powodu. Książka...

Nie odbiega od innych wpomnień obozowych. Opisywane sytuacje są często straszne (z gazowaniem dzieci na czele). Warto przeczytać i pamiętać.
Szkoda tylko, że zaginęły pierwsze wspomnienia p. Pietrzykowskiego. Jako że pamięć jest zawodna, na pewno były dokładniejsze i wierniejsze.
Czyta się bardzo szybko i sprawnie.

Nie odbiega od innych wpomnień obozowych. Opisywane sytuacje są często straszne (z gazowaniem dzieci na czele). Warto przeczytać i pamiętać.
Szkoda tylko, że zaginęły pierwsze wspomnienia p. Pietrzykowskiego. Jako że pamięć jest zawodna, na pewno były dokładniejsze i wierniejsze.
Czyta się bardzo szybko i sprawnie.

Wspomnienia młodego, polskiego pięściarza Tadeusza Teddy Pietrzykowskiego z pobytu w hitlerowskich kacetach w czasie II wojny światowej. Opowieści zebrane w jedną całość przez najmłodszą córkę Eleonorę Szafran. Książka "Mistrz" to nie tylko opis przeżytych wydarzeń, ale również hołd złożony przyjaciołom, z którymi Teddy wspólnie przeżywał horror obozów koncentracyjnych. To również przypomnienie, że wśród niemieckich oprawców, można było spotkać prawdziwych ludzi, którzy nie tylko nie utożsamiali się z mordercami, ale w miarę swoich możliwości starali się pomóc i ratować życie więźniów, niejednokrotnie ponosząc najwyższą ofiarę.

Wspomnienia młodego, polskiego pięściarza Tadeusza Teddy Pietrzykowskiego z pobytu w hitlerowskich kacetach w czasie II wojny światowej. Opowieści zebrane w jedną całość przez najmłodszą córkę Eleonorę Szafran. Książka "Mistrz" to nie tylko opis przeżytych wydarzeń, ale również hołd złożony przyjaciołom, z którymi Teddy wspólnie przeżywał horror obozów koncentracyjnych. To...

Książka ma trochę za mały druk więc trudniej się czytało aczykolwiek książka posiada zdjęcia i rękopisy co uważam za OGROMNY plus.

Książka ma trochę za mały druk więc trudniej się czytało aczykolwiek książka posiada zdjęcia i rękopisy co uważam za OGROMNY plus.

"Mistrz" Tadeusza Teddy Pietrzykowskiego to niezwykle wciągające wspomnienia i przeżycia przedwojennego boksera, który jaki młody chłopak trafia do Auschwitz i jako więzień walczy o chleb i życie na ringu.
Ringu, który dla rozrywki zorganizował sobie niemiecki personel obozowy.
To nie "Tatuarzysta z Auschwitz" tkz pseudoobozowa literatura.Fanów owej -tej książki nie polecam.Nie znajdziesz w niej romansu i łzawego heroizmu dla gospodyń domowych.
To wstrząsające zapiski faktów, codzienności w Auschwitz, postaw, odczłowieczenia okrucieństwa.Ale to też opowieść o przerwanych życiorysach sportowców, o nieprawdopodobnej odwadze, szczęściu i woli życia, o tym co znaczyło człowieczeństwo niezależnie od narodowości.

Forma zgrabna, czyta się szybko bo całość składa się z kilkunastu krótkich rozważań zebranych przez córkę Teddiego.Niestety większość jego pamiętników zaginęła i przepadła w zawierusze powojennej ale i była niewygodna ze względu na treści dla polski Prl i po tranformacji.
To co dostajemy jednak jest bardzo wnikliwą rozprawą o naturze człowieka.
A sama postać Teddiego i jego życiorys nie dziwię się że znalazł odpowiednik na dużym ekranie.

"Mistrz" Tadeusza Teddy Pietrzykowskiego to niezwykle wciągające wspomnienia i przeżycia przedwojennego boksera, który jaki młody chłopak trafia do Auschwitz i jako więzień walczy o chleb i życie na ringu.
Ringu, który dla rozrywki zorganizował sobie niemiecki personel obozowy.
To nie "Tatuarzysta z Auschwitz" tkz pseudoobozowa literatura.Fanów owej -tej książki nie...

„Widzę tę walkę we wspomnieniach, każdy szczegół, gest, ruch. Czuję atmosferę, słyszę wszystkie dźwięki. Nie można jej wykreślić z pamięci, tak jak się pozbywa balastu dziesiątków innych pojedynków. Ona jest cała we mnie, choć wtedy myślałem tylko o bochenku czarnego chleba. Czułem głód. A jeszcze rok, dwa lata wcześniej byłem dobrym bokserem”.

Ponure życie Tadeusza Pietrzykowskiego w obozie koncentracyjnym, w którym był przetrzymywany. Szczęśliwym zbiegiem okoliczności zostaje powołany na mecz bokserski ze względu na swoje umiejętności bokserskie i zaczyna wygrywać mecze. Od tego momentu jego legenda zaczyna rosnąć... To opowieść o tym, jak pewna umiejętność może sprawić, że żałosne, zniewolone życie stanie się bardziej korzystne dla siebie i innych. Ta umiejętność ratuje niektórych niewinnych, a niektórych też niszczy; ale bez względu na to, jak trudna może się wydawać ta sytuacja, zawsze jest o co walczyć. Gorąco polecam! 🥊

„Boks nie był nigdy dla mnie celem samym w sobie, choć tak bardzo chciałem dojść do mistrzostwa.
Doświadczyłem tyle, aby dziwić się, że człowiek może to całe swoje życie zmieścić w pamięci. Jak bokser zasypany ciosami, a mimo to gotów do dalszej walki, do końca, do ostatniego gongu”.

„Widzę tę walkę we wspomnieniach, każdy szczegół, gest, ruch. Czuję atmosferę, słyszę wszystkie dźwięki. Nie można jej wykreślić z pamięci, tak jak się pozbywa balastu dziesiątków innych pojedynków. Ona jest cała we mnie, choć wtedy myślałem tylko o bochenku czarnego chleba. Czułem głód. A jeszcze rok, dwa lata wcześniej byłem dobrym bokserem”.

Ponure życie Tadeusza...

Opowieść o Mistrzu Wszech Wag Auschwitz zebrała i wydała córka Tadeusza "Teddy-ego" Pietrzykowskiego.
Sam bohater książki już po wojnie próbował 2 razy wydać swoje wspomnienia i niestety całe rękopisy zniknęły bez śladu.
On niezmiennie spisywał dalej aż nadszedł ten moment że ujrzały światło dzienne.
Najpierw obejrzałam film o tym samym tytule.
Film jest dobrze zrobiony, trzyma w napięciu a samego Mistrza Wszech Wag gra znakomicie Piotr Głowacki.
W głównych rolach Niemców grają Grzegorz Małecki, Marcin Bosak.
Jednak film to zupełnie coś innego niż opowieść książkowa.
Książkę napisała jego córka, dodając swoje wspomnienia, swoje ciekawostki.
Wydanie jest bardzo intymnym portretem Mistrza jakiego nikt wcześniej nie znał, portret wielkiego sportowca, człowieka, bohatera wojennego.
Walczył i dawał nadzieję.
O takich ludziach należy pamiętać i nazywać ich bohaterami.
Teddy trafił do Auschwitz pierwszym transportem i dostał numer 77.
W obozowej rzeczywistości spotkał min. księdza Maksymiliana Kolbe.
W Auschwitz walczył z mistrzami niemieckich ringów, walczył o chleb a ponieważ nazywany był Mistrzem uników, zwyciężał i dzięki temu wiele osób zjadło chleb, nie czerstwą piętkę tylko zwyczajny, świeży chleb.
Udało się Tadeuszowi uratować niejedno ludzkie istnienie.
Potrafił także pięknie rysować i książka udekorowana jest jego grafikami.
Walczył nie tylko w Auschwitz ale w wielu innych obozach koncentracyjnych, był atrakcją owych i atrakcją dla Niemców.
Przetrwał, wytrwał i opisał swoje wspomnienia.
Tę książkę trzeba przeczytać, nie można oceniać.

Opowieść o Mistrzu Wszech Wag Auschwitz zebrała i wydała córka Tadeusza "Teddy-ego" Pietrzykowskiego.
Sam bohater książki już po wojnie próbował 2 razy wydać swoje wspomnienia i niestety całe rękopisy zniknęły bez śladu.
On niezmiennie spisywał dalej aż nadszedł ten moment że ujrzały światło dzienne.
Najpierw obejrzałam film o tym samym tytule.
Film jest dobrze zrobiony,...

Tą książkę ciężko jest oceniać w kategorii fajna lub nie...tą książkę powinien przeczytać każdy kto uważa się za Polaka. Pokazane w niej są wspomnienia Teddy'ego wielokrotnego Mistrza który nie tylko przeżył piekło ale też wyszedł z niego silniejszy i został Sobą. Kolejna książka która ukazuje ludzką naturę do krzywdzenia drugiego człowieka.

Tą książkę ciężko jest oceniać w kategorii fajna lub nie...tą książkę powinien przeczytać każdy kto uważa się za Polaka. Pokazane w niej są wspomnienia Teddy'ego wielokrotnego Mistrza który nie tylko przeżył piekło ale też wyszedł z niego silniejszy i został Sobą. Kolejna książka która ukazuje ludzką naturę do krzywdzenia drugiego człowieka.

Zaczęło się od filmu "Mistrz" - opowieści o bokserze, Tadeuszu Pietrzykowskim, który dzięki walkom i swojej wytrwałości przeżył pobyt w kilku obozach koncentracyjnych.
Zachwycona filmem, sięgnęłam więc po książkę.
Ciężko mi jest napisać cokolwiek na jej temat, ponieważ nie jest to książka którą powinno się oceniać, a którą należy poznać i przemyśleć.
Zbiór wspomnień z obozów został spisany przez samego Pana Pietrzykowskiego. Autor ukazuje czytelnikowi jak wyglądało codzienne życie w obozie koncentracyjnym i jaką walkę należało podjąć, by dotrwać choćby do kolejnego dnia.
Książka, tak samo jak film, zrobiła na mnie ogromne wrażenie i dzięki niej zdecydowanie bardziej zainteresowałam się tematyką obozów zagłady. Jest to jedna z najbardziej bolesnych, ale jednocześnie najpiękniejszych książek, jakie przeczytałam.

Zaczęło się od filmu "Mistrz" - opowieści o bokserze, Tadeuszu Pietrzykowskim, który dzięki walkom i swojej wytrwałości przeżył pobyt w kilku obozach koncentracyjnych.
Zachwycona filmem, sięgnęłam więc po książkę.
Ciężko mi jest napisać cokolwiek na jej temat, ponieważ nie jest to książka którą powinno się oceniać, a którą należy poznać i przemyśleć.
Zbiór wspomnień z...

Jako ogromny fan boksu przeczytałem tę książkę z miłą chęcią. Historia Tadeusza Pietrzykowskiego ukazuje w jakich realiach żyli więźniowie niemieckiego obozu. Mocny przekaz zawarty w stosunkowo krótkiej książce. Ciekawym faktem jest również, że odwołałem się do tej książki na rozszerzonej maturze z j. polskiego :)

Jako ogromny fan boksu przeczytałem tę książkę z miłą chęcią. Historia Tadeusza Pietrzykowskiego ukazuje w jakich realiach żyli więźniowie niemieckiego obozu. Mocny przekaz zawarty w stosunkowo krótkiej książce. Ciekawym faktem jest również, że odwołałem się do tej książki na rozszerzonej maturze z j. polskiego :)