"Bez tchu" to moje pierwsze spotkanie z twórczością Jennifer Niven. Styl pisania autorki jest magiczny i poetycki, przekazuje głębie tej historii. Książka opowiada o dorastaniu, poszukiwaniu prawdy o sobie i samego siebie oraz o pierwszej prawdziwej miłości. W tej pozycji znajdziecie rollercoaster emocji, przez radość, zdenerwowanie, aż po smutek. Z jednej strony ubolewam, że sięgnęłam po nią dopiero teraz, a z drugiej cieszę się z tego powodu, bo wiem że lepiej zrozumiałam głębie tej pozycji. Żywię nadzieję, że ta historia trafi do większej ilości czytelników, niż do tej pory.
Claudine ma zaplanowaną nadchodzącą przyszłość. Wśród nich jest podróż z najlepszą przyjaciółką oraz stracenie dziewictwa z niejakim Wyattem Jonesem. Jednak wszystko ulega zmianie w momencie, gdy rodzice dziewczyny informują ją o ich rozwodzie. Clude jest zła na ojca, lecz wie, że jej mama potrzebuje wsparcia drugiej osoby w tej sytuacji. Zamiast realizacji planów wyjeżdża z matką na wyspę u wybrzeży Georgii, zostawiając wszystko co kochała w rodzinnym mieście. Będąc na wyspie nie ma kontaktu ze światem, dzięki czemu poznaje całkowicie inne życie. Z upływem czasu dziewczyna przyzwyczaja się do nowej sytuacji oraz miejsca i zapoznaje się z mieszkańcami wyspy. Odkrywa na niej różne sekrety oraz poznaje chłopaka, Jeremiasza Crew - zwanego Miah, który tak jak ona ma bagaż doświadczeń, choć zdecydowanie większy. Między bohaterami tworzy się więź, jednak oboje wiedzą, że ich relacja skończy się w ciągu kilku wakacyjnych tygodni. Czy warto było ryzykować dla paru wspólnych chwil i wspomnień?
Opowieść dla każdego, opisująca wkraczanie w dorosłość i poznawanie samego siebie. Ta pozycja wcale nie jest taka kolorowa. Pokazuje realia miłości, rodziny i młodości. Przedstawia emocje towarzyszące nam w każdym momencie naszego życia. Autorka nie sili się na koloryzowanie życia. W tej historii wszystko jest pierwsze. Pierwsza miłość, pierwszy raz, pierwszy zawód miłosny czy też pierwsze obawy i wątpliwości. Claude musi wziąć na swoje barki nowe doświadczenia, które zgotował jej los. Claude przez rodzinne turbulencje i pobyt na wyspie musi całkiem przewartościować swoje życie. Podczas mieszkania w nowym miejscu odkrywa swoją tożsamość rodową. Poznaje głąb rodzinnych relacji, historię swoich przodkiń i zanurzy się w ich cierpienie. Wszystko po to, aby znaleźć źródło, na którym buduje się swoje prawdziwe ja. Pojawienie się Jeremiasza wszystko zmienia. Jest to chłopak wyspy, wody i słońca. Nie otwiera się na ludzi i jest tajemniczy, jednak po poznaniu Claude, Miah otwiera się przed nią. Zapraszając dziewczynę do swojego świata, obnaży swoje słabości oraz pozna ją jak nikt nigdy tego nie zrobił. Warto też wspomnieć o mieszkańcach wyspy. Przez lata piszą oni listy i składają je w sekretnej szufladzie. Z racji tego, że mama Claude jest pisarką, to szuka na wyspie inspiracji do nowych powieści historycznych. Ta książka porusza ważne tematy, jednak mimo to nie przytłacza czytelnika. Autorka w trafny sposób opisuje rozterki młodych ludzi wchodzących w dorosłe życie. Zmagającymi się z chwilami zwątpienia, podejmowania trudnych decyzji oraz ponoszeniu za nie konsekwencji, jak i za własne inne działania.
Podsumowując, jest to ciepła historia pełna ważnych przekazów. Bohaterowie byli tutaj prawdziwi, w żadnym stopniu nie przekoloryzowani. Pozycja opowiada o tym jak dopuścić do życia swój głos. O szukaniu własnego miejsca, gromadzeniu życiowych doświadczeń i celów, do których powinno się dążyć, czego każdemu życzę.

"Bez tchu" to moje pierwsze spotkanie z twórczością Jennifer Niven. Styl pisania autorki jest magiczny i poetycki, przekazuje głębie tej historii. Książka opowiada o dorastaniu, poszukiwaniu prawdy o sobie i samego siebie oraz o pierwszej prawdziwej miłości. W tej pozycji znajdziecie rollercoaster emocji, przez radość, zdenerwowanie, aż po smutek. Z jednej strony ubolewam,...

Młodzieżówka sama w sobie ok, ale mam wrażenie, że momentami kręciła się tylko wokół dziewictwa i jego utraty.

Młodzieżówka sama w sobie ok, ale mam wrażenie, że momentami kręciła się tylko wokół dziewictwa i jego utraty.

Pierwsze zdania "kupiły" mnie od razu. Dalszy ciąg mnie trochę rozczarował. "Bez tchu" miało swoje lepsze i gorsze momenty, jednak nie było to dokładnie to, czego oczekiwałam. Po pewnym czasie zaczęła mi się dłużyć.
Interesujący jest natomiast fakt, że jest ona inspirowana prawdziwymi przeżyciami autorki, stąd moja lekko podniesiona ocena.

Pierwsze zdania "kupiły" mnie od razu. Dalszy ciąg mnie trochę rozczarował. "Bez tchu" miało swoje lepsze i gorsze momenty, jednak nie było to dokładnie to, czego oczekiwałam. Po pewnym czasie zaczęła mi się dłużyć.
Interesujący jest natomiast fakt, że jest ona inspirowana prawdziwymi przeżyciami autorki, stąd moja lekko podniesiona ocena.

Claudine to osiemnastolatka, której marzeniem jest zostać sławną pisarką. Wszystkie sekrety dzieli z przyjaciółką Suzanne i ciągle fantazjuje na temat pierwszego razu, którego jeszcze nie przeżyła.
Kiedy rodzice postanawiają się rozstać, jej plany się rujnują. Wyjeżdża z mamą na małą wyspę w Georgii, gdzie w samotności i poczuciu odrzucenia powoli stara się zrozumieć ich decyzję. Rozłąka z przyjaciółką sprawia, że się od siebie oddalają i nie może się odnaleźć w obecnej sytuacji. Na wyspie poznaje Jeremiasza, który szybko znajduje miejsce w jej sercu, ale obiecują sobie, że się w sobie nie zakochają. Czy chwilowa znajomość ma szansę przetrwać?

Bardzo wartościowa powieść dla młodzieży. Może być dobrą pozycją, która nauczy i uświadomi w kwestiach miłości i pierwszego razu. Bohaterka jest lekko irytująca ze swoimi przemyśleniami na temat seksu, oraz kontaktach z płcią przeciwną.
W książce jest widoczny duży nacisk na tolerancję, bo połowa bohaterów jest społecznością lgbt. Jest wyraźny przekaz, że miłość dotyczy wszystkich płci w każdej konfiguracji.
Pod przykrywką lekkiej historii miłosnej, powieść uświadamia czym jest pierwszy raz, jak do niego podejść i co się czuje przed i po. Wszystko jest opisane szczerze i naturalnie, oraz bezpośrednio.
Myślę, że młodzież zadowoli, a starszym pokoleniom przywoła wspomnienia i da chwilę na refleksje.

Claudine to osiemnastolatka, której marzeniem jest zostać sławną pisarką. Wszystkie sekrety dzieli z przyjaciółką Suzanne i ciągle fantazjuje na temat pierwszego razu, którego jeszcze nie przeżyła.
Kiedy rodzice postanawiają się rozstać, jej plany się rujnują. Wyjeżdża z mamą na małą wyspę w Georgii, gdzie w samotności i poczuciu odrzucenia powoli stara się zrozumieć ich...

"Breathless"
Opis od wydawnictwa:
Your first love, your first time, your first heartbreak. The new novel from Jennifer Niven, author of All the Bright Places.

You were my first. Not just sex, although that was part of it, but the first to look past everything else into me. Some of the names and places have been changed, but the story is true.

Claudine Henry was not supposed to spend her summer on this remote island off the coast of Georgia.

She was supposed to be on a road trip with her best friend, spending every last minute together before they go to college.

But after her father makes a shock announcement, she is exiled with her shaken mother, with no phone service and no one she knows. She is completely cut off.

Until she meets Jeremiah. Free spirited, mysterious and beautiful, their chemistry is immediate and irresistible.

They both know that whatever they have can only last the summer, but maybe one summer is enough...
Recenzja:
Ta książka jest wydana po polsku jako "Bez tchu" i po jej przeczytaniu musiałam sięgnąć po oryginał. I to była dobra decyzja. Naprawdę, to się tak dobrze czytało, świetnie się bawiłam czytając te książkę. Tematy związane z tą historią, takie jak rozwód rodziców czy prawdziwa przyjaźń są bardzo ważne i czynią te książkę oryginalną. Jenifer Niven ma talent to pisania swoich historii w taki sposób, że nie można się oderwać! Relacja Claudine i Jeremiasza jest czymś tak przeuroczym, ale jednocześnie dojrzałym. Język nie jest trudny, więc zachęcam was do tego, żeby po nią sięgnąć po angielsku. Występuje tu wątek slowburn romance i bardzo mi się to podobało. Lubię bohaterów, ale nie wszystkich. To bardzo dobre new adult, które wam bardzo polecam! 7 / 10 ⭐

"Breathless"
Opis od wydawnictwa:
Your first love, your first time, your first heartbreak. The new novel from Jennifer Niven, author of All the Bright Places.

You were my first. Not just sex, although that was part of it, but the first to look past everything else into me. Some of the names and places have been changed, but the story is true.

Claudine Henry was not...

"Piękno kryje się w każdej historii, a we wszystkim jest jakaś historia."

A jaka jest twoja historia?

Miłość. Złamane serce. Zaufanie. Zdrada. Radość. Smutek.

Claude jest pogodną dziewczyną, która mieszka wraz z rodzicami, kotem oraz psem. Ma przyjaciółkę od kilku lat, w szkole jest chłopak który od dawna jej się podoba, co więcej, dochodzi do ich pierwszego pocałunku. I zarazem ostatniego, bo Claude musi wszystko porzucić i wyjechać z mamą i kotem na wyspę. Zostawia przyjaciółkę - Saz, psa, materiał na przyszłego chłopaka i tatę...a to on jest wszystkiemu winien.

Wyspa nie wygląda obiecująco, to ostatnie wakacje przed studiami, trzeba wykorzystać je w 100%, ale w takim miejscu?! I wtedy pojawia się ON.

Piękna opowieść o miłości, przyjaźni i o tym, że warto jest mieć kogoś, komu można by powierzyć swoje sekrety, ale i o złamanym sercu i smutku na myśl o rozstaniu, pożegnaniu może na zawsze.

Łza zakręciła mi się w oku podczas czytania "Bez tchu", zwłaszcza na końcu, kiedy dochodzi do pożegnania...bez pożegnania. Chciałam krzyczeć "Nie!!! To nie może być prawda!!! Zostań tam gdzie jesteś!". Wzruszająca historia o chłopaku, który wszędzie szuka historii i o dziewczynie, która też próbuje jakąś znaleźć, w sobie. Polecam przeczytać, no, po prostu piękne. Poproszę drugą część, ja naprawdę jej chcę!!!

Daję 9 na 10, rozstanie na końcu dwóch kochających się ludzi było takie przygnębiające...nie mogę się z tym pogodzić 😂😭

★★★★★★★★★☆

"Piękno kryje się w każdej historii, a we wszystkim jest jakaś historia."

A jaka jest twoja historia?

Miłość. Złamane serce. Zaufanie. Zdrada. Radość. Smutek.

Claude jest pogodną dziewczyną, która mieszka wraz z rodzicami, kotem oraz psem. Ma przyjaciółkę od kilku lat, w szkole jest chłopak który od dawna jej się podoba, co więcej, dochodzi do ich pierwszego pocałunku. I...

"Bez tchu"
Opis od wydawnictwa:
Claudine kończy szkołę i z radością wkracza w dorosłe życie. Wtedy nagle jej rodzina przestaje istnieć, zamiast wymarzonej podróży z najlepszą przyjaciółką musi zgodzić się na wakacje na odległej wyspie u wybrzeży Georgii i z dnia na dzień pożegnać z przystojnym Wyattem. Claude nie jest jednak pierwszą młodą kobietą w rodzinie, która musi unieść więcej, niż planowała. Postanawia, że odtąd życie będzie się zmieniać pod jej dyktando, a przynajmniej respektować niektóre jej decyzje. Wkrótce dowie się, że gorąca wyspa ma swoje sekrety, burzliwą historię i deprymującą faunę. Ma też dla niej niespodzianki, w tym tę jedną, na którą nigdy nie jesteśmy gotowi.
Opowieść o miłości, dorastaniu do prawdy o sobie i o sile podnoszenia się z ziemi, nawet gdy ta usuwa się spod nóg. Historia dziewczyny, która uczy się pisać swoje życie i której nic już nie powstrzyma.
Recenzja:
Autorka, która miała bardzo wysoko postawioną poprzeczkę po "Wszystkich jasnych miejscach". I naprawdę, ta książka utrzymuje poziom! Jennifer Niven ma talent do opisywania trudnych sytuacji życiowych w bardzo prostych słowach. Jej książki, to nie tylko romanse, ale też powieści poruszające ważne tematy. A więc tak: czuję się pusta. Tak bardzo zżyłam się z bohaterami, że jest mi smutno, że to już koniec. Gdy skończyłam czytać to cudo to poleciało kilka łez. Nigdy nie czytałam książki, która przedstawiała by emocje w tak ludzki sposób. Muszę przeczytać tę historię po angielsku i przeżyć to jeszcze raz. Zakończenie pozostawiło mnie z pytaniem: Co stało się dalej? To piękna powieść, której zakończenie pozostawiło mnie bez słów. Słodko - gorzka historia o dorastaniu, pierwszej miłości, stracie, przyjaźni, pojściu na studia i wychodzeniu w dorosłość. Czy polecam? Oczywiście, że tak! Dla fanów romansów to must read!  

"Bez tchu"
Opis od wydawnictwa:
Claudine kończy szkołę i z radością wkracza w dorosłe życie. Wtedy nagle jej rodzina przestaje istnieć, zamiast wymarzonej podróży z najlepszą przyjaciółką musi zgodzić się na wakacje na odległej wyspie u wybrzeży Georgii i z dnia na dzień pożegnać z przystojnym Wyattem. Claude nie jest jednak pierwszą młodą kobietą w rodzinie, która musi...

Spodziewałam się czegoś lepszego. Szybko się czyta, ale momentami jest nudna i ciągnie się. Niektóre wydarzenia są zbędne i nic nie wnoszą do fabuły. Pomimo tego książkę czytało mi się szybko i przyjemnie.

Spodziewałam się czegoś lepszego. Szybko się czyta, ale momentami jest nudna i ciągnie się. Niektóre wydarzenia są zbędne i nic nie wnoszą do fabuły. Pomimo tego książkę czytało mi się szybko i przyjemnie.

7/10

7/10

Książka napisana bardzo, przyjemny i prostym językiem. Mimo iż porusza ważne i nie łatwe tematy bardzo przyjemnie się ja czyta.

Książka napisana bardzo, przyjemny i prostym językiem. Mimo iż porusza ważne i nie łatwe tematy bardzo przyjemnie się ja czyta.