Morfium
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- Morfina
- Wydawnictwo:
- Typotex Kiadó
- Data wydania:
- 2015-01-01
- Data 1. wydania:
- 2015-01-01
- Liczba stron:
- 608
- Czas czytania
- 10 godz. 8 min.
- Język:
- węgierski
- ISBN:
- 9789632798479
- Tłumacz:
- Gábor Körner
- Tagi:
- powieść piękna
- Inne
Isten? Haza? Becsület? Morfium! 1939, Varsó, a német megszállás első heteiben. Konstanty Willemann varsói polgár, egy német arisztokrata és egy asszimilált sziléziai asszony gyermeke, akit nemigen foglalkoztatnak a hazafias jelszavak, a hős katonák vérével megszentelt hagyományok. Egy cinikus gazember, egy bonviván, egy romlott morfinista. Hűtlen férj és rossz apa. Konstanty kelletlenül vesz részt a szeptemberi hadjáratban, a vereséget követően is akarata ellenére lesz tagja egy földalatti ellenálló szervezetnek. Nem akar se lengyel, se német lenni… Csak egy újabb adag morfiumot, és tovább élni a világfi és szoknyabolond életét. A történelem elől azonban nincs menekvés. Szczepan Twardoch olyan antihőst alkotott, akit szeretünk, akinek szurkolunk, annak ellenére, hogy szégyentelen és megátalkodott. Akinek Varsó kiégett utcáin tett minden lépését egy különös hang kíséri, egy rejtélyes erő, mely a múltat és a jövőt is ismeri. S hogy ez egy gépezeté, mely a világ feletti uralmat bírja, vagy a Sátáné, talán a címben szereplő drog suttogja a gonosz varázslatokat hősünk fülébe? Twardoch egy embert mutat meg nekünk, akit felkapott a történelem forgószele, akit rabul ejtettek saját ösztönei, valakit, akinek több szégyenletes vonása van, mint jó. Talán mert a világ is éppen ilyen.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 8 451
- 5 896
- 1 836
- 421
- 318
- 99
- 88
- 81
- 76
- 62
OPINIE i DYSKUSJE
Moja ulubiona do tej pory
Moja ulubiona do tej pory
Pokaż mimo toGdybym przeczytała te powieść wcześniej, zanim sięgnęłam po “ Królestwo” czy “ Cholod”, to bym się zachwyciła. To, bez wątpienia, jest bardzo dobra książka, ale przy późniejszych pozycjach autora wypada blado i pokazuje, jak bardzo Szczepan Twardoch ewaluował jako twórca.
Gdybym przeczytała te powieść wcześniej, zanim sięgnęłam po “ Królestwo” czy “ Cholod”, to bym się zachwyciła. To, bez wątpienia, jest bardzo dobra książka, ale przy późniejszych pozycjach autora wypada blado i pokazuje, jak bardzo Szczepan Twardoch ewaluował jako twórca.
Pokaż mimo toPomysł i wykonanie całkiem niezłe natomiast ja przez to ledwo przebrnęłam.
Niestety, ale pomimo zachwytów wielu osób, pomimo tego, że wiele osób polecało mi ten tytuł moje odczucia są kiepskie.
Możliwe, że moje tak kiepskie odczucia są wynikiem tego, że siedzę sporo w literaturze wojennej i ten konkretny tytuł kompletnie się w to nie wpasowuje, pomimo tego, że też jest w tych realiach.
Sama koncepcja pisania prosto z głowy głównego bohatera jest bardzo interesująca, sam sposób opisywania jego uczuć i odczuć również, ale to po prostu nie jest książka dla mnie.
Niestety, ale mam identyczne odczucia jak miałam w stosunku do Rzeźni nr 5, która też jest zachwalana jako coś cudownego i wspaniałego i będącego manifestem przeciwko wojnie, a do mnie po prostu nie trafiło.
Moja ocena to 5/10 za sam pomysł.
Pomysł i wykonanie całkiem niezłe natomiast ja przez to ledwo przebrnęłam.
więcej Pokaż mimo toNiestety, ale pomimo zachwytów wielu osób, pomimo tego, że wiele osób polecało mi ten tytuł moje odczucia są kiepskie.
Możliwe, że moje tak kiepskie odczucia są wynikiem tego, że siedzę sporo w literaturze wojennej i ten konkretny tytuł kompletnie się w to nie wpasowuje, pomimo tego, że też jest w...
Po lekturze "Chołodu" oraz "Króla" sporo oczekiwałem od tej pozycji, która jedna okazała się nieco rozczarowująca. Same rozterki wewnętrzne bohatera oraz nietypowa narracja były niewątpliwie interesujące, natomiast sama fabuła i sam główny bohater nie przekonały mnie
Po lekturze "Chołodu" oraz "Króla" sporo oczekiwałem od tej pozycji, która jedna okazała się nieco rozczarowująca. Same rozterki wewnętrzne bohatera oraz nietypowa narracja były niewątpliwie interesujące, natomiast sama fabuła i sam główny bohater nie przekonały mnie
Pokaż mimo toLubię książki Szczepana Twardocha za ich lekkość z jaką są napisane i jednoczesną ciężkość materii której dotykają.
Jest to kolejna książka, która mnie nie zawiodła.
Lubię książki Szczepana Twardocha za ich lekkość z jaką są napisane i jednoczesną ciężkość materii której dotykają.
Pokaż mimo toJest to kolejna książka, która mnie nie zawiodła.
Twardoch nie zawodzi, perypetie głównego bohatera wciągają czytelnika w mroczne, pogubione życie ćpuna, który sam nie wie kim jest. Wiem że zaraz sięgnę po następną książkę tego autora.
Twardoch nie zawodzi, perypetie głównego bohatera wciągają czytelnika w mroczne, pogubione życie ćpuna, który sam nie wie kim jest. Wiem że zaraz sięgnę po następną książkę tego autora.
Pokaż mimo toIm dłużej ją czytałem tym bardziej byłem poirytowany. Czym? Głównie językiem. O ile portret bohatera jest nieźle sklecony i ciekawie obrazuje dysonans wewnętrzny postaci, to obsesyjne wulgaryzowanie wypowiedzi i dodawanie zbędnych słów rodem z najsłabszej amatorskiej "efemeryczno-impresyjnej" poezji dawało efekt szczeniacki i groteskowy.
Im dłużej ją czytałem tym bardziej byłem poirytowany. Czym? Głównie językiem. O ile portret bohatera jest nieźle sklecony i ciekawie obrazuje dysonans wewnętrzny postaci, to obsesyjne wulgaryzowanie wypowiedzi i dodawanie zbędnych słów rodem z najsłabszej amatorskiej "efemeryczno-impresyjnej" poezji dawało efekt szczeniacki i groteskowy.
Pokaż mimo toSzczepan Twardoch jest już dla mnie marką samą w sobie. Sięgając po jego książki mam już w zasadzie pewność, że się nie zawiodę.
Nie chcę wdawać się w szczegóły dotyczące fabuły, bo mam wrażenie, że największą przyjemność sprawiało mi odkrywanie bohaterów i ich historii w miarę czytania. W pewnym sensie podobna, osadzona w podobnych realiach co Król i Królestwo, a jednak całkowicie inna. Główny bohater jest postacią tak dziwną i skomplikowaną, że ciężko mu kibicować i mieć nadzieję, że wszystko potoczy się po jego myśli. Tradycyjnie zahaczamy o tematy dotyczące moralności i polskości.
Bardzo trudno mi te recenzje Twardocha pisać, bo jedyne co mam ochotę powiedzieć to: sam/a przeczytaj i doświadcz! Niesamowite!
Może za recenzję niech wystarczy sytuacja, która spotkała mnie w autobusie. Pewna pani zapytała mnie, co czytam, a gdy dowiedziała się, że jest to Morfina Twardocha odparła: zajebista książka! Czytaj dalej!
Szczepan Twardoch jest już dla mnie marką samą w sobie. Sięgając po jego książki mam już w zasadzie pewność, że się nie zawiodę.
więcej Pokaż mimo toNie chcę wdawać się w szczegóły dotyczące fabuły, bo mam wrażenie, że największą przyjemność sprawiało mi odkrywanie bohaterów i ich historii w miarę czytania. W pewnym sensie podobna, osadzona w podobnych realiach co Król i Królestwo, a jednak...
Bardzo jakościowa rzecz - sama fabuła nie jest jakoś mocno wyszukana i złożona, ale samo przedstawienie głównego bohatera, jego niejednoznaczność, stosunek do innych ludzi i częste filozoficzne monologi w dialogu wewnętrznym ("jestem Konstanty Wileman, czy jestem Konstantym Wilemanem?") sportretowane kapitalnym językiem, wciągające.
Na plus również bardzo brutalny i dosadny świat przedstawiony, myślę że możliwie bliski realiom historycznym.
Warto również wspomnieć o kapitalnym audiobooku czytanym przez Macieja Stuhra - aktor nie tylko przeczytał tą książkę, co nadał jej dodatkową jakość, kapitalnie samym głosem kreując różne postaci czy odgrywając głosem dynamikę i dramatyzm sytuacji.
Bardzo jakościowa rzecz - sama fabuła nie jest jakoś mocno wyszukana i złożona, ale samo przedstawienie głównego bohatera, jego niejednoznaczność, stosunek do innych ludzi i częste filozoficzne monologi w dialogu wewnętrznym ("jestem Konstanty Wileman, czy jestem Konstantym Wilemanem?") sportretowane kapitalnym językiem, wciągające.
więcej Pokaż mimo toNa plus również bardzo brutalny i...
Z opisu: "Szalona, transowa... powieść psychologiczna, historyczna, sensacyjna, skandaliczna". Transowa i psychologiczna zdecydowanie. I zbyt abstrakcyjna na mój uporządkowany umysł.
Z opisu: "Szalona, transowa... powieść psychologiczna, historyczna, sensacyjna, skandaliczna". Transowa i psychologiczna zdecydowanie. I zbyt abstrakcyjna na mój uporządkowany umysł.
Pokaż mimo to