Ten kraj

Okładka książki Ten kraj Anna Arno
Okładka książki Ten kraj
Anna Arno Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie literatura piękna
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Literackie
Data wydania:
2018-08-20
Data 1. wyd. pol.:
2018-08-20
Język:
polski
ISBN:
9788308065488
Tagi:
literatura polska
Średnia ocen

6,1 6,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,1 / 10
47 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
855
186

Na półkach:

Ten Kraj jest książką, która powaliła mnie na kolana. Dlaczego? Dlatego, że dokładnie oddaje moje odczucia względem Polski i autorka idealnie trafia w punkt z każdym swoim spostrzeżeniem.

Do tego stopnia, że posługuję się wewnętrznie, myśląc o Polsce podobnymi miejscami - odniesieniami lub sytuacjami - odniesieniami. Polska to dworzec PKP, kościół, niedzielny obiad, wypada-nie wypada, kapliczki, Hel i Warszawa - nasza stolica, a nawet brudne plamy na chodniku po węglu zrzucanym jesienią do palenia w piecu na zimę jako pamięć po PRL-u.
„Lubię nawet to czego nie lubię.”

Też podziwiam nasz język za giętkość, skomplikowanie i możliwość oddania tak wielu odcieni życia. Często myśląc w innych językach, też brakuje mi słów. „Zawsze zostaje niedosyt, coś, czego nie umiem lepiej sformułować.”

„Mój kraj wyraża się czule o rzeczach martwych i pożądanych. Rachuneczek do stoliczka. Już dzieciom każą jeść ziemniaczki z kotlecikiem, zanim się doczekają deseru. Mój język ma nieskończoną wyobraźnię, niewyczerpaną czułość. Tylko proszę chwileczkę zaczekać, przyniosę połoweczkę. Gotóweczka będzie Pani płacić?”

Ta książka jest pisana na granicy prozy i poezji, bo znajdziemy tu wiele poetyckich opisów, a forma powieści, też jest taka rwana, rymowana czy raczej „rytmowana”. Autorka jest poetką i to czuć.

„Może lepiej, ze marzenia materialne zwykle się nie spełniają albo szansa na ich spełnienie przychodzi zbyt późno. Kiedy już dawno się o nich zapomniało lub tak zmalały, ze w ogóle trudno w nie uwierzyć.”

Ten Kraj jest książką, która powaliła mnie na kolana. Dlaczego? Dlatego, że dokładnie oddaje moje odczucia względem Polski i autorka idealnie trafia w punkt z każdym swoim spostrzeżeniem.

Do tego stopnia, że posługuję się wewnętrznie, myśląc o Polsce podobnymi miejscami - odniesieniami lub sytuacjami - odniesieniami. Polska to dworzec PKP, kościół, niedzielny obiad,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
146
55

Na półkach:

Ta książka to był mój powrót do wspomnień. Symbole których użyła do opisywania swojej rzeczywistości były też moją.

Ta książka to był mój powrót do wspomnień. Symbole których użyła do opisywania swojej rzeczywistości były też moją.

Pokaż mimo to

avatar
528
311

Na półkach: ,

Anna Arno oczarowała mnie swoją książką. Bez zastanowienia w mojej ocenie zasługuje na 10 gwiazdek.
„Ten kraj” to powrót do przeszłości. Przeszłości zamkniętej w detalach, drobiazgach, ulotnych myślach, zapachach i dotykach, Ciepła, nostalgiczna, nastrojowa, przepełniona małymi tęsknotami, wzruszająca.
Refleksyjna. W trakcie czytania można odnieść złudenie - czy czas rzeczywiście płynie? Czy może przeszłość i teraźniejszość trwają w nas równolegle? Przeszłość przecież wciąż żyje - w nas, w starych zegarach, meblach, fotografiach...
Autorka przepięknie potrafi pisać o ojczyźnie - może po części dlatego, że przez dłuższy czas mieszkała w innych krajach? Może w takich okolicznościach dostrzega się coś, co normalnie umyka na codzień? To książka pisana z sercem i miłością.To lektura skłaniająca do zatrzymania się na chwilę, spojrzenia z dystansu na ten kraj. Na jego piękno. I na jego brzydotę. „Bo niezależnie od tego jaki jest, to jest to nasz kraj” - w zupełności zgadzam się ze stwierdzeniem autorki.
Książkę przeczytałam z sentymentem. Niewielka objętościowo, ale przepełniona wielkimi wartościami.

Anna Arno oczarowała mnie swoją książką. Bez zastanowienia w mojej ocenie zasługuje na 10 gwiazdek.
„Ten kraj” to powrót do przeszłości. Przeszłości zamkniętej w detalach, drobiazgach, ulotnych myślach, zapachach i dotykach, Ciepła, nostalgiczna, nastrojowa, przepełniona małymi tęsknotami, wzruszająca.
Refleksyjna. W trakcie czytania można odnieść złudenie - czy czas...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1250
1206

Na półkach: ,

Opowiadania. Raczej krótkie. Dużo z przeszłości naszego ukochanego kraju-raju. Bardzo osobiste. I raczej dla urodzonych w latach 70-siątych / wczesnych 80-siątych. Wzruszające, wkurzające, zasmucające. Odnajduje się w nich. Są mi bliskie. I wielu pewnie się w nich odnajdzie. Gorąco polecam.

Opowiadania. Raczej krótkie. Dużo z przeszłości naszego ukochanego kraju-raju. Bardzo osobiste. I raczej dla urodzonych w latach 70-siątych / wczesnych 80-siątych. Wzruszające, wkurzające, zasmucające. Odnajduje się w nich. Są mi bliskie. I wielu pewnie się w nich odnajdzie. Gorąco polecam.

Pokaż mimo to

avatar
489
121

Na półkach:

Mówiąc szczerze zmęczyła mnie ta książka. Początek bardzo mi się spodobał, ale dość szybko przyszło rozczarowanie, bo jednak ile można się zachwycać tym bigosem czy tam innymi imponderabiliami polskości. Ciągle tam między wierszami widać poczucie gorszości z powodu bycia Polką i stąd wynika chęć udowodnienia, że Polska jest jednak spoko. To chyba kwestia pokoleniowa. Ja nie mam ani poczucia gorszości, ani potrzeby afirmowania końskiej kupy na rynku w Krakowie (tu to jestem złośliwa, autorka o niczym takim nie pisze, aczkolwiek zachwyca się różnymi zapachami i smakami Polski).

Mówiąc szczerze zmęczyła mnie ta książka. Początek bardzo mi się spodobał, ale dość szybko przyszło rozczarowanie, bo jednak ile można się zachwycać tym bigosem czy tam innymi imponderabiliami polskości. Ciągle tam między wierszami widać poczucie gorszości z powodu bycia Polką i stąd wynika chęć udowodnienia, że Polska jest jednak spoko. To chyba kwestia pokoleniowa. Ja...

więcej Pokaż mimo to

avatar
422
48

Na półkach: ,

Bede sie tlumaczyc z tej oceny: nie lubie skrajnych ocen. I uwazam, ze naprawde niewiele ksiazek zasluguje na miano arcydziela. Ta na pewno na nie nie zasluguje. Ale nie zasluguje tez na nedzne 6 gwiazdek, ktore obecnie ma w serwisie. Wiec dla podniesienia oceny 'dycha'. Przeczytajcie, bo warto.

Bede sie tlumaczyc z tej oceny: nie lubie skrajnych ocen. I uwazam, ze naprawde niewiele ksiazek zasluguje na miano arcydziela. Ta na pewno na nie nie zasluguje. Ale nie zasluguje tez na nedzne 6 gwiazdek, ktore obecnie ma w serwisie. Wiec dla podniesienia oceny 'dycha'. Przeczytajcie, bo warto.

Pokaż mimo to

avatar
301
252

Na półkach: ,

Kraków, Zabrze i peerelowskie dzieciństwo. Moje trzy sentymenty. Do tego styl Autorki, który kupił mnie całą.

Kraków, Zabrze i peerelowskie dzieciństwo. Moje trzy sentymenty. Do tego styl Autorki, który kupił mnie całą.

Pokaż mimo to

avatar
1379
607

Na półkach: ,

"Gdybym chciała zrozumieć tej kraj, zaczęłabym od pasów musztardowej lamperii. Od zielonych ścian i zapachu linoleum. Od kruchych liści paproci. Od godła z orłem i od krzyża."

W ten obrazowy sposób rozpoczyna swoją literacką podróż po Polsce Anna Arno. I ten początek jest nadzieją na porywające emocje wplecione we wspomnienia.

„Ten kraj” jest książką naszpikowaną symbolami, obrazami, stop-klatkami. Autorka wspomina i opisuje to wszystko co każdy z nas ma gdzieś głęboko w pamięci, do czego lubi wracać. Bardzo lubię takie reminiscencje, dlatego z wielka przyjemnością wsiadłam do tego osobliwego wehikułu czasu.

"Polubiłam ten kraj, jak się lubi swoje ciało. Wszystko chciałabym w nim zmienić, począwszy od kostek."

W czasie podróży zatrzymujemy się w Krakowie, który „się nie spieszy, Kraków celebruje. Ludzie chodzą wolniej, spacerują gapią się na wystawy.” Chodzimy po stolicy. Warszawa postrzegana jest przez autorkę jako „skrzywdzone miasto, spalone, zdeptane, wyszabrowane. Następnie odbudowane heroicznym wysiłkiem, pospiesznie i po omacki.” Wchodzimy do kościołów, gdzie „dżinsy wystają spod białej komeżki, wystaje podwórko, wystaje życie, do którego jak najbardziej chcieliby powrócić.” Mijamy przydrożne kapliczki oraz delektujemy się smakiem ziemniaka podanego w wielu postaciach i … zdrabniamy.

"W moim kraju lubię nawet to, czego nie lubię. Wieczne zdrobnienia. Plastyczny język, który na nie pozwala. Chlebuś, masełko, szyneczka, deszczyk, parasoleczka, kawusia do ciasteczka. Jakby próbowali złagodzić okrucieństwa losu."

„Ten kraj” jest lekturą bardzo sentymentalną, która w każdym przywoła jakieś wspomnienia. Jeden będą żywe oraz wielobarwne. Na innych zaś na trwale odcisnęła się patyna czasu. Co rusz zatrzymywałam się i uśmiechałam pod nosem, a w myślach przytakiwałam i mówiłam „tak było”, „tak jest”. Myślę, że dla kolejnych pokoleń książka ta może być kolorowym i wartościowym albumem ze wspominkami, dzięki któremu odświeżą sobie wiedzę o „tym kraju”.

Jednak w tej podróży czegoś mi zabrakło. Jakieś konstatacji, celnego zdania, a może dwóch, które spięłyby powieść w jedną całość. Trafnej myśli, która pojawiłaby się po wybrzmieniu ostatniego zdania. Czegoś mi zabrakło.

www.naczytniku.com

"Gdybym chciała zrozumieć tej kraj, zaczęłabym od pasów musztardowej lamperii. Od zielonych ścian i zapachu linoleum. Od kruchych liści paproci. Od godła z orłem i od krzyża."

W ten obrazowy sposób rozpoczyna swoją literacką podróż po Polsce Anna Arno. I ten początek jest nadzieją na porywające emocje wplecione we wspomnienia.

„Ten kraj” jest książką naszpikowaną...

więcej Pokaż mimo to

avatar
274
6

Na półkach: ,

Nie można powiedzieć, że ta książka jest zła. Nie jest. Jest sprawnie napisana i gra na zasadzie wzbudzania sentymentu oraz zręcznego nazywania obserwacji własnych czytelnika, których nigdy nie próbował opisać. Myślę, że za jakiś czas dla pokolenia dzieci osób urodzonych w latach osiemdziesiątych może być takim wstępem do zrozumienia ich rodziców i ich postrzegania świata na podstawowym poziomie.

Czyta się przyjemnie. Do pochłonięcia w jeden wieczór.

Nie można powiedzieć, że ta książka jest zła. Nie jest. Jest sprawnie napisana i gra na zasadzie wzbudzania sentymentu oraz zręcznego nazywania obserwacji własnych czytelnika, których nigdy nie próbował opisać. Myślę, że za jakiś czas dla pokolenia dzieci osób urodzonych w latach osiemdziesiątych może być takim wstępem do zrozumienia ich rodziców i ich postrzegania świata...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    60
  • Przeczytane
    57
  • Posiadam
    18
  • 2019
    4
  • 2018
    3
  • E-booki
    2
  • Polska
    2
  • E-booki
    2
  • Ulubione
    2
  • Oczekujące
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Ten kraj


Podobne książki

Przeczytaj także