Dziewczyna, która wróciła
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Tytuł oryginału:
- A Girl Who Came Back
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Kobiece
- Data wydania:
- 2017-11-17
- Data 1. wyd. pol.:
- 2017-11-17
- Liczba stron:
- 448
- Czas czytania
- 7 godz. 28 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788365740885
- Tłumacz:
- Daria Kuczyńska-Szymala
- Tagi:
- literatura amerykańska matka nienawiść poszukiwanie prawdy psychopatka rozpacz thriller zabójstwo zemsta
Wciągający thriller psychologiczny o kobiecie gotowej pomścić śmierć córki bez względu na konsekwencje
Kiedy Jules Bright słyszy pukanie do drzwi, ostatnią osobą, której się spodziewa jest detektyw ze złymi wiadomościami. Okazuje się, że stało się coś, czego obawiała się nieustannie od trzech lat. Z więzienia zwolniono Amelię Quentin.
To dziewczyna, która zniszczyła życie Jules. Odebrała jej wszystko, co kobieta kochała. Wszyscy wiedzą, że sprawiedliwość nie została wymierzona i każdy chciałby, żeby Quentin zapłaciła za swój czyn. Co w obliczu powrotu morderczyni zrobi Jules i kto powinien bardziej się obawiać – ona czy Amelia?
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Będziesz moją przyjaciółką na zawsze
„Dziewczyna, która wróciła” jest kolejna powieścią Susan Lewis – kobiety o ciekawym życiorysie. Autorka pisała scenariusze filmowe do hollywodzkich produkcji, czym otworzyła furtkę przyjaźniom z Jennifer Aniston, Georgem Clooney’em czy Nicolasem Cagem. Po siedmiu latach zrezygnowała z tych przywilejów, decydując się na pisanie powieści, których na dzień dzisiejszy jest około czterdzieści. Zważywszy na to, iż „Dziewczyna, która wróciła” jest w czołówce najlepszych książek, które przeczytałam w tym roku, muszę przyznać, że była to całkiem dobra decyzja.
Jules i Kian Bright są małżeństwem, któremu dosłownie trafiła się wygrana na loterii umożliwiająca spełnienie marzenia – wykupienie i prowadzenie pubu w niewielkiej nadmorskiej miejscowości. Szczęśliwy traf nie pomaga im jednak w rozwiązaniu innego problemu, z którym borykają się od kilku lat, jakim jest zajście w ciążę. Kiedy parze w końcu rodzi się córeczka nie jest dziwne, iż stała się ona oczkiem w głowie rodziców. Daisy z każdym rokiem swojego życia staje się coraz bardziej lubiana ze względu na inicjatywy, których się podejmuje. Dziewczynka angażuje się i sama inicjuje akcje charytatywne, zakłada koło filmowe dla rówieśników, z którego nikogo nie odrzuca, nawet jeżeli okazuje się nie wykazywać talentu w tej dziedzinie. Daisy łączy dzieci z różnych warstw społecznych, w każdym doszukując się dobra, przez co nie da się jej nie lubić. Nie jest więc niczym dziwnym, że wszystkich mieszkańców stawia do działania wiadomość o porwaniu dziewczynki.
Przeciwieństwem pogodnego dziecka jest Amelia Quentin, dziewczyna z bogatej rodziny, która postanawia, że Daisy zostanie jej przyjaciółką. Amelię charakteryzuje osobowość dyssocjalna, co krótko mówiąc powodujące niezdolność do prawidłowego funkcjonowania osoby w społeczeństwie. Nie ma co ukrywać, że to ona jest tytułową dziewczyną, która skutecznie zaburzy życie rodziny Bright. Amelię poznajemy jeszcze przed Brightami, na samym początku książki od opisu wydarzenia z jej dzieciństwa, które przyprawia o dreszcze.
„Dziewczyna, która wróciła” przedstawia rozbudowany portret psychologiczny matki porwanej Daisy. Poznajemy Jules szczęśliwą, gdy realizowała się jako żona, matka i właścicielka pubu, rozbitą emocjonalnie przez porwanie córki oraz w czasie, kiedy osoba odpowiedzialna za cierpienie dziewczynki przedwcześnie zostaje zwolniona z więzienia. Obserwujemy nie tylko matkę, ale też zżytą ze sobą społeczność miasteczka, patrząc, jak wpływają na nich owe wydarzenia.
Zdecydowanie nie jest to pozycja lekka. Nie dość, że sama tematyka jest ciężka, to bohaterowie zostali wykreowani w taki sposób, że nie można ich problemów traktować obojętnie. Całokształt emocji towarzyszących lekturze tej pozycji tylko potwierdza słuszność zmiany ścieżki zawodowej Susan Lewis. „Dziewczyna, która wróciła” kwalifikuje się do książek angażujących czytelnika, których historię pochłania się w jeden dzień, ale pozostających w pamięci na długi czas.
Katarzyna Muszyńska
Oceny
Książka na półkach
- 393
- 221
- 57
- 14
- 7
- 6
- 5
- 3
- 3
- 3
Cytaty
Dobrym ludziom przydarzają się złe rzeczy i tak samo często dobre rzeczy przydarzają się złym ludziom. Nie my o tym decydujemy, my możemy ty...
RozwińCzy nie tak właśnie jest? Niektórzy dostają to, na co zasługują, a inni nie, ale chciałaby się dowiedzieć, kto podejmuje takie decyzje. Kto ...
Rozwiń
OPINIE i DYSKUSJE
Książka niezbyt trafnie jest zakwalifikowana jako thriller psychologiczny. Owszem, fabuła jest wciągająca i czyta się jednym tchem, jednak nie ma w niej wiele napięcia i poczucia zagrożenia. Pytanie z okładki: "Jak daleko posunie się matka zdeterminowana, by pomścić śmierć córki?" jak dla mnie w parze z fabułą książki w ogóle nie ma racji bytu, bo tytułowa matka w zasadzie nic nie zrobiła, aby tę córkę pomścić.
Żeby nie było, że książka jest zła- nie jest, po prostu jej opis wprowadza czytelnika w błąd. Ale mimo że nie znalazłam tu wielkiej pomsty skrzywdzonej matki, nie czuję, żebym straciła czas z tą książką- to naprawdę dobry, plastyczny obraz koszmarnej tragedii, jaką jest utrata dziecka; niesprawiedliwy proces i śmieszny wyrok morderczyni; obraz zrujnowanego życia całej rodziny po stracie najukochańszej osoby. Autorka umie pisać i wywoływać emocje, i za to właśnie wysoka ocena.
Książka niezbyt trafnie jest zakwalifikowana jako thriller psychologiczny. Owszem, fabuła jest wciągająca i czyta się jednym tchem, jednak nie ma w niej wiele napięcia i poczucia zagrożenia. Pytanie z okładki: "Jak daleko posunie się matka zdeterminowana, by pomścić śmierć córki?" jak dla mnie w parze z fabułą książki w ogóle nie ma racji bytu, bo tytułowa matka w zasadzie...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJest troche chaosu. Nie wiemy kiedy i w ktorym momencie przenosimy się z teraźniejszości w przeszłość i odwrotnie. W miarę uplywu stron już łatwiej rozgraniczyć te dwa czasy, ale na początku jest trudno. Brakuje łącznika miedzy czasami. Często trzeba się domyślać w jakim czasie jesteśmy. Poczatek troche drętwy, bo nie bardzo wiadomo o co chodzi. Z czasem wszystko sie wyjaśnia. Naiwność w bohaterach jest irytująca. Za to ciekawie przedstawiony czarny charakter. Do szpiku zły oraz niestabilny emocjonalnie, nie rozróżniajacy dobra od zła.
Jest troche chaosu. Nie wiemy kiedy i w ktorym momencie przenosimy się z teraźniejszości w przeszłość i odwrotnie. W miarę uplywu stron już łatwiej rozgraniczyć te dwa czasy, ale na początku jest trudno. Brakuje łącznika miedzy czasami. Często trzeba się domyślać w jakim czasie jesteśmy. Poczatek troche drętwy, bo nie bardzo wiadomo o co chodzi. Z czasem wszystko sie...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPrzez połowę książki strasznie się męczyłam - styl mi nie odpowiadał, przeskoki w czasie ktore nie byly nigdzie okreslane wywoływały u mnie zagubienie bo czasami dopiero po dwoch stronach ogarnialam ze to kolejny przeskok i kiedy ma miejsce.
Po przeczytaniu 75% zrozumiałam o co chodziło i wszystko ulozylo mi sie w głowie.
A pod koniec.... - wow.
Całokształtem- książka dobra ale przez większość stron bardzo męcząca i dezorientująca.
Przez połowę książki strasznie się męczyłam - styl mi nie odpowiadał, przeskoki w czasie ktore nie byly nigdzie okreslane wywoływały u mnie zagubienie bo czasami dopiero po dwoch stronach ogarnialam ze to kolejny przeskok i kiedy ma miejsce.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPo przeczytaniu 75% zrozumiałam o co chodziło i wszystko ulozylo mi sie w głowie.
A pod koniec.... - wow.
Całokształtem- książka...
Kiedy Jules Bright słyszy pukanie do drzwi, ostatnią osobą której się spodziewa jest detektyw ze złymi wieściami. Okazało się, że stało się coś czego obawiała się od trzech lat. Z więzienia zwolniono Amelię Quentin.
To dziewczyna, która zniszczyła życie Jules. Zabrała jej wszystko co kochała. Wszyscy wiedzą, że sprawiedliwość nie została wymierzona Amelii i każdy chce, by zapłaciła za swoje czyny. Co zrobi Jules w obliczu konfrontacji z morderczynią jej córki?
Często po przeczytaniu powieści przeglądam recenzje innych, by porównać wrażenia jakie książka na nich wywarła z moimi odczuciami. I tym razem właśnie tak zrobiłam, ale zdziwiła mnie bardzo duża ilość recenzji negatywnych. Mnie „Dziewczyna, która wróciła” bardzo się podobała. Autorka przedstawiła wszystkie wydarzenia w nieoczywisty sposób, pokazując czytelnikowi emocje głównej bohaterki. Bardzo też podobało mi się mówienie o wydarzeniach z przeszłości w czasie teraźniejszym. Dzięki temu mogłam poznać punkt widzenia głównej bohaterki z perspektywy czasu.
Czytając różne opinie natknęłam się w wielu z nich na niepochlebne zdanie na temat prologu. Uznali prolog za niepotrzebny i niejasny. Moje zdanie jest kompletnie inne. Uważam, że prolog dał przedsmak głównych wydarzeń i pokazał rozchwianie Amelii w jej wcześniejszych latach.
Podsumowując uważam, że warto przeczytać „Dziewczynę, która wróciła”, ponieważ jest to ciekawa książka z niebanalnym stylem pisania autorki.
Kiedy Jules Bright słyszy pukanie do drzwi, ostatnią osobą której się spodziewa jest detektyw ze złymi wieściami. Okazało się, że stało się coś czego obawiała się od trzech lat. Z więzienia zwolniono Amelię Quentin.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTo dziewczyna, która zniszczyła życie Jules. Zabrała jej wszystko co kochała. Wszyscy wiedzą, że sprawiedliwość nie została wymierzona Amelii i każdy chce, by...
Książka wywołała u mnie mieszane uczucia, po części obyczaj i tu zdecydowanie pisarka ma większe umiejętności przekazu, częściowo thriller, który w samej końcówce mnie lekko nudził i dluzyla się ta część książki. Mimo tego, uważam historię , która autorka przedstawia za ciekawą, rys psychologiczny rodziców w żałobie, wnikliwy .
Książka wywołała u mnie mieszane uczucia, po części obyczaj i tu zdecydowanie pisarka ma większe umiejętności przekazu, częściowo thriller, który w samej końcówce mnie lekko nudził i dluzyla się ta część książki. Mimo tego, uważam historię , która autorka przedstawia za ciekawą, rys psychologiczny rodziców w żałobie, wnikliwy .
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNie byłam w stanie wciągnąć się w akcję. Toporny styl pisania, który psuł mi przyjemność z czytania. Kartkowałam wiec opowieść w nadziei, że coś się zmieni. I tak dotarłam do końca :)
Nie byłam w stanie wciągnąć się w akcję. Toporny styl pisania, który psuł mi przyjemność z czytania. Kartkowałam wiec opowieść w nadziei, że coś się zmieni. I tak dotarłam do końca :)
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTo taka książka, żeby przeczytać i zapomnieć. Wciąga, ale pod względem prawniczym mocno kuleje, co potwornie razi. Warto więc podejść do niej mocno z przymrużeniem oka
To taka książka, żeby przeczytać i zapomnieć. Wciąga, ale pod względem prawniczym mocno kuleje, co potwornie razi. Warto więc podejść do niej mocno z przymrużeniem oka
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toŚwietna historia, którą zapamiętam na długo.
Świetna historia, którą zapamiętam na długo.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toCiekawa, takiego zakończenia ise nie spodziewałam
Ciekawa, takiego zakończenia ise nie spodziewałam
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to❗może zawierać spojlery❗
Jak daleko posunie się matka zdeterminowana, by pomścić śmierć córki?
„Dziewczyna, która wróciła” opowiada o Jules Bright, matce zmagającej się ze śmiercią dziecka. Jej córka miała wiele planów na przyszłość, ale zostały jej odebrane przez osobę, którą uważała za koleżankę.
Bohaterka współczuła swojej morderczyni (aż do ostatniej chwili nie wiedząc, co dziewczyna zamierza) i była jej oddana.
W powieści Susan Lewis aktualne wydarzenia przeplatają się ze wspomnieniami złamanej matki. Przez to na początku trudno było mi się zorientować, co kiedy się wydarzyło.
Dzieciństwo Brightówny było szczęśliwe. Autorka z początku idealizuje obraz dziecka, pisze wyłącznie o pozytywnych cechach (zarówno wyglądu, jak i charakteru) — być może taką pamiętała ją Jules. Zapewne był to celowy zabieg dla podkreślenia rozpaczy kobiety. Potem jednak okazuje się, że do śmierci siedemnastolatki przyczyniła się jej wiara w dobro tkwiące w każdym z nas. Jej wygląd, pasja, dobroć i relacje z ludźmi także wpłynęły na zakończenie jej życia, morderczyni miała dość pozostawania w cieniu nastolatki.
Opowieść kończy się szczęśliwie, jeśli można tak powiedzieć, ze względu na okrucieństwo, jakiego doznała bohaterka przed śmiercią. Jednak jej bliscy, choć podtrzymują pamięć o córce Brightów, układają sobie życie na nowo. Rodzice dziewczyny decydują się na wyjazd, a jej chłopak kończy studia. Jest to wg mnie zakończenie pozytywne.
Podsumowując, w mojej opinii powieść dobrze się czyta. Jest napisana prosto, ale autorka nie boi się opisów zarówno relacji międzyludzkich, jak i zbrodni czy procesu. Pozwala nam przeżyć tragedię razem z bohaterami, postawić się na ich miejscu.
Jedna z moich ulubionych powieści.
❗może zawierać spojlery❗
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJak daleko posunie się matka zdeterminowana, by pomścić śmierć córki?
„Dziewczyna, która wróciła” opowiada o Jules Bright, matce zmagającej się ze śmiercią dziecka. Jej córka miała wiele planów na przyszłość, ale zostały jej odebrane przez osobę, którą uważała za koleżankę.
Bohaterka współczuła swojej morderczyni (aż do ostatniej chwili nie...