The stolen marriage

Okładka książki The stolen marriage Diane Chamberlain
Okładka książki The stolen marriage
Diane Chamberlain Wydawnictwo: St. Martin's Press kryminał, sensacja, thriller
384 str. 6 godz. 24 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Tytuł oryginału:
The stolen marriage
Wydawnictwo:
St. Martin's Press
Data wydania:
2017-10-03
Data 1. wydania:
2017-10-03
Liczba stron:
384
Czas czytania
6 godz. 24 min.
Język:
angielski
ISBN:
9781250087270
Tagi:
#tajemnica #zagadka #Diane Chamberlain
Średnia ocen

8,0 8,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,0 / 10
2 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
705
434

Na półkach:

Pierwsza część bardzo nudna, dopiero w drugiej zaczęło się cokolwiek dziać,ja pomimo , że wiedziałam , że jest to lektura do kobiet ale , że to lata wojny to myślałam , że coś o tej wojnie będzie,a książka przedstawia czasy segregacji rasowej w stanach południowych ,ciężki to były czasy dla aktywnych kobiet

Pierwsza część bardzo nudna, dopiero w drugiej zaczęło się cokolwiek dziać,ja pomimo , że wiedziałam , że jest to lektura do kobiet ale , że to lata wojny to myślałam , że coś o tej wojnie będzie,a książka przedstawia czasy segregacji rasowej w stanach południowych ,ciężki to były czasy dla aktywnych kobiet

Pokaż mimo to

avatar
883
515

Na półkach: ,

Dawno już nie sięgałam po książki Diane Chamberlain bo jest to rozchwytywana pisarka i często jej książek nie można spotkać na bibliotecznych półkach. Jednak będąc ostatnio w bibliotece żeby mieć co do czytania na święta trafiłam, ze była prawie pełna półka jej powieści wiec jak tu nie wsiąść jakiejś.
Skradzione małżeństwo różni się bardzo od jej pozostałych książek. Przede wszystkim akcja dzieje się w odległych czasach kiedy pojawiło się polio. Cała fabuła to historia młodej dziewczyny, która przez jeden głupi błąd musi wyjść za mąż za mężczyznę, którego nie kocha i zna zaledwie kilka godzin. Dzieli ich dosłownie wszystko- pieniądze, pozycja społeczna, wychowanie, kultura….Ona młoda, wesoła, spragniona życia …On ustatkowane, stateczny właściciel fabryki, zamknięty w sobie. Czy tych dwoje dotrze do siebie i pozwolą poznać siebie nawzajem?
Powieść jak to w przypadku tej autorki bardzo piękna, niosąca ze sobą wiele mądrości życiowych. Pozwalająca uwierzyć w to, ze dwa różne światy są w stanie się ze sobą połączyć i uzupełniać się. Wystarczy tylko otworzyć się na drugiego człowieka i dać mu szansę na poznanie się i polubienie. Nie wszystko jest takie jakim się wydaje i nie warto czasami za wcześnie wydawać osądów wobec drugiego człowieka. Każdy z nas jest inny ale każdy ma coś do przekazania. Nauczmy się słuchać innych i otwierać na drugą osobę.

Dawno już nie sięgałam po książki Diane Chamberlain bo jest to rozchwytywana pisarka i często jej książek nie można spotkać na bibliotecznych półkach. Jednak będąc ostatnio w bibliotece żeby mieć co do czytania na święta trafiłam, ze była prawie pełna półka jej powieści wiec jak tu nie wsiąść jakiejś.
Skradzione małżeństwo różni się bardzo od jej pozostałych książek. Przede...

więcej Pokaż mimo to

avatar
440
432

Na półkach: ,

Autorka i tym razem nie zawiodła. Lubię jej historie. I dobre zakończenia. Wiele zawirowań w życiu głównej bohaterki. Jedna chwila słabości, która wywróciła jej życie do góry nogami. Ale jest epilog. Dobry epilog. Choć początek zwiastuje raczej co innego. No i jest też wątek walki z polio. Rzadki temat.

Autorka i tym razem nie zawiodła. Lubię jej historie. I dobre zakończenia. Wiele zawirowań w życiu głównej bohaterki. Jedna chwila słabości, która wywróciła jej życie do góry nogami. Ale jest epilog. Dobry epilog. Choć początek zwiastuje raczej co innego. No i jest też wątek walki z polio. Rzadki temat.

Pokaż mimo to

avatar
513
438

Na półkach: ,

Bardzo ciekawa historia. Wojna na świecie dobiega końcowi, tymczasem ludność dopadają różne choroby. Lekarze i pielęgniarki mają pełne ręce roboty. Główna bohaterka ma plan na życie, jej narzeczony jest lekarzem ona będzie pielęgniarką. Jednak plany sobie, życie sobie. Polecam.

Bardzo ciekawa historia. Wojna na świecie dobiega końcowi, tymczasem ludność dopadają różne choroby. Lekarze i pielęgniarki mają pełne ręce roboty. Główna bohaterka ma plan na życie, jej narzeczony jest lekarzem ona będzie pielęgniarką. Jednak plany sobie, życie sobie. Polecam.

Pokaż mimo to

avatar
1283
1280

Na półkach: , ,

Po książki autorki sięgam w ciemno. Niezmiennie czyta się je szybko, lekko i przyjemnie. Czasami jedna decyzja podjęta świadomie lub nie może zmienić całe nasze życie. Tak się stało w życiu Tess DeMello. Moim zdaniem historia trochę wydumana i mało rzeczywista ale to w końcu fikcja literacka. A tu wyraźnie widać, że autorka ma dużą wyobraźnię i umie z niej doskonale korzystać.

Po książki autorki sięgam w ciemno. Niezmiennie czyta się je szybko, lekko i przyjemnie. Czasami jedna decyzja podjęta świadomie lub nie może zmienić całe nasze życie. Tak się stało w życiu Tess DeMello. Moim zdaniem historia trochę wydumana i mało rzeczywista ale to w końcu fikcja literacka. A tu wyraźnie widać, że autorka ma dużą wyobraźnię i umie z niej doskonale korzystać.

Pokaż mimo to

avatar
389
368

Na półkach: , ,

Sądziła, że po tym co zrobiła, nie zasługuje na miłość swojego ukochanego.Nie czuła się godna zostać jego małżonką.Czuła, że rozczarowała wszystkich,postanawia więc zmienić swoje życie o 180 stopni.Nieoczekiwanie dla niej samej, mężczyzna, z którym zdradziła narzeczonego oświadcza się jej i Tess zostaje żoną wpływowego właściciela firmy meblarskiej.Jednak dziewczyna nie zdaje sobie sprawy,co tak naprawdę stoi za jego„oświadczynami”…

„Skradzione małżeństwo” to bardzo dobra książka.Zdecydowanie jest to taki rodzaj powieści, które lubię najbardziej.Ludzkie błędy, zawiłości losu, sekrety, i metamorfoza bohaterów, a jednocześnie niecałkowicie anielskie charaktery.W powieści tej mamy trochę „cliche” (czyli powtarzający się schemat),jednocześnie jest to obrócone w taki sposób, że wydaje się czymś całkowicie „świeżym”.Tess, Henry i Vincent to ludzie, którzy jak każdy z nas popełniają błędy w życiu, czasem sami stają się ofiarami różnych wydarzeń i sytuacji w świecie.Intryga nie wydaje mi się w ogóle przekombinowana (spotkałam się tutaj na LC z takim zarzutem),a wręcz bardzo realistyczna.W powieści tej mamy do czynienia z kilkoma aspektami/problemami, które nurtowały społeczeństwo w tamtych czasach, a także te które powtarzają się współcześnie.Spodobało mi się to, że choć byłam przekonana, że „rozgryzłam” zagadkę, nie było to prawdą do końca.Głównym bohaterom kibicowałam, zakończenie bardzo mi się spodobało.Mogę posunąć się nawet do stwierdzenia, że to jedna z lepszych powieści tego typu, które czytałam w ostatnim czasie.Wszystkiego po trochu, a jednak nie odczułam wrażenia, że mam do czynienia z chaosem.

Serdecznie zachęcam do przeczytania „Skradzionego małżeństwa”.

Sądziła, że po tym co zrobiła, nie zasługuje na miłość swojego ukochanego.Nie czuła się godna zostać jego małżonką.Czuła, że rozczarowała wszystkich,postanawia więc zmienić swoje życie o 180 stopni.Nieoczekiwanie dla niej samej, mężczyzna, z którym zdradziła narzeczonego oświadcza się jej i Tess zostaje żoną wpływowego właściciela firmy meblarskiej.Jednak dziewczyna nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
332
21

Na półkach:

Niesamowita, piękna i wzruszająca opowieść.

Niesamowita, piękna i wzruszająca opowieść.

Pokaż mimo to

avatar
467
450

Na półkach:

Intryga przekombinowana i przez to faktycznie mało wiarygodna. Ponieważ w tle są dwa wątki miłości od młodzieńczych lat, które kończą się cukierkowym happy endem sprawia to damskiej części czytelniczej pewną satysfakcję ale trochę to powierzchowne i naiwne. Nie polecam.

Intryga przekombinowana i przez to faktycznie mało wiarygodna. Ponieważ w tle są dwa wątki miłości od młodzieńczych lat, które kończą się cukierkowym happy endem sprawia to damskiej części czytelniczej pewną satysfakcję ale trochę to powierzchowne i naiwne. Nie polecam.

Pokaż mimo to

avatar
1005
404

Na półkach: , , ,

Po kilkuletniej przerwie od obyczajówek, postanowiłam, trochę idąc w ślady Moniki, by sięgnąć jeszcze raz. Zdecydowałam się na “Skradzione małżeństwo” Diane Chamberlain.
Jest rok 1944, młoda kobieta imieniem Tess uczy się na pielęgniarkę i razem ze swoim narzeczonym planuje wspólną przyszłość. Niestety, epidemia polio sprawia, że narzeczony musi wyjechać do Chicago i pomagać w tamtejszym szpitalu. Niecierpliwa kobieta, pozbawiona wielu zmartwień, tęskniąca za Vincentem, pozwala namówić się przyjaciółce na wyjazd do Chicago. Jeden wyjazd, jedna noc zmienia jej całe życie, wywraca je do góry nogami i niszczy wszelkie plany na przyszłość. Tess wyprowadza się z ukochanego miasta do nieznanego Hickory, które niedługo później staje się epicentrum epidemii.
“Skradzione małżeństwo” to długa powieść, papierowe wydanie liczy sobie aż 560 stron, ale zapewniam - są to strony wypełnione najprawdziwszymi emocjami. Co więcej, autora zaczyna historię wydarzeniem, które maksymalnie wzmaga ciekawość i nie pozwala się oderwać. Później, niespiesznie poznajemy młodą Tess, towarzyszymy podczas jej niemądrych wyczynów, cierpimy z nią, śmiejemy się… autora tak pięknie ukazała tę bohaterkę, że nie można jej pokochać, mimo jej lekkomyślności. Zresztą później Tess odpokutowuje wszystko, a przy okazji pokazuje, jak dobre serce może mieć młoda kobieta i jak szczęśliwa jest, kiedy spełnia się w tym, co robi. W końcu nie każda z nas marzy tylko o tym, by leżeć i pachnieć całymi dniami, bądź wydawać grube pieniądze na zbytki… obecnie, kiedy mamy możliwość pracować, rozwijać się, chętnie z tego korzystamy i nie siadamy na laurach. Taka właśnie była Tess, główna bohaterka “Skradzionego małżeństwa”.
Kolejnym atutem powieści była tajemnica. Często zdarza się, że w obyczajówkach mamy do odkrycia jakieś tajemnice, jednak nie często wywołują one tyle emocji ile tutaj. Gwarantuję, ostatnie sto stron książki czytałam z zapartym tchem, złościłam się, przeklinałam głównych bohaterów, a kiedy sprawa się wyjaśniła, prawie płakałam ze szczęścia oraz dziękowałam autorce za świetną fabułę. Sama bym tego lepiej nie wymyśliła.
Co ciekawe, autorka zbudowała swoją fabułę wokół autentycznego wydarzenia. Mianowicie - epidemia polio faktycznie miała miejsce, a Hickory naprawdę było jej epicentrum przez jakiś czas. Co więcej, bodajże w ciągu 54 godzin w tym mieście zbudowano szpital tymczasowy, który wybudowali mieszkańcy własnymi rękami, który wyposażyli mieszkańcy korzystając z tego, co każdy miał w domu. Jest to jedno z ciekawszych i piękniejszych wydarzeń w historii tego miasta, pokazujące, jak ludzie potrafią się zjednoczyć w obliczu zagrożenia. Dawno nie pisałam tak długiej recenzji, mam nadzieję, że za wiele Wam nie zdradziłam, ale ogromne chcę zachęcić do przeczytania, gdyż ta książka totalnie skradła moje serce. Piękni bohaterowie ze wszystkimi ludzkimi przywarami - tajemnicami, kłamstwami, lekkomyślnością, ale też pomocą i dobrym sercem. Do tego ciekawa fabuła, sekrety, zagadki, nieporozumienia. Nic tylko usiąść i czytać!

Po kilkuletniej przerwie od obyczajówek, postanowiłam, trochę idąc w ślady Moniki, by sięgnąć jeszcze raz. Zdecydowałam się na “Skradzione małżeństwo” Diane Chamberlain.
Jest rok 1944, młoda kobieta imieniem Tess uczy się na pielęgniarkę i razem ze swoim narzeczonym planuje wspólną przyszłość. Niestety, epidemia polio sprawia, że narzeczony musi wyjechać do Chicago i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1451
1245

Na półkach: ,

Ot takie tam dobre, ale nie wybitne czytadło.
Przyznam, że do połowy lekko wiało nudą, a suma absurdów jeśli chodzi o poczynania głównych bohaterów, przyprawiała o zawrót głowy. Potem zaczęło się robić ciekawie. Sumarycznie zakończenie dość oblane lukrem jak to u pani Chamberlain bywa. Myślę sobie, że po serii thrillerów jakie wciągnęłam taki banał nie był jednak zły. Polecam dla lubiących nieskomplikowane, proste historię.

Ot takie tam dobre, ale nie wybitne czytadło.
Przyznam, że do połowy lekko wiało nudą, a suma absurdów jeśli chodzi o poczynania głównych bohaterów, przyprawiała o zawrót głowy. Potem zaczęło się robić ciekawie. Sumarycznie zakończenie dość oblane lukrem jak to u pani Chamberlain bywa. Myślę sobie, że po serii thrillerów jakie wciągnęłam taki banał nie był jednak zły....

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    558
  • Chcę przeczytać
    403
  • Posiadam
    53
  • 2019
    31
  • 2018
    28
  • Ulubione
    17
  • 2021
    12
  • Z biblioteki
    11
  • 2023
    9
  • Diane Chamberlain
    8

Cytaty

Więcej
Diane Chamberlain Skradzione małżeństwo Zobacz więcej
Diane Chamberlain Skradzione małżeństwo Zobacz więcej
Diane Chamberlain Skradzione małżeństwo Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także