Gnój
Wydawnictwo: W.A.B. literatura piękna
216 str. 3 godz. 36 min.
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- W.A.B.
- Data wydania:
- 2008-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2008-01-01
- Liczba stron:
- 216
- Czas czytania
- 3 godz. 36 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788374140508
- Tagi:
- Nagroda literacka Nike przemoc w rodzinie toksyczna rodzina
- Inne
Gnój to wstrząsająca, a chwilami tragikomiczna historia rodzinnego piekła, opowiadana przez dziecko, które jest jednocześnie obiektem przemocy i jej obserwatorem. Narrator opisuje rodzinny rytuał przemocy: metodyczne, przypominające tresurę bicie, które jest wyłącznie przyspieszonym kursem buntu i nienawiści.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 7 523
- 2 647
- 1 074
- 157
- 78
- 59
- 39
- 33
- 32
- 28
OPINIE i DYSKUSJE
Niesamowita opowieść o domu. Domu, który może być gniazdem, w którego bezpieczeństwie człowiek rozpościera po raz pierwszy skrzydła i uczy się latać. Ale który może być również mokradłem pełnym gnoju, które wciąga kończyny utrzymując wiecznie przy ziemi - nie pozwalając oddalić się, raz zapoznawszy się z ich właścicielem. Nie wypuszczającym ze swoich objęć. Tyle historii. Tyle twarzy.
Tak dobrej książki naprawdę dawno nie było mi dane uświadczyć. Kuczok pisze tak lekko, z taką gracją kreuje postaci, świat. Wszystko jest do szpiku realistyczne. Wszystko mrozi w żyłach ostatnie krople krwi. W nonszalanckie mogłoby się wydawać zdania, wpląta on myśli które już takie nonszalanckie nie są. Wszystko tu jest przemyślane. Przekazy. Symbolika. Jestem po prostu oczarowany. Przerażony również. Ale w tym przerażeniu nie sposób ukryć zachwytu. Oglądałem wydmuszki ludzi. Ludzi, którzy bali się żyć. Tych którzy żyć chcieli ale nie mogli. Oraz tych którzy żyli tylko na pokaz. A w tym wszystkim ten dom.
Niesamowita opowieść o domu. Domu, który może być gniazdem, w którego bezpieczeństwie człowiek rozpościera po raz pierwszy skrzydła i uczy się latać. Ale który może być również mokradłem pełnym gnoju, które wciąga kończyny utrzymując wiecznie przy ziemi - nie pozwalając oddalić się, raz zapoznawszy się z ich właścicielem. Nie wypuszczającym ze swoich objęć. Tyle historii....
więcej Pokaż mimo toKuczok kapitalnie nakreślił obraz polskiej rodziny, która nie ma na siebie pomysłu, która nie wie jak kochać, która nie wie jak rozmawiać, jak żyć.
Wciągająca, zarazem smutna historia, która wcale nie jest aż taka odległa i obca jak mogłoby się nam wydawać na początku.
Kuczok kapitalnie nakreślił obraz polskiej rodziny, która nie ma na siebie pomysłu, która nie wie jak kochać, która nie wie jak rozmawiać, jak żyć.
Pokaż mimo toWciągająca, zarazem smutna historia, która wcale nie jest aż taka odległa i obca jak mogłoby się nam wydawać na początku.
Najważniejsze - to nie jest książka o bitym dziecku ( choć ten wątek istnieje ). To oczywiście kolejna książka o dorastaniu. I jest w porządku.
Ale mam zastrzeżenia do spójności i konsekwencji. Dla mnie sarkastyczna relacja z dorastania połączona nagle z wątkiem tragedii bitego dziecka, nie jest przekonująca.
Widzę także drobne mankamenty nakreślonego tu tła, wydaje mi się, że zbyt wiele współczesności w stosunkach społecznych i ekonomicznych sprzed lat. Zbyt wiele osób ma telefon, ktoś kupuje mieszkanie itp.
Najważniejsze - to nie jest książka o bitym dziecku ( choć ten wątek istnieje ). To oczywiście kolejna książka o dorastaniu. I jest w porządku.
więcej Pokaż mimo toAle mam zastrzeżenia do spójności i konsekwencji. Dla mnie sarkastyczna relacja z dorastania połączona nagle z wątkiem tragedii bitego dziecka, nie jest przekonująca.
Widzę także drobne mankamenty nakreślonego tu tła, wydaje mi...
Narrator opisuje pokrótce dzieje swojej rodziny aby przejść następnie do swojego dzieciństwa, w którym doznał wiele traum. Autor pisze bardzo plastycznie i czyta się to świetnie, nawet łatwo odnaleźć w tym opisie rzeczy, które znamy z doświadczenia albo obserwacji. Mamy tu wachlarz standardowych świństw jakie mogą zaserwować nam rodzice. A jednak książka ta nie wstrząsnęła mną tak jak to powinno wynikać z tej treści i chyba nie zostanie we mnie na dłużej. Nie mam pojęcia z czego to wynika.
Narrator opisuje pokrótce dzieje swojej rodziny aby przejść następnie do swojego dzieciństwa, w którym doznał wiele traum. Autor pisze bardzo plastycznie i czyta się to świetnie, nawet łatwo odnaleźć w tym opisie rzeczy, które znamy z doświadczenia albo obserwacji. Mamy tu wachlarz standardowych świństw jakie mogą zaserwować nam rodzice. A jednak książka ta nie wstrząsnęła...
więcej Pokaż mimo togenialnie napisana
genialnie napisana
Pokaż mimo to"Gnój" to studium rodzinnych patologii. Do tego opisu ciężko dodać cokolwiek więcej, jest to pełne toksycznych relacji przedstawienie rodziny K. Ojciec, który nie powinien nigdy zostawać ojcem, jego pasywna na wszystko żona oraz dwójka dzieci, która miała problemy z ułożeniem sobie życia. ,,Gnój" przedstawia zwykłą rodzinę patologiczną, czyli taką jaką de facto jest wiele, przedstawia ją oczami najmłodszego potomka tej rodziny. Nie jest to może wybitna książka, jednak podobał mi się sposób w jaki została napisana, to moja pierwsza styczność z Wojciechem Kuczokiem ale pewnie w przyszłości sięgnę po inne jego dzieła.
"Gnój" to studium rodzinnych patologii. Do tego opisu ciężko dodać cokolwiek więcej, jest to pełne toksycznych relacji przedstawienie rodziny K. Ojciec, który nie powinien nigdy zostawać ojcem, jego pasywna na wszystko żona oraz dwójka dzieci, która miała problemy z ułożeniem sobie życia. ,,Gnój" przedstawia zwykłą rodzinę patologiczną, czyli taką jaką de facto jest wiele,...
więcej Pokaż mimo toKsiążka dobitnie i bolesnie pokazuje jak dziedziczona jest skłonność do przemocy domowej. Obraz tu przedstawiony boli i dotkliwie uderza. Tym bardziej, że świat widzimy oczami dziecka. Poznajemy jego myśli i wyuczone schematy zachowań, które mają za zadanie nie wyprowadzić ojca z równowagi. Synek nauczył się nie tylko przysłów. Nauczył się przede wszystkim nie pokazywać zbytniej radości, pamiętać o spokoju i wyprężeniu spo-wypr! Nauczył się unikać. Wręcz uwielbiał chorować. Dla ciszy w domu i świetlistości pokoju mamy warto było być zdechlakiem. Stary K. jednak tego nie rozumiał. Bił, bo zdechlak żuru nie je, a wiadomo "że z żuru chłop jak z muru". Bicie przed obiadem na dobry apetyt. Bicie zaległe. Bicie na zaś. Bicie bez powodu. To była norma. Każda obecność Starego K. była dotkliwa. Bo była przemocą lub jej rychłą zapowiedzą.
To jedna z tych pozycji o których trudno zapomnieć po jej przeczytaniu, ale naprawdę warto! Polecam również film "Pręgi". Dobrze siada i dobrze boli. Źle robi na duszę, ale czasem trzeba takiego poruszenia. Czytajcie!
Książka dobitnie i bolesnie pokazuje jak dziedziczona jest skłonność do przemocy domowej. Obraz tu przedstawiony boli i dotkliwie uderza. Tym bardziej, że świat widzimy oczami dziecka. Poznajemy jego myśli i wyuczone schematy zachowań, które mają za zadanie nie wyprowadzić ojca z równowagi. Synek nauczył się nie tylko przysłów. Nauczył się przede wszystkim nie pokazywać...
więcej Pokaż mimo toMocna, potrzebna literatura.
Mocna, potrzebna literatura.
Pokaż mimo toŚrednio wnikliwe studium dysfunkcyjnej rodziny, z niewiadomych przyczyn od pokoleń mającej się za coś lepszego niż reszta „plebsu”, widziane oczami jej najmłodszego członka. Opis wynaturzeń, których dopuszcza się stary K wobec syna, wywołuje łatwe i dość przewidywalne odruchy słusznego oburzenia. Głębi psychologicznej nie ma tam za grosz, za to jest sporo karykatury i czarnego humoru.
Element obowiązkowy - bezwzględne, odważne, szalenie odkrywcze i świeże obnażenie pustki rytuałów religijnych towarzyszących rodzinie, modelowo pokazuje szkodliwy wpływ wiary na psychikę i kondycję życia codziennego, a to z kolei stawia książkę w pozycji idealnej do zdobycia nagrody NIKE i innych oklasków.
Zdecydowanie wolę Śląsk i jego mieszkańców widzianych oczami Twardocha. W "Gnoju" brak mi żywej gorącej krwi, prawdy, metafizyki, magii, uniwersalizmu i pasji. Za to jest morze odpadów z kanalizacji...
Duże brawa za niebanalny styl, dobór słownictwa i ukłon w stronę groteski.
Film „Pręgi” fajniejszy, bo miło się patrzy na Agnieszkę Grochowską.
Średnio wnikliwe studium dysfunkcyjnej rodziny, z niewiadomych przyczyn od pokoleń mającej się za coś lepszego niż reszta „plebsu”, widziane oczami jej najmłodszego członka. Opis wynaturzeń, których dopuszcza się stary K wobec syna, wywołuje łatwe i dość przewidywalne odruchy słusznego oburzenia. Głębi psychologicznej nie ma tam za grosz, za to jest sporo karykatury i...
więcej Pokaż mimo toLiteracki odpowiednik wizyty w sraczu na stacji benzynowej, na początku odruch bezwarunkowy jednak potem podziwianie brązowych szlaczków.
Opowiadanie sprawia wrażenie bardzo brudnego i poruszającego ciężką tematykę w oryginalny sposób, potem wszystko się wypacza, ewoluuje w groteskę choć nadal ma wisielczo-satyryczny styl, Brak niestety w tym wszystkim sensu i jakiejś spinającej klamry ale nie jest chyba potrzebna.
Bardzo dobre słowotwórstwo i zabawne frazeologizmy, podoba mi się styl pisania i nawet nie jest męczący przy tak krótkiej książce, zdecydowanie na plus.
Polecam, ale wrażliwi mogą mieć problem.
Literacki odpowiednik wizyty w sraczu na stacji benzynowej, na początku odruch bezwarunkowy jednak potem podziwianie brązowych szlaczków.
więcej Pokaż mimo toOpowiadanie sprawia wrażenie bardzo brudnego i poruszającego ciężką tematykę w oryginalny sposób, potem wszystko się wypacza, ewoluuje w groteskę choć nadal ma wisielczo-satyryczny styl, Brak niestety w tym wszystkim sensu i jakiejś...