

- Data wydania:
- 2018-10-17
- Data 1. wyd. pol.:
- 2003-01-01
- Liczba stron:
- 176
- Język:
- polski
- Seria:
- Kolekcja 70 lat Empik
- Wydawnictwo:
- W.A.B.
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tagi:
- choroba górnik gwara śląska inteligent literatura polska miłość nienawiść ojciec przemoc psychiczna przemoc w rodzinie robotnik stan wojenny syn Śląsk Ślązacy wychowanie
- Data wydania:
- 2018-10-17
- Liczba stron:
- 176
- Język:
- polski
- Seria:
- Kolekcja 70 lat Empik
- Wydawnictwo:
- W.A.B.
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tagi:
- choroba górnik gwara śląska inteligent literatura polska miłość nienawiść ojciec przemoc psychiczna przemoc w rodzinie robotnik stan wojenny syn Śląsk Ślązacy wychowanie
Wstrząsająca historia rodzinnego piekła.
"Gnój" to studium rodzinnych patologii, przede wszystkim kalekiego ojcostwa – niedojrzałego emocjonalnie, niezdolnego do komunikacji i do wyjścia poza układ słabszy–silniejszy, a także widziana oczami dziecka panorama współczesnego, jak i historycznego Śląska, próba zatrzymania jego niepowtarzalnego kolorytu, ale i ukazania tego, co zwykle wstydliwie skrywane.
Kup książkę
Polecane księgarnie
Pozostałe księgarnie
Informacja
Oceny
Dyskusje
Książka na półkach
- 6 381
- 2 235
- 988
- 153
- 67
- 50
- 34
- 33
- 30
- 29
Wypożycz z biblioteki
Cytaty
Kiedyś, jeszcze jako dziecko zapytałem ją, jak jest w piekle. Matka odpowiedziała mi wtedy zadziwiająco pewnie, jakby już tam była, jakby to była autopsja, a nie wyobrażenie:
- Sy...
(...) czuł, że szczęście polega na tym właśnie, żeby się w życiu raz na zawsze poczuć bezpiecznie, żeby się znaleźć w punkcie, który już nie wymaga podjęcia żadnego ryzyka, żeby sobie znaleź...
RozwińNie mieli pomysłu na starość, tak jak wcześniej nie mieli pomysłów na życie. Byli już starsi, niż to sobie wywróżyli w dzieciństwie, i nie wiedzieli co z tymi nadgodzinami począć. Wszystko j...
Rozwiń
Opinie [284]
Spodziewalam sie czegos bardziej wstrzasajacego. Tymczasem co jakis czas zasypialam i odkladalam ksiazke "na pozniej" pomimo jej niewielkich gabarytow. Jednego jednak nie moge odmowic tej pozycji - naprawde przygnebia. Ma w sobie cos tak ciezkiego, ze chwilami czulam duze poklady beznadziei i zblizajacej sie klaustrofobicznej paniki.
Pokaż mimo toTo dziwna książka, pisana dość trudnym, jak dla mnie językiem. Chodzi mi o składnie zdań, a nie o zawiłość słów. Jestem 4 lata młodszy od Wojciecha Kuczoka, więc to moje pokolenie, ale nie pochodzę ze Śląska, stąd nie znam tamtejszego klimatu i stylu życia. Być może dlatego miałem trudności ze zrozumieniem.
więcejDo połowy "Gnoja" czytało mi się bardzo ciężko - kilka razy...
Książka na początku była nudna. Lekkim, poetyckim (jeśli tak można nazwać sposób w jaki Kuczok pisze) opowiada o tytułowym gnoju- rodzinnej patologii.
Pokaż mimo toDzieło urozmaica gwara śląska, która ma urzeczywistnić wydarzenia w książce.
Bardzo dobra książka. O patologii. O codziennym życiu chłopca. Smutna i niestety prawdziwa. Polecam!
Pokaż mimo toKsiążka podzielona jest na 3 części:
więcejPrzedtem - fatalnie mi się to czytało i bałam się, że cała powieść taka będzie. Na szczęście nie! Ta pierwsza część jest gadulsko-nudna. Przypomina wysłuchiwanie opowieści jakiegoś gawędziarza, której mamy dość już po 2 minutach, "a to dopiero początek", ale głupio zaprotestować nie chcąc nikogo urazić. Jest to najgorszy fragment całej...
Krótka, ale bardzo wyrazista historia rodzinna podzielona na trzy części: przedtem, wtedy, potem. Najpierw poznajemy genezę rodziny, korzenie jej wielkości, jej poczucia wyższości, lepszości ponad inne rodziny zamieszkałe przy tej samej ulicy.
więcejPóźniej mamy relację chłopaka z tego jak owładnięty poczuciem misji ojciec próbuje go wychowywać za pomocą gumowej pałki. Pozornie...
Bardzo fajny styl pisania. Dużo poetyckich mariaży słownych i czasem nawet mezaliansów słownych, jednak sama historia wydaje się opowiedziana dosyć ubogo, jak na jej potencjalny ciężar.
Pokaż mimo toJest to powieść obyczajowa, po części autobiograficzna (niestety).. a o czym..?
Pokaż mimo toO Górnym Śląsku w czasach PRL-u, o przemocy, o... o życiu...
Bardzo lubię Kuczoka, jego styl pisania, zabawę językiem, poczucie humoru zakamuflowane w historiach szarych, codziennych. Z zapałem pochłaniałem zdania wielokrotnie złożone, ciągnące się przez pół strony, to dzięki nim wszystko jest bardziej realne, nachalnie bliskie, wdzierające się do głowy, serca. Taką
Pokaż mimo toliteraturę lubię i polecam.
Po raz pierwszy "Gnój" czytałam podad 11 lat temu, pisząc swoją roczną pracę z polskiego. Książkę wybrałam przypadkiem, celując na liście w "chwytliwy" tytuł i modląc się by nie było to nic zaporowego do napisania wypracowania. Pamiętam, że na tamten okres książka wcale nie wydawała mi się cienka (jak odbieram ją teraz) ale może wynikało to z tego, że czytając ją skupiałam...
więcej