Ludzie uzależnieni od mediów i elektroniki, epidemia dziesiątkująca kraje w Europie i coraz większa swawola i odklejenie rządzących od rzeczywistości. Brzmi znajomo? Nie jest to jednak skrót wydarzeń minionego roku, a kilka wątków z książki „Hel 3” Jarosława Grzędowicza, wydanej w 2017 roku.
Od pierwszych stron towarzyszymy Norbertowi, młodemu iwenciarzowi, który kręci ważne jego zdaniem wydarzenie i sprzedaje je w sieci – MegaNecie. Żeby iwent dobrze się sprzedawał, musi być krótki, treściwy i wywoływać emocje. Im bardziej skrajne uczucia, tym wyższa cena. Jednak nie zawsze dobrze sprzedający się iwent i miliony wejść, kończą się dobrze, dla tego kto go udostępnia. Towarzysząc głównemu bohaterowi, w jego zapowiedzianej na okładce podróży na księżyc, przekonamy się o tym niejednokrotnie. Biorąc pod uwagę jak emocjonująca jest to opowieść, ośmielę się stwierdzić, że Jarosław Grzędowicz iwenciarzem byłby fantastycznym, bo niejednokrotnie kończąc rozdział z bijącym sercem, czytałam jeszcze jeden, „ostatni”.
Poza historią Norberta, książka jest obrazem dystopijnego świata, w roku 2058 w którym toczy się akcja. Świata w którym bez odpowiednika smartfona praktycznie nie istniejesz, energia elektryczna jest racjonowana tylko w określonych godzinach, herbata i kawa to dobro luksusowe, a czekoladę zastąpiła organiczna Żołędziolada (ta koncepcja wydaje mi się jedną z najbardziej barbarzyńskich).
Zdecydowanym pozytywem w tej historii jest to, że wszystkie opisane rozwiązania techniczne, podparte są jakąś realnością działania, co jako inżynier bardzo doceniam. 2058 jest bliżej niż mogłoby nam się wydawać, dlatego żeby zastanowić się jak uniknąć życia w dobrowolnym ubóstwie, polecam odpalić sobie „Ticket to the moon” Electric Light Orchestra i przeczytać „Hel 3”.

Ludzie uzależnieni od mediów i elektroniki, epidemia dziesiątkująca kraje w Europie i coraz większa swawola i odklejenie rządzących od rzeczywistości. Brzmi znajomo? Nie jest to jednak skrót wydarzeń minionego roku, a kilka wątków z książki „Hel 3” Jarosława Grzędowicza, wydanej w 2017 roku.
Od pierwszych stron towarzyszymy Norbertowi, młodemu iwenciarzowi, który kręci...