Matka męczennika

Okładka książki Matka męczennika Natalia Budzyńska
Okładka książki Matka męczennika
Natalia Budzyńska Wydawnictwo: Znak biografia, autobiografia, pamiętnik
272 str. 4 godz. 32 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Wydawnictwo:
Znak
Data wydania:
2016-08-15
Data 1. wyd. pol.:
2016-08-15
Liczba stron:
272
Czas czytania
4 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324043095
Tagi:
literatura polska wspomnienia Maksymilian Maria Kolbe matka
Średnia ocen

5,8 5,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,8 / 10
16 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
152
135

Na półkach:

Jakie to wyjątkowe doświadczenie móc poznać Matkę wielkiego świętego Maksymiliana Marii Kolbe. Co prawda tylko na stronach książki, ale był to dla mnie wspaniały czas. Mogłam przenieść się w czasy przełomu XIX i XX wieku, przekonać się jak wyglądało życie ludzi w Zduńskiej Woli, Łodzi i Pabianicach tamtego okresu. Jak ciężkie było życie robotników pracujących w fabrykach XX wieku. Ale przede wszystkim miałam tę niesamowitą okazję zobaczyć, jakie życie miała Marianna Kolbe. Kobieta- żona i matka, która wychowała do życia w zakonie trzech synów (z czego jeden porzucił habit, drugi wcześnie zmarł z powodu choroby, a trzeci został wielkim świętym, orędownikiem Maryi). Język książki jest niezwykle barwny, oddaje emocje i odczucia Marianny Kolbe, której życie było niezwykłe. Nie chcę spojlerować, dlatego nie piszę więcej szczegółów. Ale jestem pełna uznania dla autorki, pani Natalii Budzyńskiej.

Jakie to wyjątkowe doświadczenie móc poznać Matkę wielkiego świętego Maksymiliana Marii Kolbe. Co prawda tylko na stronach książki, ale był to dla mnie wspaniały czas. Mogłam przenieść się w czasy przełomu XIX i XX wieku, przekonać się jak wyglądało życie ludzi w Zduńskiej Woli, Łodzi i Pabianicach tamtego okresu. Jak ciężkie było życie robotników pracujących w fabrykach XX...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1564
700

Na półkach: ,

Przyszedł czas na kolejną książkę z zagadnień związanych z religią, jest to książka Natalii Budzyńskiej zatytułowana „ Matka męczennika. Poruszająca opowieść o Mariannie Kolbe”. Wynika z tego, że nie jest to książka typowo religijna choć o religii sporo autorka się rozpisuje bowiem mamy tu do czynienia ze św. o. Maksymilianie Kolbe i jego rodzinie. Na pierwszym planie autorka postanowiła umieścić matkę o. Maksymiliana. Wiadomo każdy ma jakąś rodzinę w której został wychowany i to na każdego z nas wpływa w dorosłym życiu. Oczywiście nie mam zamiaru nawiązywać w jakikolwiek sposób do swojej sytuacji rodzinnej. Już pewnie przy okazji którejś recenzji wspominałem, że pisana przeze mnie recenzja jest tylko i wyłącznie recenzją i pisząc swoje opinie na temat książki zajmuje się tym co jest w książce, a także jakie mam skojarzenia odnośnie z treścią powieści. Czasami pojawiają się analogie z innymi książkami, a czasem pojawiają się rozważania z zakresu filozofii, religii, historii lub polityki, rzadziej są inne. Jeżeli nawet pojawi się coś związanego z jakąś konkretną sytuacją życiową moją lub innych osób są to tylko i wyłącznie skojarzenia przypadkowe. Wynikają one z tym, że zajmując się książką i myśląc tylko o konkretnej książce po prostu siłą rzeczy mogą się pojawić motywy zbieżne z moją sytuacją życiową. Nigdy nie było w moich recenzjach intencji obrażania kogokolwiek. Owszem mam zwyczaj stosować swego rodzaju prowokacje intelektualne, ale ich cel jest jeden, zrecenzowanie książki w moim stylu, wychwycenie czegoś co jest moim zdaniem ciekawe warte opowiedzenia o tym. Przepraszam, jeśli mimo to zdarzyło mi się kogoś urazić. Wprawdzie uważam to za coś oczywistego, ale uznałem za stosowne z własnej woli o tym przypomnieć. Wracając do tematu książki Budzyńska pisze bardzo ciekawie o rodzinie Kolbów, próbuje wychwycić ich mentalność, realia czasów w których żyli, gdzie żyli, czy żyło im się dostatnio, czy mieli problemy finansowe. Ważne było tutaj, że cała rodzina była bardzo pobożna i chodziła do kościoła.

Oczywiście pobożność tej rodziny nie ograniczała się tylko do uczestnictwa we wszelkich rytuałach religijnych, ale także o to, że Kolbowie żyli wiarą. Małżeństwo Marianna ( 1870- 1946 ) i Juliusz Kolbowie (1871 – 1914 ) po odchowaniu dzieci: Franciszek ( 1892 -1945 ),Rajmund, o. Maksymilian ( 1894 - 1941 ),Józef ( 1896 – 1930 ),Walenty ( 1897 – 1998 ),Antoni ( 1900 – 1904 ),dokonali wyboru polegającego na tym, że zostali białym małżeństwem, zaprzestali współżycia. De facto był to rodzaj separacji. Marianna wyjechała do Krakowa, gdzie resztę spędziła w klasztorze. Oczywiście interesowała się losem synów, dwaj z nich to księża o. Maksymilian i o. Alfons.

Bracia Kolbe prowadzili z wielkim rozmachem działalność duszpasterską, założyli gazetę „Rycerz Niepokalanej”, która w szczytowym okresie funkcjonowania osiągnęła nakład 200 tysięcy egzemplarzy oraz „ Mały Rycerzyk Niepokalanej”, a także prowadzili radio katolickie: „Radio Niepokalanów”. Głównym założeniem braci Kolbe było docieranie z dobrą nowiną nie tylko do osób wierzących, ale także bracia Kolbowie mieli misję ewangelizować ludzi którzy są daleko od kościoła. Dlatego też linia pisma i radia była chrześcijańska to oczywiste, ale też nie miała ona odrzucać na wejściu tych o innym światopoglądzie, którzy wezmą do ręki gazetę.

Oczywiście motyw męczeńskiej śmierci o. Maksymiliana Kolbe jest wam zapewne znany. Ksiądz zginął w obozie koncentracyjnym w Oświęcimiu . Budzyńska pisze o okolicznościach aresztowania Kolbe’ego. Potem mamy dalsze losy duchownego w Warszawskim więzieniu na Pawiaku. A potem trafił do obozu koncentracyjnego, gdzie zmarł 14 sierpnia 1941 r.

Książka mnie zainteresowała. Autorka w ciekawy sposób nakreśliła postać świętego o. Maksymilinana i jego rodziny. Warto przeczytać. Polecam.

Przyszedł czas na kolejną książkę z zagadnień związanych z religią, jest to książka Natalii Budzyńskiej zatytułowana „ Matka męczennika. Poruszająca opowieść o Mariannie Kolbe”. Wynika z tego, że nie jest to książka typowo religijna choć o religii sporo autorka się rozpisuje bowiem mamy tu do czynienia ze św. o. Maksymilianie Kolbe i jego rodzinie. Na pierwszym planie...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    28
  • Przeczytane
    26
  • Posiadam
    9
  • 2019
    2
  • Wiara, duchowość, religia
    1
  • Autobiografie/Biografie/Rodzinne historie/Wspomnienia
    1
  • Literatura polska
    1
  • Rajskie ptaki
    1
  • 2017 rok
    1
  • Własne
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Matka męczennika


Podobne książki

Przeczytaj także