Nie jest zbyt ciekawa dokończyłem by zaliczyć że przeczytałem ale nie polecam bo za ciekawe to nie jest. Fanów przepraszam ale mi nie przypadła do gustu.

Nie jest zbyt ciekawa dokończyłem by zaliczyć że przeczytałem ale nie polecam bo za ciekawe to nie jest. Fanów przepraszam ale mi nie przypadła do gustu.

Nie wiem jak to jest, że czasami potrzebuję dziwnej książki, która w gruncie rzeczy jest... Cóż dziwna. 😅

Dlatego gdy @galadhiera rzuciła tekstem, że "Chłopak z lasu" mi się chyba spodoba, to od razu wepchnąłem tę w gruncie rzeczy krótką opowieść przed kolejkę. Lekka, trochę romantyczna, a trochę zdaje się nawiązująca do nieznanych mi legend, baśni czy jak to tam określić, sprawiła, że odpocząłem od kryminalnych spraw. Zdecydowanie jest to pozycja dla trochę młodszych czytelników niż ja, bowiem mamy tu wątek pierwszej miłości, ale co tam, mi też się podobało. 😅 Ale, ale, nie doszukiwałbym się w tym tytule jakiś pięknych cytatów, czy też mądrości na długie lata. Ot historia, która trochę mnie zdziwiła, a trochę sprawiła, że poklepałem siebie młodszego siedzącego na kładce nad jeziorem po plecach mówiąc "a widzisz". Bo zdaje się, w "Chłopaku z lasu" zobaczyłem więcej, bo potrzebowałem zobaczyć więcej... Więc może jednak jakaś głębsza myśl zostanie na dłużej?

To nic, że fabuła, czy też styl jest średniej jakości. To nic, że okładka wyciera swoje pozłacane elementy. Takiego przerywnika w życiu potrzebowałem. Czytajcie.

Nie wiem jak to jest, że czasami potrzebuję dziwnej książki, która w gruncie rzeczy jest... Cóż dziwna. 😅

Dlatego gdy @galadhiera rzuciła tekstem, że "Chłopak z lasu" mi się chyba spodoba, to od razu wepchnąłem tę w gruncie rzeczy krótką opowieść przed kolejkę. Lekka, trochę romantyczna, a trochę zdaje się nawiązująca do nieznanych mi legend, baśni czy jak to tam określić,...

Bardzo fajna historia dla młodzieży. Dziewczyna zakochuje się w chłopaku. Kim jest chłopak? Czy na pewno człowiekiem? Treść w książce jest magiczna, ale z elementami fantastyki. Problemy z rodzicami. Córka przebywa z tatą w małej miejscowości, nie ma nawet z kim porozmawiać. Mama ma swoje sprawy do córki tylko dzwoni. Dlatego dziewczyna ucieka w bieganie i kąpiele w jeziorze. Tam pierwszy raz spotyka Mikaela. Tylko, że on zjawia się zawsze z zaskoczenia i w pochmurną pogodę. Polecam ! Pięknie wydana książka.

Bardzo fajna historia dla młodzieży. Dziewczyna zakochuje się w chłopaku. Kim jest chłopak? Czy na pewno człowiekiem? Treść w książce jest magiczna, ale z elementami fantastyki. Problemy z rodzicami. Córka przebywa z tatą w małej miejscowości, nie ma nawet z kim porozmawiać. Mama ma swoje sprawy do córki tylko dzwoni. Dlatego dziewczyna ucieka w bieganie i kąpiele w...

Naprawdę myślałam że mi się spodoba. Początek zapowiadał się fajnie ale jak dla mnie zakończenie popsuło wszystko :(

Naprawdę myślałam że mi się spodoba. Początek zapowiadał się fajnie ale jak dla mnie zakończenie popsuło wszystko :(

Przeczytana w ramach kontroli rodzicielskiej (córka prawie 13 lat). Ciekawy jest wątek wakacyjnej miłości, pomieszania świata fantazji i rzeczywistości. Narracja jest męcząca, dziecinna pomimo, że główna bohaterka rozważa bardzo dorosłe sprawy jak miłość, pocałunki, sypianie z chłopcem, pożądanie oraz ostatecznie podejmuje dość radykalną decyzję rzutującą na całym jej życiu. Z jednej strony mamy i dziecko, które nie radzi sobie z własnymi emocjami a z drugiej świadomą swojego wyboru dziewczynę. Takie rzeczy to chyba tylko w książkach ;-)

Mam mieszane uczucia, poczucie, że nasze dziewczyny w wieku 12-13-14 lat to chyba są jeszcze na innym etapie.

Przeczytana w ramach kontroli rodzicielskiej (córka prawie 13 lat). Ciekawy jest wątek wakacyjnej miłości, pomieszania świata fantazji i rzeczywistości. Narracja jest męcząca, dziecinna pomimo, że główna bohaterka rozważa bardzo dorosłe sprawy jak miłość, pocałunki, sypianie z chłopcem, pożądanie oraz ostatecznie podejmuje dość radykalną decyzję rzutującą na całym jej...

Książka kupiona w ramach NPRCz do szkolnej biblioteki.
Historia przekazana z perspektywy trzynastoletniej Mony, która spędza wakacje z ojcem na wsi. Poznaje tytułowego chłopaka z lasu i nie może o nim zapomnieć, ale powoli zapomina o czymś innym.
Książkę oceniłam na 3pkt, ponieważ wiele "rzeczy" nie podoba mi się w niej, począwszy od narracji, kończąc na przekazie, który dla mnie jest mglisty. Autor poruszył wątek rodzinny i "nastoletnich" amorów, z tym że w przypadku Mony zadziałała leśna magia. Jej wybór też jest podyktowany "magią". Coś tu jest niedopracowane...

Więcej na:
https://bookwszkole.blogspot.com/2020/08/chopak-z-lasu-moze-rozczarowac.html

Książka kupiona w ramach NPRCz do szkolnej biblioteki.
Historia przekazana z perspektywy trzynastoletniej Mony, która spędza wakacje z ojcem na wsi. Poznaje tytułowego chłopaka z lasu i nie może o nim zapomnieć, ale powoli zapomina o czymś innym.
Książkę oceniłam na 3pkt, ponieważ wiele "rzeczy" nie podoba mi się w niej, począwszy od narracji, kończąc na przekazie, który...

Pozornie, na pierwszy rzut oka to książka młodzieżowa z lekką otoczką baśni i romansu, ale "Chłopak z lasu" szwedzkiego pisarza Mårtena Melina to opowieść o samotności nastolatki, buncie i pierwszym zauroczeniu. Główna bohaterka, dwunastolatka ma dość skomplikowaną sytuację rodzinną, rodzice są rozwiedzeni, Mona mieszka z ojcem i niezbyt często widuje się z zapracowaną mamą, która (podobnie jak były mąż) jest politykiem. Nastolatka wyjeżdża z tatą na wakacje na wieś. Spotyka tam tajemniczego chłopaka, jego inność intryguje dziewczynkę, która zaczyna spędzać z nim coraz więcej czasu. Kim jest chłopak z lasu?
"Chłopak z lasu" nie jest jednak małostkową baśnią, ale próbą opisania młodzieńczego buntu, braku wsparcia i obecności najbliższych. Zakończenie tej książki jest metaforą ucieczki, albo i nawet śmierci młodego człowieka pozbawionego wsparcia, tęskniącego za bliskością i miłością. Główna bohaterka to portret skomplikowanego i czasami irracjonalnego świata emocji nastolatki.Chaotyczne emocje, zmiany osobowościowe, pierwsze buntownicze podrywy to tak naprawdę proces dojrzewania. Autor ubiera te pierwsze inicjacje w kostium baśni i magii, która zmienia człowieka. Warto na tę książkę spojrzeć właśnie przez perspektywę zagubionego nastolatka, a okaże się, jak wiele w tej opowieści o pierwszej, szalonej miłości jest gorzkiej prawdy o relacjach rodzinnych i wielkiej samotności w świecie dorosłych.

Pozornie, na pierwszy rzut oka to książka młodzieżowa z lekką otoczką baśni i romansu, ale "Chłopak z lasu" szwedzkiego pisarza Mårtena Melina to opowieść o samotności nastolatki, buncie i pierwszym zauroczeniu. Główna bohaterka, dwunastolatka ma dość skomplikowaną sytuację rodzinną, rodzice są rozwiedzeni, Mona mieszka z ojcem i niezbyt często widuje się z zapracowaną...

"Chłopak z lasu" to niesamowita książka, w której magia i
baśniowość miesza się z całkiem realnymi, nieraz przyziemnymi
problemami 12-letniej dziewczynki i jej rówieśników. Mimo iż jest ona
adresowana do młodszych nastolatków, sądzę, że koniecznie powinni ją
przeczytać także ich rodzice. Jak przystało na skandynawską literaturę
pewne kwestie (dojrzewanie, seksualność nastolatków, ich pierwsze
zauroczenia) potraktowane są bardzo rzeczowo, bez lukru i owijania w
bawełnę. Niektórych może to oczywiście razić, mogą mieć nadzieję,
że ich nastoletnie dzieci "nie myślą o tych sprawach", ale...
Doskonale pamiętam, co mi i moim koleżankom siedziało w głowach, gdy
byłyśmy rówieśnicami głównej bohaterki książki, Mony.
Przejdźmy jednak do treści. Tytułowy "Chłopak z lasu",
czyli Mikael, to dziwny, małomówny, tajemniczy nastolatek, outsider,
którego dwunastoletnia Mona spotyka na swej drodze podczas wakacji na wsi.
Brzmi banalnie i oklepanie? Och, nic z tych rzeczy ! Powiedziałabym, że
klimat nieco przypomina "Zmierzch" Stephanie Meyer - przystojny,
pociągający, choć nieco zaniedbany chłopak o hipnotyzującym
spojrzeniu, który nie wiadomo gdzie mieszka i kim tak naprawdę jest.
Trudno oprzeć się urokowi Mikaela, bo jakaś dziwna siła przyciąga
Monę do chłopca i nastolatka szuka okazji, by się z nim spotkać, a to
bywa trudne i zależne od... pogody. Nie, tym razem to nie wampir, ale
prawda jest równie zaskakujaca i naznaczona szwedzkimi wierzeniami,
baśniami. Cała książka jest jednym wielkim nawiązaniem do dawnych
wierzeń, które mieszają się z problemami nastolatków - znajdziemy tu i
trudne decyzje po rozwodzie rodziców, skomplikowane relacje rodzinne,
poczucie odrzucenia, odtrącenia i wielką chęć buntu, samodzielności.
Nie jest to łatwa, banalna lektura - ona sięga głębiej.

Sam pomysł na zarysowanie historii zakazanej miłości nie jest może
nowatorski, ale sposób, w jaki została ona podana - już tak. Rzeczowo i
bez owijania w bawełnę, bez lukru i zbędnych ozdobników. Książka
fascynuje i wciąga, a jej smutny (a może pełen nadziei ?) finał dużo
nam mówi o kondycji współczesnych rodzin, o dramatach dorastającyh
dzieci. Styl pisania jest prosty, pełen młodzieżowych zwrotów, które
brzmią prawdziwie i nie odbieramy wrażenia "sztuczności"
dialogów. W tle poznajemy charakterystyczne dla tamtejszej kultury
baśnie. I są one ważną osią dla całej książki. Bardzo ciekawie się
je odkrywa, przybliżają szwedzki folklor, dodają kolorytu i magii.

Wydawnictwu "Zakamarki" należą się brawa za wydawanie
mądrych, dobrych, nieszablonowych książek dla dzieci. Bardzo żałuję,
że w swojej ofercie nie mają więcej powieści napisanych z myślą o
młodszych nastolatkach. Wszakże to niezwykle trudny, ale też istotny
wiek w życiu każdego z nas, gdy buduje się osobowość, a narastające
problemy - z samym sobą i z całym światem - zaczynają przygniatać
młodego człowieka. W tej książce niejedna dziewczynka (bo mimo wszystko
uważam, że to raczej do nich adresowana jest powieść) odnajdzie siebie
i swój świat. Świat telefonów, psiapsiółek, pierwszych miłości,
problemów z rodzicami (och, sceny "pyskowania" głównej
bohaterki przypominały mi domowe awantury z mymi pasierbicami...),
niezrozumienie przez wszystkich.Świetna książka!

"Chłopak z lasu" to niesamowita książka, w której magia i
baśniowość miesza się z całkiem realnymi, nieraz przyziemnymi
problemami 12-letniej dziewczynki i jej rówieśników. Mimo iż jest ona
adresowana do młodszych nastolatków, sądzę, że koniecznie powinni ją
przeczytać także ich rodzice. Jak przystało na skandynawską literaturę
pewne kwestie (dojrzewanie, seksualność...

Młodszym nastolatkom na pewno bym tego nie dała, zwłaszcza bez ocenzurowania. Sprytnie wymieszane realizm i fantastyka, ale razi mnie dosłowność niektórych fragmentów. Na cześć młodszych czytelników można by się ich pozbyć. Mam wrażenie (i nadzieję...),że nasi dwunastolatkowie są bardziej niewinni niż szwedzcy.
Elementy fantastyczne powieści mogą być podstawą do ciekawej dyskusji o baśniach różnych narodów.
Starsi czytelnicy, szczególnie rodzice nastolatków, odkryją w lekturze coś więcej, np. przejrzą się w zarysowanych tu relacjach rodzinnych.

Młodszym nastolatkom na pewno bym tego nie dała, zwłaszcza bez ocenzurowania. Sprytnie wymieszane realizm i fantastyka, ale razi mnie dosłowność niektórych fragmentów. Na cześć młodszych czytelników można by się ich pozbyć. Mam wrażenie (i nadzieję...),że nasi dwunastolatkowie są bardziej niewinni niż szwedzcy.
Elementy fantastyczne powieści mogą być podstawą do ciekawej...

Ma intensywnie zielone błyszczące oczy, okropnie skołtunione czarne włosy, bose stopy,
długie i brudne paznokcie u nóg, złoty kolczyk w lewym uchu i workowate spodnie.
Jest małomówny i piękny. Uśmiecha się rozbrajająco, pachnie lasem.
Boi się wody i słońca. Ma pępek jak supełek, spiczaste uszy i... ogon.
Kto? Chłopak z lasu. Przyczyna zauroczenia, fascynacji, pożądania i strachu 12-letniej Mony.
I nic nie jest już ważne. I nikt inny nie jest już ważny. Liczy się tylko on - chłopak z lasu.
Dziewczyna nie może przestać o nim myśleć, zmienia się, przestaje kontrolować,
zapomina o dotychczasowym życiu, w tym także o rodzinnych kłopotach.


Chłopak z lasu to bohater współczesnej baśni Mårtena Melina
pod takim właśnie tytułem: "Chłopak z lasu".

"Chłopak z lasu" dla matek nastolatek może być lekturą trudną.
Ale to świetna książka, rewelacyjnie napisana, zaskakująca,
wciągająca od pierwszej strony, intrygująca aż do końca.

Dałam się ponieść tej historii, choć z tyłu głowy miałam niepokój.
Książka opowiada o pierwszej miłości, która wywróciła system wartości dojrzewającej dziewczynki.
O miłości, która zagarnęła dla siebie wszystko!
Mona robi rzeczy, na które nie dostała zgody od rodziców.
Fakt, że nie dostała od tych rodziców również należnej jej uwagi chyba niewiele tu zmienia.
Mona decyduje się pójść tam, skąd nie ma już powrotu (do poprzedniego życia).


Jestem matką 13-letniej córki.
Jak wychowywać, by córka umiała mądrze wybierać?
Czy zdanie rodziców ma jakiekolwiek znaczenie wobec fascynacji i pożądania?
Podobne pytania pojawiły się w mej głowie po lekturze "Zadurzenia".
Tamta książka bardzo mnie poruszyła. Ta mocno zaniepokoiła.
Przy tamtej chciałam krzyczeć: "Ratujcie bohaterkę!".
Przy tej zastanawiałam się: "Ma prawo do własnych wyborów? Może będzie szczęśliwa?"


Córka przeczytała tę książkę jednym tchem, bez żadnych niepokojów.
Powiedziała, że świetnie napisana, że język adekwatny do bohaterów, że wciąga, że zaskakuje.
A potem zaczęła czytać ponownie :-)
Ja też mam ochotę na powtórkę :-)



https://bajdocja.blogspot.com/2017/11/chopak-z-lasu.html

Ma intensywnie zielone błyszczące oczy, okropnie skołtunione czarne włosy, bose stopy,
długie i brudne paznokcie u nóg, złoty kolczyk w lewym uchu i workowate spodnie.
Jest małomówny i piękny. Uśmiecha się rozbrajająco, pachnie lasem.
Boi się wody i słońca. Ma pępek jak supełek, spiczaste uszy i... ogon.
Kto? Chłopak z lasu. Przyczyna zauroczenia, fascynacji, pożądania i...