Zerowa Maria i puste pudełko: tom 1

Okładka książki Zerowa Maria i puste pudełko: tom 1 Eiji Mikage
Okładka książki Zerowa Maria i puste pudełko: tom 1
Eiji Mikage Wydawnictwo: Waneko Cykl: Zerowa Maria i puste pudełko (tom 1) Seria: Zerowa Maria i puste pudełko fantasy, science fiction
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Zerowa Maria i puste pudełko (tom 1)
Seria:
Zerowa Maria i puste pudełko
Tytuł oryginału:
Utsuro no Hako to Zero no Maria 1
Wydawnictwo:
Waneko
Data wydania:
2016-02-05
Data 1. wyd. pol.:
2016-02-05
Język:
polski
ISBN:
9788365229885
Tłumacz:
Katarzyna Podlipska
Tagi:
podróże w czasie japonia
Średnia ocen

6,6 6,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,6 / 10
140 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
402
85

Na półkach:

Oceniając w skali powieści co najwyżej średnie a momentami słabe, ale w skali light novel nawet dobre.
Styl, jak to w light novel, raczej prosty bez skomplikowanych dialogów i opisów chociaż tutaj jest aż tak prosty że mi to momentami bardzo przeszkadzało. W dialogach nie pojawia się nic poza niezbędnymi kwestiami które muszą zostać wypowiedziane i są istotne do rozwiązania zagadki. Mimo to, jak już przyzwyczaiłam się do tego ubogiego stylu, naprawdę potrafiłam cieszyć się historią. Autor miał dużo pomysłów na prowadzenie fabuły i wiele z nich wyszło dobrze (choć nie wszystkie) a rozwiązanie zagadki nie było oczywiste przez fałszywe tropy. W pierwszym tomie autor zastosował nieliniowe prowadzenie fabuły gdzie kolejne powtórzenia dnia nie są przedstawione po kolei przez co odkrycie tajemnicy stopniowo dawkowane jest przez autora. Dużym plusem jest zamknięcie pierwszoplanowego wątku w jednym tomie. Przyczyna wplątania głównego bohatera w główny, większy wątek jest dla mnie póki co mocno naciągana chociaż typowa dla Japończyków kochających zasady i porządek.
Polskie tłumaczenie na pewno nie pomogło tej książce gdzie niektóre wyrażenia w moim odczuciu nie pasują do kontekstu, nie wspominając po prostu o błędach.
Dołączone ilustracje mi się nie podobają i niestety bardziej psują mi odbiór postaci niż pomagają ale jest to tylko dodatek który nie wpływa na ocenę całości.
Jestem na tyle zaciekawiona że mam zamiar przeczytać kolejne tomy, dodatkowo czuję że historia ma potencjał wiele zyskać po poznaniu całości. Mimo wszystko polecam raczej osobom które skupiają się tylko na rozwiązaniu zagadki a nie konsumują książkę jako całość bo mogą się zawieźć na wielu płaszczyznach.

Oceniając w skali powieści co najwyżej średnie a momentami słabe, ale w skali light novel nawet dobre.
Styl, jak to w light novel, raczej prosty bez skomplikowanych dialogów i opisów chociaż tutaj jest aż tak prosty że mi to momentami bardzo przeszkadzało. W dialogach nie pojawia się nic poza niezbędnymi kwestiami które muszą zostać wypowiedziane i są istotne do rozwiązania...

więcej Pokaż mimo to

avatar
20
20

Na półkach: , ,

książka naprawdę ciekawa jestem pewien że sięgnę po kolejny tom bo jedyne to czego mogę się przyczepić to latanie po tych powtórzeniach że ąż nie wiedziałem co się dzieje szczerze chciałbym zobaczyć anime zerowa maria i puste pudełko ale nie ja tworzę anime więc zobaczymy może ktoś się za to weźmie ale wracając do książki bohaterowie zostali dobrze napisani chociaż głównie będą przygody marii i hoshino to chciałbym chociaż jakiś zarys postaci z klasy odrzuceń świat przedstawiony co tu powiedzieć to szkoła akcja się głównie tam dzieje więc uważam ten tytuł tylko za dobry polecam przeczytać przynajmniej dla wyrobieni sobie własnego zdania.

książka naprawdę ciekawa jestem pewien że sięgnę po kolejny tom bo jedyne to czego mogę się przyczepić to latanie po tych powtórzeniach że ąż nie wiedziałem co się dzieje szczerze chciałbym zobaczyć anime zerowa maria i puste pudełko ale nie ja tworzę anime więc zobaczymy może ktoś się za to weźmie ale wracając do książki bohaterowie zostali dobrze napisani chociaż głównie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
636
134

Na półkach:

Pomysł na fabułę i sama główna zagadka to jedyne co sprawiło że przeczytałem całość, cała reszta niestety leży. Początkowy sposób narracji która opowiada chaotycznie i nieliniowo fabułę wydawał się niezłym ruchem z strony autora niestety już po kilkudziesięciu stronach sama treść poszczególnych rozdziałów jest dość powtarzalna. Najciekawszy jest tutaj niestety tylko początek w którym zawiązana jest intryga, później może nie czyta się tego z wielkim bólem ale niestety widać duże braki w stylu i warsztacie autora. Samo zakończenie ... jakieś jest ale najwidoczniej bez wyrazu bo pomimo że czytałem novelkę niedawno już za bardzo go nie pamiętam.No i jeszcze bohaterowie który no też...są obecni, ale bez charakteru i tacy dość nijacy.

Pomysł na fabułę i sama główna zagadka to jedyne co sprawiło że przeczytałem całość, cała reszta niestety leży. Początkowy sposób narracji która opowiada chaotycznie i nieliniowo fabułę wydawał się niezłym ruchem z strony autora niestety już po kilkudziesięciu stronach sama treść poszczególnych rozdziałów jest dość powtarzalna. Najciekawszy jest tutaj niestety tylko...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1138
167

Na półkach: , ,

W tomie pierwszym wyczuwam masę zmarnowanego potencjału. Sam pomysł na pudełko jest interesujący a niechronologiczna kolejność pętli wprowadza ciekawy zamęt. Jednak wszytko psuje fatalny styl pisarski, aż rażąco uproszczony. Na dodatek dialogi brzmią okropnie sztucznie. Rozwiązanie zagadki posiadacza przychodzi praktycznie znikąd, teoretycznie, jak w kryminałach, czytelnik powinien próbować sam odgadnąć wynik, jednak prawie wszystkie zasady którymi mamy się kierować okazują się fałszywe.
Ech, oby w następnych tomach było lepiej bo zdążyłam już zakupić całą serię...

W tomie pierwszym wyczuwam masę zmarnowanego potencjału. Sam pomysł na pudełko jest interesujący a niechronologiczna kolejność pętli wprowadza ciekawy zamęt. Jednak wszytko psuje fatalny styl pisarski, aż rażąco uproszczony. Na dodatek dialogi brzmią okropnie sztucznie. Rozwiązanie zagadki posiadacza przychodzi praktycznie znikąd, teoretycznie, jak w kryminałach, czytelnik...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3227
399

Na półkach: , , ,

Wydawało się, że to spotkanie obejdzie się bez większego bólu. Łudziłam się jak sto pięćdziesiąt. Kojarzyłam tytuł z czasów pracy w nieistniejącym już sklepie komiksowym i mój przełożony twierdził, że Mariolka ogólnie jest spoko, ale później wielokrotnie się przekonałam się, że miał spaczony gust. Nie pytajcie, uwierzcie na słowo.

Z okładki spogląda na mnie zdeterminowane dziewczę w szkolnym mundurku. Zaciska pięści, a jej niespotykanie długie włosy efektownie się rozwiewają. Kartkuję. Na kolorowych stronach autorzy postanowili przybliżyć czytelnikom dramatis personae, zamieścili krótkie notki o każdej kluczowej dla historii postaci tuż obok jej wyobrażenia. Pomocne, nie powiem. Czasem idzie się pogubić i zawsze można wrócić. W środku znajdują się jeszcze trzy ilustracje w czerni i bieli, zupełnie chaotyczne, moim zdaniem zupełnie zbędne. Do teraz nie wykminiłam, co one w ogóle miały przedstawiać, choć niektóre fragmenty wydają się jasne.

Gderam tu:

http://szelmowyjar.blogspot.com/2019/08/pozegnanie-z-maria-zerowa-maria-i.html

Wydawało się, że to spotkanie obejdzie się bez większego bólu. Łudziłam się jak sto pięćdziesiąt. Kojarzyłam tytuł z czasów pracy w nieistniejącym już sklepie komiksowym i mój przełożony twierdził, że Mariolka ogólnie jest spoko, ale później wielokrotnie się przekonałam się, że miał spaczony gust. Nie pytajcie, uwierzcie na słowo.

Z okładki spogląda na mnie zdeterminowane...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2
2

Na półkach: ,

Dobra książka którą dobrze się czyta, pierwszy i drugi tom polecam naprawdę każdemu. Później trzeba się trochę zastanowić nad kontynuacją bo książka zmienia styl, ale ja jestem dumnym posiadaczem wszystkich tomów i muszę powiedzieć, że się nie zawiodłem.

Dobra książka którą dobrze się czyta, pierwszy i drugi tom polecam naprawdę każdemu. Później trzeba się trochę zastanowić nad kontynuacją bo książka zmienia styl, ale ja jestem dumnym posiadaczem wszystkich tomów i muszę powiedzieć, że się nie zawiodłem.

Pokaż mimo to

avatar
784
38

Na półkach: ,

Rzadko to piszę - strata czasu i pieniędzy. Pierwsze dwie strony były dobre.

Rzadko to piszę - strata czasu i pieniędzy. Pierwsze dwie strony były dobre.

Pokaż mimo to

avatar
470
92

Na półkach: ,

Kijem nie tknę tego tłumaczenia, ale angielskie czytało się świetnie.

Kijem nie tknę tego tłumaczenia, ale angielskie czytało się świetnie.

Pokaż mimo to

avatar
130
24

Na półkach: , ,

Od razu powiem, że nie jest to dobra książka. Jest słaba. Nawet jak na light novel wypada przeciętnie. Pomysł był dobry, ale fatalny styl autora wcale nie pozwala mu wybrzmieć. I owszem, są przebłyski, ale to za mało. Szczególnie wkurzają naciągane zachowania bohaterów. Nie wiem jakim cudem utrzymało się to na 2 miejscu na MAL'u.
Przyznam jednak, że czytanie tej LN wcale nie było mordęgą. Co więcej, kiedy już przetrawiłem to, że mam do czynienia z kiepską książką, mogłem czytać ją bez większych zgrzytów. Najbardziej bolały te naprawę dobrze opisane sceny, bo wiedziałem, że za chwilę i tak wrócą te przeciętne. Chyba mogę nazwać tą LN moim małym guilty pleasure.
Zerową Marię polecam jedynie fanom mangi i anime i to tylko tym, którzy nie mieli za dużo do czynienia z Sci-Fi. Reszta raczej będzie zawiedziona.

Od razu powiem, że nie jest to dobra książka. Jest słaba. Nawet jak na light novel wypada przeciętnie. Pomysł był dobry, ale fatalny styl autora wcale nie pozwala mu wybrzmieć. I owszem, są przebłyski, ale to za mało. Szczególnie wkurzają naciągane zachowania bohaterów. Nie wiem jakim cudem utrzymało się to na 2 miejscu na MAL'u.
Przyznam jednak, że czytanie tej LN wcale...

więcej Pokaż mimo to

avatar

Czytanie "Zerowej Marii..." było udręką. Przekombinowana fabuła, nijakie postacie. W kilku miejscach wszystko się "kupy" nie trzyma.

Czytanie "Zerowej Marii..." było udręką. Przekombinowana fabuła, nijakie postacie. W kilku miejscach wszystko się "kupy" nie trzyma.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    200
  • Posiadam
    102
  • Chcę przeczytać
    40
  • Light Novel
    24
  • Light novel
    10
  • Ulubione
    9
  • Teraz czytam
    9
  • 2016
    4
  • Rok 2016
    3
  • 2017
    3

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Zerowa Maria i puste pudełko: tom 1


Podobne książki

Przeczytaj także