Gorsze światy
- Kategoria:
- publicystyka literacka, eseje
- Wydawnictwo:
- Fabryka Słów
- Data wydania:
- 2006-08-10
- Data 1. wyd. pol.:
- 2006-08-10
- Liczba stron:
- 206
- Czas czytania
- 3 godz. 26 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 8389011972
- Inne
Świat, jaki jest, każdy widzi. Problem w tym, że nie każdy widzi to samo. Ilu ludzi, tyle otaczających nas rzeczywistości. A każda z nich prowadzi do innej przyszłości. Lepszej lub gorszej...
„Gorsze światy” to nie jest miejsce, w którym ktokolwiek chciałby żyć. Ale na szczęście to tylko fikcja. Nie mamy przecież nic wspólnego z XXI – wiecznymi Cesarskimi Prusami, oraz nieznanymi krajami o groteskowych nazwach. Sterowce nie opanowały przestworzy, wszystkowidzące satelity nie śledzą każdego ruchu obywateli. Testy genetyczne nie decydują o przyszłej pracy, a media dostarczają rzetelnych informacji. Odnalezione apokryfy są wyłącznie ciekawostką, a teraźniejszość nie potrzebuje wirtualnych gier, będących ucieczką od rzeczywistości. Wydawałoby się, że nie mamy, od czego uciekać. Półki w hipermarketach są pełne, telewizja nadaje na kilkudziesięciu kanałach, nawet bezrobocie- ten straszak minionego ustroju, też nie jest już takie straszne. Nasz świat nie jest taki zły i w niczym nie przypomina żadnego z opisanych przez Cezarego Michalskiego „gorszego świata”. Chociaż...
Książka Cezarego Michalskiego to tylko z pozoru lekko groteskowa fantastyka bliskiego zasięgu z elementami political-fiction. W rzeczywistości to nasz świat przedstawiony w krzywym zwierciadle a jego odbicie, w zależności od tego jak uważnie mu się przyglądać, nie napawa optymizmem.
Jeśli nie marzysz o superpromocji w hipermarkecie i nie spędzasz całego czasu przed telewizorem, zajrzyj do gabinetu krzywych luster!
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 103
- 44
- 42
- 3
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Jest czasami tak, ze budzę się rano i czuję niepokój, niczym nieuzasadniony, jakby przeczucie, że coś się wydarzy, coś czego się nie spodziewam. I kompletnie tego nie rozumiem. I nie mam powodów dla tego stanu. Mózg szuka przyczyn a żołądek swoje, zaciska się w pięść.
A Cezary Michalski w swym zbiorze opowiadać opisuje czas, gdy TO się już wydarzyło.
Jest czasami tak, ze budzę się rano i czuję niepokój, niczym nieuzasadniony, jakby przeczucie, że coś się wydarzy, coś czego się nie spodziewam. I kompletnie tego nie rozumiem. I nie mam powodów dla tego stanu. Mózg szuka przyczyn a żołądek swoje, zaciska się w pięść.
Pokaż mimo toA Cezary Michalski w swym zbiorze opowiadać opisuje czas, gdy TO się już wydarzyło.
Nikt nie lubi, kiedy ktoś pokazuje mu, że krzywe lustro w wesołym miasteczku nie jest wcale krzywe, i że w ogóle nie stoi w wesołym miasteczku.
Z "Gorszymi światami" jest trochę tak, jak z filmem "Idiokracja" - niby pokazuje "inną" rzeczywistość, ale tak boleśnie "swojską", że jest to aż nie do zniesienia. "Jeśli nie palisz Marlboro, to sp..laj!". No to sp...lam.
Sięgnij po "Gorsze światy" jeśli chcesz poczuć (nieprzyjemną) współodpowiedzialność za otaczający nas syf (bez szansy na katharsis). Jeśli pławisz się w poczuciu wyższości, kpiąc z "tych wszystkich idiotów z parciem na szkło" - nie sięgaj... oszczędzisz sobie i innym "krytycznych" opinii. Jest jak jest i nie ma co pokrzykiwać na posłańca, że przynosi złe wieści.
Nikt nie lubi, kiedy ktoś pokazuje mu, że krzywe lustro w wesołym miasteczku nie jest wcale krzywe, i że w ogóle nie stoi w wesołym miasteczku.
więcej Pokaż mimo toZ "Gorszymi światami" jest trochę tak, jak z filmem "Idiokracja" - niby pokazuje "inną" rzeczywistość, ale tak boleśnie "swojską", że jest to aż nie do zniesienia. "Jeśli nie palisz Marlboro, to sp..laj!". No to sp...lam.
Sięgnij...
Przyznam z żalem , że mimo wielu znakomitych opisów książka była kubłem zimnej wody wylanym na mój zmysł estety. Bo czymże pierw się sugerowałem ? Okładką. Genialną i zrobioną w ciekawy spoósb , zapowiadającą zbiór wyśmienitych opowiadań. Co otrzymałem ? Dwa dobre ( pierwsze i sotatnie ) i kilka miałkich historii.
Cóż. Ludową prawdą jest , iż nie ocenia sie książki po okładce. A dzieło pana Michalskiego ( ktorego same naziwkso powinno mnie odstraszyc jako osoby bedacej na prawo a nie na leo jak autor ) rozczarowuje ...
Przyznam z żalem , że mimo wielu znakomitych opisów książka była kubłem zimnej wody wylanym na mój zmysł estety. Bo czymże pierw się sugerowałem ? Okładką. Genialną i zrobioną w ciekawy spoósb , zapowiadającą zbiór wyśmienitych opowiadań. Co otrzymałem ? Dwa dobre ( pierwsze i sotatnie ) i kilka miałkich historii.
więcej Pokaż mimo toCóż. Ludową prawdą jest , iż nie ocenia sie książki po...
Autor, piszę dobrze, chodź trudno, lecz ja w mig rozszyfrowałem , o co mu chodzi .
Autor, piszę dobrze, chodź trudno, lecz ja w mig rozszyfrowałem , o co mu chodzi .
Pokaż mimo toObiecująca okładka a treść,cóż,nie zachwyca.Pierwsze opowiadanie chyba najsłabsze.Niby niepokojące ale...Sam nie wiem,fakt,że czegoś brakowało...A inspirowanie się nazwami firm produkujących jogurty itp. (w drugim opowiadaniu dla odmiany są firmy cukiernicze) przy nazywaniu mieszkańców fantastycznych miast...Ech,nie wiem jak dla kogo ale dla mnie to przegięcie.Ogólnie książka średnia/dobra.Nie chcę nikogo zniechęcić mimo wszystko.Tym bardziej,że ostatnie z opowiadań bardzo mi się spodobało,warto było dla niego przebrnąć przez poprzednie strony.Kto chce niech zaryzykuje.
Obiecująca okładka a treść,cóż,nie zachwyca.Pierwsze opowiadanie chyba najsłabsze.Niby niepokojące ale...Sam nie wiem,fakt,że czegoś brakowało...A inspirowanie się nazwami firm produkujących jogurty itp. (w drugim opowiadaniu dla odmiany są firmy cukiernicze) przy nazywaniu mieszkańców fantastycznych miast...Ech,nie wiem jak dla kogo ale dla mnie to przegięcie.Ogólnie...
więcej Pokaż mimo toRóżne opowiadania, każde inne. Ciężko oceniać zbiory jako całość, te miały ciężki, wręcz lepki styl, dobrze się czytało, ale niestety brakowało czegoś, co pozwoli tym opowiadaniom zapaść w pamięć.
Różne opowiadania, każde inne. Ciężko oceniać zbiory jako całość, te miały ciężki, wręcz lepki styl, dobrze się czytało, ale niestety brakowało czegoś, co pozwoli tym opowiadaniom zapaść w pamięć.
Pokaż mimo to