Zabójstwo z urojenia

Okładka książki Zabójstwo z urojenia Stefania Jagielnicka-Kamieniecka
Okładka książki Zabójstwo z urojenia
Stefania Jagielnicka-Kamieniecka Wydawnictwo: Psychoskok literatura piękna
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Psychoskok
Data wydania:
2014-07-29
Data 1. wyd. pol.:
2014-07-29
Język:
polski
ISBN:
9788379002337
Tagi:
Stefania Jagielnicka-Kamieniecka Zabójstwo z urojenia powieść obyczajowa
Średnia ocen

8,0 8,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,0 / 10
6 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1431
790

Na półkach: , ,

Miłość jest nieprzewidywalna i nie można być do końca pewnym, komu oddaje się klucz do swojego serca. Życie jest doskonałym przykładem na to, że miłosna fascynacja może doprowadzić do nieprzyjemnych, trudnych, traumatycznych sytuacji, a nawet do zbrodni.

Brygida, główna bohaterka książki Stefanii Jagielnickiej-Kamienieckiej "Zabójstwo z urojenia", to zmanierowana, wiecznie znudzona i zdegustowana młoda kobieta. Pod wpływem apodyktycznej matki wychodzi za mąż z rozsądku, za bogatego Austriaka. Przeprowadza się do Wiednia i żyje w złotej klatce spełniając zachcianki grubego, podejrzliwego ale zapatrzonego w nią starca. Brygida ma dość takiego życia, ale nie potrafi postawić na szali luksusu i bogactwa, własnego szczęścia. Przypadkowe spotkanie z rodakiem, Emilem burzy jej wypielęgnowany spokój i skryte głęboko w sercu pragnienia. Dla takiego mężczyzny gotowa jest na wyrzeczenia. Czy spełnią się jej marzenia?

Brygidę ukształtowała matka w myśl zasady: "Z twoją urodą możesz sobie pozwolić na „nicnierobienie”". Wymyśliła dla niej plan, w którym nie ma miejsca na okazywanie uczuć, na miłość. Jej mocny, twardy charakter, nieprzejednaność, determinacja i potulność członków rodziny doprowadza do realizacji założonego scenariusza. Brygida nie potrafi podjąć żadnej decyzji bez akceptacji ze strony matki. Nawet gdy ta umiera, podświadomie, w głowie powstają myśli, zgodne z apodyktycznym charakterem rodzicielki. Czy jest to objaw poważnej choroby czy próba personalizacji wyrzutów sumienia? To zjawisko nasila się wraz z poznaniem Emila i rozpoczęciem romansu. Miłosne zauroczenie nie przynosi euforii, a rozczarowanie, ból, cierpienie. Brygida nie potrafi pogodzić się z odrzuceniem. Za wszelką cenę pragnie zdobyć uwagę i uczucie Emila. Czy byłaby gotowa dla miłości zaryzykować i popełnić zbrodnię?

Sam zamysł powieści bardzo mi odpowiada. Niestety wykonanie nie do końca przypadło mi do gustu. Moim zdaniem bohaterowie są zbyt płytcy, jednowymiarowi, przewidywalni i denerwująco niezdecydowani a nawet niekompetentni, tak jak na przykład protekcjonalne zachowanie lekarza psychoterapeuty. Albo Brygida... Kobieta ewidentnie ma problemy natury psychologicznej. Jednak autorka nie ukazała całości skomplikowanej osobowości, rodzinnych zależności, naleciałości. Skupiła się wyłącznie na pokazaniu skutków apodyktycznego wychowania, macierzyńskiego despotyzmu czy bezwzględności.

Fabuła jest przedstawiona bardzo poprawnie ale momentami za bardzo powierzchownie, bez zagłębiania się w sytuacje postaci, interakcje. Niektóre zdarzenia, wypowiedzi albo zbyt naiwne jak na wiek bohaterów, albo zbyt wydumane. Na szczęście są spore fragmenty, które burzą spokój i emocje czytelnika: wykorzystanie seksualne, podszywanie się pod inną osobę i stworzenie swojego alter ego, opętanie, halucynacje, urojona walka pomiędzy złem a dobrem, Bogiem a szatanem...

"Zabójstwo z urojenia" to jak widać nierówna lektura. Raz zachwyca, by już za chwilę porządnie zirytować...


aleksandrowemysli.blogspot.com

Miłość jest nieprzewidywalna i nie można być do końca pewnym, komu oddaje się klucz do swojego serca. Życie jest doskonałym przykładem na to, że miłosna fascynacja może doprowadzić do nieprzyjemnych, trudnych, traumatycznych sytuacji, a nawet do zbrodni.

Brygida, główna bohaterka książki Stefanii Jagielnickiej-Kamienieckiej "Zabójstwo z urojenia", to zmanierowana, wiecznie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
834
227

Na półkach: , , ,

"Zabójstwo z urojenia" to moja pierwsza książka autorki. Miałam mnóstwo obaw, bo wiadomo, swojego rodzaju zobowiązanie (pierwsza współpraca!),polska pisarka (jak to będzie?),tytuł intrygujący (czy to jakiś kryminał, czy psychoza?),okładka smutna... Ale z zapałem zabrałam się za czytanie. "Połknęłam" książkę w (praktycznie) jeden dzień i świeżo po lekturze, śpieszę, by coś więcej o niej powiedzieć.

Brygida zawsze marzyła o aktorstwie, wielkiej karierze i sławie, jednak apodyktyczna matka miała inne plany wobec pięknej córki. Zmusiła ją do małżeństwa z podstarzałym, bogatym Austriakiem; była dumna, że jedynym zajęciem jej wspaniałego dziecka było leżenie, odpoczywanie i dbanie tylko o swój wygląd. Brygida, czując do męża tylko obrzydzenie, wyrywa się ze złotej klatki, gdy pewnego dnia poznaje Emila - Polaka, psychoterapeutę, w którym natychmiast się zakochuje. Postanawia rzucić dla niego dotychczasowe życie, ale nie przewiduje jednego: że Emil wcale nie jest w niej nawet zadurzony, co więcej, traktuje ją jako jednonocną przygodę i nie rozumie dziwnej fascynacji na swoim punkcie. A z tym jest coraz gorzej...

Brygida popada w psychozę. Wmawia sobie, że musi zabić męża, bo uznaje, że to rozwiąże jej wszystkie problemy: będzie mogła być z Emilem i w Polsce układać sobie życie. Gdy Harald umiera na zawał, jego żona obwinia się o tę śmierć, jednak wraca do kraju, zmienia całkowicie swój wygląd i tożsamość, by ponownie zdobyć Emila... Zaczyna się lawina zdarzeń, które kształtują światopogląd kobiety i wiele zmieniają w jej na pozór beznadziejnym życiu. Pobyt w szpitalu psychiatrycznym, obrzydliwy biznes i chęć dobrego spożytkowania majątku - to tylko niektóre wątki, pojawiające się w książce.

Od książki nie można się oderwać. Jak tylko wpadnie się w jej sidła; średnią objętość, lekki, prosty styl autorki, krótkie, treściwe zdania - nie można się od niej uwolnić. Naprawdę wciąga każde słowo. Szczerze mówiąc, na początku wydawało mi się, że ta publikacja jest właśnie za prosta, za dosadna, czasem wręcz obcesowa, jednak już pod sam koniec musiałam zmienić zdanie. Długa droga głównej bohaterki do znalezienia celu w swoim życiu, jej poświęcenie i chęć zmiany ukazują, jak wiele wartości niesie z sobą ta książka. Dla każdego jest już coś przewidziane w zaświatach, ważne, by tego szukać i dojść do wyznaczonego zamiaru. Jedynym minusem są tylko (moim zdaniem) przesadne odniesienia do wiary w diabła, modlitw do szatana (gdy Brygida chce zabić męża),a później zwrot o 180 stopni w stronę Boga, religii chrześcijańskiej itp. Mimo wszystko, polecam ;).

"Zabójstwo z urojenia" to moja pierwsza książka autorki. Miałam mnóstwo obaw, bo wiadomo, swojego rodzaju zobowiązanie (pierwsza współpraca!),polska pisarka (jak to będzie?),tytuł intrygujący (czy to jakiś kryminał, czy psychoza?),okładka smutna... Ale z zapałem zabrałam się za czytanie. "Połknęłam" książkę w (praktycznie) jeden dzień i świeżo po lekturze, śpieszę, by...

więcej Pokaż mimo to

avatar
18
16

Na półkach:

Zjawiskowo piękna Brygida marzy o wielkiej miłości i karierze filmowej, jednak jej dominująca matka postanawia wybić jej to z głowy. „To kurewski zawód. Ciężka harówka. Chcesz całymi dniami i wieczorami pracować? Z twoją urodą możesz sobie pozwolić na ‚nicnierobienie’. Musisz znaleźć bogatego męża, który zapewni ci luksusowe życie. Sprzątaczkę, kucharkę, niańkę do dzieci” – przekonuje ją. „A wtedy będziesz miała dużo czasu na swoje ulubione czytanie, i pieniędzy na chodzenie do teatru, do opery, na koncerty, do kina.
Kiedy zahukana dziewczyna poznaje starego austriackiego milionera, jej matka namawia ją do małżeństwa. Brygida waha się, czy nie należałoby poczekać na innego kandydata, na prawdziwą miłość. Jednak matka suszy jej głowę: „Myśl o tym, żeby mieć pieniądze i wygodę. Ja wyszłam z miłości i co mi z tego przyszło? Uczucie szybko wygasa, gdy żyje się w niedostatku i jest się przytłoczoną domowymi obowiązkami“.
Po długim ociąganiu, Brygida ulega matce. Początkowo olśniona jest luksusem, wspaniałymi podróżami, obracaniem się w wytwornym towarzystwie. Poznaje wiedeński high life. Jednak mimo wybitnej urody jest zakompleksiona. Deprymuje ją brak wykształcenia i cudzoziemski akcent. Gnębi ją poczucie wyobcowania, a przede wszystkim obrzydzenie do grubego, łysego męża. Jest sfrustrowana i rozgoryczona.
Nigdy dotąd nie zaznała miłości, gdyż w Polsce pilnowała jej matka, a w Austrii mąż. W Wiedniu poznała wielu młodych, zamożnych, przystojnych mężczyzn, którzy by jej bardziej odpowiadali, lecz jej zazdrosny małżonek otoczył ją personelem, szpiegującym każdy jej krok. Wystarczyło, by uśmiechnęła się do jakiegoś adoratora, a już czekała ją scena zazdrości. Ten człowiek wiecznie drżał z obawy, że ją straci, że ktoś mu ją zabierze. A ona czuła się jak ptak uwięziony w złotej klatce.
Po latach zdarza się cud – spełnienie marzenia o wielkiej miłości. Brygida poznaje przypadkowo przystojnego, polskiego psychoterapeutę Emila, w którym zakochuje się nieprzytomnie. Pod pozorem odwiedzenia rodziny jedzie z nim do Warszawy. Niestety, mężczyzna jest wprawdzie pod wrażeniem przeżytego z nią wspaniałego seksu, lecz stanowi ona dla niego tylko obiekt pożądania. Nie ma zaufania do pięknych kobiet, które zna w zasadzie tylko z praktyki psychoterapeutycznej, gdyż mimo powodzenia wśród nich, zawsze ich unikał. Uważa, że są egoistyczne, narcystyczne, przewrażliwione, bardzo wymagające wobec partnerów. Nie wyobraża sobie współżycia z taką kobietą. Gdy wyznaje to Brygidzie, ta doznaje szoku. W jej mózgu odzywa się głos nieżyjącej matki, który ją od tego czasu prześladuje nieustannym strofowaniem. Po raz pierwszy daje znać o sobie psychoza.
Kobieta nie jest w stanie przyjąć do wiadomości, że Emilł jej nie kocha. Przekonana jest, że on nie chce wiązać się z mężatką. Ponieważ uwielbiający ją mąż nigdy nie zgodzi się na rozwód, przychodzi jej do głowy myśl, by go otruć. Odrzuca jednak ów niecny zamiar na rzecz pozbycia się go w inny sposób. Interesuje się ezoteryką, okultyzmem, nawet satanizmem. Wytęża „złą energię”, by ściągnąć śmierć na męża. Gdy ten umiera na zawał, psychoza całkowicie ogarnia jej świadomość. Przekonana jest, że zabiła człowieka, czego nie może sobie darować. A choć po leczeniu w klinice psychiatrycznej udaje się jej uwolnić od choroby, nie opuszcza jej urojenie, że jest zabójczynią, które będzie ją prześladowało do końca życia i w decydujący sposób wpłynie na jej dramatyczne losy.
Emil długo pozostaje pod urokiem jej ciała. Nigdy dotąd nie przeżył tak wspaniałego seksu. Takiej rozkoszy, takiego uniesienia, takiej czułości. „Cudowna kobieta, ale... nie dla mnie... To była niezwykła przygoda. Tylko przygoda. Nic więcej” – powtarza w myśli. Zawsze kierował się rozsądkiem. Nie zamierza i teraz poddawać się uczuciu, które zakiełkowało w jego sercu. Postanowia zdusić je w zarodku. Wciąż jednak przyłapuje się na tym, że myśli o niej. Postanawia znaleźć sobie kochankę, by nie oszaleć z tęsknoty za niezwykłą kochanką.
Wysoka, ciemnowłosa, szczupła Brygida istotnie nie jest w jego guście. Podobają mu się pulchne blondyneczki. Taka była jego żona. Poznał ją w liceum i od tego czasu spotykał się z nią, a po ukończeniu studiów ożenił. Ona poprzestała na maturze. Po jej zdaniu rozpoczęła pracę w biurze. Początkowo byli szczęśliwym małżeństwem. Jednak gdy okazało się, że ona nie może zajść w ciążę, zaczęły się problemy. Niezbyt atrakcyjna, zakompleksiona kobieta zamęczała go scenami nieuzasadnionej zazdrości, wymówkami, atakami histerii, karczemnymi awanturami. Kochał ją, rozumiał, litował się nad nią, ale był bezsilny. Nie potrafił znaleźć sposobu na uwolnienie jej od kompleksów, chociaż stawał na głowie. Nie mógł pogodzić się z tym, że nie potrafi pomóc własnej żonie, podczas gdy z pacjentkami niemal zawsze mu się to udawało. W końcu musiał się poddać, gdyż ich małżeństwo niszczyło ich oboje. To było istne piekło. Zdecydowali zgodnie, że muszą się rozwieść. Oboje znaleźli wreszcie spokój. Teraz postanawił związać się z kobietą pewną siebie, spełniającą się zawodowo i usilnie takiej poszukuje, gdyż dotkliwie odczuwa samotność. Niestety bezskutecznie.
Tymczasem Brygida wraca do Polski z zamiarem odzyskania Emila. Zmienia wygląd, dostosowując się do gustu ukochanego. Wykorzystując zdolności aktorskie zmienia też swą osobowość i sposób bycia. Jest teraz Andżeliką Kownacką. Rozpoczyna walkę o jego uczucie. Udaje się. Emil zakochuje się w nowo poznanej Andżelice, która pod każdym względem odpowiada jego ideałowi. Widzi w niej pewne podobieństwo do Brygidy, jednak spędził z nią zaledwie dwa dni przed dwoma laty. Trudno więc jest mu rozpoznać ciemną, szczupłą piękność w pulchnej, jasnej blondynce – niezależnej pani psycholog. Kiedy odtrącił Brygidę miał jej za złe, że od razu poszła z nim do łóżka. Wyznał jej, że nie zdążył się w niej zakochać, gdyż lubi zdobywać kobietę. Teraz więc musi krok po kroku zabiegać o łaski nieprzystępnej Andżeliki, która stwarza mu przemyślne, wydumane przeszkody.
Brygida pochodzi z Katowic, w Warszawie nie ma żadnych znajomych. Trzymając na dystans Emila, czuje się samotna. W pewien wieczór ciężar osamotnienia przygniata ją do tego stopnia, że udaje się do nocnego klubu na drinka, gdzie poznaje producenta filmów pornograficznych Zenona, który podając się za reżysera, proponuje jej główną rolę w filmie, co ożywia w niej dziewczęce pragnienie kariery aktorskiej. Playboy upija ją i wsypuje do alkoholu środek podniecający, po którym kobieta ląduje w jego łóżku, po czym zostaje wciągnięta do obscenicznej orgii seksualnej z trzema mężczyznami, sfilmowanej ukrytą kamerą, z czego ona nie zdaje sobie sprawy. Po powrocie do domu obrzydzenie do samej siebie doprowadza ją do ataku furii. Sąsiedzi wzywają policję, która odwozi ją do szpitala psychiatrycznego. Schizofrenia wyrzuca z jej świadomości wyuzdaną Brygidę, zastępując ją stateczną Andżeliką. Wysiłki psychiatry w uświadomieniu jej prawdziwej tożsamości spełzają na niczym. Usiłuje jej też pomóc leżąca na sąsiednim łóżku młoda ekscentryczna dziewczyna Beata, która ma niebawem wyjść ze szpitala. Drugą osobą, która w pewnym stopniu przywołuje Brygidę do rzeczywistości jest niedoszła samobójczyni Halina. Przed korektą płci była żonatym mężczyzną i miała dwie kochające córki, które nie chcą jej znać jako kobiety. Opowiadana przez nią dramatyczna historia wyrywa Brygidę z obezwładniającej depresji. Wciąż jednak jest Andżeliką.
Dopiero młody psychoterapeuta, wykorzystując swe łudzące podobieństwo do jej ukochanego, potrafi przywrócić jej prawdziwą tożsamość oraz nadzieję, że ma ona szanse u Emila jako Brygida. Namawia ją, by odbyła z nim szczerą rozmowę. Jednak zanim zdążyła to uczynić, następuje dramatyczne odkrycie przez jej kochanka prawdy, pod wpływem którego ponownie ją odtrąca. Jest oburzony, że zakpiła sobie z niego, że oszukiwała, i jego, i swego męża. Nie daje jej dojść do słowa, by mogła mu wyjaśnić, że jest wdową. Gdy jednak, po ochłonięciu z szoku, dowiaduje się, że jej mąż nie żyje, uświadamia sobie, iż ją kocha i wybacza jej niefortunną maskaradę.
Niestety akcja powieści znów się komplikuje. Brygida pod wpływem cierpienia przeobraża się w dojrzałą, pewną siebie kobietę. Ma już inną koncepcję swej przyszłości. Znajduje nowy, zaskakujący i niezwykły, cel w życiu. Emil walczy o jej uczucie, pomagając jej w urzeczywistnianiu tego celu, lecz szanse jego są niewielkie, ponieważ widok jego wciąż na nowo ożywia w niej wyrzuty sumienia, związane z rzekomym zabójstwem męża, a ona pragnie o tym raz na zawsze zapomnieć, w obawie przed powrotem paranoi, od której cudem udało się jej uwolnić, głównie dzięki nowej, pochłaniającej ją działalności.
Jest to fascynująca powieść psychologiczna. Autorka tworzy doskonałe portrety osobowościowe występujących w niej postaci, dzięki czemu czytelnik może poznać ich wnętrze. Wprowadza czytelnika w świat schizofrenii, w najciemniejsze zakamarki opanowanego przez psychozę umysłu. Wspaniale opisuje siłę miłości i namiętności. Z pasją kreśli wciągającą i intrygującą opowieść, którą czyta się jednym tchem.

Zjawiskowo piękna Brygida marzy o wielkiej miłości i karierze filmowej, jednak jej dominująca matka postanawia wybić jej to z głowy. „To kurewski zawód. Ciężka harówka. Chcesz całymi dniami i wieczorami pracować? Z twoją urodą możesz sobie pozwolić na ‚nicnierobienie’. Musisz znaleźć bogatego męża, który zapewni ci luksusowe życie. Sprzątaczkę, kucharkę, niańkę do dzieci” –...

więcej Pokaż mimo to

avatar
338
161

Na półkach:

Powieść "Zabójstwo z urojenia" to już kolejna książka autorstwa pani Stefanii Jagielnickiej-Kamienieckiej. Autorka jest dziennikarką, poetką i powieściopisarką. Autorka była zatrudniona w „Dzienniku Zachodnim“ w Katowicach, a od roku 1980 w prasie „Solidarności“. Pod koniec roku 2003 ukazał się tomik jej poezji, zatytułowany „Leichter als Atem” (Lżejsza niż oddech),po czym reportaże pod tytułem „Wege zum Erfolg”(Drogi do sukcesu) i "Wege zur Erfüllung" (Drogi do spełnienia) oraz wspomnienia zatytułowane „Sprung über den Abgrund” (Skok nad przepaścią). W Niemczech wydano również jej książki napisane w języku polskim: dwie powieści - „Sen“ i „Wielki Manipulator“; wspomnienia „Skok nad przepaścią“ oraz dwa tomiki wierszy. Na polskim rynku wydawniczym ukazały się do tej pory jej następujące powieści: „Z busolą w sercu“, „Samobójcy“, „Siatka w sieci“, „Poezja i miłość”, „Oko w oko ze śmiercią”, „Niebezpieczna miłość”, „Zdeptana róża”, „Więcej niż szczęście”, „Przechytrzyć Pana Boga”, „W diabelskiej pętli”, „Zbłąkane serce”, „Między opętaniem a oczarowaniem”, „W matni”, „Zgwałcona”.

Główną bohaterką powieści "Zabójstwo z urojenia" jest Brygida- piękna Polka. Już w dzieciństwie matka starała się o to, aby małej Brygidzie nigdy w życiu niczego nie zabrakło. Wiedziała, że swoją urodą zdobędzie wszystko czego potrzebuje, a mianowicie pieniądze. Jak tylko Brygida osiągnęła pełnoletność, matka postanowiła wydać ją za bogatego, ale również dużo starszego mężczyznę. Brygida miała wielkie obawy lecz bała się gniewu matki. Po ślubie i hucznym weselu, świeżo upieczone małżeństwo zamieszkało w Wiedniu. Choć dziewczyna miała wszystko czego zapragnęła, to zabrakło jej miłości i szczęścia. Dlatego też, gdy uwagę na nią zwrócił pewien przystojny Polak, bardzo szybko dała ponieść się namiętności. Pewnego dnia Brygida postanawia wyfrunąć ze złotej klatki i wyjechać razem z Emilem do Polski. I wtedy z Brygidą zaczynają dziać się dziwne rzeczy... Najpierw umiera jej mąż. Kobieta sądzi, że to ona zabiła go "złą energią". Ponadto, Brygida popada w psychozę. Poznaje nowych ludzi, przez których coraz bardziej komplikuje swoje życie. W końcu trafia do szpitala psychiatrycznego, w którym zaczyna dodatkowo chorować na depresję. W swoim życiu nie widzi już sensu. Na szczęście udaje się jej wyjść z choroby dzięki silnej wierze w Boga, ale również dzięki pacjentkom i księdzu. Pod wpływem cierpienia postanawia radykalnie zmienić swoje życie, a pieniądze zainwestować w pomoc najuboższym.

"Zabójstwo z urojenia" to studium psychologiczne postaci. Autorka stara się dokładnie zanalizować postępowanie głównej bohaterki. Tworzy dokładny portret psychologiczny Brygidy, dzięki czemu czytelnik może poznać przyczyny jej postępowania. Historia jest wciągająca i intrygująca. Żałuję tylko, że jest tak krótka. Czyta się niesamowicie szybko. Jeśli jesteście głodni niebanalnej literatury, to koniecznie sięgnijcie po "Zabójstwo z urojenia".

Powieść "Zabójstwo z urojenia" to już kolejna książka autorstwa pani Stefanii Jagielnickiej-Kamienieckiej. Autorka jest dziennikarką, poetką i powieściopisarką. Autorka była zatrudniona w „Dzienniku Zachodnim“ w Katowicach, a od roku 1980 w prasie „Solidarności“. Pod koniec roku 2003 ukazał się tomik jej poezji, zatytułowany „Leichter als Atem” (Lżejsza niż oddech),po czym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
590
489

Na półkach: , , , ,

http://recenzjemystic.blogspot.com/

„Zabójstwo z urojenia”, to kolejna książka, którą mogę dla was przedpremierowo zrecenzować. Zaciekawił mnie tytuł książki, który jest dość tajemniczy, ale to co odkryłam w środku, całkowicie mnie zaskoczyło. Takie zaskakujące historie lubię najbardziej, ale pozostaje jedno pytanie, czy owa historia mnie pochłonęła, a może wręcz przeciwnie…

Brygida jest nieszczęśliwą mężatką, która przymuszone przez swoją matkę, wyszła bogato za mąż. Jej mąż jest Wiedeńskim milionerem, chorobliwie zazdrosnym o swoją żonę. Jednak nie zauważa, że żona go zdradziła. Kuzyn okazał się kochankiem, z którym wyjechała do Polski. Jej powrót do męża jest bardzo szybki,. Złudzenia o wielkiej miłości prysły, jak bańka mydlana, a załamanie nerwowe, które przeżywa kobieta, odbija się także na zdrowiu męża, który umiera na zawał serca, a ona trafia do szpitala psychiatrycznego. To właśnie tam układa plan zdobycia swojego kochanka. Czy uda jej się zdobyć swoją pierwszą, wielką miłość? A może choroba psychiczna, zamknie ją na długie lata w zakładzie zamkniętym?


Ostatnimi czasami na wszystko brakuje mi czasu. Nie mam nawet czasu na czytanie, co jest bardzo przykre dla mnie. Mimo natłoku spraw, udało mi się w końcu usiąść do czytania., moja radość z tego powodu była olbrzymia. Sama lektura już od pierwszych stron mnie zaciekawiła, ale pod sam koniec u mnie wiele straciła. I tu pojawia się pytanie „dlaczego?”. Otóż, pod sam koniec wyszło szydło z worka i wysypało się mnóstwo akapitów o bardzo religijnym znaczeniu. Dodatkowo pojawiły się cytaty z ksiąg religijnych, a sama autorka zaczęła umoralniać czytelnika, bynajmniej takie były moje odczucia. Pewnie dziwicie się o co m i chodzi. Owszem, jestem osobą wierzącą, jednak takich tematów unikam jak ognia. Mam swoje wyrobione zdanie na ten temat i nie obchodzi mnie kto, jakie ma podejścia do religii. Takie tematy w lekturze mnie odstręczają, bo to jest moja indywidualna sprawa. Nienawidzę takich podstępnych manipulacji, a tym bardziej tematów religijnych, to nie dla mnie.

Jeżeli chodzi o samą fabułę, całej tej historii, to nie mam się do czego przyczepić. Historia jest intrygująca, dobrze nakreślona, a dodatkowo jest w pełni wciągająca. Podtekst psychologiczny nakłania do myślenia i rozważania, a całość jest nieprzewidywalna. Mimo że książka, nie ma wielkich rozmiarów, ma coś w sobie, co sprawia, że jest to w swojej prostocie genialne, choć brakowało mi jakiegoś wielkiego „bum” na zakończenie.

Brygida została wychowana na wielką damą, która miała wyjść bogato za mąż. Wieloletnie manipulacje jej matki, przyniosły oczekiwany skutek. Ale Brygida nie była szczęśliwa z mężem, marzyła o wielkiej miłości, a przypadkowe spotkanie z Emilem, przyniosło nieoczekiwane skutki w jej życiu. To co stało się w jej życiu, to istne piekło, w które uwierzyła. Czy to objaw choroby psychicznej, a może faktycznie diabeł nią kieruje?
Za to Emil, to psychoterapeuta, który szybko pozbył się wariatki, stawiając diagnozę. Nie kierował się sercem, a pożądaniem.
Jednak kobieta nie może o nim zapomnieć i nie zamierza mu odpuścić. Wmawia sobie, że Emil ją kocha. To prowadzi do tragedii.

Gdyby nie podteksty religijne, lektura byłaby dla mnie bardziej wartościowa. Takim sposobem, niestety, mnie irytowała, bynajmniej pod sam koniec. Wiem z różnych doświadczeń, że lepiej nie mieszać religii ze zwykłą lekturą. Można na tym dużo stracić, bo nie każdemu może się takie rozwiązanie spodobać. To powinno zostać tematem indywidualnym, a nie masowym. Jednak mimo wszystko, doceniam to, co autorka chciała czytelnikowi przekazać. Podoba mi się to, jak pokierowała całą akcją i do jakich wniosków nas doprowadza.



Moja ocena: 7/10

http://recenzjemystic.blogspot.com/

„Zabójstwo z urojenia”, to kolejna książka, którą mogę dla was przedpremierowo zrecenzować. Zaciekawił mnie tytuł książki, który jest dość tajemniczy, ale to co odkryłam w środku, całkowicie mnie zaskoczyło. Takie zaskakujące historie lubię najbardziej, ale pozostaje jedno pytanie, czy owa historia mnie pochłonęła, a może wręcz...

więcej Pokaż mimo to

avatar
900
698

Na półkach:

Książka zrobi na Was niezwykłe wrażenie! To współczesna powieść obyczajowa o miłości, namiętności i szaleństwie, a głównie o wewnętrznej przemianie pod wpływem cierpienia. Polecam

Książka zrobi na Was niezwykłe wrażenie! To współczesna powieść obyczajowa o miłości, namiętności i szaleństwie, a głównie o wewnętrznej przemianie pod wpływem cierpienia. Polecam

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    35
  • Przeczytane
    9
  • Posiadam
    6
  • Moi mali książęta :)
    1
  • :-),:-),:-)
    1
  • Biblioteczka domowa III
    1
  • Moje
    1
  • Ebooki-posiadam
    1
  • Sierpień
    1
  • Posiadam_ebook
    1

Cytaty

Więcej
Stefania Jagielnicka-Kamieniecka Zabójstwo z urojenia Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także