Jestem zadowolony z jego opowiadań. Nie czytam za dużo opowiadań. Jego są dobre. Trochę zawiodłem się na "Przypomnimy to panu hurtowo". Film " Pamięć absolutna" był lepszy. Oczywiście z Arnoldem Schwarzeneggerem i Sharon Stone.
Najbardziej podobało mi się opowiadanie "Pamiątka". Pasuje do niej: " Nie ma wolności dla wrogów wolnosci".

Jestem zadowolony z jego opowiadań. Nie czytam za dużo opowiadań. Jego są dobre. Trochę zawiodłem się na "Przypomnimy to panu hurtowo". Film " Pamięć absolutna" był lepszy. Oczywiście z Arnoldem Schwarzeneggerem i Sharon Stone.
Najbardziej podobało mi się opowiadanie "Pamiątka". Pasuje do niej: " Nie ma wolności dla wrogów wolnosci".

Mój top 3 opowiadań z tego tomu to:
1. "Miasteczko" - o odrzuceniu rzeczywistości zastanej i o kreowaniu własnej.
2. "Jej świat" - wariacja na temat solipsyzmu, typu: "to nie ja panu śnię się, to pan śni mi się" ^_^
3. "Wybitny autor" - o zaskakujących konsekwencjach dziury w czasoprzestrzeni.
Natomiast najbardziej przygnębiło mnie opowiadanie "Marsjanie przybywają chmarami" - o ludzkim okrucieństwie i nietolerancji wobec "innego".

Mój top 3 opowiadań z tego tomu to:
1. "Miasteczko" - o odrzuceniu rzeczywistości zastanej i o kreowaniu własnej.
2. "Jej świat" - wariacja na temat solipsyzmu, typu: "to nie ja panu śnię się, to pan śni mi się" ^_^
3. "Wybitny autor" - o zaskakujących konsekwencjach dziury w czasoprzestrzeni.
Natomiast najbardziej przygnębiło mnie opowiadanie "Marsjanie przybywają...

Zbiór opowiadań Philipa K. Dicka powstałych w latach 1952-1953. Opowiadania w tym zbiorze nie są równe. Niektóre są bardzo dobrze napisane oraz mają ciekawą fabułę, czy poruszają ważne kwestie. Inne zaś są dziwne i w moim odczuciu słabe. Tytułowe opowiadanie Wariant drugi jest genialne. Gorąco polecam jego przeczytanie - na prawdę warto.

Zbiór opowiadań Philipa K. Dicka powstałych w latach 1952-1953. Opowiadania w tym zbiorze nie są równe. Niektóre są bardzo dobrze napisane oraz mają ciekawą fabułę, czy poruszają ważne kwestie. Inne zaś są dziwne i w moim odczuciu słabe. Tytułowe opowiadanie Wariant drugi jest genialne. Gorąco polecam jego przeczytanie - na prawdę warto.

Czwarty już tom opowiadań P.K. Dicka, który zdołałem zdobyć i przeczytać. Porównywalny z "Kopią ojca", jeśli chodzi o poziom zawartych w nich tekstów, a tych jest multum, bo aż 27.

Standardowo, część z nich czytałem w innych zbiorach opowiadań: "Zapłata" ("Śniadanie o zmierzchu", "Miasteczko" i "Świat Jona") oraz "Ostatni pan i władca" (również "Miasteczko"),co oznacza, że aż 24 opowiadania są całkiem nowe. Wszystkie trzy są bardzo dobre i bardzo oryginalne.

To co odróżnia ten zbiór od wspomnianej "Kopii ojca", to znacznie mniej opowiadań o tematyce postapo/Zimnej Wojny/wojny totalnej. Owszem, znajdziemy ich kilka, ale nie przytłaczają swoją nachalnością.

Na uwagę zasługują na pewno opowiadania, które doczekały się ekranizacji tj. tytułowy "Wariant Drugi" ("Tajemnica Syriusza") i "Fałszywy człowiek" ("Impostor"). Do tego bardzo wciągająca "Stacja podmiejska", trzymający w napięciu "Kapturnik", dobijająca "Pamiątka", bardzo na czasie jeśli chodzi o teorię multiwersów "Kłopot z bańkami" czy lekko komediowe "Prezent dla Pat".

Ze słabszych, jeśli muszę jakieś wymienić, to "Mityczna planeta", "Za drzwiami", "Marsjanie przybywają chmarami" albo "Projekt Ziemia", choć należy wspomnieć, że nie są tragiczne. Po prostu słabsze.

Reszta trzyma poziom i często wprowadza jakieś nowinki. Warto przeczytać, tak jak i pozostałe tomy, jeśli ktoś lubi Dicka, nie przeszkadza mu krótka lub ekstremalnie krótka forma i jest koneserem sci-fi.

Czwarty już tom opowiadań P.K. Dicka, który zdołałem zdobyć i przeczytać. Porównywalny z "Kopią ojca", jeśli chodzi o poziom zawartych w nich tekstów, a tych jest multum, bo aż 27.

Standardowo, część z nich czytałem w innych zbiorach opowiadań: "Zapłata" ("Śniadanie o zmierzchu", "Miasteczko" i "Świat Jona") oraz "Ostatni pan i władca" (również "Miasteczko"),co oznacza,...

Super opowiadania!

Super opowiadania!

Czy tylko mi się tak wydaje że Dick nie ufał kobietom...?

Czy tylko mi się tak wydaje że Dick nie ufał kobietom...?

Wyśmienity zbiór ponadczasowych opowiadań.

Wyśmienity zbiór ponadczasowych opowiadań.

Ze wszystkich dzieł Dicka, znam wszystkie, jego zbiory opowiadań docierają do mnie najlepiej i to do nich chcę wrócić, gdy myślę o twórczości tego pisarza. Uważam, że większość z jego powieści sprawdziłoby się znacznie lepiej w formie krótszej, bardziej skondensowanej. No ale cóż, jest jak jest ;)

Ze wszystkich dzieł Dicka, znam wszystkie, jego zbiory opowiadań docierają do mnie najlepiej i to do nich chcę wrócić, gdy myślę o twórczości tego pisarza. Uważam, że większość z jego powieści sprawdziłoby się znacznie lepiej w formie krótszej, bardziej skondensowanej. No ale cóż, jest jak jest ;)

Dość obszerny zbiór naprawdę dobrych opowiadań. Pomimo tego, że niektóre zdają się być lekko naiwne w narracji, dialogach czy pomyśle na fabułę, praktycznie każde ma w sobie interesujące pytanie filozoficzne, cenną myśl, zazwyczaj zawartą w zaskakującej puencie.

Opowiadania Dicka to ogólnie zupełnie inna liga niż jego powieści, które zupełnie do mnie nie docierają. W swoich opowadaniach Dick potrafi zaskakiwać, potrafi zaciekawić, potrafi zostawić nas z dobrym pytaniem czy takim WTFem, że przez przez resztę dnia chodzimy ze znakiem zapytania w głowie.

Mocna, wartościowa pozycja, ostoja prawdziwego, coraz bardziej dziś zapomnianego SF. Może wyglądać nieco wtórnie, wiele pomysłów to te z gatunku "przecież to już gdzieś tam było" - tyle, że zapewne widzieliście ten czy tamten pomysł jako kopię, zrzynkę z Dicka. Tu mamy oryginał. Bardzo cenny i ciekawy oryginał.

Dwa zbiory opowiadań tego autora mam za sobą, przede mną jeszcze trzy kolejne. Nie mogę się doczekać.

Dość obszerny zbiór naprawdę dobrych opowiadań. Pomimo tego, że niektóre zdają się być lekko naiwne w narracji, dialogach czy pomyśle na fabułę, praktycznie każde ma w sobie interesujące pytanie filozoficzne, cenną myśl, zazwyczaj zawartą w zaskakującej puencie.

Opowiadania Dicka to ogólnie zupełnie inna liga niż jego powieści, które zupełnie do mnie nie docierają. W...

Zdecydowanie moje ulubione opowiadania Dicka. A opowiadanie 'Wariant drugi' wbija w fotel.

Zdecydowanie moje ulubione opowiadania Dicka. A opowiadanie 'Wariant drugi' wbija w fotel.