Fioletowa krowa. 333 najsławniejsze okazy angielskiej i amerykańskiej poezji niepoważnej od Williama Shakespeare’a do Johna Lennona. Antologia
- Kategoria:
- poezja
- Seria:
- Biblioteka Poetycka Wydawnictwa a5
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo A5
- Data wydania:
- 1993-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1993-01-01
- Liczba stron:
- 316
- Czas czytania
- 5 godz. 16 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 8385568042
- Tłumacz:
- Stanisław Barańczak
- Tagi:
- poezja satyra humor poezja angielska poezja amerykańska antologia
„Początki humoru wierszowanego na terenach dzisiejszej Anglii i Ameryki Północnej giną w pomroce wieków. Tam je też na wszelki wypadek pozostawimy” – pisze we wstępie do Antologii Stanisław Barańczak i zaprasza czytelnika na wędrówkę przez dzieje poezji niepoważnej. Im dalej, tym zabawniej. Wypowiedzenie tego, jak wiele niebywałej radości dostarczają limeryczne, biograficzne (będące tzw. \"biografiołami\", sceniczne, niesceniczne, obsceniczne i inne wiersze-żarty tego tomu – przekraczają możliwości małej notki...
Wspaniała wiadomość dla koneserów humoru absurdalnego i konsumentów poezji purnonsensu: „Fioletowa krowa” nareszcie jest wśród nas! Wydawnictwo a5 z wielkim staraniem dokonało wznowienia tej kultowej antologii, z pietyzmem ułożonej przez Stanisława Barańczaka, a zawierającej 333 najsławniejsze okazy angielskiej i amerykańskiej poezji niepoważnej, w jego mistrzowskich przekładach.
Kochamy to, co niepoważne, a ostre poczucie absurdu jest naszym lekarstwem na grozę i głupotę. Wydana po raz pierwszy w roku 1993, książka ta rozeszła się błyskawicznie i odtąd była już osiągalna jedynie na aukcjach bibliofilskich, ceniona w kręgach znawców za swoją perfekcję, bogactwo słowne i finezję, a w szerszych kręgach czytelników za pogodę, wdzięk i pyszny humor purnonsensowy. Powiadamy, że w porównaniu z humorem satyrycznym humor purnonsensowy jest bezinteresowny, niczemu nie służy poza samym śmiechem – pisze we wstępie do antologii Barańczak i zastrzega, że w przeciwieństwie do satyryka, nonsensista nie wierzy w owocność własnych zabiegów humorystycznych; w tej kwestii i w ogóle w kwestii racjonalności bytu jest natomiast czarnym pesymistą. Można by rzec, że nic poza śmiechem mu nie pozostaje. Interesują go właśnie te problemy egzystencji, które tak czy siak są nierozwiązalne.
Niemożliwe do pokonania problemy egzystencjalne, które oswaja się za pomocą śmiechu! – czyż nie jest to najlepsze remedium na życie w tak zwanych naszych czasach? Poeci języka angielskiego osiągnęli mistrzostwo w sztuce zachowywania ironicznego dystansu wobec rzeczywistości swoich czasów. Ten błogosławiony dystans jest także udziałem jednego z najwybitniejszych polskich poetów i tłumaczy poezji, Stanisława Barańczaka. W połączeniu z jego niewiarygodną biegłością i rozmachem, z jego osobistym, wyjątkowym poczuciem humoru, z wirtuozerią i wynalazczością w dziedzinie słowa, dystans ten sprawia, że „Fioletową krowę” czyta się jak najprzedniejszą poezję najwyższej klasy, w dodatku przy akompaniamencie salw niepohamowanego śmiechu.
Taki śmiech oczyszcza duszę i dodaje sił do życia. Wkroczenie „Fioletowej krowy” jest jedną z najlepszych rzeczy, jakie mogły nam się ostatnio przydarzyć. (MM)
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 282
- 211
- 58
- 21
- 21
- 12
- 2
- 2
- 2
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
CIekawa książka, niektóre wiersze faktycznie śmieszne. Jednak myślę, że wiele z nich ucierpiało na tłumaczeniu i w oryginale mogły być dużo śmieszniejsze. A niektóre wiersze moim zdaniem przetłumaczono GENIALNIE :)
CIekawa książka, niektóre wiersze faktycznie śmieszne. Jednak myślę, że wiele z nich ucierpiało na tłumaczeniu i w oryginale mogły być dużo śmieszniejsze. A niektóre wiersze moim zdaniem przetłumaczono GENIALNIE :)
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toStanisław Barańczak był geniuszem, Stanisław Barańczak był geniuszem, Stanisław Barańczak był geniuszem...
Stanisław Barańczak był geniuszem, Stanisław Barańczak był geniuszem, Stanisław Barańczak był geniuszem...
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toZaskakujące, zabawne przekłady i adaptacje utworów poetyckich różnych autorów. Fantastyczny przykład lektury, z którą można spędzić zarówno upalny, jak i deszczowy wieczór. Dobrej również na "dzień dobry". Szczególnie polecam tym, którzy lubią humor oparty na absurdzie.
Zaskakujące, zabawne przekłady i adaptacje utworów poetyckich różnych autorów. Fantastyczny przykład lektury, z którą można spędzić zarówno upalny, jak i deszczowy wieczór. Dobrej również na "dzień dobry". Szczególnie polecam tym, którzy lubią humor oparty na absurdzie.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJedna z tych niezbędnych książek, do których zawsze wraca się z tą samą radością. I nieustanny zachwyt! Ech, cóż tyś nam uczynił kochany Barańczaku....
Jedna z tych niezbędnych książek, do których zawsze wraca się z tą samą radością. I nieustanny zachwyt! Ech, cóż tyś nam uczynił kochany Barańczaku....
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toMistrzowska kuźnia dobrego nastroju i humoru.
Zawsze działa!
Mistrzowska kuźnia dobrego nastroju i humoru.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toZawsze działa!
Do tej antologii będę w miarę regularnie sięgał do końca życia :)
Do tej antologii będę w miarę regularnie sięgał do końca życia :)
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo too tym że askolotl ma polotl, o byciu w tak euforycznym nastroju że MOŻNA posunąć się do wyjścia na dwór bez kaloszy, i takie tam. ale przeważnie o niczym.
wstęp obiecuje ciastka z kremem- że ten kto dostrzega absurdy rzeczywistości i na dodatek bawi go to, jest równocześnie poetą metafizycznym. tytuły rozdziałów uwodzą, sam układ książki jest zabawny- coś jak w "sensie życia", trudno jednak dać mi 333 wierszyki co 333 razy rozbawią mnie. no ale dla tych trzech dzikich rżeń warto było.
o tym że askolotl ma polotl, o byciu w tak euforycznym nastroju że MOŻNA posunąć się do wyjścia na dwór bez kaloszy, i takie tam. ale przeważnie o niczym.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo towstęp obiecuje ciastka z kremem- że ten kto dostrzega absurdy rzeczywistości i na dodatek bawi go to, jest równocześnie poetą metafizycznym. tytuły rozdziałów uwodzą, sam układ książki jest zabawny- coś jak w "sensie...
Stanisław Barańczak nie musi niczego udowadniać. Jest po prostu nie do przeskoczenia. Poziom, który ustanowił w tłumaczeniu literatury to, przekładając na rekordy sportowe, poziom znanego niegdyś i do tej pory nie pobitego tyczkarza Siergieja Bubki.
"Fioletową krowę" czytałem w sumie 2 lata, raz na jakiś czas racząc się paroma wierszykami. Gdybym raczył się jednym dziennie zajęłoby mi to 333 dni, ale średnią miałem trochę gorszą, bo dawkowałem sobie humor powoli i wracałem po wielokroć do niektórych utworów, by za każdym razem pękać ze śmiechu.
Pękali ze śmiechu również moi znajomi i przyjaciele, gdyż tę rewelacyjną antologię taszczyłem ze sobą na niektóre imprezy, a że lubię czytać na głos, dzieliłem się wybranymi przez siebie perełkami (a jest tu ich mnóstwo). I te niepoważne wierszyki bywały czasem najjaśniejszymi punktami wspomnianych imprez.
Dla zobrazowania choć cząstki zawartego w "Krowie" humoru przytoczę jeden antylimeryk:
"Pewien starzec z miasteczka Wiesiołe
Użądlony raz został przez osę.
Zapytany: „Czy boli?”,
Odpowiedział: „Bynajmniej;
Szczęście zresztą, że nie był to szerszeń."
Komentarza chyba nie trzeba.
Barańczak wspomina, że czasem jego przekład nie jest przekładem sensu stricto. Że czasem polega na skonstruowaniu zupełnie innego konceptu, który swoim duchem odda jednak sens oryginału i przede wszystkim rozśmieszy. Bo przekład poezji humorystycznej nie może być nudny. Ma bawić, a nawet przyprawiać o rechot i wprawiać w śmiechowe konwulsje. I to się przekładom Barańczaka doskonale udaje.
Stanisław Barańczak nie musi niczego udowadniać. Jest po prostu nie do przeskoczenia. Poziom, który ustanowił w tłumaczeniu literatury to, przekładając na rekordy sportowe, poziom znanego niegdyś i do tej pory nie pobitego tyczkarza Siergieja Bubki.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to"Fioletową krowę" czytałem w sumie 2 lata, raz na jakiś czas racząc się paroma wierszykami. Gdybym raczył się jednym dziennie...
Pyszne to!
Pyszne to!
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKapitalna książka. Sporo zabawy, humoru, no i - chociaż formalnie jest to antologia poezji amerykańsakiej i angielskiej - czuć, ze jest to także kolejne dzieło pana Barańczaka.
Kapitalna książka. Sporo zabawy, humoru, no i - chociaż formalnie jest to antologia poezji amerykańsakiej i angielskiej - czuć, ze jest to także kolejne dzieło pana Barańczaka.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to