rozwińzwiń

We mgle czasów

Okładka książki We mgle czasów Antonio Muñoz Molina
Okładka książki We mgle czasów
Antonio Muñoz Molina Wydawnictwo: Świat Książki Seria: Mistrzowie Prozy literatura piękna
848 str. 14 godz. 8 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
Mistrzowie Prozy
Wydawnictwo:
Świat Książki
Data wydania:
2014-03-05
Data 1. wyd. pol.:
2014-03-05
Liczba stron:
848
Czas czytania
14 godz. 8 min.
Język:
polski
ISBN:
9788379430949
Tagi:
literatura hiszpańska
Średnia ocen

7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
48 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
186
186

Na półkach:

kolejna powieść z taśmy produkcyjnej autora. Jak trzy inne które czytałem dobrze napisana, z postępowym przekazem i do bólu przewidywalna. Juan Negrin jako miłujący pokój demokrata (przez dwa lata trzymał za pysk pół Hiszpanii),Rafael Alberti jako wielki humanista (w swoich artykułach prasowych osobiście wskazywał kandydatów na rozwałkę),Manuel Azana jako przediwujący myśliciel (dziewiętnastowieczny liberał z obsesjami jeszcze z epoki Oświecenia). Tak, faktycznie trafnie na hiszpańskich witrynach księgarskich ta książka jest zaklasyfikowana jako science fiction.

Zamiast wymyślać sobie architekta Abela, Munoz Molina mógłby zabrać się za któregoś z hiszpańskich architektów, których autentyczne losy są kanwą dla nieistniejącej powieści. Na przykład taki Manuel Sanchez Arcas. Projektował głównie budynki użyteczności publicznej, specjalizował się w szpitalach. Początkowo postępowy liberał, podpadł dyktaturze Primo de Rivery. Rozwinął skrzydła za Republiki. W czasie wojny domowej został komunistą. Uciekł do Francji w 1939, przetrwał wojnę, Jak zanosiło się, że de Gaulle wyda hiszpańskich komunistów Franco, zaaranżował sobie transfer do Polski. Zaprojektował m.in. szpital dziecięcy w Warszawie na Niekłańskiej. W czasie wolnym jako prawdziwy stalinista zwalczał byłych kolegów z PCE, którzy wsparli krwawego mordercę ludu pracującego, Tito. Ale sam znalazł się na celowniku jak Ziutek Słoneczko wykitował. Za Gomułki wolał wyjechać z Polski, do... NRD. Na końcu poprztykał się również z hiszpańskimi stalinistami i pisał donosy na Ibarruri, że zamordystka. Czyli życie pełne zakrętów, w sam raz na powieść.

Ale się nie sprzeda. I Muniek Melina świetnie o tym wie. Dlatego produkuje starannie skalibrowaną pod wyniki badań czytelniczych konfekcję. Jedna z wielu literackich hien, pożywiających się na trupach wojny domowej.

kolejna powieść z taśmy produkcyjnej autora. Jak trzy inne które czytałem dobrze napisana, z postępowym przekazem i do bólu przewidywalna. Juan Negrin jako miłujący pokój demokrata (przez dwa lata trzymał za pysk pół Hiszpanii),Rafael Alberti jako wielki humanista (w swoich artykułach prasowych osobiście wskazywał kandydatów na rozwałkę),Manuel Azana jako przediwujący...

więcej Pokaż mimo to

avatar
464
121

Na półkach:

Niespieszna narracja, praktycznie brak dialogów, długie, bardzo długie opisy stanów wewnętrznych bohaterów. Trywialność romansu starszego mężczyzny z młodą cudzoziemką. Wszystko zmienia wybuch wojny domowej. Niby nic się nie zmienia, ale od tego momentu to zupełnie inna książka. I inni bohaterowie. Obudzeni z letargu, wyciągnięci spod klosza. W przerażającym świecie defilad, potrząsań pięściami, łopocie czerwonych i czarnych flag, które prowadzą tylko do paseos i mordów na mieszkańcach Madrytu. A w tle zbliżający się faszyści Franco i szaleństwo frontu....
To zaskakująca książka, tym bardziej, że bohaterem (przynajmniej dla mnie) nie są tu tylko ludzie, rewolucja, wojna. Lecz także miasto. Madryt. Ten biedny, zrewoltowany. I ten przerażony, uciekający. Burżuazyjny i falangistowski.
To jedna z najlepszych książek, jakie przeczytałem w życiu.

Niespieszna narracja, praktycznie brak dialogów, długie, bardzo długie opisy stanów wewnętrznych bohaterów. Trywialność romansu starszego mężczyzny z młodą cudzoziemką. Wszystko zmienia wybuch wojny domowej. Niby nic się nie zmienia, ale od tego momentu to zupełnie inna książka. I inni bohaterowie. Obudzeni z letargu, wyciągnięci spod klosza. W przerażającym świecie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
501
343

Na półkach:

Rewolucja i kontrrewolucja. Jak rozpoznać - która jest która? Bliźniaczo się do siebie upodobniły. Mężczyzna zbliżający się do pięćdziesiątki skazany na smutek. Musi uważać na złudzenia . Gdy się rozwieją zepchną głębiej w melancholię. Złudzenia dotyczą idei, demokracji, seksu - a może ludzkiej nad nimi kontroli.

Rewolucja i kontrrewolucja. Jak rozpoznać - która jest która? Bliźniaczo się do siebie upodobniły. Mężczyzna zbliżający się do pięćdziesiątki skazany na smutek. Musi uważać na złudzenia . Gdy się rozwieją zepchną głębiej w melancholię. Złudzenia dotyczą idei, demokracji, seksu - a może ludzkiej nad nimi kontroli.

Pokaż mimo to

avatar
163
36

Na półkach:

Wspaniała książka wybitnego autora. Trochę jest w niej z Prousta, a trochę Tołstoja. Może nieco rozwlekła, tonąca w dygresjach i nic nie wnoszących opisach miejsc, nastrojów i skojarzeń przez co skromna akcja zamyka się aż na 846 stronach. Jednak wiele rozdziałów napisanych genialnie. Znajdujemy na nich sporo refleksji na temat, wcale nie tak odległych od nas, czasów, w których dominowała wojna podsycana ideologiami zarówno faszystowskimi jak i komunistycznymi, a także zwykłą biedą, zawiścią ludzką, głupotą i naiwnością. A na tym tle, zdawałoby się zbyt brutalnym, autor opisuje wielką miłość dwojga ludzi, która nigdy nie powinna im się zdarzyć. Miłość gorącą, a jednocześnie subtelną, miłość prowadzącą do zatracenia, a jednocześnie wyzwolenia intelektualnego i duchowego. Osobom szukającym w książkach odpowiedzi na wielkie pytania filozoficzne dotyczące przekonań, sceptycyzmu i wiedzy, dobra i zła, wolnej woli i determinizmu, a przede wszystkim sensu życia gorąco tę pozycję polecam.

Wspaniała książka wybitnego autora. Trochę jest w niej z Prousta, a trochę Tołstoja. Może nieco rozwlekła, tonąca w dygresjach i nic nie wnoszących opisach miejsc, nastrojów i skojarzeń przez co skromna akcja zamyka się aż na 846 stronach. Jednak wiele rozdziałów napisanych genialnie. Znajdujemy na nich sporo refleksji na temat, wcale nie tak odległych od nas, czasów, w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
175
116

Na półkach:

Czytałem, czytałem, czytałem... Hiszpańska droga przez mękę... Czytałem, czytałem, czytałem... Hiszpańska Via Dolorosa... I cieszę się, że mnie nie zabiła ta hiszpańska Golgota... To wcale nie jest nudna książka, ona wcale nie jest za długa, ona wcale nie jest męcząca, ona jest po prostu smutna. Rozmamłany hiszpański smutek, na rozmamłanych hiszpańskich stronicach, z ostrzem pikadora w rozmamłanym hiszpańskim sercu zdychającym z miłości... I w sercu smutnym do tego, że aż strach... No pasaran dla wesołków!

Czytałem, czytałem, czytałem... Hiszpańska droga przez mękę... Czytałem, czytałem, czytałem... Hiszpańska Via Dolorosa... I cieszę się, że mnie nie zabiła ta hiszpańska Golgota... To wcale nie jest nudna książka, ona wcale nie jest za długa, ona wcale nie jest męcząca, ona jest po prostu smutna. Rozmamłany hiszpański smutek, na rozmamłanych hiszpańskich stronicach, z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1632
453

Na półkach: , ,

Jest to moje pierwsze spotkanie z Moliną i cała pewnością nie ostatnie. Książkę nabyłem do mojej biblioteczki gdyż tematycznie związana jest z wojną domową w Hiszpanii, temat który staram się zgłębić. Jednakże autor zafundował mi niesamowite przeżycia, nie tylko związane z perypetiami politycznymi i rodzinnymi głównego bohatera don Ignacio Abel. Na tle rozgrywającej się walki o władzę w Hiszpanii rozgrywa się romans życia bohatera. Na kartach książki pojawiają się autentyczne postacie jak darzony przeze mnie José Ortega y Gasset i wielu innych.
Opisy tak plastyczne, że czasami czuje się kurz niszczonego Madrytu, ale także zapach pościeli i smak podawanych potraw. Wielka dbałość o szczegóły, może niektórych nużyć mi jednak niezmiernie się podobało.
Ścierające się strony walczące o władzę w 1936 roku, w bezsensownym zabijaniu. Rozstrzeliwanie wrogów i zabijanie dla żartu i śmiech jakiego dokonano na psie niewidomego skrzypka grającego przy gruzach dawnego kościoła. W sposób obrazowy ukazując wrogów w każdym, to był największy dramat Hiszpanów, udzielenie schronienia komuś aktualnie ściganemu, który jeszcze niedawno był polującym na innych. Obawa o swoje życie nawet poprzez zapytanie o los podejrzanego. Pięknie oddaje dramat ludzi ogarniętych szałem zabijania.
Na tle dramatycznych wydarzeń rozgrywa się nie mniej dramatyczny romans, jakby autor chciał powiedzieć, że zawsze na miłość jest czas. Ale zarazem ukazuje stare porzekadło, że miłość wszystko zwycięży, ale skoro wszystko to, to co dobre też. I znowu popis mistrzowsko oddanego nastroju. Co łączy związek miłości i wojny? Może to, że tu i tu nie ma żadnych zasad. Ignacio jest żonaty, ma dwoje dzieci, a jednak okazuje się że spotkał miłość swego życia w osobie Judith. Jak w każdej wojnie mieszają się do niej obcy. W tej hiszpańskiej Hitler, Mussolini, a w tej miłosnej także. Każda wojna jest okrutna, kwestia tylko czy jesteśmy obserwatorami czy jej uczestnikami.
Reasumują, bo pisać o książce można wiele, dla mnie rewelacja. Mimo rozmiarów z cała pewnością sięgnę po nią jeszcze raz.

Jest to moje pierwsze spotkanie z Moliną i cała pewnością nie ostatnie. Książkę nabyłem do mojej biblioteczki gdyż tematycznie związana jest z wojną domową w Hiszpanii, temat który staram się zgłębić. Jednakże autor zafundował mi niesamowite przeżycia, nie tylko związane z perypetiami politycznymi i rodzinnymi głównego bohatera don Ignacio Abel. Na tle rozgrywającej się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
131
29

Na półkach:

niesamowita atmosfera czasów przedwojennego Madrytu, niespełniona miłość, atmosfera trochę jak u Prousta.Warta sięgną po tą pozycję

niesamowita atmosfera czasów przedwojennego Madrytu, niespełniona miłość, atmosfera trochę jak u Prousta.Warta sięgną po tą pozycję

Pokaż mimo to

avatar
719
343

Na półkach: ,

Barokowy styl, który, niestety, koncentruje się głównie na miłości (znów miłość, do znudzenia...ileż można). Sprawne pióro, co tu dużo mówić, ale zmarnowane na pierdoły. A chciałem poczytać o wojnie domowej w Hiszpanii, której to wojnie dostało się zaledwie 25%. To mało. Bardzo mało.

Barokowy styl, który, niestety, koncentruje się głównie na miłości (znów miłość, do znudzenia...ileż można). Sprawne pióro, co tu dużo mówić, ale zmarnowane na pierdoły. A chciałem poczytać o wojnie domowej w Hiszpanii, której to wojnie dostało się zaledwie 25%. To mało. Bardzo mało.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    197
  • Przeczytane
    62
  • Posiadam
    43
  • Teraz czytam
    5
  • Literatura piękna
    2
  • Hiszpania
    2
  • 2014
    2
  • Serie
    1
  • Do Zdobycia
    1
  • 2021
    1

Cytaty

Więcej
Antonio Muñoz Molina We mgle czasów Zobacz więcej
Antonio Muñoz Molina We mgle czasów Zobacz więcej
Antonio Muñoz Molina We mgle czasów Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także