rozwińzwiń

Miasto poza czasem

Okładka książki Miasto poza czasem Enrique Moriel
Okładka książki Miasto poza czasem
Enrique Moriel Wydawnictwo: Świat Książki literatura piękna
416 str. 6 godz. 56 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
La ciudad sin tiempo
Wydawnictwo:
Świat Książki
Data wydania:
2009-04-01
Data 1. wyd. pol.:
2009-04-01
Liczba stron:
416
Czas czytania
6 godz. 56 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324709250
Tłumacz:
Andrzej Sobol-Jurczykowski
Tagi:
literatura katalońska współczesna literatura hiszpańska współczesna literatura europejska
Średnia ocen

5,9 5,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,9 / 10
592 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
784
384

Na półkach:

Lubię wracać do tej książki. Piękna opowieść, z ogromnym rozmachem, większą i mniejszą historią w tle oraz pytaniami o dobro i zło. Nie umiem pojąć skąd tak złe oceny, ale prawdopodobnie nie pochodzą od ludzi, ktorzy przeczytali powieść do końca.

Lubię wracać do tej książki. Piękna opowieść, z ogromnym rozmachem, większą i mniejszą historią w tle oraz pytaniami o dobro i zło. Nie umiem pojąć skąd tak złe oceny, ale prawdopodobnie nie pochodzą od ludzi, ktorzy przeczytali powieść do końca.

Pokaż mimo to

avatar
87
4

Na półkach:

Fantastyczna wielowątkowa książka pełna opowiesci o podzialach społecznych, wykluczeniach i odważnej interpretacji odwiecznej walki złeg że "złem".
Akcje osadzone w wydarzeniach historycznych i bogatych opisach zmieniającej się architektury Barcelony.

Fantastyczna wielowątkowa książka pełna opowiesci o podzialach społecznych, wykluczeniach i odważnej interpretacji odwiecznej walki złeg że "złem".
Akcje osadzone w wydarzeniach historycznych i bogatych opisach zmieniającej się architektury Barcelony.

Pokaż mimo to

avatar
935
935

Na półkach:

Falcones i Zafón, postawili poprzeczkę tak wysoko, że trzeba bardzo mocno wierzyć w swoje umiejętności, żeby próbować do nich doskoczyć. Autorowi się nie udało. Stworzył powieść o nieśmiertelnym wampirze z mocnymi inklinacjami do katowskiego rzemiosła. Do tego próbuje analizować mętna teorię równowagi dobra i zła na Ziemi, szatana głosząc zwycięzcą. Nie wiedzieć czemu dokłada do kotła historię kryminalną. W sumie wyszło eklektycznie, niekoniecznie dobrze. Mozna sobie darować.

Falcones i Zafón, postawili poprzeczkę tak wysoko, że trzeba bardzo mocno wierzyć w swoje umiejętności, żeby próbować do nich doskoczyć. Autorowi się nie udało. Stworzył powieść o nieśmiertelnym wampirze z mocnymi inklinacjami do katowskiego rzemiosła. Do tego próbuje analizować mętna teorię równowagi dobra i zła na Ziemi, szatana głosząc zwycięzcą. Nie wiedzieć czemu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
758
651

Na półkach:

Przebrnięcie "pierwszych 140 stron" trwało kilka dobrych dni, ale cały czas nie chciałam się zniechęcić do tej historii, w końcu ktoś tą pozycję porównał do twórczości R. Zafona czy I. Falconesa - więc może to tylko przydługi wstęp....?!
Niestety dalej nie jest wiele lepiej, akcja rozgrywa się w żółwim tempie, przeplatając losy średniowiecznego wampira oraz Marty Vives, młodej historyczki i pani prawnik.
Jak dla mnie książka była po prostu nudna, z wielkim wysiłkiem doczytałam ją do końca, starając się nie rozpraszać otoczeniem (aczkolwiek czas kwarantanny powinien temu sprzyjać). Nie polecam

Przebrnięcie "pierwszych 140 stron" trwało kilka dobrych dni, ale cały czas nie chciałam się zniechęcić do tej historii, w końcu ktoś tą pozycję porównał do twórczości R. Zafona czy I. Falconesa - więc może to tylko przydługi wstęp....?!
Niestety dalej nie jest wiele lepiej, akcja rozgrywa się w żółwim tempie, przeplatając losy średniowiecznego wampira oraz Marty Vives,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
552
5

Na półkach: ,

To piękna książka, w której znajdujemy pytania o sens życia, o dobro i zło na świecie na przestrzeni wieków. Są tam pytania, które każdy z nas sobie zadaje lub powinien je zadać. Książka podejmuje próby odpowiedzi na te pytania, wielokrotnie bardzo trafne i przemawiające do nas, wielokrotnie zaskakujące, niezgodne z tym czego nas uczono w domu, w szkole, czy na lekcjach religii. Są to jednak tylko próby, bo ani autor, ani my, ani żadna z religii jednoznacznie nie jest w stanie na nie odpowiedzieć.
Przeczytałam tę książkę i przeczytałam kilka opinii o niej.
Opinie bardzo mnie zaskoczyły, gdyż uważam tę książkę za bardzo wartościową. Zastanawiałam się nad przyczyną niezbyt dobrych a nawet, powiedziałabym, złych opinii i sądzę, że winien jest temu trochę opis tej pozycji. Nie trafia ona przez to do tych czytelników, do których powinna trafić. Pierwsze zdanie opisu sugeruje, że to thriller i sięgają po nią ci, którzy czekają na akcję, emocje i dreszcze podczas czytania. Tego tutaj nie znajdą. To nie jest thriller, to nie jest książka akcji, sensacji, to nie kryminał.
To piękny, pełen przemyśleń, zmuszający do refleksji, traktat filozoficzno-socjologiczny. Polecam ją tym, którzy tego właśnie oczekują.

To piękna książka, w której znajdujemy pytania o sens życia, o dobro i zło na świecie na przestrzeni wieków. Są tam pytania, które każdy z nas sobie zadaje lub powinien je zadać. Książka podejmuje próby odpowiedzi na te pytania, wielokrotnie bardzo trafne i przemawiające do nas, wielokrotnie zaskakujące, niezgodne z tym czego nas uczono w domu, w szkole, czy na lekcjach...

więcej Pokaż mimo to

avatar
283
276

Na półkach: , , , , ,

Książka "Miasto poza czasem" została przeze mnie przyniesiona z wymiany książek podczas targów książki. Zwykle na tym wydarzeniu instynkt łowcy mnie nie zawodzi i przynoszę do domu książki choćby znośne albo dające trochę rozrywki. W tym wypadku wybór był chybiony w 100% - ledwo dobrnęłam do końca, bezowocnie czekając na fajerwerki obiecywane na okładce.

Nie wiem, kto śmiał porównać tę powieść do oszałamiającej twórczości Zafona czy Falconesa. Łączy je tylko i wyłącznie umieszczenie miejsca akcji w Barcelonie, która tu mogłaby zostać zastąpione przez dowolne europejskie miasto z długą historią, choćby Kraków. Może byłaby przez to nawet bardziej interesująca. Odniesienia do specyficznego klimatu Barcelony są wymuszone, jakby były tylko tanim chwytem marketingowym - wiadomo, każda książka nawiązująca do mrocznych tajemnic stolicy Katalonii sprzedaje się obecnie na pniu.

Dalej niestety nie jest lepiej. Dynamiczna niczym wyścigi ślimaków fabuła wprowadza nas w dwie odrębne historie. Wydawca ewidentnie ma czytelników za półgłówków, bo do oddzielenia wątków użył różnych czcionek, przez co na początku byłam przekonana, że to błąd edytorski. Jedna z osi fabuły śledzi losy syna średniowiecznej prostytutki, który jako nieśmiertelny pojawia się na kolejnych kartach historii miasta. Jego narodziny - narodziny wampira - nie są właściwie w żaden sposób umotywowane, chyba że za wyjaśnienie uzna się bardzo słabą merytorycznie teorię, według której Bóg nie dokończył dzieła Stworzenia, a Szatan jest tym, który swego czasu zwyciężył walkę i panuje nad światem. Z tą samą ideą musi zmierzyć się w drugim wątku niezwykle seksowna pani adwokat, a popołudniami genialny historyk, Marta Vives. Przypadkiem odkrywa ona, że kobiety z jej rodziny nie tylko wychodziły za własnych kuzynów, ale też były i nadal są prześladowane za krytykę Kościoła i kwestionowanie prawd biblijnych. I o ile w średniowieczu czy XVII wieku takie prześladowania miałyby sens, to współcześnie trudno znaleźć kogoś, kto prawdy objawionej nie kwestionuje, choćby krytykując sposób działania Kościoła. Mimo to na życie Marty ciągle czyha bliżej nieokreślone zło, a ona w wielu miejscach dostrzega tajemniczą twarz człowieka bez wieku...

Żaden z wątków nie jest domknięty ani poprowadzony w interesujący sposób. Jeśli do tego dodać tragiczny styl przepełniony górnolotnymi sentencjami w stylu Paolo Coelho, mieszanka staje się absolutnie niestrawna. Ja podczas lektury przeżywałam prawdziwe katusze, mogę tylko współczuć autorowi tego, przez co musiał przejść podczas pisania.

Książka "Miasto poza czasem" została przeze mnie przyniesiona z wymiany książek podczas targów książki. Zwykle na tym wydarzeniu instynkt łowcy mnie nie zawodzi i przynoszę do domu książki choćby znośne albo dające trochę rozrywki. W tym wypadku wybór był chybiony w 100% - ledwo dobrnęłam do końca, bezowocnie czekając na fajerwerki obiecywane na okładce.

Nie wiem, kto...

więcej Pokaż mimo to

avatar
239
55

Na półkach: ,

Historia rozpoczyna się od zagadkowej zbrodni. Zagadkę chce rozwikłać niejaki M. Solana i jego współpracownica M. Vives. Kryminałem tak książka jednak nie jest. Nie jest też powieścią obyczajową, historyczną, filozoficzną ani horrorem. Jest wymieszaniem wszystkich tych rodzajów. Przeplatają się w niej losy nieśmiertelnego wampira, który żyje w Barcelonie od czasów średniowiecza i współczesnej młodej Pani prawnik i historyk w osobie Marty Vives. Znajduje się w niej dużo opisów Barcelony i rozważań o Bogu, wieczności oraz kontrastach Dobra i Zła. Tego ostatniego (zła) jest zresztą na łamach książki zdecydowanie więcej. Dwie wiodące postaci spotykają się w końcu. Książka fragmentami jest nudna, w innych miejscach potrafi wciągnąć. Jej ocena tym samym nie jest jednoznaczna podobnie jak bohaterowie. Dla przykładu wampir jest zły i dobry jednocześnie. Dzięki temu, że czytał ją Krzysztof Wakuliński dobrnąłem do końca.

Historia rozpoczyna się od zagadkowej zbrodni. Zagadkę chce rozwikłać niejaki M. Solana i jego współpracownica M. Vives. Kryminałem tak książka jednak nie jest. Nie jest też powieścią obyczajową, historyczną, filozoficzną ani horrorem. Jest wymieszaniem wszystkich tych rodzajów. Przeplatają się w niej losy nieśmiertelnego wampira, który żyje w Barcelonie od czasów...

więcej Pokaż mimo to

avatar
118
8

Na półkach: ,

Już po pierwszych przeczytanych stronach, kiedy tylko zorientowałam się, że jednym z głównych bohaterów-o ile nie głównym bohaterem- jest wampir, miałam ochotę odłożyć te książkę na półkę. Z całym szacunkiem dla wielbicieli gatunku-nie cierpię książek ani filmów o wampirach. Jedyna pozycja tego typu, która mnie urzekła to Historyk, ale to inny typ literatury.
Mimo że to właśnie w rozdziałach współczesnych więcej jest tajemnicy i powinno to podsycać ciekawość czytelnika mi bardziej do gustu przypadły opowieści Wampira właśnie - z mnóstwem historycznych odnośników, rozważań nad dobrem, złem i wiecznością, a nawet z czymś co można nazwać akcją przez małe a. Gdyż zwolennicy spektakularnych wydarzeń, dreszczyka emocji i napięcia srodze się na tej lekturze zawiodą.
Jedynym, co mnie zainteresowało w tej mniej atrakcyjnej części była rozmowa Wampira z Marta Vives o podstawach religii chrześcijańskiej. Zdecydowanie nie polecam osobom bardzo wierzącym, bo założenia są co najmniej wywrotowe, ale dla tych z otwartym umysłem może być ona zastanawiająca.
Nad zakończeniem trzeba się naprawdę skupić, gdyż ostatni egzystencjalny dialog bohaterów naszpikowany jest rozważaniami o wieczności, przemijaniu, dziele Stworzenia i roli w nim Dobra i Zła.
Powieść sprawia wrażenie niedokończonej, ale jest to chyba celowy zabieg autora, by każdy mógł odpowiedziec sobie na ukryte w treści pytanie zgodnie z własnymi przekonaniami i sumieniem.
Koniec końców cieszę się że nie odłożyłam książki - polecam czytać ją raczej między wierszami i doszukiwać się ukrytych znaczeń-czesto nawiązujących do współczesnych wydarzenń- niż skupiać się na tym co "na wierzchu".

Już po pierwszych przeczytanych stronach, kiedy tylko zorientowałam się, że jednym z głównych bohaterów-o ile nie głównym bohaterem- jest wampir, miałam ochotę odłożyć te książkę na półkę. Z całym szacunkiem dla wielbicieli gatunku-nie cierpię książek ani filmów o wampirach. Jedyna pozycja tego typu, która mnie urzekła to Historyk, ale to inny typ literatury.
Mimo że to...

więcej Pokaż mimo to

avatar
275
103

Na półkach:

Niestety jak dla mnie książka o niczym. To nie stało nawet 3 półki obok Katedry w Barcelonie czy twórczości Carlosa Ruiz Zafona.

Niestety jak dla mnie książka o niczym. To nie stało nawet 3 półki obok Katedry w Barcelonie czy twórczości Carlosa Ruiz Zafona.

Pokaż mimo to

avatar
67
1

Na półkach: ,

Bardzo ciekawa książka.

Bardzo ciekawa książka.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    776
  • Chcę przeczytać
    297
  • Posiadam
    248
  • Ulubione
    30
  • Audiobooki
    9
  • Audiobook
    9
  • Teraz czytam
    7
  • Literatura hiszpańska
    6
  • Z biblioteki
    5
  • Fantastyka
    5

Cytaty

Więcej
Enrique Moriel Miasto poza czasem Zobacz więcej
Enrique Moriel Miasto poza czasem Zobacz więcej
Enrique Moriel Miasto poza czasem Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także