Uratuj mnie


- Tytuł oryginału:
- Rescue Me
- Data wydania:
- 2013-10-02
- Data 1. wyd. pol.:
- 2013-10-02
- Liczba stron:
- 296
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788375087130
- Tłumacz:
- Elżbieta Janota
- Wydawnictwo:
- Sonia Draga
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- Rescue Me
- Data wydania:
- 2013-10-02
- Liczba stron:
- 296
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788375087130
- Tłumacz:
- Elżbieta Janota
- Wydawnictwo:
- Sonia Draga
- Kategoria:
- literatura piękna
Singielka, lat trzydzieści trzy, wciśnięta we wściekle różową suknię druhny.
W dodatku całe miasto chce wyswatać ją z pierwszym lepszym facetem, który może się pochwalić porządnym ubezpieczeniem zdrowotnym…
Kto uratuje Sadie Hollowell przed tym koszmarem?
Wszyscy mieszkańcy Lovett, małego miasteczka w Teksasie, wiedzą, że Sadie od zawsze miewała specyficzne pomysły. Po ukończeniu liceum wpadło jej na przykład do głowy, żeby uciec z rodzinnych stron najdalej, jak się da i zostawić swojego biednego tatę własnemu losowi. A teraz, po powrocie, postanawia, że wybierze się na wesele kuzynki z przystojnym nieznajomym o imponującej muskulaturze. Lepszy już ktoś całkiem obcy niż jeden z frajerów, z którymi kiedyś się umawiała.
Vince Haven ciężko zapracował sobie na swój obecny wygląda, służąc w Afganistanie jako marynarz elitarnej jednostki SEAL. Przyjechał do Lovett odwiedzić zwariowaną ciotkę, właścicielkę stacji benzynowej. I zanim udaje mu się uciec z tej dziury, kobieta składa mu propozycję nie do odrzucenia. Może więc zostanie w Lovett trochę dłużej, niż planował…
Kup książkę
Polecane księgarnie
Pozostałe księgarnie
Informacja
Oceny
Dyskusje
Książka na półkach
- 235
- 172
- 30
- 8
- 6
- 4
- 3
- 3
- 3
- 3
Wypożycz z biblioteki
Cytaty
Przepraszasz.Przepraszać może mnie ktoś,kto przypadkiem nadepnie mi na stopę.Ty zdeptałeś moje serce,i to wszystko co jesteś w stanie powiedzieć?Przepraszam?
Zobacz więcejNieważne,gdzie stoi twój dom.Liczy się to,z kim go dzielisz.
Zobacz więcejUważam,że ludzie mogą się zmienić tylko,jeśli naprawdę tego chcą.Nikt nie zmienia się,bo pragnie tego ktoś inny.
Zobacz więcej
Opinie [21]
Uratuj mnie Boże przed pomyłkami! Miał być Musso, a pomyłka zaowocowała tym "dziełem". Czytadełko na jeden wieczór, bo jak zaczęłam się wgryzać, to musiałam skończyć. Dla wielbicielek literatury "kuchennej" (bez obrazy).
Pokaż mimo toDla niewymagających czytelników. Lektura lekka, nieskomplikowana, pisana prosto i dość schematycznie. Romans w scenerii teksańskiego ranczo, w otoczeniu krów i koni oraz wścibskiej rodziny i sąsiadów. Dużo, a nawet więcej "momentów" pisanych bez pruderii. Chyba jednak tego seksu za dużo, a miłości zbyt mało. Nie wiem, czy to faktycznie dobrze rokuje, tak na całe życie, jak...
więcejSzczerze mówiąc, nie wiem dlaczego ta książka ma tak słabą ocenę. Co prawda - jak się bliżej przyjrzeć i głębiej zastanowić, to nie jest to wyjątkowo ambitna pozycja, nawet troszkę przewidywalna (prócz umiejscowienia akcji w stanie Teksas, o tym jeszcze nie czytałam!!), ale za to wręcz obfituje w to, co pozwala człowiekowi po prostu się zrelaksować przy przyjemnej,...
więcejnie jest wcale taka złą jak to wynika z ocen:)
Pokaż mimo tojest może przewidywalna i schematyczna ale nie nudna. Odradziłabym ją wymagającemu czytelnikowi ale na leniwy wieczór dla prostego czytelnika jest w sam raz:) ja nie żałuję czasu jaki na nią poswięciłam:)
Rodzinne, znienawidzone ranczo, brak komunikacji z ojcem. Dziewczyna przybywa do rodzinnego domu i staje się. Wypadek i śmierć ojca, zostaje na dłużej. W tym samym czasie przystojny nieznajomy, były komandos, przybywa do tego samego miasteczka i kupuje od ciotki stację benzynową. Miał przyjechać na krótko, ale sie osiedla. Na początku łączy ich tylko seks, później przyjaźń...
więcejPrzyjemny romans na chwilę. Tak, żeby oderwać się od rzeczywistości. Nic specjalnego, ale też nic strasznego. Warto sięgnąć, chociażby dla chwili relaksu i zapomnienia.
Pokaż mimo toDość schematyczny romans, z idealnymi bohaterami, bez elementów zaskoczenia. Sporo erotyki, mniej miłości. A chyba wolałabym, aby było na odwrót. Mimo to książka dobra, aby się zrelaksować.
Pokaż mimo toPo lekturze książki Rachel Gibson „Uratuj mnie” doszłam do wniosku że chyba się starzeję (sic!). Nie zatraciłam się w niej, nie zapałałam jakimikolwiek emocjami w stosunku do głównych bohaterów (totalne zero), nie „wkręciłam się” w żaden z możliwych sposobów w akcję. A opisy łóżkowych poczynań Sadie i Vince’a nie poruszyły mnie ani trochę. Ba, wydaje mi się, że gdyby nie...
więcejSadie Hollowel w wieku osiemnastu lat wyjechała z małego teksańskiego miasteczka Lovett.
więcejA teraz wraca. Co ją sprowadza? Wesele kuzynki, na którym Sadie ma być druhną. Druhną ubraną w różową sukienkę, jedyną kobietą bez partnera i z kompletnym poczuciem beznadziejności. Spotyka jednak Vince'a, nieznajomemu, któremu proponuje swoje towarzystwo na wyżej wspomnianej...
Fajna, taka na jeden raz :)
Pokaż mimo to