Przenajświętsza Rzeczpospolita
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Wydawnictwo:
- Biblioteka Akustyczna
- Data wydania:
- 2013-03-06
- Data 1. wyd. pol.:
- 2013-03-06
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788378780441
- Tagi:
- jacek piekara antyutopia
Antyutopijna wizja niedalekiej przyszłości Polski opowiedziana z perspektywy kilku niepowiązanych ze sobą, pochodzących z różnych środowisk i klas społecznych postaci. Jacek Piekara dosadnie i bez kompromisów opisuje degenerację kraju, w którym panuje fanatyzm religijny, przemoc i obłuda, a rząd jest skorumpowany i bezwzględny. Słowa przyjaźń, miłość, godność czy szacunek nie mają tu znaczenia, a handel żywym towarem, eksperymenty na ludziach, niewierzący księża, skrajna bieda i propaganda sukcesu są codziennością.
„Przenajświętsza Rzeczpospolita jest tak naprawdę książką o upadku obyczajów, ideałów, godności, o braku miłości, szacunku i przyjaźni. Ale również o tym, że w ekstremalnych sytuacjach nawet kanalia może zostać bohaterem. Bo to nie jest powieść, która pokazuje, że nie ma już żadnej nadziei. Nadzieja jest, tylko trzeba sobie na nią zapracować.”
Jacek Piekara
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Mroczna wizja w atrakcyjnej odsłonie
Biblioteka Akustyczna to jedno z najpłodniejszych wydawnictw audiobooków w Polsce. Jednym z najbardziej rozpoznawalnych nazwisk autorów, tworzących szeroko pojętą fantastykę, wydawanym przez Bibliotekę Akustyczną jest Jacek Piekara, ze swoim Cyklem Inkwizytorskim. Szczęśliwie okazuje się, że wydawnictwo pamięta, iż pan Jacek ma w dorobku nie tylko książki o Mordimerze Madderdinie. Równie szczęśliwie, przygotowując audiobooka na podstawie „Przenajświętszej Rzeczpospolitej”, nie postawiono z przyzwyczajenia na pana Janusza Zadurę (który, choć dobrym lektorem jest, wciąż wydaje się bardziej pasować do kreskówek). Tym razem usłyszymy uwielbianego przez niezliczone grono widzów polskich produkcji telewizyjnych aktora - Michała Pielę - znanego także jako aspirant Mieczysław Nocul, z serialu „Ojciec Mateusz”.
„Przenajświętsza Rzeczpospolita” to, mówiąc w największym skrócie, skrajnie antyutopijna wizja przyszłości naszego kraju i świata jako takiego, gdzie pełnię władzy trzyma kościół, a największą wartością jest fanatyczny patriotyzm, przejawiający się głównie w postaci donosów na bliźniego swego. Świat ukazany w powieści jest brutalny i bezwzględny, nie pozostawiający miejsca dla „przestarzałych” wartości - wzajemnego szacunku, miłości, braterstwa. Tu każdy broni wyłącznie swoich interesów, bo w przeciwnym wypadku zginie, lub trafi do wielkiego, rządzącego się jeszcze gorszymi prawami obozu koncentracyjnego - na Śląsk.
Jacek Piekara w tym strasznym świecie ukazuje nam losy kilku postaci z różnych kręgów, ich światopoglądy, oraz stopniowo zachodzące w nich zmiany. Autor daje do zrozumienia, że każdy z ludzi jest osobnym, maleńkim trybikiem wewnątrz wielkiej machiny, który nieraz bywa niezastąpiony, a innym razem może nie znaczyć nic. Piekara używa bardzo dosadnego, wulgarnego języka i często nie stroni od kontrowersji. Wiele tu brudnej, ostrej, opisywanej bardzo bezpośrednio erotyki, sporo scen, które niejednego zgorszą, obrażą lub obrzydzą. Wiele elementów powieści wprost obśmiewa naszą współczesną ojczyznę, wyolbrzymiając i wykrzywiając obraz wielu znanych nam rzeczy. Nie brakuje tu też czarnego humoru, a nawet jest go całkiem sporo. Często bardzo niewybrednego. To z pewnością nie jest książka, mogąca pretendować do miana lektury dla młodzieży. Jednak mimo całej swej brutalności i wulgarności, losy bohaterów układają się ciekawie, a sami bohaterowie są wiarygodni, budzący sympatię - niekiedy nawet ci najbardziej kontrowersyjni z nich.
W wersji audio „Przenajświętsza Rzeczpospolita” prezentuje się bardzo atrakcyjnie. Michał Piela ma ciekawy, lekko schrypnięty głos, oscylujący między śmiertelną powagą, a lekkim rozbawieniem, co idealnie współgra z tragiczno-prześmiewczym charakterem powieści. Piela czyta szybko, nie pozwalając na chwilę wytchnienia w słuchaniu, ale szczęśliwie nie traci przy tym na wyrazistości. Do tego całkiem udanie wczuwa się w poszczególne role, sprawiając, że słuchanie Przenajświętszej w wydaniu audio jest przyjemne i nie dłuży się. Naprawdę z czystym sercem mogę pogratulować wydawnictwu doboru lektora i chętnie posłucham go jeszcze w innych produkcjach.
Polecam wszystkim fanom audiobooków, którzy nie boją się śmiałych wizji przyszłości i nie razi ich ostry język, czy wulgarny czarny humor. Dla fanów polskiej fantastyki, którzy nie mieli jeszcze styczności z tym tytułem Piekary, pozycja obowiązkowa.
Paweł Kukliński
Książka na półkach
- 2 947
- 825
- 719
- 64
- 59
- 40
- 26
- 18
- 14
- 14
OPINIE i DYSKUSJE
Niestety - po 8 latach rządów PISu w Polsce, mina rzednie. Zbyt wiele się sprawdziło. :(
Niestety - po 8 latach rządów PISu w Polsce, mina rzednie. Zbyt wiele się sprawdziło. :(
Pokaż mimo toPiekara się skończył jako pisarz, a głównie jako człowiek
Piekara się skończył jako pisarz, a głównie jako człowiek
Pokaż mimo toŻarty z żywych dzieci zakutych w dyby siedzących pod stołami, tak, że na stole wystają otwarte czaszki, by biesiadnicy mogli jeść jeszcze ciepły móżdżek. Jest mocno, ale to mocno nie na miejscu. To była ostatnia książka tego autora po którą sięgnąłem.
W sumie nie wiem dlaczego zacząłem czytać tę książkę, szczególnie, że zwykle odrzuca mnie od wszystkich tematów około-politycznych. Pisząc tę recenzję jestem w połowie książki. Każda przeczytana strona to walka z samym sobą, żeby ją doczytać do końca. Nie lubię rozgrzebanych i niedokończonych książek. Dużym plusem jest zabawny język. Ogromnym minusem jest to, że ta książka jest o niczym. Kilka postaci o dość dziwnie brzmiących imionach robią różnego rodzaju przekręty i pokazując najgorsze przywary Polaków. Mocno nie polecam.
Żarty z żywych dzieci zakutych w dyby siedzących pod stołami, tak, że na stole wystają otwarte czaszki, by biesiadnicy mogli jeść jeszcze ciepły móżdżek. Jest mocno, ale to mocno nie na miejscu. To była ostatnia książka tego autora po którą sięgnąłem.
więcej Pokaż mimo toW sumie nie wiem dlaczego zacząłem czytać tę książkę, szczególnie, że zwykle odrzuca mnie od wszystkich tematów...
Osobliwa, lecz nie odbiegająca w znaczącym stopniu od współczesnych realiów wizja państwa polskiego, walki o jego autonomię, roli kościoła w odniesieniu do struktur rządzących i niebagatelny humor przedstawiany bez ogródek
Osobliwa, lecz nie odbiegająca w znaczącym stopniu od współczesnych realiów wizja państwa polskiego, walki o jego autonomię, roli kościoła w odniesieniu do struktur rządzących i niebagatelny humor przedstawiany bez ogródek
Pokaż mimo toDla mnie to smutna książka, mimo przerysowana, to i tak nie napawa optymizmem...aż człowieka chce się napić.
Dla mnie to smutna książka, mimo przerysowana, to i tak nie napawa optymizmem...aż człowieka chce się napić.
Pokaż mimo toPamiętam, że czytałem. Pamiętam scenę z jedzeniem dziecięcych mózgów, ale jakkolwiek bym nie wytężał mózgownicy, nic więcej sobie z tej książki przypomnieć nie mogę, nawet imienia głównego bohaterta. Zakładam więc, że da się ją przeczytać, ale poza pojedynczymi „shock value” chyba nie ma wiele więcej do zaoferowania, niż na wskroś groteskowa parodia Polski pod rządami ośmiu gwiazdek.
Pamiętam, że czytałem. Pamiętam scenę z jedzeniem dziecięcych mózgów, ale jakkolwiek bym nie wytężał mózgownicy, nic więcej sobie z tej książki przypomnieć nie mogę, nawet imienia głównego bohaterta. Zakładam więc, że da się ją przeczytać, ale poza pojedynczymi „shock value” chyba nie ma wiele więcej do zaoferowania, niż na wskroś groteskowa parodia Polski pod rządami ośmiu...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNa początku się śmiałam, potem oburzałam, a kiedy dobrnęłam do etapu złości na wulgarność i prostactwo języka, nagle wszystko się zmieniło. Zaczęłam dostrzegać coś, czego jeszcze do końca nie rozumiem, przekaz ukryty pod dywagacjami lewackiego frustrata, a jednak niosący przesłanie o niestety smutnym zabarwieniu. Obraz Polaków wyłaniający się z tej powieści jest przytłaczający i przerażająco prawdziwy, a najgorszy jest fakt, że faktycznie teraz, w tej chwili w historii brniemy do ukazanego w książce stanu. Powoli, ale zdecydowanie.
Od mniej więcej połowy książka nabiera zupełnie innego klimatu, co w pierwszym odruchu uznałam za zagubienie autora (zupełnie jakby nagle zmienił zdanie co do tego o czym tak naprawdę pisze),a potem z uśmiechem komentowałam "do tego dążysz, skubańcu".
Znajduję tutaj inspirację Mistrzem i Małgorzatą, co, jeśli nie było zamierzone, wyszło świetnie, a jeśli było, to jeszcze lepiej.
Polecam czytać bez zacietrzewienia i nie na akord. Myślenie się tu przyda...
Na początku się śmiałam, potem oburzałam, a kiedy dobrnęłam do etapu złości na wulgarność i prostactwo języka, nagle wszystko się zmieniło. Zaczęłam dostrzegać coś, czego jeszcze do końca nie rozumiem, przekaz ukryty pod dywagacjami lewackiego frustrata, a jednak niosący przesłanie o niestety smutnym zabarwieniu. Obraz Polaków wyłaniający się z tej powieści jest...
więcej Pokaż mimo toŚwietne historie głównych bohaterów. Zabawna, przerażająca, do bólu ludzka. Autora poniosło w końcówce książki, tylko krótki fragment. Niby fantastyka nieprawda, ale rozglądając się o koło
Świetne historie głównych bohaterów. Zabawna, przerażająca, do bólu ludzka. Autora poniosło w końcówce książki, tylko krótki fragment. Niby fantastyka nieprawda, ale rozglądając się o koło
Pokaż mimo toBardzo polubiłem Amalryka Dymałę i Atlasa Symbola, jeden mi imponował drugi mnie wzruszał. Ich polskość jest urzekająca, właściwie dużo bardziej niż sama książka. Bo książka prawdę powiedziawszy jest taka sobie; ot, czytadło – na cztery gwiazdki, ale dodaję po jednej na łeb za wspomnianych koleżków. Dodatkowo z przyjemnością dodaję gwiazdkę za Michała Pielę, który mi całą pozycję zgrabnie przeczytał. Pięknie czytał, wybornie.
Bardzo polubiłem Amalryka Dymałę i Atlasa Symbola, jeden mi imponował drugi mnie wzruszał. Ich polskość jest urzekająca, właściwie dużo bardziej niż sama książka. Bo książka prawdę powiedziawszy jest taka sobie; ot, czytadło – na cztery gwiazdki, ale dodaję po jednej na łeb za wspomnianych koleżków. Dodatkowo z przyjemnością dodaję gwiazdkę za Michała Pielę, który mi całą...
więcej Pokaż mimo toA co by było gdyby… Ukazanie przyszłości, alternatywnej wersji, ale czy aby na pewno. Czyta się tę książkę, i widać w niej jakieś bardzo sugestywne odniesienia do rzeczywistości. Dla jednych obrazoburcza, dla innych prawdziwa do bólu… A dla mnie opcja na przyjrzenie się z boku temu, co jest tam opisane, i zastanowienie się ile w tym prawdy.
Czyta się szybko, są cięte teksty. Nie jest to tylko czytadło, daje do myślenia, nie był to zmarnowany czas. Zamiast odrzucać i przyszywać łątki, lepiej zawiesić sądy i starać się wgryźć w głębsze przesłanie. Zastanowić się…
A co by było gdyby… Ukazanie przyszłości, alternatywnej wersji, ale czy aby na pewno. Czyta się tę książkę, i widać w niej jakieś bardzo sugestywne odniesienia do rzeczywistości. Dla jednych obrazoburcza, dla innych prawdziwa do bólu… A dla mnie opcja na przyjrzenie się z boku temu, co jest tam opisane, i zastanowienie się ile w tym prawdy.
więcej Pokaż mimo toCzyta się szybko, są cięte...