Książka z serii tych, które warto znać. Ja poznałam jej treść dopiero teraz i szczerze mówiąc spodziewałam się mniej dosłownej metafory. Druga cześć w postaci „Dziennika z folwarku” jest moim zdaniem zbędnym zapychaczem. Tylko go przekartkowałam.

Książka z serii tych, które warto znać. Ja poznałam jej treść dopiero teraz i szczerze mówiąc spodziewałam się mniej dosłownej metafory. Druga cześć w postaci „Dziennika z folwarku” jest moim zdaniem zbędnym zapychaczem. Tylko go przekartkowałam.

"Folwark zwierzęcy" to literatura ponadczasowa i to nie tylko w odniesieniu do Rosji. Właściwie każdy naród można podstawić pod zwierzęta, które przejęły folwark od ludzi. Na początku wszyscy pracują równo i dążą do wspólnych celów. Z czasem jedne zwierzęta wychodzą przed szereg i przejmują kontrolę nad innymi. Posuwają się do łamania praw, które ustaliły i dopuszczają się różnych przekrętów. W końcu łamią też prawo do życia. Książka kończy się negatywnie i nie daje nadziei na lepsze jutro dla zwierząt zarządzanych przez świnie...Ale obejrzałam również film animowany z 1954 roku i tam zakończenie jest inne :)

Przejęcie władzy za każdym razem niesie ryzyko sięgania po więcej i naprawdę trzeba mieć silną moralność, aby nie przekraczać granic. Mam nadzieję, że nasi politycy czytali tę książkę ;)

"Folwark zwierzęcy" to literatura ponadczasowa i to nie tylko w odniesieniu do Rosji. Właściwie każdy naród można podstawić pod zwierzęta, które przejęły folwark od ludzi. Na początku wszyscy pracują równo i dążą do wspólnych celów. Z czasem jedne zwierzęta wychodzą przed szereg i przejmują kontrolę nad innymi. Posuwają się do łamania praw, które ustaliły i dopuszczają się...

Przeczytałem za jednym posiedzeniem i chyba nie jestem typem czytelnika, który lubi nadbudowywać sobie rozmyślania nad przeczytanym tekstem. Doceniam ilość drugich przekazów, ale jakoś to do mnie nie trafiło.

Przeczytałem za jednym posiedzeniem i chyba nie jestem typem czytelnika, który lubi nadbudowywać sobie rozmyślania nad przeczytanym tekstem. Doceniam ilość drugich przekazów, ale jakoś to do mnie nie trafiło.

Genialna książka, której połowa ludzi nawet pewnie nie rozumie do końca. Masa ukrytych przekazów, nawet posiadają podwójne, a nawet potrójne dno. Jest to książka, która mocno opisuje nawet polską politykę w stanie obecnym - a nie tylko za czasów komuny.

Niestety pomimo tego, że książka jest łatwa do zrozumienia w ogólnym przekazie, ludzie nie wyciągają z niej żadnych wniosków oraz wskazówek. Co właśnie widzimy niezmiennie w Polsce i jej politykach u koryta. W dowolnych iluzorycznych różnych partiach, które finalnie głosują tak samo, zawsze przeciwko obywatelom. Wyłącznie dla prywatnych korzyści samych polityków i ich rodzin.

Genialna książka, której połowa ludzi nawet pewnie nie rozumie do końca. Masa ukrytych przekazów, nawet posiadają podwójne, a nawet potrójne dno. Jest to książka, która mocno opisuje nawet polską politykę w stanie obecnym - a nie tylko za czasów komuny.

Niestety pomimo tego, że książka jest łatwa do zrozumienia w ogólnym przekazie, ludzie nie wyciągają z niej żadnych...

Główny punkt książki, czyli fakt, że rewolucja i jej elita z czasem przekształca się we władze którą obaliła, jest według mnie trudną prawdą.

Aczkolwiek daje niską ocenę za dziecinne przedstawienie takiego trudnego problemu w powieści która jest napisana niczym książka dla dzieci.

Główny punkt książki, czyli fakt, że rewolucja i jej elita z czasem przekształca się we władze którą obaliła, jest według mnie trudną prawdą.

Aczkolwiek daje niską ocenę za dziecinne przedstawienie takiego trudnego problemu w powieści która jest napisana niczym książka dla dzieci.

Opowieść Orwella o rewolucji zwierząt na folwarku to nie tylko klasyczna alegoria polityczna, ale także przestroga przed władzą bez ograniczeń. Wnikliwie analizuje ludzką naturę i dynamikę władzy. Polecam

Opowieść Orwella o rewolucji zwierząt na folwarku to nie tylko klasyczna alegoria polityczna, ale także przestroga przed władzą bez ograniczeń. Wnikliwie analizuje ludzką naturę i dynamikę władzy. Polecam

Świetna. Choć mam gigantyczny niedosyt po przeczytaniu. Brakuje mi większej liczby wątków, rozbudowy postaci. Ale może właśnie o to tutaj chodzi? Prosto pokazano "ludzką" tragedię.

Świetna. Choć mam gigantyczny niedosyt po przeczytaniu. Brakuje mi większej liczby wątków, rozbudowy postaci. Ale może właśnie o to tutaj chodzi? Prosto pokazano "ludzką" tragedię.

Dająca do myślenia, szybka do przeczytania.

Dająca do myślenia, szybka do przeczytania.

"Folwarku zwierzęcego" nie trzeba obszernie przedstawiać. Jest to jedna z tych lektur, które zapadają w pamięć i nawet po latach nie tracą nic ze swego przekazu.
Alegoryczna bajka, która pod zwierzęcymi postaciami przedstawia typowo ludzkie przywary. A z pewnością obnaża system komunistyczny.

"Folwarku zwierzęcego" nie trzeba obszernie przedstawiać. Jest to jedna z tych lektur, które zapadają w pamięć i nawet po latach nie tracą nic ze swego przekazu.
Alegoryczna bajka, która pod zwierzęcymi postaciami przedstawia typowo ludzkie przywary. A z pewnością obnaża system komunistyczny.

Świetna książka, uzmysławia, że rewolta pożera własne dzieci.

Świetna książka, uzmysławia, że rewolta pożera własne dzieci.