Irydion
- Kategoria:
- utwór dramatyczny (dramat, komedia, tragedia)
- Seria:
- Nasza Biblioteka
- Tytuł oryginału:
- Irydion
- Wydawnictwo:
- Ossolineum
- Data wydania:
- 1989-04-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1989-04-01
- Liczba stron:
- 200
- Czas czytania
- 3 godz. 20 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 8304028263
- Tagi:
- ZygmuntKrasinski Krasinski Irydion Romantyzm RomantyzmPolski XIXWiek
(Wydanie I, Wydawnictwo Ossolineum, Wrocław, 1985)
"Irydion" – dramat romantyczny Zygmunta Krasińskiego napisany w 1835 w Wiedniu, a wydany anonimowo w pierwszych dniach kwietnia 1836 w Paryżu. Obok "Nie-Boskiej komedii" najwybitniejszy dramat Krasińskiego, zaliczany do kanonu najwyższych i najciekawszych osiągnięć polskiej dramaturgii na równi z tragediami Słowackiego i "Dziadami" Adama Mickiewicza.
Pomysł dramatu narodził się na przełomie 1832/1833 roku podczas pobytu autora w Petersburgu i powracał z rozmaitym nasileniem aż do połowy 1835 r. Proces powstawania Irydiona przebiegał nieomal równolegle z pracami nad Nie-Boską komedią ukończoną w 1833 r.
Akcja dramatu rozgrywa się około roku 222 n.e. w czasach panowania Heliogabala. Podstawowym motywem dramatu jest bunt Irydiona, syna Amfilocha – przejrzysta aluzja do tragedii powstania listopadowego – będący sprzecznością między słusznym celem, jakim jest obalenie despotyzmu, a nieszlachetną motywacją jego działań (zemsta) i środkami (podstęp, bezwzględność),które do tego celu prowadzą. Tragizm bohatera wynika z podjęcia przedwczesnych działań na rzecz ważnych idei, a także oddziaływania niszczycielskiego antycznego fatum.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 585
- 156
- 66
- 14
- 13
- 10
- 9
- 9
- 8
- 8
OPINIE i DYSKUSJE
Wśród romantyków dramaty Zygmunta Krasińskiego (Irydion, Nie-boska komedia) przypadły mi szczególnie do gustu, bo dialogi pisane są prozą. Jest to proza poetycka, ale bez rymotwórstwa jak u Mickiewicza czy Słowackiego. Jeśli dramaty mają być wystawione na scenie teatralnej, to chciałoby się, aby widowisko teatralne choć trochę odzwierciedlało codzienne życie. Jacy ludzie na co dzień mówią do siebie rymowankami? Biorę w nawias, że romantycy mogli nie pisać swoich dramatów z myślą o wystawianiu ich na scenie teatralnej. Niemniej jednak potomni zaczęli dramaty te wystawiać na deskach teatrów.
Wśród romantyków dramaty Zygmunta Krasińskiego (Irydion, Nie-boska komedia) przypadły mi szczególnie do gustu, bo dialogi pisane są prozą. Jest to proza poetycka, ale bez rymotwórstwa jak u Mickiewicza czy Słowackiego. Jeśli dramaty mają być wystawione na scenie teatralnej, to chciałoby się, aby widowisko teatralne choć trochę odzwierciedlało codzienne życie. Jacy ludzie...
więcej Pokaż mimo tohttps://vod.tvp.pl/video/irydion,irydion,47369103
https://vod.tvp.pl/video/irydion,irydion,47369103
Pokaż mimo toHipis „Dla mnie cudeńko, co też się tam nie działo! Trzeba mieć chyba dość swoiste poczucie estetyki i dramatyzmu, żeby to szaleństwo docenić, ale dla mnie było świetne.”
Dokładnie.
Lenkaite „Nie wiem dlaczego tzw "podstawa programowa" uparła się na Nie-boską komedię, a nie na Irydiona w zamian...”
Też mnie to dziwi.
Przeczytałam dzieło raz pierwszy w podstawówce, z własnej woli, i od razu mi się spodobało.
Skojarzenie z „Gwiezdnymi Wojnami”, Mroczne Imperium contra Rebelianci, samo się cisnęło.
Choć Masynissa nie był Mistrzem Yodą, to jednak inna Strona Mocy.
Do tego barbarzyńcy, od razu kojarzący się mi z Conanem, czegóż więcej trzeba było?
Podobno Krasiński pisał to dwa razy, wpierw chciał zakończyć zniszczeniem Imperium, jednak wyglądałoby to na apologię walki, zatem przerobił zakończenie, czym, jak przypuszczam, zmienił na gorsze. Zresztą i tak wiadomo było, że Rzym to Petersburg a biskup Wiktor to papież Grzegorz XVI.
Że Krasiński zdołał zmieścić postacie i wydarzenia z różnych czasów - i dobrze. Jak „Wojownicza Księżniczka Xena” czy „Amazonki i gladiatorzy”.
Kilka cytatów szczególnie udanych.
Anaksagoras:
„Bogiem moim jedność, w jedności jednością poczęta, wszystkim niejednościom z konieczności przeciwna i zawarta sama w sobie, wzierająca w siebie samą”
Na wykładach „filozofii” na studiach co i raz przypominało mi się to zdanie. Tak można byłoby streścić 90 procent przerabianych tam „mądrości”.
Eutychian, prefekt pretorianów:
„Przez Isysa, Anubisa lub jakiegokolwiek egipskiego bałwana, wdzięczny ci jestem” zupełnie jak „na Azorysa i Pazorysa” z „12 prac Asterixa”.
Wreszcie Ulpian, chodząca rzymskość. Ilekroć w którymś z podręczników prawa spotykam jego nazwisko, od razu widzę i słyszę scenę przesłuchania Rebelianta:
„Ulpianus:
Imię twoje?
Scypio:
Umierający.
Ulpianus:
Wyznaj więc prawdę i pogódź się przed ostatnim tchnieniem z sprawiedliwymi bogi.
Scypio:
Z sprawiedliwymi!
Ulpianus:
Odpowiadaj w obliczu Imperatora. Od jak dawna wasz spisek zawiązany?
Scypio:
Od wieków.
Ulpianus:
Czy mieliście wspólników w innych miastach Imperium?
Scypio:
Wszędzie.
Ulpianus:
Kto spomiędzy nich najzacniejszy?
Scypio:
Ty i Cezar - póki jesteście, my będziem!”
Ocena byłaby może i wyższa, cóż, skoro Krasiński pozamieszczał przypisy, w których plątał co zdołał. Na przykład „Ostatnim wyrazem szkoły greckiej Platońskiej byli przy kończącym się starożytnym świecie Stoicy" zupełnie jak „Kara Mustafa, wielki mistrz Krzyżaków, szedł z licznemi zastępy przez Alpy na Kraków".
Do tego dodał równie poplątany wykład mitologii nordyckiej, gdzie „najpotężniejszą z Walkirii” jest - uwaga ! - żona Wotana, Frigga ... jak można mylić sprawy tak podstawowe?
W dniu Id Marcowych kończę maksymą :
„Sic semper tyrannis !”
Hipis „Dla mnie cudeńko, co też się tam nie działo! Trzeba mieć chyba dość swoiste poczucie estetyki i dramatyzmu, żeby to szaleństwo docenić, ale dla mnie było świetne.”
więcej Pokaż mimo toDokładnie.
Lenkaite „Nie wiem dlaczego tzw "podstawa programowa" uparła się na Nie-boską komedię, a nie na Irydiona w zamian...”
Też mnie to dziwi.
Przeczytałam dzieło raz pierwszy w podstawówce, z własnej...
Dla mnie cudeńko, co też się tam nie działo! Trzeba mieć chyba dość swoiste poczucie estetyki i dramatyzmu, żeby to szaleństwo docenić, ale dla mnie było świetne.
Dla mnie cudeńko, co też się tam nie działo! Trzeba mieć chyba dość swoiste poczucie estetyki i dramatyzmu, żeby to szaleństwo docenić, ale dla mnie było świetne.
Pokaż mimo toNigdy więcej.
Nigdy więcej.
Pokaż mimo toNie wiem dlaczego tzw "podstawa programowa" uparła się na Nie-boską komedię, a nie na Irydiona w zamian...
Nie wiem dlaczego tzw "podstawa programowa" uparła się na Nie-boską komedię, a nie na Irydiona w zamian...
Pokaż mimo toStrasznie ciężka i męcząca. Multum przypisów. Nie dotrwałam do końca :(.
Strasznie ciężka i męcząca. Multum przypisów. Nie dotrwałam do końca :(.
Pokaż mimo to"Irydion" w moim odbiorze to dramat romantyczny momentami wzbijający się ponad banał, w większej jednak części ślizgający się dosyć płasko w pobliżu banału właśnie. Ratuje go historiozoficzne przesłanie oraz motyw długowieczności (czy może raczej wielowiekowego snu) głównego bohatera, któremu bezustannie towarzyszy diabeł, nie mogący jednakowoż zapobiec jego zbawieniu (scena finalna, w której diabeł i anioł licytują się o duszę Irydiona posiada chyba w całym tym dramacie najwyższy artyzm). Męczyła mnie jednak przesadna egzaltacja oraz pompatyczna rekwizytornia (bohaterowie to wskakują na nagrobki, to opierają się o kolumny etc.) Utwór oceniam jako średni, mając w pamięci Nie-Boską komedię, którą Krasiński przeciągnął mnie do grona swoich miłośników.
"Irydion" w moim odbiorze to dramat romantyczny momentami wzbijający się ponad banał, w większej jednak części ślizgający się dosyć płasko w pobliżu banału właśnie. Ratuje go historiozoficzne przesłanie oraz motyw długowieczności (czy może raczej wielowiekowego snu) głównego bohatera, któremu bezustannie towarzyszy diabeł, nie mogący jednakowoż zapobiec jego zbawieniu...
więcej Pokaż mimo toNigdy więcej Krasińskiego! Nawet 'Nie-Boska Komedia' jest zdecydowanie lepsza niż 'Irydion'. Nic w nim nie rozumiałam, mimo skupienia się nad całą treścią. Niby arcydzieło, a dla mnie to wielka bzdura.
Nigdy więcej Krasińskiego! Nawet 'Nie-Boska Komedia' jest zdecydowanie lepsza niż 'Irydion'. Nic w nim nie rozumiałam, mimo skupienia się nad całą treścią. Niby arcydzieło, a dla mnie to wielka bzdura.
Pokaż mimo toPodobała mi się postać Masynissy.
Podobała mi się postać Masynissy.
Pokaż mimo to