Pamiętnik Wendy

Okładka książki Pamiętnik Wendy Ena Kielska
Okładka książki Pamiętnik Wendy
Ena Kielska Wydawnictwo: E-bookowo literatura piękna
79 str. 1 godz. 19 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
E-bookowo
Data wydania:
2011-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2011-01-01
Liczba stron:
79
Czas czytania
1 godz. 19 min.
Język:
polski
ISBN:
9788362480029
Średnia ocen

6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Gorąca antologia Anna Alochno - Janas, Władysław Chodasiewicz, Ena Kielska, Błażej Jacek Klajza, Katarzyna Krzan, Jolanta Kwiatkowska, Mander, Mariposa, Marcin Jerzy Moneta, Arkadiusz Siedlecki, V.G. Soque, Anna Strzelec, Anna Szczęsna, Olaf Tumski
Ocena 4,7
Gorąca antologia Anna Alochno - Jana...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
12 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
334
104

Na półkach: ,

"Całość czyta się jednym tchem jak najszybciej pragnąć doczytać do końca, aby poznać zakończenie poszukiwania Wendy. A w najmniej spodziewanym momencie autorka wymierza czytelnikowi mocny cios w policzek. Chlast! Końcówka książki stawia na nogi, wybudza z transu, by po chwili zmusić do wstania od stołu i zadać pytanie: jak to?!?"
Pełna recenzja na:
http://twojakultura.pl/ksiazka-ena-kielska-pamietnik-wendy

"Całość czyta się jednym tchem jak najszybciej pragnąć doczytać do końca, aby poznać zakończenie poszukiwania Wendy. A w najmniej spodziewanym momencie autorka wymierza czytelnikowi mocny cios w policzek. Chlast! Końcówka książki stawia na nogi, wybudza z transu, by po chwili zmusić do wstania od stołu i zadać pytanie: jak to?!?"
Pełna recenzja na:...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1702
1687

Na półkach: ,

"Podporządkowujesz wartości i narzucasz je innym, bezmyślnie aprobując obietnicę, że po śmierci czeka cię raj. A skąd wiesz, czym naprawdę jest śmierć? Każdy plecie swoje".


Listonosz dostarczył mi przesyłkę, rozpakowałam kopertę, a w niej cieniutka książka, małego formatu. Pomyślałam sobie, że szybko ją przeczytam i równie szybko opiszę swoje refleksje na jej temat. Jakże się myliłam. Dawno bowiem, nie czytałam tak wielowymiarowego i nie dającego się ująć w żadne klasyfikacje i ramy utworu. Zwiodła mnie ilość stron i duża czcionka, zwiodła mnie również sama autorka swoją grą, jaką podjęła z nieświadomym niczego czytelnikiem.

Ena Kielska to filolog, filmolog, filemonka (cokolwiek to znaczy) jak również modelka i aktorka. Jest absolwentką wydziału anglistyki o kierunku kultura i literatura brytyjska i amerykańska. Autorka tomiku poezji "Witam państwa w mojej audycji gotyk i seks", laureatka dwóch turniejów poetyckich. Pasjonuje ją fotografia, jest fanką Depeche Mode.

Tytułowa Wendy, czyli dziewczyna w czerwonej sukience niespodziewanie zaginęła. Jej chłopak Harry, który poznał Wendy za rogiem, postanawia ją odszukać Przy okazji zostaje głównym podejrzanym w śledztwie komisarza Alondry, czyli osoby zajmującej się sprawami nienormalnych zabójstw. Bohatera otaczają również dziwaczne postacie – Baltazar Złota Rączka, czy hodująca jadowite pająki Helena. "Gdzie jest Wendy?"- pyta Harry? A ja pytam: "O co tu chodzi?".

Czytając fragmenty recenzji na tylnej okładce książki, można wysnuć wniosek, iż "Pamiętnik Wendy" to nieco odstający od przyjętych ram, kryminał. Nic bardziej mylnego, otóż utwór Eny Kielskiej to książka z pogranicza surrealizmu, groteski i absurdu, gdzie na każdej z prawie osiemdziesięciu stron czytelnik wyczuwa niezwykle psychodeliczny klimat, którego do końca sprecyzować się po prostu nie da. Zarówno elementy świata przedstawionego, jak i sama fabuła oraz bohaterowie to surrealizm w czystej postaci, okraszony absurdem i groteską. Od początku do końca w lekturze nie znajdziecie logicznego związku przyczynowo-skutkowego, kreacja rzeczywistości jest bowiem całkowicie zagmatwana, można nawet powiedzieć, że owiana pewną nutką tajemnicy. Czytelnik nie będzie w stanie stwierdzić, gdzie tak naprawdę dzieją się opisane w książce dziwaczne zdarzenia, czy to sen, czy może jawa. Autorka celowo wykreowała taką właśnie konstrukcję swojej książki, celowo bawi się konwencją, bawi się z czytelnikiem wystawiając jego cierpliwość na wielką próbę.

Oprócz niedookreślonego czasu i miejsca akcji, w utworze waszą uwagę z pewnością przykują, delikatnie mówiąc oryginalni bohaterowie, którzy wzmacniają wydźwięk onirystyczny całego utworu. Komisarz Alondra, którego nazwałabym satyrycznym obrazem postaci współczesnego policjanta, będąc nieprzyjemnym w obyciu, oskarża Harry'ego o wszystko co złe na świecie. Pojawia się również groteskowa postać Heleny, hodującej niebezpieczne pająki, które przeprowadzają istną inwazję na anonimowe miasto. Jest również Baltazar Złota Rączka, który posiada za uchem program pamięci uniwersalnej. Bohaterowie, jakich napotyka czytelnik w książce Eny Kielskiej umacniają przeświadczenie, że poszukiwania Wendy to jeden, wielki sen i równocześnie bezsens. Sen zakręcony do granic możliwości, wykrzywiony we wszelkich możliwych ramach. Sen, w którym żadne elementy do siebie nie pasują.

Co w takim razie oznaczają poszukiwania Wendy? Otóż, zamysłu autorki nie da się do końca odkryć. Zaskakujące zakończenie utworu, jakim uraczyła czytelników Ena Kielska budzi setki pytań. Czy Wendy jest jedynie metaforą odwiecznych poszukiwań człowieka? Czy jest jedynie symbolem? Symbolem, który dla każdego będzie znaczył coś zupełnie innego? A może Wendy w ogóle nie istnieje, a wszystko to chory sen, nie mający sensu? Myślę, że ta koncepcja autorki intryguje najbardziej, nawet długo po odłożeniu tegoż utworu. Można nie zrozumieć zamysłu autorki, można nie potrafić jej zinterpretować, ale trzeba przyznać, że jej zabawa formą intryguje.

Pisząc o "Pamiętniku Wendy" nie można nie wspomnieć o specyficznym w odbiorze stylu i języku. Pewną trudność mogą bowiem przysporzyć czytelnikom krótkie zdania, czy wstawki z języka mowy potocznej. Autorka ma swój własny styl i nie omieszkała go użyć. To widać.

Nie powiem wam, że "Pamiętnik Wendy" to lektura łatwa i przyjemna w odbiorze. Ena Kielska zabierze was bowiem w absurdalny świat, w którym najprawdopodobniej nie znajdziecie odpowiedzi na nurtujące was pytania. Muszę przyznać, że książka ta stanowić będzie jeden z oryginalniejszych dzieł w mojej biblioteczce, dzieło do którego będę jeszcze wracać. Sama okładka wzbudza uwagę swoim mrocznym klimatem. W przygotowaniu druga część przygód Harry'ego. Czy autorka odsłoni tajemnicę zniknięcia Wendy? Dowiemy się o tym niebawem.

http://www.subiektywnieoksiazkach.pl

"Podporządkowujesz wartości i narzucasz je innym, bezmyślnie aprobując obietnicę, że po śmierci czeka cię raj. A skąd wiesz, czym naprawdę jest śmierć? Każdy plecie swoje".


Listonosz dostarczył mi przesyłkę, rozpakowałam kopertę, a w niej cieniutka książka, małego formatu. Pomyślałam sobie, że szybko ją przeczytam i równie szybko opiszę swoje refleksje na jej temat. Jakże...

więcej Pokaż mimo to

avatar
687
94

Na półkach: ,

Wendy zaginęła. To wiemy na pewno. Wiemy też nasz główny bohater, Harry, poznał ją tuż za rogiem. Jednak sama zaginiona wydaje się być raczej majakiem z jakiegoś dziwnego snu, niż osobą z krwi i kości. Co chwila pada magiczne pytanie: Gdzie jest Wendy? Lecz tego nie wie ani Harry, ani Baltazar Złota Rączka, czy nieprzyjemnie wyglądający komisarz Alondra. Czy możliwe jest, że Wendy została zamordowana przez grasującego po mieście seryjnego mordercę o uroczym pseudonimie "Wilkołak"?

"Pamiętnik Wendy" to proza dziwna – to słowo chyba najlepiej oddaje „powieść” poetki Eny Kielskiej. Powieść również nie jest najfortunniejszym określeniem tego utworu, gdyż bliżej mu raczej do krótkich, urywanych notatek z pamiętnika niespokojnego pisarza. To chyba właśnie przeważa w utworze Kielskiej – niepokój. O Wendy, o teraźniejszość i przeszłość, o samego siebie. Z umieszczonych w głównym nurcie wydarzeń reminiscencji dowiadujemy się, że dzieciństwo Harry’ego nie należało do najszczęśliwszych. Gościła w nim nie tylko bieda, ale także alkohol, wlewający się w gardło wiecznie niezaspokojonego ojca. Nic więc dziwnego, że Harry ma ciągotki do fantazjowania i teoretyzowania. Chaotyczne myśli nabierają coraz więcej absurdu i psychodeliczności. W jego życiu pojawiają się uzbrojeni po zęby funkcjonariusze Specjalnych Służb Kontroli Obywateli, mordercze pająki rozprzestrzeniające się po mieście, a także komisarz, który o wszelkie zło na świecie obwinia właśnie jego. Czy to życie opisuje Kielska, czy raczej chory sen, który nie wie w jakim momencie ma się skończyć?

"Pamiętnik Wendy" porównuje się z prozą Bruno Schultza. Ja jednak poszłabym w tych zestawieniach w zupełnie inną stronę. Utwór Kielskiej, tak jak poezja, ma w sobie wiele ze sztuk plastycznych. I może to kobieta o twarzy ptaka tak silnie przywodzi mi na myśl Piekło Hieronima Boscha, a może po prostu zauważam w tej powieści ogromną samoświadomość i drobiazgowość, która tak wyraźna jest właśnie w dziełach tego artysty. Mogłabym oczywiście odwoływać się także do Witkacego, czy Gombrowicza jako geniuszy groteskowości w literaturze, lecz to właśnie skojarzenie z Boschem było najsilniejsze.

Więc co w tym utworze sprawia, że trudno było mi zebrać myśli i napisać recenzję? Nadal nie jestem tego pewna. Pamiętnik Wendy przeczytałam w około godzinę i wiem, że już do niego nie wrócę, aczkolwiek nie ukrywam, że zostałam nim zaintrygowana. Chociaż autorka na sam koniec dała nam do zrozumienia, o co tak naprawdę chodziło, pozostaje cała masa zawiłości, na które chyba nie mam siły. W tym utworze otrzymujemy bowiem nie tylko opowieść quazi-kryminalną, ale przede wszystkim społeczną satyrę, pod którą gdzieś głęboko kryje się moralitet. Prawdopodobnie musiałabym przeczytać Pamiętnik Wendy jeszcze nie jeden raz, by w pełni zrozumieć zamysł autorki. Lecz zachęty z jej strony starczyło na to, by zainteresować mnie tylko krótkotrwale, na czas czytania i może kilka chwil po zakończeniu lektury. Zabrakło jednej iskierki, która sprawiłaby, że Pamiętnik Wendy stałby się czymś więcej niż tylko narkotycznym snem.

Powieść Eny Kielskiej traktuję jako interesujące doświadczenie, które warto było przeżyć. Z ciekawości, lub zwyklej chęci poznania. Polecam, bo chociaż "Pamiętnik Wendy" jest niewielką książeczką, warto mieć ją na swojej półce.

Recenzja została zamieszczona na portalu Oblicza Kultury

Wendy zaginęła. To wiemy na pewno. Wiemy też nasz główny bohater, Harry, poznał ją tuż za rogiem. Jednak sama zaginiona wydaje się być raczej majakiem z jakiegoś dziwnego snu, niż osobą z krwi i kości. Co chwila pada magiczne pytanie: Gdzie jest Wendy? Lecz tego nie wie ani Harry, ani Baltazar Złota Rączka, czy nieprzyjemnie wyglądający komisarz Alondra. Czy możliwe jest,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
31
26

Na półkach:

narracja, bohaterowie i irracjonalność fabuły ujmują. uwodzą intelekt, przynajmniej mój, który zdaje się lubi takie nieco sadystyczne zabawy.
świetny komentarz do dni dzisiejszych. a może nie komentarz. może to po prostu relacja z tego, co się dzieje na obrzeżach naszego rozsądnego świata.

narracja, bohaterowie i irracjonalność fabuły ujmują. uwodzą intelekt, przynajmniej mój, który zdaje się lubi takie nieco sadystyczne zabawy.
świetny komentarz do dni dzisiejszych. a może nie komentarz. może to po prostu relacja z tego, co się dzieje na obrzeżach naszego rozsądnego świata.

Pokaż mimo to

avatar
51
28

Na półkach: ,

Wielowarstwowy świat kreowany przez Enę Kielską to świeży powiew młodej, polskiej, a przede wszystkim niezależnej prozy. „Pamiętnik Wendy” to publikacja na swój indywidualny sposób wyjątkowa. Dlaczego?

Książka opowiada historię mężczyzny poszukującego swojej dziewczyny. O nim wiemy niewiele, o niej jeszcze mniej. Główny bohater na swojej drodze napotyka postaci ekscentryczne, zadziwiające, inne… Całość tworzy psychodeliczny obraz składający się z kilku światów. Harry przemieszcza się na różnych poziomach świadomość, które kłębią się i przenikają. Styl, którym posługuje się autorka od razu przywodzi na myśl „Sklepy cynamonowe” Brunona Schulza. Bohaterowie zwierzęta, bogaty język pełen metafor i odniesień, słowa przestarzałe, staroświeckie. „Pamiętnik Wendy” to z pozoru chaotyczna opowieść przypominająca notatki pisarza w nieładzie. Jednak tak naprawdę jest to przemyślana struktura oparta na awangardowych opisach. Znajdziemy tu surrealizm w oryginalnym połączeniu z przytłaczającymi wspomnieniami ubiegłego wieku.

Mieszanka, którą serwuje czytelnikom Ena Kielska uzależnia jak narkotyk. Zagłębiając się w ten specyficzny świat, trudno się od niego oderwać. Być może sami pragniemy, a także potrzebujemy takiej odskoczni? Przenoszącej nas w równoległe wymiary. Z pozycji głównego bohatera widzimy rzeczywistość z różnych perspektyw. Często zadziwiających, a nawet szokujących. Książka ta z pewnością spodoba się osobom poszukującym drogi ucieczki, wyjścia awaryjnego, które zaprowadzi nas w nieznane. Tego pragnie Harry. Wendy jest tu jedynie prowokacją do wyruszenia w tę tajemniczą podróż.

„Odkąd pamiętam towarzyszy mi uczucie, jakbym był obserwowany. Nie w sensie, że ktoś niewidzialny chodzi obok i podgląda, choć czasem i takie doznania mi wtórują, lecz przypuszczam, że jakaś nadludzka, obca, reprezentująca wyższy stopień technologii i posiadająca więcej wiedzy o świecie siła zbudowała to akwarium i monitoruje, nie wiem, może w poszukiwaniu odpowiedzi na własne pytania? Testują nas pod mikroskopem bądź podobną maszyną, niewykluczone.”

Serdecznie polecam „Pamietnik Wendy” wszystkim gotowym na literaturę wymykającą się sztywno ustalonym regułom. Z pewnością znajdziecie w tej opowieści wiele przestrzeni, które dzięki autorce, będziecie mogli odkrywać strona po stronie.

Więc gdzie jest Wendy?

Zapraszam: advena-artlab.blogspot.com

Wielowarstwowy świat kreowany przez Enę Kielską to świeży powiew młodej, polskiej, a przede wszystkim niezależnej prozy. „Pamiętnik Wendy” to publikacja na swój indywidualny sposób wyjątkowa. Dlaczego?

Książka opowiada historię mężczyzny poszukującego swojej dziewczyny. O nim wiemy niewiele, o niej jeszcze mniej. Główny bohater na swojej drodze napotyka postaci...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    18
  • Przeczytane
    12
  • Posiadam
    8
  • Może przeczytam...
    1
  • Ulubione
    1
  • 2013
    1
  • E-book
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Pamiętnik Wendy


Podobne książki

Przeczytaj także