Niemiecka jesień. Reportaż z podróży po Niemczech

Okładka książki Niemiecka jesień. Reportaż z podróży po Niemczech Stig Dagerman
Okładka książki Niemiecka jesień. Reportaż z podróży po Niemczech
Stig Dagerman Wydawnictwo: Czarne Seria: Reportaż reportaż
120 str. 2 godz. 0 min.
Kategoria:
reportaż
Seria:
Reportaż
Tytuł oryginału:
Tysk höst
Wydawnictwo:
Czarne
Data wydania:
2012-01-24
Data 1. wyd. pol.:
2012-01-24
Liczba stron:
120
Czas czytania
2 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
9788375363449
Tłumacz:
Irena Kowadło-Przedmojska
Tagi:
literatura szwedzka Niemcy okres powojenny wojna
Średnia ocen

6,5 6,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Mistrzowie opowieści. Skandynawska zima Hans Aanrud, Elin Bengtsson, Þórir Bergsson, Minna Canth, Stig Dagerman, Inger Edelfeldt, Karin Erlandsson, Frode Grytten, Viktor Arnar Ingólfsson, Santeri Ivalo, Roy Jacobsen, Jonas Karlsson, Malin Kivelä, Juha-Pekka Koskinen, Selma Lagerlöf, Kim Leine, Óskar Árni Óskarsson, Tiina Raevaara, Ingvild H. Rishøi, Raija Siekkinen, Hjalmar Söderberg, Britta Stenberg, Laila Stien, Tarjei Vesaas, Elin Wägner, Charlotte Weitze
Ocena 6,9
Mistrzowie opo... Hans Aanrud, Elin B...
Okładka książki Mistrzowie opowieści. Skandynawskie lato Naja Marie Aidt, Hans Christian Andersen, Kjell Askildsen, Mikkel Bugge, Stig Dagerman, Tove Ditlevsen, Sophie Elkan, Karin Fossum, Lars Gustafsson, Jónas Hallgrímsson, Tove Jansson, Elísabet Kristín Jökulsdóttir, Juha-Pekka Koskinen, Selma Lagerlöf, Halldór Kiljan Laxness, Rosa Liksom, Astrid Lindgren, John Ajvide Lindqvist, Merethe Lindstrøm, Bodil Malmsten, Harry Martinson, Dorthe Nors, Cora Sandel, Raija Siekkinen, Amalie Skram, Hjalmar Söderberg, Tarjei Vesaas, Kjell Westö
Ocena 6,9
Mistrzowie opo... Naja Marie Aidt, Ha...
Okładka książki Mistrzowie opowieści o miłości. Od Hansa Christiana Andersena do Margaret Atwood Hans Christian Andersen, Margaret Atwood, Iwan Bunin, Truman Capote, Anton Czechow, Stig Dagerman, James Joyce, Etgar Keret, Clarice Lispector, Malcolm Lowry, Yukio Mishima, William Shakespeare
Ocena 6,7
Mistrzowie opo... Hans Christian Ande...

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Krajobraz po bitwie



5768 673 453

Oceny

Średnia ocen
6,5 / 10
376 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
346
70

Na półkach:

"To makabryczna opowieść, ale za mało na książkę" czytamy na ostatniej stronie o historii, która najbardziej mnie zainteresowała.

Nie jest to zła książka, ale też niezbyt wciągająca. Ciężko o współczucie losu Niemcom, gdy pomyśli się o tratowaniu ludzi pod ich okupacją. Ma jednak kilka fragmentów wartych zapamiętania.

Jako reportaż chyba za mało przenikliwy, z drugiej strony to młody, około 23-letni Dagerman (tak jakby istniał stary ;)). Jednak Dagerman pisać potrafi - czuć to, co w pełni objawi się w późniejszych powieściach.

"To makabryczna opowieść, ale za mało na książkę" czytamy na ostatniej stronie o historii, która najbardziej mnie zainteresowała.

Nie jest to zła książka, ale też niezbyt wciągająca. Ciężko o współczucie losu Niemcom, gdy pomyśli się o tratowaniu ludzi pod ich okupacją. Ma jednak kilka fragmentów wartych zapamiętania.

Jako reportaż chyba za mało przenikliwy, z drugiej...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
31
12

Na półkach: ,

Duży niedosyt pozostawia po sobie ta książka. Bardzo ciekawy temat przedstawia, ale dopiero w połowie poczułam atmosferę tych powojennych Niemiec. Mam takie poczucie, że kiedy wreszcie, po jakimś czasie zaczynasz się wkręcać, nagle okazuje się, że to już koniec opowieści.

Duży niedosyt pozostawia po sobie ta książka. Bardzo ciekawy temat przedstawia, ale dopiero w połowie poczułam atmosferę tych powojennych Niemiec. Mam takie poczucie, że kiedy wreszcie, po jakimś czasie zaczynasz się wkręcać, nagle okazuje się, że to już koniec opowieści.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
168
168

Na półkach:

Bieda. Smutek. Beznadzieja przegranych. Gruzy i ruiny.
Ciekawe spojrzenie z perspektywy lat.
Bo jakże szybko się podnieśli.

Bieda. Smutek. Beznadzieja przegranych. Gruzy i ruiny.
Ciekawe spojrzenie z perspektywy lat.
Bo jakże szybko się podnieśli.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
651
168

Na półkach:

Ciekawa książka w zasadzie na jedno popołudnie. Autor podróżuje po powojennych Niemczech. Odkrywa tam ludzi, którzy mieszkają w ciężkich warunkach, ludzi którzy jeszcze 4 lata wcześniej mieli być panami świata a stali się niewolnikami. Niewolnikami głodu, biedy, traumatycznych przeżyć z okresów bombardowań. Ci biedni Niemcy, którzy swego czasu uwierzyli Hitlerowi, po wojnie wypierali się swojej przynależności do SS, SA czy Hitler jugend, szukali świadków którzy potwierdzali, że dobrze traktowali Żydów (i za kilkaset marek znajdowali takich). Z jednej strony budzą litość (bo przegrali wojnę i musieli wrócić do siebie z podkulonym ogonem oraz wyrzec się wartości, w które ślepo wierzyli),ale z drugiej strony, to przecież oni napadli na nasz kraj (i wiele innych) i konsekwentnie niszczyli go przez kilka lat. To oni okazali się zdrajcami (łamiąc pakt o nieagresji). I mimo, że ich powojenne ubóstwo nie powinno nas w żaden sposób cieszyć, to przecież nie możemy też tak się nad nimi litować. Autor był Szwedem. W swych reportażach pokazał po prostu obiektywnie obraz nędzy i rozpaczy panujący w powojennych Niemczech. My Polacy wiemy, że u nas nie było lepiej. Kraj doszczętnie zniszczony, głód i bieda. Dlatego nie, nie umiem im współczuć (choć wiadomo, że nie wszyscy Niemcy popierali Hitlera i jego nazistowską politykę).

Ciekawa książka w zasadzie na jedno popołudnie. Autor podróżuje po powojennych Niemczech. Odkrywa tam ludzi, którzy mieszkają w ciężkich warunkach, ludzi którzy jeszcze 4 lata wcześniej mieli być panami świata a stali się niewolnikami. Niewolnikami głodu, biedy, traumatycznych przeżyć z okresów bombardowań. Ci biedni Niemcy, którzy swego czasu uwierzyli Hitlerowi, po...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
514
423

Na półkach:

Nie sądziłem, że po przeczytaniu „Czasu Wilka” trafię na książkę, w której wczesnopowojenne Niemcy doczekają się ciekawszej analizy niż dokonana przez Haralda Jähnera. Stig Dagerman stanął na wysokości zadania i spełnił moje oczekiwania. Efekty jego pracy zaskakują wnikliwością obserwacji oraz trafnością wyciąganych wniosków. Wybitny powieściopisarz poprzedniego stulecia udowodnił, że zasługuje również na miano świetnego reportażysty. W „Niemieckiej jesieni” oddaje głos tym, którzy go nie mają lub nie powinni wypowiadać się we własnej sprawie. III Rzesza ponosi wyłączną odpowiedzialność za wybuch wojny, a jej społeczeństwo za wszelkie zbrodnie prominentnych nazistów. W tym uproszczeniu zawiera się wiele mitów na temat wczesnopowojennych Niemiec, z którymi Stig Dagerman brawurowo się rozprawia podczas podróży po zniszczonym kraju, gdzie ludzie tęsknią za jedzeniem i dachem nad głową, czym argumentują pytania zachodnich dziennikarzy o chęć powrotu do czasów totalitaryzmu. Rozważania autora na temat odpowiedzialności narodu niemieckiego za sprowadzenie nad Europę nazistowskiego cyklonu charakteryzuje podejrzliwość wobec aliantów oraz krytyka denazyfikacji w zrujnowanym państwie, gdzie w pierwszej kolejności należałoby zaspokoić podstawowe potrzeby jego mieszkańców, którym głód, brud i bieda uniemożliwiają krytyczne spojrzenie w przeszłość. Wykorzenianie nazizmu obarczone jest wieloma nieprawidłowościami, skoro ofiary byłego reżimu dzielą los spauperyzowanej ludności niemieckiej, a postępowania sądowe zwolenników hitleryzmu stanowią wentyl w całym procesie denazyfikacji, przez który przeciska się wielu wyznawców zbrodniczych ideologii. Stig Dagerman nie gra na emocjach czytelnika, nikogo nie rozgrzesza i nie rzuca tanimi frazesami o sprawiedliwości retrybutywnej. Trafia w sedno problemu powojennego państwa, w którym pogasły wszystkie światła.

Nie sądziłem, że po przeczytaniu „Czasu Wilka” trafię na książkę, w której wczesnopowojenne Niemcy doczekają się ciekawszej analizy niż dokonana przez Haralda Jähnera. Stig Dagerman stanął na wysokości zadania i spełnił moje oczekiwania. Efekty jego pracy zaskakują wnikliwością obserwacji oraz trafnością wyciąganych wniosków. Wybitny powieściopisarz poprzedniego stulecia...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
352
352

Na półkach:

Słaba xiążka, nudna i bełkotliwa.
Jedyne momenty, które warte są uwagi, to te gdy Niemcy skarżą się na swoje cierpienia pod rządami aliantów. Wypierają ze swojej świadomości przyczyny swojego marnego, a jednak o niebo lepszego niż żyjących pod okupacją niemiecką, losu. Szkoda, że szwedzki reporter też o tym nie wspomina.

Słaba xiążka, nudna i bełkotliwa.
Jedyne momenty, które warte są uwagi, to te gdy Niemcy skarżą się na swoje cierpienia pod rządami aliantów. Wypierają ze swojej świadomości przyczyny swojego marnego, a jednak o niebo lepszego niż żyjących pod okupacją niemiecką, losu. Szkoda, że szwedzki reporter też o tym nie wspomina.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1290
149

Na półkach:

Bardzo ciekawy i świetnie napisany reportaż młodego Szweda Stiga Dagermana z jego wizyty w powojennych Niemczech w roku 1946.
Ruiny, gruz, brud, głód, taki tragiczny obraz przekazuje dziennikarz światu z kraju , który miał panaować nad conajmniej całą Europą w wyniku wygranej II Wojny Światowej.
Teraz odpokutowuje swoje zbrodnie i bestialstwa .
Dziwne , że ten reportaż został wydany w Polsce dopiero po 60 latach od jego napisania i wydania.

Bardzo ciekawy i świetnie napisany reportaż młodego Szweda Stiga Dagermana z jego wizyty w powojennych Niemczech w roku 1946.
Ruiny, gruz, brud, głód, taki tragiczny obraz przekazuje dziennikarz światu z kraju , który miał panaować nad conajmniej całą Europą w wyniku wygranej II Wojny Światowej.
Teraz odpokutowuje swoje zbrodnie i bestialstwa .
Dziwne , że ten reportaż...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
110
47

Na półkach:

Dość ciekawe i przede wszystkim inne niż to, do którego przywykliśmy spojrzenie na powojenne Niemcy, denazyfikacje, nastroje i biedę w "okupowanym" przez aliantów kraju. Jest to dość obiektywne spojrzenie autora Stiga Dagermana, Szweda, reportaż z domieszką literackich rozważań. Momentami czytało się dobrze, ale w większości nie wciągnęła mnie ta lektura. Niewątpliwie dowiedziałam się wiele na temat tamtejszych realiów w Niemczech. Jednak jakoś nie potrafię w szczególny sposób im współczuć czy wczuć się w ich położenie. Uderza również fakt, że procesy nazistów były ogólnie rzecz biorąc farsą i przedstawieniem bardziej niż faktyczną próbą rozliczenia się ze zbrodniarzami. Pozycja inna i przez to ciekawa.

Dość ciekawe i przede wszystkim inne niż to, do którego przywykliśmy spojrzenie na powojenne Niemcy, denazyfikacje, nastroje i biedę w "okupowanym" przez aliantów kraju. Jest to dość obiektywne spojrzenie autora Stiga Dagermana, Szweda, reportaż z domieszką literackich rozważań. Momentami czytało się dobrze, ale w większości nie wciągnęła mnie ta lektura. Niewątpliwie...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1290
451

Na półkach: , ,

Rewelacyjny reportaż o brutalnej rzeczywistości powojennych Niemiec. Lektura ma nader skromną objętość, a oszczędne opisy i przemyślenia autora tym bardziej mają silniejszą siłę rażenia. zdecydowanie warto poświęcić tej pozycji trochę czasu.

Rewelacyjny reportaż o brutalnej rzeczywistości powojennych Niemiec. Lektura ma nader skromną objętość, a oszczędne opisy i przemyślenia autora tym bardziej mają silniejszą siłę rażenia. zdecydowanie warto poświęcić tej pozycji trochę czasu.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
317
317

Na półkach:

Jesienią 1946 to czas jak pisze Bertold Brecht w „Operze za trzy grosze”, kiedy to najpierw myśli się o jedzeniu a później o moralności. Stary porządek upadł, nowy jeszcze się nie narodził. Od zagadnień politycznych, rozliczeń z przeszłością większe znaczenie miał worek ziemniaków, niechęć do uchodźców ze wschodu, niosących ze sobą głód, pragnienie, zwątpienie, deszcz, bo nie było się gdzie schronić. Głód nie skłania do rozrachunku, wyrzutów sumienia, odbierania go za mniej lub bardziej słuszną karę. Skłania tylko do znalezienia sposobu na przetrwanie. Można zatem wybielić się, można ukraść, można mieć pretensje, że nie ma się warunków do życia, że kiedyś było lepiej. Można popaść w apatię, cynizm, utracić wiarę w to, że nadchodząca demokracja będzie zdecydowanie lepsza od tego, co było w przeszłości.

Zbiór reportaży Dagermana nie oskarża, nie usprawiedliwia, nie wybiela. Pokazuje jesień 1946 roku w Berlinie, Hamburgu, Frankfurcie taką jaka była – pozbawioną chęci do rozliczeń, zdystansowaną wobec wojsk alianckich, niewybiegającą w przyszłość. Widać niechęć Niemców zachodnich do wschodnich, południowych do północnych, czuć nadchodzącą zimną wojnę, widać teatralność, pozorność procesów denazyfikacyjnych. Autor, zachowując dystans i empatię, przedstawia pokolenie zagubionych ludzi, pozbawionych wszystkiego, ale i tych, którzy dobrze mieli się w totalitarnym ustroju i teraz też znajdują sposoby, by utrzymać swoje wpływy, pozycję.

Obraz Niemców jako ofiary może szokować z perspektywy zwycięzców, ale w gruncie rzeczy to antywojenna książka pokazująca orwellowski porządek rzeczy, stawiająca pytania: co dalej? Jak budować nowy porządek, jak przywrócić moralność?

Mocne wrażenia etyczne, moralne  przy czytaniu.

Jesienią 1946 to czas jak pisze Bertold Brecht w „Operze za trzy grosze”, kiedy to najpierw myśli się o jedzeniu a później o moralności. Stary porządek upadł, nowy jeszcze się nie narodził. Od zagadnień politycznych, rozliczeń z przeszłością większe znaczenie miał worek ziemniaków, niechęć do uchodźców ze wschodu, niosących ze sobą głód, pragnienie, zwątpienie, deszcz, bo...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    645
  • Przeczytane
    544
  • Posiadam
    144
  • Reportaż
    27
  • 2012
    10
  • Literatura faktu
    9
  • 2014
    9
  • Teraz czytam
    7
  • 2013
    7
  • Reportaże
    6

Cytaty

Więcej
Stig Dagerman Niemiecka jesień. Reportaż z podróży po Niemczech Zobacz więcej
Stig Dagerman Niemiecka jesień. Reportaż z podróży po Niemczech Zobacz więcej
Stig Dagerman Niemiecka jesień. Reportaż z podróży po Niemczech Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także