Dinotopia

Okładka książki Dinotopia James Gurney
Okładka książki Dinotopia
James Gurney Wydawnictwo: Baran i Suszczyński Cykl: Dinotopia (tom 1) Seria: Dinotopia fantasy, science fiction
192 str. 3 godz. 12 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Dinotopia (tom 1)
Seria:
Dinotopia
Tytuł oryginału:
Dinotopia, A Land Apart from Time
Wydawnictwo:
Baran i Suszczyński
Data wydania:
1992-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1992-01-01
Liczba stron:
192
Czas czytania
3 godz. 12 min.
Język:
polski
ISBN:
8385845062
Tagi:
dinitopia zaginiony ląd
Średnia ocen

8,8 8,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,8 / 10
46 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
116
33

Na półkach:

Szanowni Państwo!

Oto jest książka, która wzbudzi szacunek ludzi krnąbrnych i zachwyt w sercach osób wrażliwych. Oto jest książka, która porusza sprawy zawiłe i przedstawia je w porywającej kunsztem oraz ilością detali oprawie wizualnej, dzięki mądrze dobranej narracji i zacnemu tłumaczeniu, którego autor uchwycił ducha fantazji i przygody tej powieści.

Oto ,,Dinotopia"!

Świat powieści zachwyca za sprawą zrównoważenia wszystkich elementów składowych.

Słownictwo, stylistyka, struktura powieści, narracja, egzotyka świata przedstawionego oraz skrupulatność, z jaką przedstawione zostały realia koegzystencji ludzi i dinozaurów ( przedstawiono je w formie, domniemanej rzecz jasna ) wzbudza we mnie zachwyt odkąd jako dziecko otrzymałem tą książkę w prezencie od matki. Dziękuję mamo, za piękne wspomnienia związane z tą powieścią.

Pozdrawiam serdecznie.

Szanowni Państwo!

Oto jest książka, która wzbudzi szacunek ludzi krnąbrnych i zachwyt w sercach osób wrażliwych. Oto jest książka, która porusza sprawy zawiłe i przedstawia je w porywającej kunsztem oraz ilością detali oprawie wizualnej, dzięki mądrze dobranej narracji i zacnemu tłumaczeniu, którego autor uchwycił ducha fantazji i przygody tej powieści.

Oto...

więcej Pokaż mimo to

avatar
503
239

Na półkach: , , , , ,

Przepiękne obrazki, wspaniały świat, w którym dinozaury żyją obok ludzi. Sama książka jest dość prosta, raczej dla dzieci. Ale nie jest dziecinna czy infantylna. Kto raz widział Donotopię to już nigdy o niej nie zapomni.

Niestety szkoda, że jest to kolejna z wielu pozycji, w której mięsożerne zwierzęta, w tym przypadku dinozaury, są raczej pokazywane jako złe.

Przepiękne obrazki, wspaniały świat, w którym dinozaury żyją obok ludzi. Sama książka jest dość prosta, raczej dla dzieci. Ale nie jest dziecinna czy infantylna. Kto raz widział Donotopię to już nigdy o niej nie zapomni.

Niestety szkoda, że jest to kolejna z wielu pozycji, w której mięsożerne zwierzęta, w tym przypadku dinozaury, są raczej pokazywane jako złe.

Pokaż mimo to

avatar
89
34

Na półkach: ,

Polecam wszystkim - dzieciom i dorosłym!

Polecam wszystkim - dzieciom i dorosłym!

Pokaż mimo to

avatar
172
100

Na półkach: ,

„Dinotopia” Jamesa Gurney’a to jedna z najważniejszych książek mojego dzieciństwa. Wydana została w Polsce w 1993 roku nakładem wydawnictwa Baran i Suszczyński, działającego w moim rodzinnym mieście, Krakowie. Książka w moich rękach znalazła się niewiele później, gdy miałam kilka lat i wciąż szlifowałam umiejętność czytania. A kiedy zdobywa się tę umiejętność na takim tytule jak „Dinotopia”, nie można nie wyrosnąć na mola książkowego.

Dlaczego „Dinotopia” była dla mnie tak ważna, gdy byłam dzieckiem? Po prostu byłam zakochana w dinozaurach. W 1993 roku, oprócz omawianej książki, na ekranach kin pojawił się wizjonerski „Jurassic Park” w reżyserii Stephena Spielberga, stworzony w oparciu o powieść Michaela Crichtona (o fenomenie tego człowieka będą musiała napisać osobny tekst). W latach 1994-1996 wydawnictwo DeAgostini publikowało czasopismo „Dinozaury”, które zbierałam od pierwszego do ostatniego numeru. Pseudo-trójwymiarowe ilustracje dinozaurów rozpalały moją wyobraźnię, podobnie jak fluoroscencyjny model szkieletu tyranozaura, który złożyłam z części dołączanych do kolejnych numerów pisma. Miałam nie więcej niż 8 lat, gdy wiedziałam już, co chcę robić w życiu. To wtedy postanowiłam, że będę paleoantropologiem (skąd znałam takie pojęcie, dowiecie się z jednej z kolejnych odsłon serii „10 książek mojego dzieciństwa”). Oczywiście nic z tego nie wyszło, ale zawsze, gdy dopada mnie egzystencjalny dołek, zastanawiam się, gdzie popełniłam błąd i co muszę zrobić, żeby jednak kopać skamieliny w Chile.

Wracając do książki. Jej autor, James Gurney, to ceniony ilustrator, znany między innymi z prac dla „National Georgaphic”. W „Dinoptii” stworzył świat, którego nie powstydziłby się Arthur Conan Doyle. Kto wie, być może kraina stworzona przez Gurney’a jest inspirowana „Zaginionym światem”? Autor występuje w książce pod postacią człowieka, który odkrył w bibliotece oprawny w skórę szkicownik. Ilustracje oraz fabuła wydawnictwa mają odpowiadać treści rzekomo odnalezionego dziennika. Czego dotyczy historia? To malownicza opowieść o przygodach Artura i Williama Denisonów, którzy w wyniku sztormu wylądowali na nieznanej sobie wyspie. Pierwsze spostrzeżenia napawają ich przerażeniem – wyspę zamieszkują dinozaury. Co ciekawe, akcja książki dzieje się w 1862 roku, czyli dwa dziesięciolecia po tym, jak Richard Owen, brytyjski biolog i paleontolog, pierwszy raz użył pojęcia „dinozaur”.

Szybko okazuje się, że większość dinozaurów nie stanowi zagrożenia. Pomiędzy nimi a ludźmi wypracowana została silna więź, która opierała się na prawdziwym partnerstwie. W świecie Dinotopii nikt nikogo nie wykorzystuje, a na pewno nie ma mowy o tym, by pradawne stwory pracowały dla ludzi w ramach tresury czy niewolnictwa. Stworzone przez Gurney’a społeczeństwo potrafi żyć w symbiozie z dinozaurami, jest niezwykle barwne i uroczo sielankowe. Autor stworzył świat, w który wbrew logice i nauce chce się wierzyć. Wymyślił gadom zajęcia, których prawdziwości nie chce się podważać. Kultura, alfabet, artefakty codziennego użytku – wszystko wydaje się prawdziwe. Każdy z wymienionych i narysowanych w książce dinozaurów naprawdę chodził kiedyś po ziemi. W tym temacie autor oparł się na danych naukowych.

Ilustracje zapierają dech w piersiach. Są bardzo szczegółowe, pomysłowe, przedstawione na nich miejsca, ludzie, zwierzęta są niezwykle plastyczne. Urzekają przede wszystkim rozległe panoramy, jak ta miasta Wodospadowo. Miejsce, na które patrzyłam godzinami, tak uporczywie, że do dziś mi się ono śni.

W roku 2007 ukazała się druga część, czyli „Dinotopia. Wyprawa do Czandry”. W Polsce za publikację odpowiedzialne było wydawnictwo Debit. Książka utrzymana jest w takim samym designie, ilustracje są tak samo urzekające, a historia niemniej emocjonująca. Egzemplarz tej książki dostałam kilka lat temu od mojego męża – doskonale wiedzącego, że bajkowy świat wyspy Dinotopia jest jednym z moich ulubionych. Kraina i jej mieszkańcy sprawiają, że odpoczywam, chociaż moja wyobraźnia pracuje na najwyższych obrotach.

Jeśli macie ochotę uzupełnić swoją biblioteczkę o „Dinotopię”, to serdecznie do tego zachęcam, chociaż zadanie może nie być łatwe. Nikt nie pokusił się do tej pory o wznowienie czy nowe wydanie, dlatego na rynku jest niewiele egzemplarzy części pierwszej. Z drugą częścią jest nieco lepiej, tak z dostępnością, jak i z ceną.

„Dinotopia” Jamesa Gurney’a to jedna z najważniejszych książek mojego dzieciństwa. Wydana została w Polsce w 1993 roku nakładem wydawnictwa Baran i Suszczyński, działającego w moim rodzinnym mieście, Krakowie. Książka w moich rękach znalazła się niewiele później, gdy miałam kilka lat i wciąż szlifowałam umiejętność czytania. A kiedy zdobywa się tę umiejętność na takim...

więcej Pokaż mimo to

avatar
251
232

Na półkach: ,

Wyobraź sobie podróżnika. Profesora, który wraz z synem przemierza nieprzemierzone morza i oceany, odkrywa nieodkryte, bada niezbadane i poszukuje nieodnalezionego. W wyniku bliżej niewyjaśnionego wypadku, ich okręt tonie, a sami bohaterowie trafiają na tajemniczą wyspę. Wyspę o tyle niezwykłą, że ku ich zdumieniu, zamieszkałą zarówno przez ludzi jak i przez dinozaury.

Dinotopia jest utopią, w której człowiek, żyje w symbiozie z pokojowo nastawionymi dinozaurami, porozumiewając się z nimi wypracowanym systemem przypominającym nasz alfabet.

Interesująca historia, przepiękne ilustracje oraz przygoda odkrywania zagadkowej wyspy. To wszystko składa się na świetną książkę/książeczkę, dobrą zarówno dla młodszych dzieci, jak i dla trochę starszych.

Wyobraź sobie podróżnika. Profesora, który wraz z synem przemierza nieprzemierzone morza i oceany, odkrywa nieodkryte, bada niezbadane i poszukuje nieodnalezionego. W wyniku bliżej niewyjaśnionego wypadku, ich okręt tonie, a sami bohaterowie trafiają na tajemniczą wyspę. Wyspę o tyle niezwykłą, że ku ich zdumieniu, zamieszkałą zarówno przez ludzi jak i przez dinozaury....

więcej Pokaż mimo to

avatar
197
132

Na półkach: ,

Jeśli ktoś choć raz widział "Dinotopię" to nigdy już tej książki nie zapomni. Pamiętam chłopca, który podszedł do nauczycielki od biologii z tą książką w ręce i zapytał ją o to, czy Dinotopia naprawdę istnieje. Wbrew pozorom nie ma w tym nic dziwnego... bowiem dokonały, niezwykle "realistyczny" opis podróży do fantastycznej krainy zawiera zielnik, szczegółowe dane na temat kultury i religii tego niezwykłego miejsca. Całość podkreślają wybitne ilustracje Jamesa Gurney'a, które mówiąc uczciwie są raczej przepełnionym detalami malarstwem. Dzięki nim nasza wiedza o tej krainie poszerza się o architekturę, ubiór mieszkańców i całą masę rzeczy, które w innym przypadku musielibyśmy sobie sami wyobrazić. W ten sposób sami stajemy podróżnikami po tym nowym miejscu! Ogromnie polecam każdemu:)

Jeśli ktoś choć raz widział "Dinotopię" to nigdy już tej książki nie zapomni. Pamiętam chłopca, który podszedł do nauczycielki od biologii z tą książką w ręce i zapytał ją o to, czy Dinotopia naprawdę istnieje. Wbrew pozorom nie ma w tym nic dziwnego... bowiem dokonały, niezwykle "realistyczny" opis podróży do fantastycznej krainy zawiera zielnik, szczegółowe dane na temat...

więcej Pokaż mimo to

avatar
70
3

Na półkach:

Przeczytałem tę książkę będąc jeszcze w podstawówce. Chociaż nie pamiętam już dokładnie o czym była, to wiem, że mi się bardzo podobała, a znalazłem ją przez przypadek w bibliotece miejskiej. Wspomnień czar...

Przeczytałem tę książkę będąc jeszcze w podstawówce. Chociaż nie pamiętam już dokładnie o czym była, to wiem, że mi się bardzo podobała, a znalazłem ją przez przypadek w bibliotece miejskiej. Wspomnień czar...

Pokaż mimo to

avatar
203
81

Na półkach: , , ,

Książka ta jest obecna w moim życiu od dobrych kilku jeżeli nie kilkunasty lat. Mój tata kupił ją za śmiesznie niską cenę głównie ze względu na obecne w niej niesamowite ilustracje. Już kiedy miałam siedem lat przymierzałam się do tej książki, ale jakoś nigdy nie udawało mi się jej przeczytać. Zawsze podziwiałam obrazki i nie interesował mnie zawarty w książce tekst. Teraz było podobnie, gdyż obrazki mnie nieco rozskupiały. Widać, że autor jest architektem, ale to akurat z moich własnych doświadczeń.

Książka jest bajeczna, przystępna dla każdego niezależnie od wieku. Bajeczne ilustracje tylko dodają książce klimatu. Podziwiam autora za sam pomysł. Bo oto w dzisiejszych czasach jest nie do pomyślenia, żeby nagle odkryć jakąś wyspę, czy nawet kontynent. Już nie mówiąc o wciąż żyjących dinozaurach.

Autor rozwinął szczegółowo każdy gatunek dinozaura, każdemu dodał rolę jaką pełnie w społeczeństwie i jak może zostać przez człowieka wykorzystany. Każdemu nadał charakterystyczne cechy wyglądu, charakter i duszę. Co jest pozytywne, to to, że widać iż ludzie nie zawładnęli nad potężnymi bestiami, ale żyją z nimi jak równy z równym, szanują się nawzajem i pomagają. Moim zdaniem jest to coś niezwykłego gdy porównamy przedstawione dinozaury do naszych koni czy innych zwierząt wykorzystywanych w tamtych czasach. Nie przejmowano się czy konik już ma dość, czy nie. Na Dinotopii jest inaczej. Dinotopia jest swojego rodzaju utopią. Jednak bardzo prawdopodobną w swej strukturze społecznej i zwyczajach.

Widać, jaki wpływ na rozwój kultury mieli ludzie - rozbitkowie - lądujący na tej wyspie, czy też raczej ratowane przez delfiny. Na obrazkach i w opisach widnieją elementy starożytnej Grecji, Egiptu, wzbogacone i zmodyfikowane o postacie dinozaurów.

Bardzo żałuję, że nie ma kolejnej części, ponieważ sama chętnie bym się wybrała na taką wyspę i odkrywała krok po kroku każdy jej cali, póki by mi starczyło życia. Niestety (lub stety) autor pozostawia nam niedosyt i nigdy nie będzie nam dane zapoznać się z całą magiczną Dinotopią.

Serdecznie polecam.

Książka ta jest obecna w moim życiu od dobrych kilku jeżeli nie kilkunasty lat. Mój tata kupił ją za śmiesznie niską cenę głównie ze względu na obecne w niej niesamowite ilustracje. Już kiedy miałam siedem lat przymierzałam się do tej książki, ale jakoś nigdy nie udawało mi się jej przeczytać. Zawsze podziwiałam obrazki i nie interesował mnie zawarty w książce tekst. Teraz...

więcej Pokaż mimo to

avatar
576
94

Na półkach: ,

Książka urokliwa. Można ją czytać, gdy się ma lat 7, jak i 77. Wrażliwego stulatka też wciągnie. Atutami książki są zarówno opisy przygód głównych bohaterów, jak i przepiękne ilustracje.Przeczytajcie, nie będziecie żałować!

Książka urokliwa. Można ją czytać, gdy się ma lat 7, jak i 77. Wrażliwego stulatka też wciągnie. Atutami książki są zarówno opisy przygód głównych bohaterów, jak i przepiękne ilustracje.Przeczytajcie, nie będziecie żałować!

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    83
  • Przeczytane
    58
  • Posiadam
    21
  • Ulubione
    8
  • Chcę w prezencie
    3
  • Fantastyka
    2
  • Dinozaury
    2
  • Fantasy
    1
  • Regal K.
    1
  • Zuzu
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Dinotopia


Podobne książki

Przeczytaj także