Zadziwiająca powieść, fantastyczna fantastyka. Świat wyobraźni Jonathana Carrolla jest niezgłębiony, nieskończony, magiczny. Zanurzcie się.

Zadziwiająca powieść, fantastyczna fantastyka. Świat wyobraźni Jonathana Carrolla jest niezgłębiony, nieskończony, magiczny. Zanurzcie się.

Nawet nie wiem jak zacząć, najłatwiej byłoby tu napisać "lekkie, łatwe i urzekające ", ale byłoby to wierutnyn kłamstwem i bzdurą.

Te krótkie opowiadania, pieczołowicie dopieszczane przez autora nie są ani lekkie ani łatwe. Przyznam, że wracam do niej po wieku latach, przez te lata wiele się zmieniło zarówno w moim życiu jak i że mną samym, wtedy machnąłem ręką z uśmiechem, dziś odczuwam niepokój, może o ironio! On wie coś więcej niż my...?

W jakiej głowie zrodziły się te historie...?

Nawet nie wiem jak zacząć, najłatwiej byłoby tu napisać "lekkie, łatwe i urzekające ", ale byłoby to wierutnyn kłamstwem i bzdurą.

Te krótkie opowiadania, pieczołowicie dopieszczane przez autora nie są ani lekkie ani łatwe. Przyznam, że wracam do niej po wieku latach, przez te lata wiele się zmieniło zarówno w moim życiu jak i że mną samym, wtedy machnąłem ręką z...

zkopiowane z mojego osobistego bloga,z tej samej notatki gdzie jest"Pasja życia":

"Jest to zbiór opowiadań, sporo z nich można zaliczyć do fantastki.
Każde opowiadanie jest o czym innym. Jednak wszystkie łączy przemijanie , delikatnie lub mocno zauważalna śmierć. Wyciąga na światło dzienne mroczną stronę ludzkiej natury. W specyficzny sobie groteskowy sposób.
Jedno z opowiadań "Mój zundel" opisuje człowieka, dość zamożnego, który w imię przyjażni godzi się zaopiekować psem swojej przyjaciólki przez kilka miesięcy. Jest to bardzo rzadka rasa, wokół której narosła legenda jakoby gdy skończą sześć miesięcy wyczuwały wilkołaki. Oczy tych piesków robią się wtedy jaskrawożółte...
Natomiast w opowiadaniu "Pokój Jane Fondy" mamy obraz współczesnego piekła i diabła w garniturze z górnej półki.

zkopiowane z mojego osobistego bloga,z tej samej notatki gdzie jest"Pasja życia":

"Jest to zbiór opowiadań, sporo z nich można zaliczyć do fantastki.
Każde opowiadanie jest o czym innym. Jednak wszystkie łączy przemijanie , delikatnie lub mocno zauważalna śmierć. Wyciąga na światło dzienne mroczną stronę ludzkiej natury. W specyficzny sobie groteskowy sposób.
Jedno...

Dzieła grafomańskie t.4

Dzieła grafomańskie t.4

Bajki i bajeczki. Jak ktoś niżej - myślałam, że trafiłam na powieść, a nie zbiór opowiadań. Kara za kradnięcie książek z biblioteczek znajomych bez wcześniejszego rozpoznania :P
Rozczarowałam się. Kilka opowiadań wybrałabym z tego zbioru aby rzec o nich, że są warte uwagi, jednak nawet one mną nie wstrząsnęły, nie zachwyciły, nie utkwiły w pamięci. Pokusiłabym się ze stwierdzeniem o zawartość morału w poniektórych co chodzi za plus, bo czytelnik musi się zastanowić nad treścią.

Bajki i bajeczki. Jak ktoś niżej - myślałam, że trafiłam na powieść, a nie zbiór opowiadań. Kara za kradnięcie książek z biblioteczek znajomych bez wcześniejszego rozpoznania :P
Rozczarowałam się. Kilka opowiadań wybrałabym z tego zbioru aby rzec o nich, że są warte uwagi, jednak nawet one mną nie wstrząsnęły, nie zachwyciły, nie utkwiły w pamięci. Pokusiłabym się ze...

Jak można tak dobrze łączyć ze sobą fantastykę i świat realny? Nie wiem, ale Jonathan Carroll po raz kolejny udowadnia, że to potrafi.

Ten zbiór czyta się fenomenalnie przede wszystkim dlatego, że to... opowiadania :) W takim wypadku - jeżeli kogoś zmęczy to, jak autor tasuje światem nadnaturalnym i rzeczywistym, może spokojnie odłożyć książkę na później, dozując sobie ilość przeczytanych historii. To duży plus. Sam styl autora jest czymś tak oryginalnym i zarazem fascynującym, że nie da się chyba mieć przeciw niemu jakichś zastrzeżeń. To majstersztyk, którego nie da się ująć słowami.

To, jak autor wplata elementy fantastyczne w świat realny jest godne podziwu i czapek z głów. Istna przyjemność!

Jak można tak dobrze łączyć ze sobą fantastykę i świat realny? Nie wiem, ale Jonathan Carroll po raz kolejny udowadnia, że to potrafi.

Ten zbiór czyta się fenomenalnie przede wszystkim dlatego, że to... opowiadania :) W takim wypadku - jeżeli kogoś zmęczy to, jak autor tasuje światem nadnaturalnym i rzeczywistym, może spokojnie odłożyć książkę na później, dozując sobie...

Rewelacyjne, oryginalne i - najczęściej - smutne lub lekko przerażające - opowiadania. Autor bardzo mnie do siebie przekonał i chętnie sięgnę po jego inne teksty.

Rewelacyjne, oryginalne i - najczęściej - smutne lub lekko przerażające - opowiadania. Autor bardzo mnie do siebie przekonał i chętnie sięgnę po jego inne teksty.

Magia, jak w krainie Alicji...:-) Kocham Carolla i jego ścieżki wyobraźni:-)

Magia, jak w krainie Alicji...:-) Kocham Carolla i jego ścieżki wyobraźni:-)

Każde z zawartych w tomie opowiadań czytałam z zapartym tchem i niedowierzaniem - skąd się biorą w wyobraźni takie historie? Kilka razy z żalem odkrywałam, że to koniec opowieści. Język Carrolla, magia, którą przemyca w prozie,to dawka niezapomnianych przeżyć głównie dla fanów tego autora.

Każde z zawartych w tomie opowiadań czytałam z zapartym tchem i niedowierzaniem - skąd się biorą w wyobraźni takie historie? Kilka razy z żalem odkrywałam, że to koniec opowieści. Język Carrolla, magia, którą przemyca w prozie,to dawka niezapomnianych przeżyć głównie dla fanów tego autora.

"Upiorna dłoń" to zbiór osiemnastu opowiadań, który otwiera utwór "Pan Fiddlehead" – krótka powiastka o egoizmie z wyimaginowanym przyjacielem z dzieciństwa w tle. To surrealistyczne opowiadanie przedstawia zderzenie zwyczajnej, szarej codzienności ze światem fantazji, które się materializują i stają na progu naszego domu. Ta niezwykła historia świetnie wprowadza czytelnika w klimat pisarstwa Carrolla...

Całość recenzji na blogu http://czepiamsieksiazek.pl/?p=92

"Upiorna dłoń" to zbiór osiemnastu opowiadań, który otwiera utwór "Pan Fiddlehead" – krótka powiastka o egoizmie z wyimaginowanym przyjacielem z dzieciństwa w tle. To surrealistyczne opowiadanie przedstawia zderzenie zwyczajnej, szarej codzienności ze światem fantazji, które się materializują i stają na progu naszego domu. Ta niezwykła historia świetnie wprowadza czytelnika...