Choroba idzie ze mną. O psychiatrii poza szpitalem
- Kategoria:
- reportaż
- Seria:
- Seria reporterska
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Poznańskie
- Data wydania:
- 2023-06-14
- Data 1. wyd. pol.:
- 2023-06-14
- Liczba stron:
- 240
- Czas czytania
- 4 godz. 0 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788367727525
- Tagi:
- psychiatria choroby psychiczne zdrowie psychiczne
Nie ma jednej schizofrenii, tak samo jak nie ma jednej depresji ani jednej choroby afektywnej dwubiegunowej. Nie ma też jednej właściwej reakcji człowieka, który towarzyszy bliskiej osobie w kryzysie, a medialne tezy o rzekomej szkodliwości leków, przemocy psychiatrii, koszmarze szpitali i samego chorowania kruszą się w konfrontacji z pojedynczymi opowieściami. O Justynie, która ratowała swojego męża przed samobójczą śmiercią. O Rafale, któremu czasami wydaje się, że jest wszechmogący. Albo o Irenie, która bez przerwy wyobrażała sobie, jak zadaje innym ból.
„Opowieść o polskiej psychiatrii jest przede wszystkim historią o tym, co dzieje się z pacjentem poza murami instytucji” – pisze Anna Kiedrzynek, laureatka drugiej nagrody European Press Prize 2022, w pierwszym rozdziale swojej książki o życiu osób doświadczających chorób i zaburzeń psychicznych. Jej zaskakujące, empatyczne i odważne reportaże to lekcja rozmowy o innej psychiatrii – wolnej od taniej sensacji, skupionej na przywracaniu cierpiącym normalnego życia.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
„Łazi obok mnie, ramię w ramię, a ja nie mogę się jej pozbyć”
W zeszłym roku czytałam świetny debiut Anety Pawłowskiej-Krać – „Głośnik w głowie” – i zachwalałam ten reportaż przez długi czas. Cieszyłam się, że w końcu ktoś podjął się tego trudnego tematu. Miałam poczucie, że nie został do końca wyczerpany, ale otwierał furtkę do tego, aby o zdrowiu psychicznym w końcu rozmawiać bez zbędnego tabu. I w tym roku rzuciła mi się w oczy zapowiedź Wydawnictwa Poznańskiego – „Choroba idzie ze mną”. Oczywiście nie mogłam odpuścić tej książki.
Anna Kiedrzynek tym razem wychodzi poza szpitalne mury. Jak wygląda życie z diagnozą, która wywraca cały świat do góry nogami? Czy można przymknąć na nią oko? Jak reaguje otoczenie, gdy okazuje się, że w twojej głowie istnieją jeszcze te inne? Bo o to właśnie się rozchodzi, czy po wyjściu za szpitalne bramy, zostaje jeszcze jakaś przestrzeń do bycia sobą. Bez choroby.
Tak jak zaczęłam na początku, czytałam w zeszłym roku „Głośnik w głowie” i siłą rzeczy nie jestem w stanie nie porównać obu tych reportaży, bo to nasuwa się samo. I niestety według mnie Pawłowska-Krać poradziła sobie z tym tematem lepiej. Tutaj mamy za dużo chaosu, historie przeplatają się ze sobą w jakimś losowym kluczu, a czytelnik sam nie wie, o kim teraz czyta. Ciężko zapamiętywać losowo rzucane przez autorkę informacje i oddzielać jej własne zdanie od przedstawianych faktów, które nie powinny być w żaden sposób zabarwione opinią dziennikarki. Może właśnie przez tę chaotyczność i bardzo skondensowaną formę – bo książka nie ma nawet dwustu pięćdziesięciu stron – tekst wydał mi się bardzo powierzchowny. Zupełnie jakby jedynie prześlizgiwała się po temacie zamiast dokładnie się w niego wgłębić. Kiedrzynek poruszyła mnóstwo ciekawych tematów, które jak tylko zaczęła opisywać, zaraz zamknęła. A to właśnie w tych małych historiach krył się największy potencjał.
Z ciężkim sercem skończyłam lekturę. Bo ewidentnie był potencjał w tym reportażu, a ostatecznie po dłuższym czasie nie jestem w stanie przywołać niczego innego oprócz poczucia rozczarowania. A szkoda, bo temat jest na tyle ważny i często spychany na margines, że naprawdę warto go ciągle poruszać i odświeżać.
Kinga Kolenda
Oceny
Książka na półkach
- 415
- 269
- 41
- 36
- 14
- 14
- 9
- 8
- 7
- 6
OPINIE i DYSKUSJE
Bardzo ważna książka o tym jak wyglądała, jak powinna wyglądać opieka psychiatryczna w Polsce, jak zaczyna wyglądać (bardzo powoli) i jak niestety wygląda nadal. Z perspektywy ludzi chorych na różne jednostki - schizofrenię, zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne (OCD),w znakomitej większości zamkniętych nie tylko w chorobie, ale też w domach, w stereotypach. Autorka na kilku przykładach pokazuje jak powinno wyglądać wsparcie chorych po opuszczeniu szpitalnych molochów, gdzie są jedynie doprowadzani do pionu, lecz po wyjściu nikt ze służby zdrowia już o utrzymanie tego stanu nie dba. Chorzy zostają sami ze swoją chorobą, nie zawsze potrafiąc się odnaleźć wśród piętnujących ich ludzi. Cierpią oni, cierpią ich bliscy. W efekcie schemat się powtarza i znów kończy się szpitalem. Istotne jest to aby chorzy mogli odzyskać "życie" poza szpitalem. Trzeba pomóc im nauczyć się choroby, oswoić ją, nauczyć ich życia z chorobą, a w końcu życia poza nią. Na tym powinna polegać psychiatria poza szpitalem.
Bardzo ważna książka o tym jak wyglądała, jak powinna wyglądać opieka psychiatryczna w Polsce, jak zaczyna wyglądać (bardzo powoli) i jak niestety wygląda nadal. Z perspektywy ludzi chorych na różne jednostki - schizofrenię, zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne (OCD),w znakomitej większości zamkniętych nie tylko w chorobie, ale też w domach, w stereotypach. Autorka na kilku...
więcej Pokaż mimo to„W ciągu kilku lat zagrali ten scenariusz jedenaście razy. Nikogo na oddziale nie dziwiło, że ten sam pacjent wraca do szpitala jak bumerang. Karolina, odwiedzając syna, próbowała rozmawiać z lekarzami. W Tworkach pytała psychiatrę, kto pomoże synowi, gdy ten już ze szpitala wyjdzie. Był zdziwiony. «Pani jest matką. Jak pani mu nie pomoże, nikt inny tego przecież nie zrobi» – powiedział.”
Ostatnio zaczęłam wracać do książek, które były w centrum moich zainteresowań jeszcze rok temu. W ten sposób w końcu udało mi się przeczytać długo wyczekiwany reportaż Choroba idzie ze mną. O psychiatrii poza szpitalem Anny Kiedrzynek. Czy warto po niego sięgnąć? Przekonajcie się.
Liczba osób chorych psychicznie w Polsce stale rośnie, w 2023 roku ponad 2,5 mln Polaków zmagało się z różnymi formami zaburzeń. Do najczęściej diagnozowanych należą: depresja, zaburzenia lękowe i schizofrenia. Anna Kiedrzynek postanowiła przedstawić nam świat ludzi chorych, zostawionych samym sobie. Pokazuje, jak działa system lecznictwa w Polsce i co się dzieje, gdy człowiek wyjdzie ze szpitala. Książka napisana jest prostym i lekkim językiem, który trafi do każdego; czyta się ją szybko i z zaciekawieniem. Jej największym plusem jest fakt, że jest do bólu prawdziwa i szczera – poruszyła we mnie wiele strun emocjonalnych i przygnębiła. Zwłaszcza że sama wiem, jak wygląda świat po opuszczeniu murów szpitala, gdzie bez fachowej pomocy utrzymanie dobrego zdrowia jest trudne. Jest krótko, zwięźle i na temat, nie ma zbyt długich opisów ani nudnych formułek. Reportaż opisuje zarówno historie pacjentów, jak i specjalistów. Autorka przedstawia historie kilku ludzi, którzy bez wsparcia najbliższych i bez leczenia taplają się w odmętach swojej choroby. Często na wezwania sąsiadów czy rodziny nie reaguje nikt, ani ośrodki pomocy społecznej, ani inne instytucje wsparcia. Sam cytat z początku recenzji dobitnie pokazuje, że po szpitalu często nie mamy gdzie uderzyć, aby utrzymać leczenie i zadowalający stan zdrowia. Tak wygląda rzeczywistość osoby chorej, której świat często różni się od realności osoby zdrowej. W tym wszystkim jest jednak światełko w tunelu, gdyż książka ukazuje pomysł na inną psychiatrię, która w Polsce dopiero raczkuje – zanim dojdzie do jej pełnego rozwoju, jeszcze wiele wody musi upłynąć. Oczywiście istnieją różne systemy wsparcia takie jak: mieszkania treningowe czy chronione, asystent zdrowienia, jednak jest ich mało i nie są takie powszechne.
Reasumując, bardzo polecam tę książkę, gdyż niesie ona ze sobą wiele wartościowej treści. Myślę, że powinien zapoznać się z nią każdy, nawet jeśli ten problem nie dotyczy go bezpośrednio.
„W ciągu kilku lat zagrali ten scenariusz jedenaście razy. Nikogo na oddziale nie dziwiło, że ten sam pacjent wraca do szpitala jak bumerang. Karolina, odwiedzając syna, próbowała rozmawiać z lekarzami. W Tworkach pytała psychiatrę, kto pomoże synowi, gdy ten już ze szpitala wyjdzie. Był zdziwiony. «Pani jest matką. Jak pani mu nie pomoże, nikt inny tego przecież nie zrobi»...
więcej Pokaż mimo toAutorka przedstawia obraz polskiej psychiatrii poza szpitalem. Jeśli liczycie na opowieści z oddziałów, będzie ich tutaj bardzo mało.
Ale to właśnie jest atutem tej książki.
O oddziałach psychiatrycznych możemy czytać do woli, natomiast o życiu pacjentów po wyjściu z nich niewiele.
Anna Kiedrzynek burzy stereotyp osoby chorej, pokazuje nam życie osób w kryzysie, ich rodzin, sąsiadów.
Jak oni i otoczenie odbierają diagnozę? Jak sobie radzą w życiu? Jak wiele zależy od pomocy z zewnątrz?
Świetnie przedstawia różnice pomiędzy osobami z tą samą diagnozą. Nie każdy ma takie same objawy i trudności, każdy przechodzi ją inaczej.
Najważniejszym problemem jaki pojawia się w tym reportażu jest słaby dostęp do psychiatrii środowiskowej.
Autorka zwraca uwagę na pozytywną rolę jaką odgrywa ona w procesie wracania do zdrowia i życia jak najpełniej, samodzielnie.
Przedstawia mankamenty systemu i problemy z jakimi borykają się powstałe placówki. A jest ich niewiele.
Może wydawać się trochę chaotyczny, jednak zawiera wiele cennych spostrzeżeń i daje zupełnie inne spojrzenie na ten temat.
Autorka przedstawia obraz polskiej psychiatrii poza szpitalem. Jeśli liczycie na opowieści z oddziałów, będzie ich tutaj bardzo mało.
więcej Pokaż mimo toAle to właśnie jest atutem tej książki.
O oddziałach psychiatrycznych możemy czytać do woli, natomiast o życiu pacjentów po wyjściu z nich niewiele.
Anna Kiedrzynek burzy stereotyp osoby chorej, pokazuje nam życie osób w kryzysie, ich rodzin,...
Kawał dobrej reportażowej roboty!
Kawał dobrej reportażowej roboty!
Pokaż mimo toSpojrzenie na choroby psychiczne z innej perspektywy. Na nudę jest ok
Spojrzenie na choroby psychiczne z innej perspektywy. Na nudę jest ok
Pokaż mimo toMiałam inne oczekiwania wobec tej książki, ale to mój błąd. W tytule jasno i wyraźnie zostało podkreślone, że tematem lektury będzie psychiatria poza szpitalem. Doceniam pracę wykonaną przez autorkę, ale przyznam, że trochę się męczyłam z tą książką, zwłaszcza z pierwszą połową. Najbardziej wstrząsnął mną rozdział dotyczący zaburzeń obsesyjno-kompulsywnych. Ode mnie naciągane 7/10.
Miałam inne oczekiwania wobec tej książki, ale to mój błąd. W tytule jasno i wyraźnie zostało podkreślone, że tematem lektury będzie psychiatria poza szpitalem. Doceniam pracę wykonaną przez autorkę, ale przyznam, że trochę się męczyłam z tą książką, zwłaszcza z pierwszą połową. Najbardziej wstrząsnął mną rozdział dotyczący zaburzeń obsesyjno-kompulsywnych. Ode mnie...
więcej Pokaż mimo toJeden z najlepszych reportaży "okołopsychiatrycznych" jakie czytałam. Ogromny plus za bezstronne podejście autorki. Tu nie ma złych i dobrych: schizofrenik maniak, pacjent, lekarz, sanitariusz - za każdą etykietką siedzi człowiek i jego historia.
Jeden z najlepszych reportaży "okołopsychiatrycznych" jakie czytałam. Ogromny plus za bezstronne podejście autorki. Tu nie ma złych i dobrych: schizofrenik maniak, pacjent, lekarz, sanitariusz - za każdą etykietką siedzi człowiek i jego historia.
Pokaż mimo toKsiążka bardzo tendencyjna. Miałam nadzieję, że się dowiem czegoś nowego, ale jest to raczej książka dla początkujących w temacie... Poza tym zgadzam się, z jednym z komentarzy, że jest to także książka napisana pod tezę. Nie każdy może być leczony tylko w warunkach ambulatoryjnych, szpital to niestety często jedyna opcja. Idea psychiatrii środowiskowej jest słuszna lecz jako uzupełnienie, a nie alternatywa leczenia szpitalnego. Zabrakło mi także więcej o chorobie dwubiegunowej, w większości jest to książka o schizofrenii. Poza tym panuje w niej chaos, historie się przeplatają w nieprzemyślany sposób. 5 gwiazdek za podjęcie ważnego tematu, ale to za mało by uznać tą książkę za wartościową, ze względu na chaos, liczne tezy nie mające potwierdzenia w badaniach (przypisy bardzo skąpe) i mało źródeł.
Książka bardzo tendencyjna. Miałam nadzieję, że się dowiem czegoś nowego, ale jest to raczej książka dla początkujących w temacie... Poza tym zgadzam się, z jednym z komentarzy, że jest to także książka napisana pod tezę. Nie każdy może być leczony tylko w warunkach ambulatoryjnych, szpital to niestety często jedyna opcja. Idea psychiatrii środowiskowej jest słuszna lecz...
więcej Pokaż mimo toPo raz pierwszy zerknęłam się z reportażem opisującym sytuację w polskiej psychiatrii. Nie jest to temat, z którym spotykamy się na codzień. Od czasu do czasu słyszymy w mediach, że w Polsce na psychiatrię brakuje pieniędzy, że jest za mało lekarzy Ale nigdy nie słyszałam, że aby rzeczywiście pomóc osobom zmagającym się z problemami psychicznymi trzeba dokonać radykalnych zmian w podejściu do dotychczasowego leczenia, że szpital to nie jedyne rozwiązanie, że chory nie musi być skazany na izolację od reszty społeczeństwa.
Po raz pierwszy zerknęłam się z reportażem opisującym sytuację w polskiej psychiatrii. Nie jest to temat, z którym spotykamy się na codzień. Od czasu do czasu słyszymy w mediach, że w Polsce na psychiatrię brakuje pieniędzy, że jest za mało lekarzy Ale nigdy nie słyszałam, że aby rzeczywiście pomóc osobom zmagającym się z problemami psychicznymi trzeba dokonać radykalnych...
więcej Pokaż mimo toBardzo interesujący i wartościowy głos w temacie psychiatrii środowiskowej. Autorka oddaje mikrofon swoim rozmówcom, niewiele rzeczy dodając od siebie.
Bez pudrowania rzeczywistości, ale też bez nadmiernego straszenia.
Bardzo interesujący i wartościowy głos w temacie psychiatrii środowiskowej. Autorka oddaje mikrofon swoim rozmówcom, niewiele rzeczy dodając od siebie.
Pokaż mimo toBez pudrowania rzeczywistości, ale też bez nadmiernego straszenia.