Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać206
- ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel6
- ArtykułyWyślij recenzję i wygraj egzemplarz „Ciekawscy. Jurajska draka” Michała ŁuczyńskiegoLubimyCzytać2
- Artykuły„Spy x Family Code: White“ – adaptacja mangi w kinach już od 26 kwietnia!LubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Marc Guggenheim
Źródło: http://en.wikipedia.org/wiki/Marc_Guggenheim
106
7,1/10
Pisze książki: fantasy, science fiction, komiksy
Urodzony: 24.09.1970
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,1/10średnia ocena książek autora
195 przeczytało książki autora
316 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Star Wars. Han Solo i Chewbacca: Za milion kredytów. Tom 2.
Marc Guggenheim, David Messina
6,3 z 13 ocen
19 czytelników 2 opinie
2024
Star Wars. Han Solo i Chewbacca: Za milion kredytów. Tom 1.
Marc Guggenheim, Pepe Larraz
6,7 z 19 ocen
32 czytelników 5 opinii
2023
Daredevil, Volume 4: The Autobiography of Matt Murdock
Mark Waid, Marc Guggenheim
7,5 z 4 ocen
4 czytelników 0 opinii
2015
Arrow. Suicide Squad: Crisis in Kahndaq Special
Szymon Kudrański, Marc Guggenheim
8,0 z 1 ocen
2 czytelników 0 opinii
2015
Najnowsze opinie o książkach autora
Star Wars. Han Solo i Chewbacca: Za milion kredytów. Tom 1. Marc Guggenheim
6,7
POPKulturowy Kociołek:
https://popkulturowykociolek.pl/star-wars-han-solo-i-chewbacca-tom-1-recenzja-komiksu/
Akcja komiksu rozgrywa się gdzieś pomiędzy wydarzeniami z Solo i Nowej nadziei. Gwiazdami albumu są oczywiście tytułowi bohaterowie, którzy podejmują się różnych (nie zawsze uczciwych) zajęć, aby tylko zarobić. Na samym początku widzimy ich, jak ratują grupę przestępców z dachu kasyna, która właśnie dokonała zuchwałego napadu. Pieniędzy nigdy nie jest za wiele, szczególnie kiedy statek wymaga licznych napraw. Nic więc dziwnego, że podejmują się oni pracy dla Jabby The Hutta. Sprawy jak zawsze zaczynają się jednak mocno komplikować i pozornie proste zadanie zamienia się w coś więcej.
Star Wars nigdy specjalnie nie było dziełem nadmiernie ambitnym (najwięksi fani z pewnością się z tym nie zgodzą),które charakteryzowałyby się nadmiernie głęboką treścią. Seria od samego początku stawiała na widowiskowość i zapewnienie odbiorcy dużej dawki dobrej rozrywki. Tak samo jest w przypadku albumu Han Solo i Chewbacca tom 1. Nie należy oczekiwać od komiksu złożonej głębokiej treści. Zamiast tego mamy mocną akcję, która potrafi być jednak dość angażująca. Z wielką przyjemnością przewraca się strony albumu, obserwując poczynania bohaterów, poznając ich historię i kierującą ich motywację. Autorom udało się ponadto w dość autentyczny i ciekawy sposób przedstawić relacje pomiędzy tytułowymi bohaterami (znaną ze starej trylogii). Swoje pięć minut mają tu również inne znane z serii postacie, które w kilku scenach naprawdę dość intensywnie błyszczą....
Star Wars. Han Solo i Chewbacca: Za milion kredytów. Tom 1. Marc Guggenheim
6,7
Powieść graficzna dzieli się na dwie historie: jedna, ta dłuższa, przedstawia Hana w czasach współpracy z Jabbą, kiedy to wespół z Rodianinem Greedo Solo robi kolejny skok dla Hutta z Tatooine. Druga, króciutka, ukazuje Hana w czasach po "Powrocie Jedi", już bez swojego Sokoła Milenium, za to znów będącego w tarapatach, oczywiście z Chewbaccą.
W obu tych historiach widzimy Hana takiego jak zawsze: z błyskiem w oku, z szelmowskim uśmiechem, rzucającego żartami na lewo i na prawo, szydzącego z Greedo. Solo oczywiście z reguły improwizuje, gdy on i jego towarzysze są w opałach. Ostatecznie komiks ma negatywne zakończenie dla Hana i Chewiego, co trochę ratuje jego wartość, bo człowiek już chciałby wiedzieć, jak losy tej przesympatycznej dwójki przemytników potoczą się dalej.
Jeżeli chodzi o wizualny aspekt tego zeszytu, prezentuje się on co najwyżej solidnie. W komiksach Star Wars, nie mówiąc już o całym Marvelu, widzieliśmy już lepiej narysowane i pokolorowane dzieła.