CHODZĄCY ZA DNIA

8,5

Oto... Blade!, Znów nieumarły - opowiadania z 1973 (debiut) i 2006 roku, autorstwa amerykańskich pisarzy komiksów Marva Wolfmana (m.in.: "The New Teen Titans") i Marca Guggenheima (m.in.: "Aquaman", "The Punisher", czy "Wolverine").

+
Eric Brooks aka Blade to ponadczasowa (dosłownie) postać w uniwersum Marvela. Pół człowiek, pół wampir (czytaj: dhampir),intrygujący, mroczny i wygadany. Polujący na "swoich". Blade to łowca wampirów, który zabłysnął w komiksowym cyklu o Draculi.
W "Znów nieumarły", perypetie superbohatera przeplatają się z retrospekcjami, ujawniając kulisy jego genezy; sto lat wcześniej jedna postać zaczyna myśl, a we współczesności inna ją kończy. Mocną stroną są również dialogi oraz klasyczny pojedynek, "między nami herosami", Blade vs Wolverine.

-
"Znów nieumarły" to opowieść nierówna. Pojawiają się przebłyski, jak pojedynek Blade'a ze Świętym Mikołajem, ale zazwyczaj dhampir nazbyt łatwo radzi sobie z hordami wampirów, jakby obijał worek treningowy. A mroczny thriller niepotrzebnie przechodzi w opowieść batalistyczną: jeden przeciw wszystkim.

=
Współczesne kino dość wykoślawiło wizerunek wampira i na szczęście nie dotknęło to świata komiksu. Blade łaknie krwi, ale to nie jakaś tania rozrywka, tylko egzystencjalna tragedia. A jego przeciwnicy to pozbawieni duszy, bezlitośni mordercy.

A teraz ciekawostka:
Blade dotychczas trzykrotnie trafił na duży ekran:
- "Blade" reż. S. Norrington 1998r.,
- "Blade II" reż. G. Del Toro 2002r.,
- "Blade: Trinity" reż. D. S. Goyer 2004r.

CHODZĄCY ZA DNIA

8,5

Oto... Blade!, Znów nieumarły - opowiadania z 1973 (debiut) i 2006 roku, autorstwa amerykańskich pisarzy komiksów Marva Wolfmana (m.in.: "The New Teen Titans") i Marca Guggenheima (m.in.: "Aquaman", "The Punisher", czy "Wolverine").

+
Eric Brooks aka Blade to ponadczasowa (dosłownie) postać w uniwersum Marvela. Pół człowiek, pół wampir (czytaj:...

It takes one to kill (every) one

Rok 2018 to rok kilku jubileuszy Blade’a: Wiecznego Łowcy (jak nazwano go w polskim przekładzie filmu). Najważniejsze z nich są dwa. Czterdziestopięciolecie jego debiutu na łamach serii Tomb of Dracula oraz dwudziestolecie premiery filmu, który stał się pierwszym kasowym sukcesem Marvela na wielkim ekranie. Przy okazji otworzył on wydawnictwu furtkę do podboju filmowego światka, czego konsekwencją stało się stworzenie przed kilkoma laty Kinowego Uniwersum Marvela. Imponujące osiągnięcie jeśli brać pod uwagę fakt, że Blade od zawsze był postacią dalszoplanową, a film o jego przygodach miał być jedynie prostym horrorem jakich wiele i nawet twórcy nie oczekiwali finansowego sukcesu.

Z tej okazji – czy to zamierzenie, czy też nie (w oryginale ten tom wyszedł w końcu dwa lata temu) – wydawnictwo Hachette w ramach kolekcji Superbohaterowie Marvela przygotowało tom zbierający dwie ważne opowieści o łowcy wampirów. Pierwszą z nich jest oczywiście wspomniany już Tomb of Dracula #10 z 1973 roku. Drugą zaś pierwsze sześć zeszytów regularnej serii o czarnoskórym herosie z 2006 roku, powstałej na fali popularności kinowej trylogii. Oczywiście można mówić, że wydawca mógł postarać się bardziej i dać np. Blade’a Max. Wypada jednak cieszyć się tym, co mamy.

Całość mojej recenzji: https://planetamarvel.net/superbohaterowie-marvela-28-blade-recenzja/

It takes one to kill (every) one

Rok 2018 to rok kilku jubileuszy Blade’a: Wiecznego Łowcy (jak nazwano go w polskim przekładzie filmu). Najważniejsze z nich są dwa. Czterdziestopięciolecie jego debiutu na łamach serii Tomb of Dracula oraz dwudziestolecie premiery filmu, który stał się pierwszym kasowym sukcesem Marvela na wielkim ekranie. Przy okazji otworzył on...