Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik235
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Michael Lark
44
7,6/10
Pisze książki: komiksy
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,6/10średnia ocena książek autora
750 przeczytało książki autora
929 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Daredevil by Ed Brubaker & Michael Lark Ultimate Collection, Book 2
9,0 z 2 ocen
4 czytelników 0 opinii
2013
Daredevil by Ed Brubaker & Michael Lark Ultimate Collection, Book 1
Ed Brubaker, Michael Lark
8,0 z 4 ocen
5 czytelników 1 opinia
2012
The Amazing Spider-Man #635 - Brand New Day: Grim Hunt, part II
7,3 z 3 ocen
5 czytelników 1 opinia
2010
The Amazing Spider-Man #637 - Brand New Day: Grim Hunt, part IV
7,7 z 3 ocen
5 czytelników 1 opinia
2010
The Amazing Spider-Man #636 - Brand New Day: Grim Hunt, part III
7,3 z 3 ocen
5 czytelników 1 opinia
2010
The Amazing Spider-Man #634 - Brand New Day: Grim Hunt, part I
7,7 z 3 ocen
5 czytelników 1 opinia
2010
Daredevil - by Ed Brubaker: Omnibus, Volume 2
Ed Brubaker, Michael Lark
8,7 z 3 ocen
3 czytelników 0 opinii
2010
Amazing Spider-Man Vol 1# 621 - Brand New Day, The Gauntlet: Out for Blood
Dan Slott, Michael Lark
6,5 z 2 ocen
4 czytelników 1 opinia
2010
Daredevil: Return of the King (Daredevil (1998-2011))
Ed Brubaker, Michael Lark
9,0 z 1 ocen
1 czytelnik 0 opinii
2009
Daredevil - by Ed Brubaker: Omnibus, Volume 1
Ed Brubaker, Michael Lark
8,7 z 3 ocen
3 czytelników 0 opinii
2009
Daredevil: Lady Bullseye (Daredevil (1998-2011))
Ed Brubaker, Michael Lark
8,0 z 1 ocen
1 czytelnik 0 opinii
2009
Najnowsze opinie o książkach autora
Kapitan Ameryka: Zimowy Żołnierz Steve Epting
7,5
„Kapitan Ameryka. Zimowy Żołnierz” to komiks, który dostarczył mi mnóstwa niespodzianek. Po album ze scenariuszem Eda Brubakera i rysunkami Steva Eptinga, Michaela Larka, Johna Paula Leona, Toma Palmera i Mike’a Perkinsa sięgnęłam z powodu mojej miłości do produkcji filmowych z uniwersum Marvela i ogromnego głodu, który odczuwam, czekając na pojawienia się kolejnych ekranizacji. Tym razem postanowiłam, że okres oczekiwania na nowe filmy poświęcę na poznanie komiksowych pierwowzorów przygód moich ulubionych bohaterów. Okazało się, historia przedstawiona w komiksie „Kapitan Ameryka i Zimowy Żołnierz” znacząco różni się od opowieści ukazanej w ekranizacji o tym samym tytule.
Kapitan Ameryka w towarzystwie Agentki 13, Nicka Fury’ego i okazjonalnej pomocy ze strony Falcona oraz Iron Mana musi zmierzyć się z wrogiem, który uzyskał dostęp do kosmicznej kostki i za jej pomocą zaczyna mącić głównemu bohaterowi w głowie. Główną opowieść przeplatają wspomnienia Steve’a z okresu II wojny światowej, kiedy u boku młodego Buckiego Barnesa walczył z agentami Hydry i Red Skullem.
Lektura „Zimowego Żołnierza” była dla mnie ciekawym doświadczeniem, głównie ze względu na to, że poznałam inną - niż przedstawioną w filmie - historię tytułowych bohaterów. Największym zaskoczeniem okazała się dla mnie kreacja Buckiego, którego czytelnik poznaje jako gorliwego i utalentowanego w walce nastolatka, który trafił pod skrzydła Kapitana dopiero po odbyciu szkolenia wojskowego. W komiksie o wiele dokładniej wyjaśniono również proces stworzenia Zimowego Żołnierza. Dużą niespodzianką był dla mnie fakt, że we fragmentach przedstawiających retrospekcje wojenne u boku Rogersa walczyli również inni bohaterowie należący do uniwersum Marvela. W tytule pojawiło się wiele intrygujących postaci, o których w filmach nie było wzmianki. Lektura komiksu pozwoliła mi odkryć całkiem nową historię Kapitana i Buckiego.
Nigdy nie byłam fanką amerykańskich komiksów o superbohaterach, ale historia Steve’a i jego towarzyszy rozbudziła moją ciekawość i chętnie dowiem się, jak potoczy się dalej, może będę miała również okazję przekonać się, jakie wątki z komiksów zostały przeniesione na duży ekran.
Gotham Central: Na służbie Greg Rucka
7,7
Rewelacyjna opowieść o zwykłych gliniarzach z Gotham i realiach ich życia codziennego na służbie w miejscowym departamencie policji.
Komis składa się właściwie z dwóch osobnych historii detektywistycznych: pierwsza dotyczy zabójstwa młodej opiekunki do dziecka, zaś druga poświęcona jest sprawie bardzo dobrze znanej w uniwersum Nietoperza policjantki Renee Montoyi, która zostaje wrobiona w morderstwo. Ponieważ akcja dzieje się po odejściu na emeryturę Jima Gordona, ceniona przezeń Montoya popada w prawdziwe tarapaty, mogąc liczyć na wsparcie właściwie jednej osoby...
Największą siłą tego komiksu jest pokazanie Gotham od takiej zwykłej, szaroburej strony, bez superbohaterów w trykotach. Dostajemy sceny, w których gliniarze sobie beztrosko żartują albo zacięcie się ze sobą kłócą, a po wykonanej robocie idą do knajpy. Prawdziwą kwintesencją są dialogi w sali odpraw między policjantami. Okazuje się, że w dyspucie filozoficznej na temat natury zła przestępców, po wzmiance o Harveyu Dencie można przywołać samego Hitlera.
Historia Montoyi porusza ponadto bardzo życiowe wątki takie jak: homofobia, dyskryminacja rasowa, nadmierny klerykalizm, trudne relacje rodzinne czy wyścig szczurów skłaniający ludzi do rzucania sobie kłód pod nogi. Momentami ma się wrażenie, że Gotham Central Police Departament działa trochę jak korpo.
Jeżeli coś jest minusem w tym komiksie, to szata graficzna, choć mam wrażenie, że rysunki celowo są niestaranne, a kolorystyka nieco wyblakła, gdyż buduje to specyficzny klimat gothamskiej policji. Poza tym trudno mieć o coś jeszcze zastrzeżenia.
Mam ogromną nadzieję, że w drugim tomie serii rozwinięty zostanie wątek Harveya Bullocka, jedynie zasygnalizowany w niniejszym albumie.