Najnowsze artykuły
- ArtykułySpecjalnie dla pisarzy ta księgarnia otwiera się już o 5 rano. Dobry pomysł?Anna Sierant59
- ArtykułyKeith Richards, „Życie”: wyznanie człowieka, który niczego sobie nie odmawiałLukasz Kaminski2
- ArtykułySzczepan Twardoch pisze do prezydenta. Olga Tokarczuk wśród sygnatariuszyKonrad Wrzesiński28
- ArtykułySkandynawski kryminał trzyma się solidnie. Michael Katz Krefeld o „Wykolejonym”Ewa Cieślik2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Krzysztof Golczak
1
7,1/10
Pisze książki: kryminał, sensacja, thriller
Urodzony: 24.09.1977
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.plhttps://www.facebook.com/FaceBukowskipl/
7,1/10średnia ocena książek autora
18 przeczytało książki autora
41 chce przeczytać książki autora
2fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Ten autor należy do naszej społeczności, ma 89 książek w swojej biblioteczce.Sprawdź co czyta autor
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Co czyta Krzysztof Golczak
Ten autor należy do naszej społecznościZobacz profil autora
Najnowsze opinie o książkach autora
Szczęściarz Krzysztof Golczak
7,1
Trochę zmusił mnie Autor, ale zasłużył sobie na kilka słów.
Sięgnąłem z ciekawości, bo sprawcę tej książki znam z czasów ogólniaka. I nie żałuję.
Stary dobry kryminał, z bohaterem, którego daje się polubić. Do tego, w moim mniemaniu, w dość wiernym odzwierciedleniu rzeczywistości naszej poznańskiej.
Czyta się to dobrze, szybko, i nie dlatego, że nudzi, bo wciąga. Dla mnie trochę za łatwo się kończy, ale może dlatego, że stworzyłem sobie w głowie swój pomysł na zakończenie i sprawcę. A jak dla mnie, to świadczy tylko o tym, że książka jest jak najbardziej w porządku, skoro pobudzić umiała moją wyobraźnię.
Szczęściarz Krzysztof Golczak
7,1
Pierwsze miejsce w konkursie na kryminał, a mnie jednak trochę zmęczyła ta książka. Za to "Cukiereczek" i "Szkoła na wzgórzu", co zdobyły 2 i 3 miejsce podobały mi się dużo bardziej. Wprost nie mogłam się od nich oderwać. Szczególnie od "Szkoły na wzgórzu".
No cóż. W sumie zazwyczaj tak mam, że kolejność mam swoją ;).