Polskie morderczynie

Poruszające, albo raczej wstrząsające historie. Czasami aż trudno uwierzyć w rozbieżność między wersją opowiedzianą przez bohaterkę a wersją prawdziwą, wynikającą z akt. Opisane zbrodnie, dokonywane przez konkretne kobiety lub na ich zlecenie, pokazują, jak niewiele czasami trzeba, żeby w człowieku obudziła się ta zła strona. Łatwo osądzać i gdybać, będąc po tej właściwej stronie. Ale nigdy nie wiemy, do czego może posunąć się człowiek, stający w obliczu niesprzyjających okoliczności. Co oczywiście nie umniejsza winy żadnej z nich. Skłania do refleksji

Poruszające, albo raczej wstrząsające historie. Czasami aż trudno uwierzyć w rozbieżność między wersją opowiedzianą przez bohaterkę a wersją prawdziwą, wynikającą z akt. Opisane zbrodnie, dokonywane przez konkretne kobiety lub na ich zlecenie, pokazują, jak niewiele czasami trzeba, żeby w człowieku obudziła się ta zła strona. Łatwo osądzać i gdybać, będąc po tej właściwej...

E-book🤍

"Polskie Morderczynie" Katarzyny Bondy,
to bardzo ciekawe i zmuszające do refleksji wywiady z więźniarkami. Pytanie o to, skąd się bierze zbrodnia i o to, czym się różni człowiek „normalny” od zbrodniarza nurtowało ludzkość od bardzo dawna. Na bazie tych pytań wyrastała kryminologia. Jednak udzielenie jednoznacznej odpowiedzi wraz z przyrostem kolejnej teorii wcale nie okazywało się prostsze. Mówi się, że zbrodnia jest domeną męską. To mężczyźni stworzeni są do walki, a kobiety, te delikatne i troskliwe, do opieki nad domowym ogniskiem. Zbrodnia popełniona przez kobietę, budzi zazwyczaj dużo emocji. Tam gdzie kończą się tego typu stereotypy zabiera nas opowieść Katarzyny Bondy i jej czternastu bohaterek, które dopuściły się zbrodni zabójstwa. Jakie były ich motywacje i czy rzeczywiście osoby popełniające przestępstwo są ulepione z innej gliny, niż pozostałe? Polskie Morderczynie być może nie udzielą na to pytanie jednoznacznych odpowiedzi, ale na pewno mogą stać się przyczynkiem do ciekawych przemyśleń.
Polskie Morderczynie – bohaterki
Polskie Morderczynie to czternaście różnych kobiet i zupełnie różnych historii. Łączy je jedno – zbrodnia. Bohaterki tych opowieści przedstawiają się niejako same, wprowadzając nas do swojego świata. Opowiadają o różnych jego aspektach – o dzieciństwie, o młodości, o życiu za kratkami. Ich historie dopełniają fragmenty z akt sądowych, które czasami są ciekawym uzupełnieniem bądź kontynuacją opowieści bohaterki, a czasami wręcz przeciwnie, są opowieścią zupełnie różną. Niektóre z nich, w procesie sądowym przyznały się do winy i przyznają się otwarcie do popełnienia zbrodni. Są też takie, które twierdzą, że są niewinne i których wina wcale nie jest taka oczywista. Znajdziemy w tej książce, na przykład historię kobiety, wobec której w toku procesu zapadały różne wyroki, następnie uchylane przez drugą instancję. Takie procesy, w których zapada wyrok uniewinniający, który następnie zostaje uchylony po to, żeby oskarżona została skazana w wyniku ponownego rozpoznania sprawy, zawsze budzą dużo emocji.
Książkę się czyta bardzo dobrze, nie ma tu zbędnego rozczulania się lub stawania po czyjejś stronie, tylko dobrze przedstawione wypowiedzi i przemyślenia skazanych. Dobra literatura faktu. Polecam🤍

E-book🤍

"Polskie Morderczynie" Katarzyny Bondy,
to bardzo ciekawe i zmuszające do refleksji wywiady z więźniarkami. Pytanie o to, skąd się bierze zbrodnia i o to, czym się różni człowiek „normalny” od zbrodniarza nurtowało ludzkość od bardzo dawna. Na bazie tych pytań wyrastała kryminologia. Jednak udzielenie jednoznacznej odpowiedzi wraz z przyrostem kolejnej teorii wcale...

Mogę śmiało polecić fanom true crime. Dobrze się czyta i potrafi zaciekawić

Mogę śmiało polecić fanom true crime. Dobrze się czyta i potrafi zaciekawić

Po książkę sięgnąłem ze względu na serial, który powstał na Netlifixie i który jest inspirowany powyższą pozycją.

"Polskie morderczynie" czyta się bardzo dobrze, książka wciąga jak dobry thriller a przecież wszystko wydarzyło się naprawdę. Łapałem się na tym, że przeczytam jeszcze tylko jeden rozdział a okazywało się, że jestem już w połowie.

Największym plusem książki jest fakt, że każda zbrodnia przedstawiona jest z dwóch perspektyw. Uderzające jest to jak subiektywna historia skazanej mocno różni się od ustaleń śledczych, sądu czy faktów zawartych w aktach sprawy. Bonda nie narzuca nam swojej opinii czy oceny na temat morderczyń, musimy sami rozstrzygnąć czy w naszym mniemaniu ich wersja ma sens.

Opisane zbrodnie miały w większości miejsce w latach 1990-2000 ale nie ma to kompletnie znaczenia dla odbioru czytelnika. Nawet po latach czyta się o nich z wypiekami na twarzy.

Polecam.

Po książkę sięgnąłem ze względu na serial, który powstał na Netlifixie i który jest inspirowany powyższą pozycją.

"Polskie morderczynie" czyta się bardzo dobrze, książka wciąga jak dobry thriller a przecież wszystko wydarzyło się naprawdę. Łapałem się na tym, że przeczytam jeszcze tylko jeden rozdział a okazywało się, że jestem już w połowie.

Największym plusem książki...

Dobrze się czyta. Zawsze szkoda tych kobiet, szczególnie jak są bezdzietne. Książkę wypożyczyłem.

Dalej, jeśli kogoś to interesuje co się w książce nie pojawia: patronem więźniów jest św. Mikołaj, św. Józef Opiekun, św. Maria Magdalena i wiele innych.
Warto się zastanowić podobnie jak w przypadku śmierci, czy te osoby zasłużyły na swój los oraz karę.
Nie zawsze jest to wynik sprawiedliwego potraktowania przez innych ludzi. Wręcz przeciwnie, często spotyka się zbrodnie z resentymentu.

Dobrze się czyta. Zawsze szkoda tych kobiet, szczególnie jak są bezdzietne. Książkę wypożyczyłem.

Dalej, jeśli kogoś to interesuje co się w książce nie pojawia: patronem więźniów jest św. Mikołaj, św. Józef Opiekun, św. Maria Magdalena i wiele innych.
Warto się zastanowić podobnie jak w przypadku śmierci, czy te osoby zasłużyły na swój los oraz karę.
Nie zawsze jest to...

Książka przypadkowo wpadła w moje ręce i to był dobrze zagospodarowany czas.

Książka przypadkowo wpadła w moje ręce i to był dobrze zagospodarowany czas.

Ciekawy format w którym uczucia względem bohaterek drastycznie się zmieniają z czasem. Świetnie pokazuje to że zawsze należy zapoznać się z drugą stroną historii zanim zaczniemy wyciągać wnioski.

Ciekawy format w którym uczucia względem bohaterek drastycznie się zmieniają z czasem. Świetnie pokazuje to że zawsze należy zapoznać się z drugą stroną historii zanim zaczniemy wyciągać wnioski.

Być może miałam zbyt duże oczekiwania... Taka niska ocena przede wszystkim dlatego, że niezwykle trudno było dokończyć czytanie tej pozycji. Nie ze względu na wyjątkowe okrucieństwo czy niezwykły charakter popełnionych przestępstw, po prostu nie jest to książka zbyt dobrze napisana. Mogłabym docenić jedynie poszczególne opisy zbrodni wykonane na podstawie akt, natomiast fragmenty skupiające się na życiu osobistym i zawierające przemyślenia osadzonych w dużej mierze nie były interesujące, a już na pewno nie w takiej ilości. Negatywnie oceniam również dorzucenie pozytywnych opinii o książce na samym końcu, nie do końca rozumiem co ten zabieg miał na celu.

Być może miałam zbyt duże oczekiwania... Taka niska ocena przede wszystkim dlatego, że niezwykle trudno było dokończyć czytanie tej pozycji. Nie ze względu na wyjątkowe okrucieństwo czy niezwykły charakter popełnionych przestępstw, po prostu nie jest to książka zbyt dobrze napisana. Mogłabym docenić jedynie poszczególne opisy zbrodni wykonane na podstawie akt, natomiast...

Bardzo mocna pozycja, tym bardziej, że to fakty!

Bardzo mocna pozycja, tym bardziej, że to fakty!

Jakże nudna książka. Osobiste wynurzenia osadzonych za długie, za niepotrzebne, nie wnoszące niczego, co byłoby istotne dla postrzegania danej osoby, zwłaszcza, że opowieści te mają na celu pokazanie morderczyni w jak najbardziej korzystnym świetle. Gdyby autorka dokonała skrótów, nie pozwoliła na pseudo filozoficzne wyznania owych kobiet, czy na banalne opisy codzienności, reportaż na pewno zyskałby na wartości. Literacko książka jest taka sobie. Większość opisanych przypadków bardzo do siebie podobna, jakby z jednego katalogu i w związku z tym zaprezentowanie aż kilkunastu przykładów, wydaje się zbędne. Nie polecam.

Jakże nudna książka. Osobiste wynurzenia osadzonych za długie, za niepotrzebne, nie wnoszące niczego, co byłoby istotne dla postrzegania danej osoby, zwłaszcza, że opowieści te mają na celu pokazanie morderczyni w jak najbardziej korzystnym świetle. Gdyby autorka dokonała skrótów, nie pozwoliła na pseudo filozoficzne wyznania owych kobiet, czy na banalne opisy codzienności,...