-
ArtykułyKsiążka: najlepszy prezent na Dzień Matki. Przegląd ofertLubimyCzytać1
-
ArtykułyAutor „Taśm rodzinnych” wraca z powieścią idealną na nadchodzące lato. Czytamy „Znaki zodiaku”LubimyCzytać1
-
ArtykułyPolski reżyser zekranizuje powieść brytyjskiego laureata Bookera o rosyjskim kompozytorzeAnna Sierant1
-
ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Czartoryska. Historia o marzycielce“ Moniki RaspenLubimyCzytać1
Biblioteczka
2022-08
2022-04
Klątwiarze to ludzie, którzy mają szczególne moce - mogą zmieniać uczucia, kształty, wspomnienia a nawet czyjś los. A to wszystko tylko za dotykiem dłoni. Klątwiarstwo jest nielegalne, więc wielu z nich zostaje przestępcami od lekkich oszustw aż po prawdziwą gangsterkę. Cassel jako jedyny z mafijnej rodziny nie ma żadnych zdolności. Mimo to zabija swoją przyjaciółkę Lilę. Mijają 3 lata, zbrodnię zatuszowano, Cassel chodzi teraz do elitarnej szkoły i dba o pozory normalności. Zaczyna jednak podejrzewać, że coś jest nie tak. Odkrywając prawdę zmieni całe życie. Musi wejść w niebezpieczną grę aby odneźć siebie i przechytrzyć oszustów.
♥️
Pierwsza moja myśl po tej historii: WOW! To jest kawał naprawdę dobrej fantastyki! I można ją " machnąć" a raz bo książka zawiera od razu III tomy - "Biały kot", "Czerwona rękawiczka" i "Czarne serce". Grubasek - 800 stron, ale tym razem taka forma przypadła mi do gustu. Historia bardzo mnie wciągnęła i od razu mogłam przejść do kolejnego tomu.
♦️
Co do samej treści to muszę przyznać, że bardzo spodobał mi się ten przestępczy świat i oryginalna fabuła. Motyw klątwiarstwa jest bardzo ciekawy. Ukazuje nie tylko możliwości mocy ale i jej skutki. W myśl zasady, że nie ma nic za darmo.
♣️
Bohaterowie to kolejny pozytywny aspekt tej książki. Nic im nie mogę zarzucić. Ciekawi, nieszablonowi i bardzo zaskakujący. Lubię obserwować jak zmienia się postać wraz z akcją. Tu każdy z głównych bohaterów przechodzi przemianę i zmieniają się ich relacje. Niby przestępcy a jednak wcale nie są tacy źli. Rodzina, przyjaźń i lojalność to dla nich wartości najważniejsze. Najbardziej polubiłam Cassela i Sama. Są inteligentni, przebiegli, bywają zabawni a mimo trudności i zła są normalni 😀
♠️
Podsumowując, bardzo dobrze mi się czytało. Aż chciałabym się do czegoś przyczepić ale nie mam do czego. Po prostu świetnie się bawiłam. Pomysł i wykonanie jak najbardziej na plus! Myślę, że to najlepsza seria autorki. Jeżeli jeszcze jej nie znacie to gorąco Wam ją polecam ! 🙂
Klątwiarze to ludzie, którzy mają szczególne moce - mogą zmieniać uczucia, kształty, wspomnienia a nawet czyjś los. A to wszystko tylko za dotykiem dłoni. Klątwiarstwo jest nielegalne, więc wielu z nich zostaje przestępcami od lekkich oszustw aż po prawdziwą gangsterkę. Cassel jako jedyny z mafijnej rodziny nie ma żadnych zdolności. Mimo to zabija swoją przyjaciółkę Lilę....
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2022-04
2020-01
2021-12
2021-08
Historia opowiada o nastolatce Flinn, która co wieczór odwiedza nieczynny dworzec. W tym miejscu dwa lata wcześniej zniknął jej brat. Zostawił po sobie tylko pocztówkę. Gdy pewnej nocy na peronie pojawia się lokomotywa z pocztówki Jontego, Flinn postanawia do niego wskoczyć z misją odnalezienia brata i perspektywą na wielką przygodę.
🚂
Tytułowy pociąg okazuje się być szkołą z internatem, podróżującym po całym świecie. Tylko nieliczne dzieci z biletem mogą się w niej uczyć. Bardzo spodobał mi się pomysł i jego realizacja na miejsce i fabułę tej historii. Autorka wykreowała genialny świat łącząc wiedzę z magią. Przedmioty są bardzo ciekawe np. bohaterstwo czy strategia i pewność siebie.😀 Oprócz tych niecodziennych przedmiotów jest to jak najbardziej w pełni funkcjonalna szkoła. Dla tych wszystkich, którzy chcieliby poczuć się tu jak w Hogwarcie niestety troszkę się rozczarują. Książkę często porównuje się do Harrego Pottera. Jednak jedyne co ich łączy to pociąg i magia, która jest tutaj bardzo subtelna.
🚂
Ogromną radość sprawili mi bohaterowie. Ciekawi, nieschematyczni i intrygujący. Dobrze chłonie się powieść, gdy relacja między postaciami po prostu przyjemnie płynie. Jedynie zachowanie madame Florett w niektórych momentach było dla mnie dziwne.
🚂
Książka jest dedykowana dzieciom i młodzieży ale ja też świetnie się przy niej bawiłam 😃 Mogłabym ją podsumować jako przyjemną historię z intrygującą i wciągającą fabułą i cudownym światem. A dodatkowo obleczona w piękną oprawę 🙂
🚂
Gorąco Wam polecam wpaść do "Magicznego Ekspresu" 😁 Tym bardziej, że 15.09 odbyła się premiera II tomu 😍 Ja na pewno będę czytac !!
Historia opowiada o nastolatce Flinn, która co wieczór odwiedza nieczynny dworzec. W tym miejscu dwa lata wcześniej zniknął jej brat. Zostawił po sobie tylko pocztówkę. Gdy pewnej nocy na peronie pojawia się lokomotywa z pocztówki Jontego, Flinn postanawia do niego wskoczyć z misją odnalezienia brata i perspektywą na wielką przygodę.
🚂
Tytułowy pociąg okazuje się być szkołą...
2021-09
"Lapis" - piękne miasto zostaje zniszczone przez złowrogą siłę mieszkającą w podziemiach. A wszystko za sprawą spisku włodarzy miasta. Na skutek tej tragedii architekt Tobiasz wraz z żoną Elżbietą tracą swoje dotychczasowe życie. Mija 50 lat. Do odbudowanego miasta trafia rekonstruktor fresków z córką. Dziewczynka Irenka zaintrygowana legendami miasta chce rozwikłać wszystkie jego zagadki, bo np. co robi latarnia morska tak daleko od morza?
🍁
"Lapis" jest dedykowana dla dzieci i młodzieży ale mimo to ja bawiłam się przy niej świetnie. Jestem zachwycona tym miastem i jego klimatem. Przede wszystkim bardzo spodobała mi się sama fabuła - ciekawa, szalenie wciągająca i intrygująca. Jest w niej mnóstwo magii i tajemnic. Książkę czyta się bardzo płynnie i przyjemnie. To jak autorka łączy dwa główne wątki jak i dwa czasy wydarzeń to niesamowite. Największym jej plusem są bohaterowie. Od początku do końca przemyślani, pięknie zbudowani i nieszablonowi oraz różnorodni - od zwykłych ludzi po prawdziwe wiedźmy. Ta historia gra emocjami. Baśń pokazuje wszystko, od szczęścia, miłości, radości, dziecięcej ciekawości po rozłąkę, tęsknotę i smutek. A to wszystko ukazane na płaszczyźnie dwóch pokoleń, których historie splatają się w jedno.
🍁
"Lapis" to piękna baśniowa powieść o cudownym klimacie, magicznych stworzeniach ale i o uczuciach, które wypływają z każdej kolejnej przeczytanej strony. Ja jestem oczarowana. Nie spodziewałam się tego, że ta historia będzie tak dobra. Daję mocne 10/10. A Was gorąco zachęcam do czytania! Bo jest tego warta!
"Lapis" - piękne miasto zostaje zniszczone przez złowrogą siłę mieszkającą w podziemiach. A wszystko za sprawą spisku włodarzy miasta. Na skutek tej tragedii architekt Tobiasz wraz z żoną Elżbietą tracą swoje dotychczasowe życie. Mija 50 lat. Do odbudowanego miasta trafia rekonstruktor fresków z córką. Dziewczynka Irenka zaintrygowana legendami miasta chce rozwikłać...
więcej mniej Pokaż mimo to2017-04
2016-04
2021-04-14
2021-01
2020-12
Macie tak czasami, że obawiacie się wydanych po latach książek z jakiejś serii aby nie zepsuły dobrych wspomnień ? Ja mam tak często. I tym razem obawy również były.
❄
"Ballada ptaków i węży" powraca nas do świata Panem. W odległych latach, bo cofamy się aż do X Głodowych Igrzysk, mamy okazję poznać młodego Snowa. Znamy go już jako prezydenta, który wręcz nienawidzi trybutki z 12 dystryktu. Nikt jednak nie sądził, że jako 18-latek był mentorem tego terytorium a ówczesna trybutka Lucy była równie silną osobowością co Katnis.
❄
Do serii Igrzysk Śmierci mam duży sentyment. Byłoby mi przykro gdyby ballady to zepsuły. Na szczęście nie było tak źle! Książka mimo lekko nużącego początku ma wciągającą fabułę. Sam świat jest interesujący, bo poznajemy jego podstawy. Bohaterom mogę zarzucić tylko to, że powielają schematy znane nam z igrzysk. Na plus trzeba przyznać, że chociaż główne postacie, takie jak Luci, Coriolan i jego rodzina, są bardzo dopracowani. Oczywiście musiał pojawić się też wątek romantyczny, który trochę mnie zaskoczył.
❄
Ballady jako całość oceniam na dobrą i przyjemną rozrywkę. Igrzyska nadal będą moimi ulubieńcami, ale za to ten prolog ukazuje wiele ciekawostek, jak np. dlaczego Snow tak kocha róże? Co się takiego stało ze Snowem, że stał się tak bezwzględnym prezydentem? Albo skąd wzięła się piosenka "Are you, are you coming to the tree"? Dlatego śmiało mogę powiedzieć, że dobrze się przy niej bawiłam. Dla fanów Igrzysk będzie ciekawym dodatkiem, a dla nowych czytelników dobrym wstępem do wielkiej historii 😀
Macie tak czasami, że obawiacie się wydanych po latach książek z jakiejś serii aby nie zepsuły dobrych wspomnień ? Ja mam tak często. I tym razem obawy również były.
❄
"Ballada ptaków i węży" powraca nas do świata Panem. W odległych latach, bo cofamy się aż do X Głodowych Igrzysk, mamy okazję poznać młodego Snowa. Znamy go już jako prezydenta, który wręcz nienawidzi...
2020-12
2020-09
"Szóstka Wron" to fantastyka, która powraca nas do świata Griszów. Tym razem wpadamy w środowisko hazardzistów, gangsterów i oszustów. W końcu nie bez znaczenia jest ich nazwa - "szumowiny". A kto wykona skok nie do wykonania ? Oczywiście tylko drużyna Kaza.
💰
Wiecie co... po tej lekturze mam ochotę powiedzieć tylko " o mamo ... jakie to było dobre 🙈 Za trylogią Grisza stało pompatyczne zachowanie i ociekająca infantylność. Co nie było złe. Szóstka jest absolutnym przeciwieństwem. I mogę śmiało stwierdzić, że jest o niebo lepsza niż wcześniejsza trylogia. Ta książka bazuje na 3 aspektach:
1) Genialnie zbudowany świat. Od polityki po geografie czy nawet architekture.
2) Bohaterowie - boscy. Autorka ich kreacją sprawia, że uwielbiam osoby nie będące daleko od jakiegokolwiek marginesu społecznego. Są dobrze dopracowani, bo każdy z nich ma swoją własną rozbudowaną historię. Plącze się ona między postaciami a ich relacje pokazują jak można zbudować tzw. "złoli", którzy są jednocześnie tak lojalni, wierni, odważni, no achhh 😀
3) Akcja - tu nie da się nudzić. Każde wydarzenie goni kolejne. Nawet jak mamy z pozoru sekundę wytchnienia i tak dostaniemy jakiś smaczek.
Dodatkowo odnajdziemy tu dużą dawkę przygody i humoru 😀
💰
Ta recenzja to jeden wielki chaos. Ale nie jestem w stanie wyrazić ile przyjemności dała mi ta książka. Jeżeli ktoś z Was tak jak ja schował się pod jakimś kamieniem i jeszcze tego nie czytał to rzućcie wszystko i czytajcie! 《moje rodzeństwo niech się boi - zameczę jak nie przeczytacie 😈😈》Według mnie to jedna z najlepszych książek fantastycznych jakie czytałam.
"Szóstka Wron" to fantastyka, która powraca nas do świata Griszów. Tym razem wpadamy w środowisko hazardzistów, gangsterów i oszustów. W końcu nie bez znaczenia jest ich nazwa - "szumowiny". A kto wykona skok nie do wykonania ? Oczywiście tylko drużyna Kaza.
💰
Wiecie co... po tej lekturze mam ochotę powiedzieć tylko " o mamo ... jakie to było dobre 🙈 Za trylogią Grisza...
2020-08
2020-07
Sucinum opowiada o Bractwie Bursztynowego Szlaku. Ma ono za zadanie bronić ludzkości przed słowiańskimi demonami ale przede wszystkim strzec Tajemnicy. Gdy Ta zostaje skradziona, Mira i jej przyjaciele muszą odnaleźć złodzieja.
Mówiłam Wam ostatnio, że motyw greckich bogów jest rzadki ale motyw bogów słowiańskich jest jeszcze rzadszy, co jest wielką szkodą. Dlatego cieszy mnie, że Autorka świetnie oplotła fabułę wokół dawnych wierzeń. Trzeba również przyznać, że historia jest dopracowana a wszelkie wątpliwości czy niewiedzę rozwiązuje bestariusz i słowniczek. A do rozwiązania jest tu wiele kwestii, w końcu to czasy teraźniejsze połączone z rodowitymi Słowianami oraz z legendami i mitami. Dodając do tego Zakon Krzyżacki otrzymujemy mieszankę wybuchową 😀
Książka posiada stopniowo rozwijającą się akcje ale jest nieprzewidywalna. Przyznaję, że dałam się wciągnąć i zaskoczyć☺ Wszystko jest oplecione tajemniczością, magią i ogromnym kontrastem. Autorka nie tylko różnicuje dobro i zło ale pokazuje, że nie zawsze jest to takie proste. Atutem tej powieści są bohaterowie. Każde z nich jest inne ale razem przejdą nawet przez piekło. Mogłabym wiele o nich powiedzieć ale dobre podsumowanie znalazłam w "posłowie". Mowa tam o tym, że nie każdy bohater musi być wręcz cukierkowo dobry jak i demonicznie zły.
"Sucium" uważam za bardzo dobry debiut. Historia jest dobrze wykreowana, wciągająca, pełna niespodziewanych zwrotów a zakończenie doprowadza do szoku!! Z niecierpliwością czekam na kontynuację
Sucinum opowiada o Bractwie Bursztynowego Szlaku. Ma ono za zadanie bronić ludzkości przed słowiańskimi demonami ale przede wszystkim strzec Tajemnicy. Gdy Ta zostaje skradziona, Mira i jej przyjaciele muszą odnaleźć złodzieja.
Mówiłam Wam ostatnio, że motyw greckich bogów jest rzadki ale motyw bogów słowiańskich jest jeszcze rzadszy, co jest wielką szkodą. Dlatego cieszy...
2020-07
Tytułowy Instytut to uczelnia ucząca telepatię, telekinezę i umiejętności śledcze. Ma za zadanie przygotować młodych ludzi do pracy na najwyższych szczeblach władz. Dostęp do niej mają tylko wysoce uzdolnieni. Teddy po wpadce z policją trafia do szkoły, gdzie w końcu mogłaby odnaleźć miejsce dla siebie. Niestety studenckie życie zakłócają kradzieże i znikający uczniowie. Przed zdolnymi adeptami niebezpieczna misja 😉
Połączenie lekkiej fantastyki z kryminałem dało niezwykły wynik. Dzięki dodaniu do tego elementów obyczajowych i motywu szkoły, książka nabrała ciekawej fabuły. Wraz z główną bohaterką poznajemy nową rzeczywistość a otaczające zagrożenie sprawia, że książka wciąga w szybką i przyjemną akcję. Wykreowanie uczelni jest bardzo precyzyjne. Niestety brakowało mi tego w bohaterach. Miałam wrażenie, że autorka skupiła się tylko na Teddy i dyrektorze, a resztę potraktowała bardzo powierzchownie. Nie pasowało mi również zachowanie bohaterów, gdyż było dość dziecinne jak na dorosłych ludzi. Całość jednak prezentuje się bardzo pozytywnie. Jest to udany debiut choć mam nadzieję, że autorka w przyszłych projektach mocniej skupi się na bohaterach.
Tytułowy Instytut to uczelnia ucząca telepatię, telekinezę i umiejętności śledcze. Ma za zadanie przygotować młodych ludzi do pracy na najwyższych szczeblach władz. Dostęp do niej mają tylko wysoce uzdolnieni. Teddy po wpadce z policją trafia do szkoły, gdzie w końcu mogłaby odnaleźć miejsce dla siebie. Niestety studenckie życie zakłócają kradzieże i znikający uczniowie....
więcej mniej Pokaż mimo to2020-07
Pomyślcie, że moglibyście udać się absolutnie wszędzie. Jedyne co musicie zrobić to przejść przez drzwi. Ale nie byle jakie, tylko te, które stanowią magiczny portal😀
"D.T.D" to historia January, która jako wychowanka bogatego pana Locka powinna stać się damą. Jej matka nie żyje a ojca bardzo rzadko widuje. Nic więc dziwnego, że w domu pełnym eksponatów czuje się bardzo samotnie. Wszystko się zmienia gdy odnajduje pewną książkę. Wciągając się w jej fabułę, odkrywa powiązania ze swoim losem, co wywraca jej świat ale jest też drzwiami do upragnionych zmian.
Jednym z najlepszym motywów literackich to książka w książce. Ta ma za zadanie uratować January ale także stać się przewodnikiem dla niej i dla nas. Dlatego akcja dzieli się na na dwie opowieści. W obu występuje świetna narracja, która mówi bezpośrednio do czytelnika. Język jest piękny, barwny a jednocześnie lekki. Książkę czyta się bardzo przyjemnie, choć akcja rozwija się powoli. Za to genialnie przedstawione są światy. Szczególnie ten rzeczywisty. XXw. Ameryka, która ideologicznie nadal jest podzielona a w niej Mulatka, której bez wsparcia w społeczeństwie byłoby bardzo ciężko. Książka ma cudowny klimat, mnóstwo magii. To świetne połączenie fantastyki z przygodą, która prowadzi nas przez kalejdoskop uczuć. I do tego bohaterowie, którzy są bardzo wierni swoim przekonaniom. Szczególnie polubiłam postacie w wewnętrznej książce. Nie chcę zdradzać za dużo z tej wewnętrznej historii, bo to ona stanowi najlepszy punkt całej powieści. Jedyne do czego mogłabym się przyczepić to to, że w punktach kulminacyjnych zabrakło mi takiego mocniejszego wydźwięku.
"D.T.D" to książka, którą Wam gorąco polecam. Ja bawiłam się z nią świetnie i myślę, że wielu z Was się spodoba.
Pomyślcie, że moglibyście udać się absolutnie wszędzie. Jedyne co musicie zrobić to przejść przez drzwi. Ale nie byle jakie, tylko te, które stanowią magiczny portal😀
"D.T.D" to historia January, która jako wychowanka bogatego pana Locka powinna stać się damą. Jej matka nie żyje a ojca bardzo rzadko widuje. Nic więc dziwnego, że w domu pełnym eksponatów czuje się bardzo...
2020-06
Magia cierni to opowieść o strażnikach grymuarów - magicznych ksiąg, które nie tylko szepczą, ale także potrafią przemienić się w potwory. Elisabeth, jako wychowanka biblioteki, marzy o byciu strażnikiem. Niestety w wyniku sabotażu zostaje oskarżona o morderstwo. A pomóc jej może tylko największy wróg - czarownik.
Kto z nas nie lubi motywu książek i bibliotek w powieściach? 😉 A te dodatkowo żyją 😀 Kreacja świata mnie urzekła. Biblioteki jako twierdze, strażnicy i ta otaczająca magia. Książka ma świetny klimat i ciekawą fabułę ale to emocje i relacje z innymi i z książkami są tutaj najważniejsze. Historie czyta się przyjemnie, akcja jest stopniowo dawkowana, przez co napięcie wzrasta wraz z nowymi zwrotami.
Bohaterowie są dobrze wykreowani. Do serca najbardziej przypadł mi Silas. To on spaja wszystkich do odpowiednich form. Tutaj też muszę przyznać, że choć polubiłam bohaterów, to jednak mogliby być troszkę starsi. 16-letnia Elisabeth nigdy nie trenująca, nagle wywija z mieczem co jest lekko absurdalne.
Magia cierni to bardzo przyjemna fantastyka młodzieżowa, do której chętnie jeszcze kiedyś wrócę.
Magia cierni to opowieść o strażnikach grymuarów - magicznych ksiąg, które nie tylko szepczą, ale także potrafią przemienić się w potwory. Elisabeth, jako wychowanka biblioteki, marzy o byciu strażnikiem. Niestety w wyniku sabotażu zostaje oskarżona o morderstwo. A pomóc jej może tylko największy wróg - czarownik.
Kto z nas nie lubi motywu książek i bibliotek w powieściach?...
Małe Licho i babskie sprawki" to już czwarty tom przygód Bożka i Licha. Tym razem Bożydar zaczyna 4 klasę a to już nie przelewki. Wraz z przyjaciółmi musi nie tylko zabrać się do nauki, ale i rozszyfrować ponurego nauczyciela i nową koleżankę z ławki.
🐙
Wiecie za co tak lubię serię z Lichem? Za to, że to taka ogromna strefa komfortu. Nie znajdziecie tu moralizatorsko - górnolotnych tekstów, jakich często spotyka się w książkach dla dzieci. Oczywiście, że autorka przekazuje tu ważne wartości, ale robi to w subtelny, nienachalny i w naprawdę piękny sposób. Pokazuje np. jak wejście w nowe środowisko w szkole może być trudne i jest to w pełni normalne zjawisko.
🐙
W historii widać jak razem z Bożkiem dojrzewa i reszta bohaterów. Ta część ma przez to więcej poważnych momentów, ale i dobrej zabawy z dużą dawką humoru oczywiście tutaj nie zabraknie! Jeśli dodamy jeszcze cudowny styl pisania autorki to zachwyt mamy gwarantowany!
🐙
Muszę jednak z przykrością stwierdzić, że seria Małe Licho zaczyna się skupiać tylko na chłopcu, pół widmo i jego przygodach. I choć rozumiem przyczyny takiego skupienia to odczuwam ogromny niedosyt reszty magicznych stworzeń. Szczególnie Licha i Krakersa.
🐙
Ta książka to przede wszystkim ogrom dobrej zabawy! Bawiłam się z nią cudownie i jestem wręcz oczarowana tym, jak ta książka może trafić nie tylko do dzieci ale i dorosłych. Myślę, że każdy znajdzie tu coś dla siebie i to na pewno dużo! Dla mnie to takie ciepełko jak połączenie fotela, kocyka i kakao. Cóż może być lepszego? 😉 Czytajcie, bo warto!
Małe Licho i babskie sprawki" to już czwarty tom przygód Bożka i Licha. Tym razem Bożydar zaczyna 4 klasę a to już nie przelewki. Wraz z przyjaciółmi musi nie tylko zabrać się do nauki, ale i rozszyfrować ponurego nauczyciela i nową koleżankę z ławki.
więcej Pokaż mimo to🐙
Wiecie za co tak lubię serię z Lichem? Za to, że to taka ogromna strefa komfortu. Nie znajdziecie tu moralizatorsko -...