Sucinum. Tajemnice bursztynowego szlaku

Okładka książki Sucinum. Tajemnice bursztynowego szlaku Camille O'Naill
Okładka książki Sucinum. Tajemnice bursztynowego szlaku
Camille O'Naill Wydawnictwo: Wydawnictwo WasPos fantasy, science fiction
360 str. 6 godz. 0 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Wydawnictwo:
Wydawnictwo WasPos
Data wydania:
2020-06-01
Data 1. wyd. pol.:
2020-06-01
Liczba stron:
360
Czas czytania
6 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
9788366425781
Średnia ocen

7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
95 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
94
36

Na półkach:

Czy mieliście kiedyś tak, że po skończeniu jakieś książki biliście źli? Nie dlatego, że książka była zła, ale dlatego, że była po prostu okey i nic ponad to? Bo z jednej strony czytało się lekko, przyjemnie, autorka potrafiła mnie zainteresować, z drugiej jednak co kawałek natykałem się na jakiś element, który mi zgrzytał z jakiegoś powodu. Dość powiedzieć, że jeszcze przed skończeniem wahałem się między oceną 6 a 5, na szczęście zakończenie podciągnęło to w moich oczach i rozważałem miedzy 6 a 7. Ostatecznie padło jednak na 7/10, no ale powiedzmy, że to takie zawyżone 6,5.

Chcę na początek zaznaczyć i na koniec jeszcze do tego wrócę, że czytało mi się bardzo dobrze! Chcę to podkreślić, ponieważ mimo wszystko mam do napisania więcej uwag niż pochwał, a nie chcę, by moja opinia miała jednoznacznie negatywny wydźwięk.

Zacznę od długości, która w moim odczuciu jest jednym z głównych problemów, z którym wiąże się w jakiś sposób kilka innych mankamentów. Po prostu miałem wrażenie, że te 50 czy nawet 100 stron więcej wyszłoby na dobre. Po prostu pewne postacie miały zdecydowanie za mało czasu; pewne wydarzenia, nawet takie, które powinny wzbudzać emocje nie miały czasu wybrzmieć, a wszelkie odwiedzane miejsca były... po prostu Mira i przyjaciele szli z miejsca na miejsce. Nie pomaga tu fakt, że niektóre sceny zdawały się być w sumie po nic. Fakt, spora część z takich scen nabiera na koniec sensu, ale w dalszym ciągu część z nich możnaby wyciąć bez jakiegokolwiek wpływu na historię i choć mogę je policzyć na palcach jednej ręki, i tak rzucają mi się w oczy.

Bohaterowie byli w porządku, każdy spełniał swoją rolę, mimo że nikt nie był odkrywczy.
Mira jest tutaj tą twardą, zadziorną babką która nie da sobą pomiatać. Nazwać ją Mary Sue to byłoby chyba przegięcie, przydałaby się jednak jakaś scena konsekwencji po przykładowo napyskowaniu starszyźnie.
Ghost to silny, ale i troskliwy facet, stanowiący dla naszej Miry wsparcie. W tym duecie to on zdaje się być takim głosem rozsądku, aczkolwiek w razie potrzeby byłby gotowy w obronie drugiej połówki stanąć do walki z całym batalionem, zresztą z wzajemnością.
Luta wskazał bym, gdyby ktoś zapytał mnie o jakąś ulubioną postać. Szczerze? Więź rodzeństwa kupiła mnie bardziej niż miłosne połączenie Miry z Ghostem. Gość jest absolutnie zajebistym bratem, czuć, że mają ze sobą świetny kontakt, co przy rodzeństwie nie zawsze jest oczywiste. Całe szczęście Lut gotów jest skoczyć za siostrą w ogień, dzięki czemu możemy w miarę często widzieć ich razem. No i jest też takim delikatnym śmieszkiem - dodatkowy plusik.
Ger to zmarnowany potencjał. Postać mentora i przybranego ojca dla wyżej wymienionej trójki. Gość lubi wypić, podróżuje po świecie i ma masę przygód oraz chętnie wspomoże podopiecznych swym doświadczeniem. Przede wszystkim dostał za mało czasu, przez co był po prostu kolejnym członkiem ekipy i nikim więcej dla czytelnika. Przez to również koniec jego wątku okazał się tak słaby, że aż boli. A naprawdę mógł błyszczeć, tym bardziej, że pierwsze wystąpienie miał takie, że kompletnie nie wiedziałem czego się spodziewać.

Świat przedstawiony również wypada po prostu poprawnie. Mamy czasy współczesne a tą różnicą, że wśród zwierząt i ludzi żyją istoty znane nam z mitologii słowiańskiej. Przed owymi maszkarami ludzkość chroniona jest przez Strażników Bursztynowego Szlaku. Ci w walce posługują się swoją krwią o bursztynowym kolorze, która po wypłynięciu twardnieje, umożliwiając nadanie jej kształtu na przykład noża, osłony czy harpunu. Gdzieś tam jeszcze radośnie sobie hasa Zakon Krzyżacki, który może się wydawać wepchnięty na siłę, ale jego wątek ostatecznie podobał mi się najbardziej.

Akcji i scen walki tutaj dość mało a jak już to są one skąpe i mało ciekawe. Paradoksalnie na nudę narzekać nie mogłem, nasza ekipa cały czas albo się przemieszczała, albo dowiadywaliśmy się czegoś nowego, albo mieliśmy bardzo fajne interakcje między bohaterami, a to to a to tamto.

Zakończenie według mnie zrobiło robotę. Bardzo dużo zamieszało i zaryzykuję stwierdzenie, że wiedząc, że pewne wątki potoczą się w taki a nie inny sposób, książka przy ponownej lekturze może zyskać. Nie chcę tu pisać nic więcej bo boję się, że zaspoileruje. Powiem jednak, że zostawiło mnie finalnie z pozytywnymi odczuciami. Tylko czy bardzo fajne zakończenie może uratować książkę, która jest zwyczajnie okey i nic więcej? Moim zdaniem, w tym przypadku, tak, tym bardziej, że, podkreślę jeszcze raz, mimo wad czytało mi się bardzo przyjemnie.

No i na koniec jeszcze jedno: przez większość czasu miałem wrażenie, że jako prosty facet lubiący fantasy pełne akcji i krwawych walk, daleko mi od docelowej grupy odbiorców. Niemniej jednak, jeżeli autorka napisze kiedyś jeszcze jakąś książkę fantasy, myślę, że po nią sięgnę.

Czy mieliście kiedyś tak, że po skończeniu jakieś książki biliście źli? Nie dlatego, że książka była zła, ale dlatego, że była po prostu okey i nic ponad to? Bo z jednej strony czytało się lekko, przyjemnie, autorka potrafiła mnie zainteresować, z drugiej jednak co kawałek natykałem się na jakiś element, który mi zgrzytał z jakiegoś powodu. Dość powiedzieć, że jeszcze przed...

więcej Pokaż mimo to

avatar
629
315

Na półkach: , , ,

Uwaga, będzie długawy wstęp


"Sucinum. Tajemnice Bursztynowego Szlaku" przykuło moją uwagę zaraz przy zapowiedziach.. Pomimo tego, że książka leżała w mojej biblioteczce i cieszyła oczy okładką minęło bardzo dużo czasu nim po nie sięgnęłam . Co jakiś czas brałam ją do ręki, wertowałam, oglądałam, ale odkładałam dochodząc do wniosku, że jeszcze nie pora. Że nie nadszedł jej czas.


Przed samym wyjazdem na wakacje, gdy torby czekały już spakowane dopchałam do środka jeszcze debiut Camille O'Nail. Od pewnego czasu ta książka zaczęła mnie kusić coraz bardziej i w końcu stwierdziłam, że tak. To jest jej moment.


Finalnie przeczytałam książkę w dwa dni, a będąc na wakacjach cyknęłam jej uroczą fotkę z jarzębiną, co nie byłoby możliwe w moim ogrodzie. Brzozy, wierzba, orzech, świerk proszę bardzo, ale jarzębiny nie uświadczysz.


Czy wiecie, że...


Na samym początku sądziłam, że akcja powieści będzie się rozgrywała w przeszłości. Ależ się zdziwiłam kiedy prolog udostępniony przez autorkę na jej sm pozbawił mnie tych złudzeń, a jednocześnie niesamowicie zaciekawił i utwierdził w przekonaniu, że to będzie lektura dla mnie.


Bardzo polubiłam się z bohaterami. Także z Mirą, tym bardziej, że jest jedną z tych niepokornych bohaterek, które nie pozwolą sobą rządzić, muszą zrobić po swojemu i dzielnie ponoszą wszystkie wynikłe z tego konsekwencje. Ale zakochałam się w Ghoście, zresztą jego nie da się nie kochać... Taak, kolejny męski bohater dopisany do listy książkowych mężów ;)


Autorka świetnie wplotła w rzeczywistość pradawne wierzenia, a przedstawiony świat jest przesiąknięty jest niepowtarzalną słowiańską magią.


Czytając "Sucinum." nie będziecie się nudzić, autorka na to nie pozwoli. Akcja toczy się wartko, jest dynamicznie, ale i spokojniejsze sceny dostarczą Wam mnóstwa emocji. Kiedy już dałam się wciągnąć w świat stworzony przez Camille O'Nail nie chciał mnie wypuścić ze swoich szponów. Rodzące się pytania domagały się odpowiedzi, po to by za chwilę pojawiły się kolejne. Nic dziwnego, że nie mogłam się oderwać od lektury.


Zakończenie zaskoczyło mnie tylko połowicznie. Tak właśnie było. Nie było efektu wow, ale czułam się ukontentowana, bo takie rozwiązanie nie tylko było całkiem spójne z wcześniejszą fabułą, a dodatkowo doskonale wpisywało się w moje preferencje co do zakończeń.


Kiedy skończyłam czytać czułam spory niedosyt. Brakowało mi jeszcze rozdziału lub dwóch, które wyjaśniłyby pewne kwestie. Nie chodzi o to, że muszę mieć podane wyjaśnienia pod nos, ale były takie wątki, które wręcz prosiły się kilka zdań więcej.


Bardzo, ale to bardzo spodobało mi się, że bohaterowie, których łączy uczucie już są w związku i wątek romantyczny toczy się nieco innym, nie mniej ciekawym torem. Bo dlaczego ciągle mamy obserwować jak bohaterowie poznają się, zakochują w sobie, bądź najpierw się nie lubią? Tak też mi się mega podoba.



Podsumowując...


To była świetna przygoda i myślę, że dobrze się stało, iż "Sucinum" tyle czasu musiało poczekać na swoją kolej. Czyta się naprawdę świetnie, a dynamiczna akcja i tajemnice nie pozwalały oderwać się od lektury. Słowiańskie klimaty, pogonie, walki, intrygi i uczucia, które nie rozkwitają na oczach czytelnika, ale się ugruntowują. To właśnie dostaniecie decydując się na lekturę debiutu Camille O'Naill. Debiutu bardzo udanego.


Jeśli śledzicie social media autorki wiecie zapewne, że szykuje dla swoich czytelników coś zupełnie innego niż "Sucinum. Tajemnice Bursztynowego Szlaku", ale nie mniej emocjonującego.


Czy polecam? Tak, zdecydowanie! Czekam na więcej historii pióra tej młodziutkiej autorki, a w szczególności pewien kryminał.

Uwaga, będzie długawy wstęp


"Sucinum. Tajemnice Bursztynowego Szlaku" przykuło moją uwagę zaraz przy zapowiedziach.. Pomimo tego, że książka leżała w mojej biblioteczce i cieszyła oczy okładką minęło bardzo dużo czasu nim po nie sięgnęłam . Co jakiś czas brałam ją do ręki, wertowałam, oglądałam, ale odkładałam dochodząc do wniosku, że jeszcze nie pora. Że nie nadszedł jej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1407
1396

Na półkach: , , ,

„SUCINUM. TAJEMNICE BURSZTYNOWEGO SZLAKU.”

Camille O’Naill Wydawnictwo WasPos

Do książki „Sucinum. Tajemnice Bursztynowego Szlaku” z ręką na sercu pochodziłam kilkanaście razy. Jeżeli mi nie wierzycie zapytajcie mojego męża. Za każdym razem po kilku przeczytanych stronach musiałam ją odkładać. Nie dawałam rady jej przeczytać. Nie mam pojęcia, dlaczego tak się działo. Coś między nami nie zagrało. Też tak mieliście? W końcu się spięłam i postanowiłam ją dokończyć.
Niestety powieść nie została w mojej pamięci. Chyba się nie polubiłyśmy.
„Sucinum. Tajemnice Bursztynowego Szlaku.” to debiut literacki autorki Camille O’Nail. Jeżeli uwielbiacie powieści mocno fantasy to idealnie przypadnie wam do gustu.
Główna bohaterka Mira chroni świat przed demonami. Jest strażniczką i należy do Bractwa Bursztynowego Szlaku. Pewnego razu zostaje wykradziona ”Tajemnica”, która może wszystko zniszczyć. Mira i jej przyjaciele wyruszają w pogoń za złodziejem. Czy uda im się ocalić świat?
W książce poznacie również pradawną religię Słowian. Starożytne wierzenia, czary itd. Bardzo słowiański klimat i jego magia sprawiają, że świat, w którym porusza się Mira jest bardzo tajemniczy. Czy Tajemnica Bursztynowego Szlaku ujrzy światło dzienne? Kto jest przyjacielem a kto wrogiem? Z czym musi się zmierzyć Mira? Oczywiście nie zabraknie tutaj różnych intryg.
Polecam tą powieść osobą lubiącym gatunek fantasy.
Piękna okładka przyciąga wzrok. Tekst ogólnie jest niczego sobie – tylko po prostu mi nie przypadł do gustu. Dobra fabuła, akcja w miarę ok. Tajemnicze postacie.
Camille O’Naill wielkie brawa za to, że zdecydowałaś się wydać swoją pierwszą powieść. Mimo, że nie przypadła mi ona do gustu kibicuję tobie. Możliwe, że kolejne twoje dzieło będzie moją perełką. Nie poddawaj się.

„SUCINUM. TAJEMNICE BURSZTYNOWEGO SZLAKU.”

Camille O’Naill Wydawnictwo WasPos

Do książki „Sucinum. Tajemnice Bursztynowego Szlaku” z ręką na sercu pochodziłam kilkanaście razy. Jeżeli mi nie wierzycie zapytajcie mojego męża. Za każdym razem po kilku przeczytanych stronach musiałam ją odkładać. Nie dawałam rady jej przeczytać. Nie mam pojęcia, dlaczego tak się działo. Coś...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1028
141

Na półkach:

Zaliczyłabym tą książkę do urban fantasy. Akcja dzieje się we współczesnej Polsce , choć czasem się o tym zapomina , bo bohaterowie należą do bractwa , które kultywuje słowiańskie wierzenia i tradycje. Mira dorastała właśnie w tej organizacji i obecnie zajmuje się rozwiązywaniem problemów stwarzanym przez nieposłuszne istoty magiczne np rusałki. Pewnego dnia otrzymuje najważniejsze zadanie odzyskania wykradzionej z bractwa-Sucinum, bezcennej dla niego " tajemnicy" . W tym celu musi udać się do zaginionego miasta( taka słowiańska Atlantyda 😅) , a nawet do zaświatów . Co z tym wszystkim wspólnego ma Zakon Krzyżacki ?
Przyznam , że na początku trochę trudno mi było się wciągnąć w akcję , ale jak już to zrobiłam to przeczytałam jednym tchem. Autorka ma ciekawe pomysły , nie brakuje słowiańskich stworzeń , najlepsze było jednak zakończenie. Gdy już czytelnik myśli , że cała historia się zakończyła , następuje twist który zmienia wszystko 🙀 . Czułam jakiś podstęp , że coś jest nie tak, ale.. co tam się zadziało ... nie czegoś takiego się nie spodziewałam. W kategorii zaskoczenie czytelnika ta powieść ma u mnie pierwsze miejsce 😁 Z perspektywy zakończenia całkiem inaczej patrzy się na cała historię i bohaterów , więcej nie napisze, żeby nie spojlerowac 😅😁
Ogólnie książkę bardzo pozytywnie oceniam , spodoba się ona miłośnikom słowiańszczyzny i fanom zwrotów akcji 😄

Zaliczyłabym tą książkę do urban fantasy. Akcja dzieje się we współczesnej Polsce , choć czasem się o tym zapomina , bo bohaterowie należą do bractwa , które kultywuje słowiańskie wierzenia i tradycje. Mira dorastała właśnie w tej organizacji i obecnie zajmuje się rozwiązywaniem problemów stwarzanym przez nieposłuszne istoty magiczne np rusałki. Pewnego dnia otrzymuje...

więcej Pokaż mimo to

avatar
221
199

Na półkach:

"W każdym człowieku powinno być coś, o czym wie tylko on sam. Człowiek bez choćby jednej tajemnicy jest jak orzech, z którego po rozłupaniu zostaje sama skorupa. Ludzie za często dbają tylko o skorupę." - Poczwarka Dorota Terakowska

Sucinum czytałam w ramach booktour u @ayla , przyznaję się bez bicia to moje pierwsze spotkanie z tematyką słowiańską. Dlaczego? Do tej pory jakoś nie czułam przynależności do tej starej kultury, ale za sprawą organizatorki booktouru pomału się to zmienia. Za co dziękuję.
Strażnicy Bursztynowego Szlaku stali się zapomnianą organizacją ścigającą pozostałych przy życiu magicae. Na codzień są łowcami, ale podczas obchodów ważnego święta Tajemnica zostaje wykradziona, odzyskanie jej stanowi priorytet. Mira wraz z przyjaciółmi zostaje wysłana w pogoń za złodziejem, odwiedzają miejsca do których zwykły śmiertelnik nie ma wstępu, a po piętach depcze im zakon krzyżacki. Oddech wroga czuć na karku, tylko na czyim? I co z tym wszystkim ma wspólnego salamandra?
Jestem zachwycona światem wykreowanym przez Camille O'Naill i tym jak poprowadziła losy bohaterów. Szczerze mówiąc nie spodziewałam się wiele po tej książce, ponieważ nie miałam pojęcia co może mnie spotkać i nie chciałam robić sobie nadzieji w nowej dla mnie tematyce, no ale autorka mnie bardzo zaskoczyła, jestem jak najbardziej na tak i cieszę się, że to od niej zaczęłam swoją przygodę. Wam życzę miłej lektury.
"W końcu dobro to tylko punkt widzenia, a o niektórych tajemnicach nie mówi się nawet szeptem."

"W każdym człowieku powinno być coś, o czym wie tylko on sam. Człowiek bez choćby jednej tajemnicy jest jak orzech, z którego po rozłupaniu zostaje sama skorupa. Ludzie za często dbają tylko o skorupę." - Poczwarka Dorota Terakowska

Sucinum czytałam w ramach booktour u @ayla , przyznaję się bez bicia to moje pierwsze spotkanie z tematyką słowiańską. Dlaczego? Do tej pory...

więcej Pokaż mimo to

avatar
291
157

Na półkach: , ,

Pełna wersja recenzji na: http://coffee-cup90.blogspot.com/2021/02/camille-onaill-sucinum-tajemnice.html

Moi drodzy sama nie wiem, od czego mam zacząć tę recenzję, ponieważ książka
„Sucinum” wywarła na mnie mega wrażenie. Historia przedstawiona w tej powieści jest bardzo interesująca i intrygująca. Podoba mi się też to w tej książce, że autorka już od pierwszych stron wciąga czytelnika w wir wydarzeń, dzięki czemu nie wyczekuje on momentu, w którym w końcu coś się w niej zdarzy. Fakt, faktem momentami w tej powieści dzieje się bardzo dużo i nie ukrywam, że wymaga to mega skupienia, bo przez chwile nieuwagi może nam umknąć coś ważnego. Zdaję sobie sprawę, że dla niektórych może to sprawiać problem, jednak uważam, że dzięki temu czytelnik wsiąka w tę powieść jeszcze bardziej.

Czytając „Sucinum” to miałam wrażenie, że jestem na lekcji historii, ponieważ autorka sprytnie w treść tej książki wplata legendy/podania czy też jakieś inne ciekawe fakty historyczne związane z historią Polski. Osobiście uważam to za bardzo interesujący pomysł, bo to nie tylko urozmaica całą powieść, ale również pozwala czytelnikowi przypomnieć sobie pewne fakty, które są związane z naszą kulturą. Camille w iście plastyczny sposób potrafiła namalować słowem wszystkie wydarzenia, jakie pojawiły się w tej powieści. I pomimo wielu zwrotów akcji, można bardzo łatwo było, wyobrazić sobie uczucia bohaterów, czy też miejsca, gdzie w danym momencie toczyła się ta historia.

To teraz może Wam co nieco opowiem o postaciach tej książki. Bez cienia wątpliwości mogę stwierdzić, że główną bohaterką tej książki jest Mira. Moim zdaniem jest to bardzo intrygująca postać, ponieważ nie jest ona kryształowo czysta i dobra, ani też nie jest ona przesiąknięta do szpiku kości złem. Kiedy wykonuje swoje zadania, oddaje się nim całkowicie. Oczywiście w tej powieści pojawiają się inni bohaterowie, którzy są według mnie idealnie wykreowani, bo poznajemy ich mocne i słabe strony. Podczas wyprawy widać, że się idealnie uzupełniają, przez co stają się silniejsi.

Pełna wersja recenzji na: http://coffee-cup90.blogspot.com/2021/02/camille-onaill-sucinum-tajemnice.html

Moi drodzy sama nie wiem, od czego mam zacząć tę recenzję, ponieważ książka
„Sucinum” wywarła na mnie mega wrażenie. Historia przedstawiona w tej powieści jest bardzo interesująca i intrygująca. Podoba mi się też to w tej książce, że autorka już od pierwszych stron...

więcej Pokaż mimo to

avatar
490
203

Na półkach: , , ,

"Sucinum. Tajemnica Bursztynowego Szlaku" to debiut Camille O'Naill od wydawnictwa Waspos. A ja dzięki uprzejmości @ayla_black_ miałam okazję wziąć udział w jej BT i zapoznać się z twórczością tej autorki. I powiem Wam, że się zawiodłam 🙈 Opis i polecenia osób, które już ją czytały nastawiły mnie na coś... efektownego?
.
Nasza główna bohaterka, Mira, jest strażniczką. Należy do Bractwa Bursztynowego Szlaku, który chroni świat przed demonami, zwanymi magicae. W dzień, postrzyżyn chłopca należącego do Bractwa, zostaje wykradziona Tajemnica Strażników. Do jej znalezienia zostaje wyznaczona Mira, która wraz ze swoimi przyjaciółmi wyrusza na poszukiwania. Jednak po piętach depcze im zakon krzyżacki, który ma na celu zdobyć tajemnicę i zniszczyć tych którzy wyznają dawną religię.
.
Książkę czyta się szybko i dużo się w niej dzieje. Powiedziałbym, że aż za dużo! Są sytuacje, które nic nie wnoszą do całości i są niepotrzebne: jak choćby akcja w barze czy spotkania z czarownicami albo odwiedziny w Cerant. Bohaterowie są w jednym miejscu za chwilę już w następnym. Akcja jest zbyt dzika i chaotyczna. Wszystko dzieje się zbyt szybko i powierzchownie. Autorka chce zbyt dużo zawrzeć w jednej, krótkiej opowieści. Natomiast jeśli chodzi o zakończenie to sama nie wiem co o nim myśleć... Miało zaskoczyć i zaskoczyło, jednak nie bardzo mi pasuje do całości historii. Bohaterowie dość dobrze wykreowani, jednak bardzo stereotypowi. Ja nikogo z nich nie polubiłam, a już wogóle głównej bohaterki. Jest wspomniane, że są przyjaciółmi/wrogami, ale nie odczuwa się ich emocji. Ta sfera jest dość jałowa. A Mira jest zbyt bardzo wyidealizowana na super bohaterkę. Świat przedstawiony jest w taki sposób, że chwilami gubimy się i motamy. Niby współczesność, a odczuwamy jakby to działo się w średniowieczu. Wątek miłosny jest tu czymś innym. Dostajemy dojrzałe uczucia i zaufanie do partnera, co w innych książkach jest mało spotykane. Na duży plus zasługują opisy słowiańskich wierzeń, obrzędów i tradycji jaki i demonów. Bardzo mi się to podoba. Magia jaką posiadają członkowie Bractwa jest również ciekawym pomysłem i dobrze przemyślanym.
.
"Sucinum. Tajemnica Bursztynowego Szlaku" nie do końca jest tym czego oczekiwałam i nie jest książka, którą bym chciała przeczytać jeszcze raz. Nie porwała mnie i nie zachwyciła.
#sucinum #sucinumtajemnicabursztynowegoszlaku #tajemnicabursztynowegoszlaku #bursztynowyszlak #bursztynka #bt #booktour #btbursztynka #instabook #takczytam #igbook #alinesartbook #bookstagram #instagrampl #bookstagrampl #instabookpl #fotobook #mybook #fantasy #slavicbook #slavic #magicbook #słowianie

"Sucinum. Tajemnica Bursztynowego Szlaku" to debiut Camille O'Naill od wydawnictwa Waspos. A ja dzięki uprzejmości @ayla_black_ miałam okazję wziąć udział w jej BT i zapoznać się z twórczością tej autorki. I powiem Wam, że się zawiodłam 🙈 Opis i polecenia osób, które już ją czytały nastawiły mnie na coś... efektownego?
.
Nasza główna bohaterka, Mira, jest strażniczką....

więcej Pokaż mimo to

avatar
241
219

Na półkach:

Miałam ogromne nadzieje związane z tą książką. Niestety okazały się one płonne..

Liczyłam na to, że będzie to powieść osadzona w ciekawym, słowiańskim świecie przesyconym magią i interesującymi postaciami. Liczyłam również na atrakcyjną fabułę, może nawet intrygę z prawdziwego zdarzenia lub też świetną przygodę. Z wyżej wymienionych rzeczy ta książka tak naprawdę nie zafundowała mi wiele, delikatnie mówiąc. Mogę docenić to, że nastąpiła tu kolejna w literaturze próba osadzenia słowiańskich wierzeń we współczesności i momentami ciekawa kreacja świata ludu Pinea, ale niestety to wszystko. Bohaterowie są bardzo papierowi i prości, wręcz stereotypowi, schematyczni. Ona - dziewczyna o niby mocnym charakterze, wygadana, nawet wyszczekana, wiecznie poddenerwowana i niby konkretna. On - troskliwy mięśniak, który pała do niej pożądaniem. Jej brat - zawadiaka, właściwie zabawny typ, którego z siostrą łączy, rzecz jasna, niebywale silna więź. Do tego tajemniczy opiekun i parę innych postaci, które można byłoby opisać podobnie w kilku zaledwie słowach. Tak samo relacje między nimi. Nie polubiłam tutaj nikogo, a już na pewno nie główną bohaterkę. Kiedy co rusz czytałam, że "przewróciła oczami", zaczęłam się zastanawiać, czy nie ma innego sposobu na pokazanie zniecierpliwienia i irytacji, czy też może to jakiś tik nerwowy, który wyróżniał ją bardziej niż cokolwiek innego... Trochę wszyscy zachowywali się jak superbohaterowie: niektóre sceny świadczą o tym, że autorka mogła naoglądać się niemało filmów w takim klimacie. Wiele razy miałam wrażenie, że konstrukcja tej książki opiera się przede wszystkim na czasem zbyt długich opisach miejsca. Rozumiem, że ważne jest stworzenie intrygującego świata, ale niestety więcej tu było opisów ulicznych sklepikarzy, nieistniejącego naprawdę miasta i wszystkiego innego, niż autentycznie wciągającej akcji. Mam wrażenie, że autorka nie miała zupełnie pomysłu na fabułę. Coś tam się działo, miało być zapewne niekiedy spektakularnie, ale w gruncie rzeczy w żadnym razie nie zdołałam wczuć się w akcję i nie śledziłam jej z zapartym tchem, zastanawiając się, co będzie dalej. Nie była to żadna zagadka, nie była intryga, tajemnica. Do tego te niektóre sceny łóżkowe i wieczne pożądanie buzujące w żyłach dwojga kochanków... Rozumiem, że miało to przyciągnąć młode, podniecone czytelniczki, które będą utożsamiały się z Mirą, główną bohaterką, licząc na poznanie swojego Ghosta, ale niestety dla mnie było to mocno kiczowate. Samo zakończenie miało być pewnie intrygującym zwrotem akcji, wielkim zaskoczeniem, a nie odczułam nic, kiedy na jaw wyszło to, co się okazało. Co do samych wierzeń - są tu obecne jakieś stwory, jakieś obrzędy, ale nie było to nic, dzięki czemu moje złaknione słowiańskości serce mogłoby szybciej zabić.

Książka ma wysokie oceny, ja takiej niestety przyznać nie mogę... Trzy gwiazdki daję tylko dlatego, że autorka wysiliła się, by stworzyć swój świat, łącząc krzyżaków i pogańskich Słowian oraz wymyślając nowe, fantastyczne miejsca. Więcej dać nie zdołam...

PS Muszę również wspomnieć o okładce - rozumiem, że można korzystać z banków zdjęć, co zapewne miało miejsce i w tym przypadku, ale liternictwo do tego chyba można zaprojektować lepiej, prawda?

https://www.facebook.com/JustynaCzytuje

Miałam ogromne nadzieje związane z tą książką. Niestety okazały się one płonne..

Liczyłam na to, że będzie to powieść osadzona w ciekawym, słowiańskim świecie przesyconym magią i interesującymi postaciami. Liczyłam również na atrakcyjną fabułę, może nawet intrygę z prawdziwego zdarzenia lub też świetną przygodę. Z wyżej wymienionych rzeczy ta książka tak naprawdę nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
500
409

Na półkach:

“Sucinum. Tajemnice Bursztynowego szlaku.” autorstwa Camilli O’Naill miałam przyjemność przeczytać w ramach Booktour u @siedzewksiazkach i jakże to była przyjemna lektura, nie mówiąc o tym jaka ona była zaskakująca. Nie zdradzając szczegółów, mogę przyznać, że “Sucinum” jest świeżym powiewem w naszej rodzimej twórczości. Otrzymaliśmy w niej wierzenia słowiańskie, które po tej lekturze wciągnęły mnie bez końca. Książka jest przepełniona magią i siłą miłości, przez co nie potrafiłam się od niej oderwać, oraz na długo pozostanie w mojej pamięci. Jestem pewna, że jeszcze nie raz po nią sięgnę i będę polecać każdej osobie, która będzie chciała się zatopić w magiczny świat Bursztynowego Szlaku.

“Są takie tajemnice, o których nie mówi się nawet szeptem.”

Główną bohaterką jest Mira, którą poznajemy w dniu postrzyżyn młodego chłopaka. W nocy, gdy wszyscy się bawili zostaje wykradziona Tajemnica Bursztynowego Szlaku. Nie powinna trafić w niepowołane ręce, nie powinna ujrzeć światła dziennego. Mira jako jedna z lepszych Strażniczek zostaje przydzielona do misji odzyskania Tajemnicy. Wraz ze swoimi przyjaciółmi wyrusza w podróż, by znaleźć winnego i odzyskać najcenniejszy skarb ludu Pinea. Podróż w jaką się wybrała Mira robi się coraz bardziej niebezpieczna, po drodze spotyka coraz to straszniejsze demony, wprost z bestiariusza słowiańskiego. Nie zaznamy spokoju czytając tę pozycję, fabuła jest pełna akcji, ale też miłości i przyjaźni.

“Zrozumiała, jaki błąd popełniła, i dotarło do niej, że życie to nie bajka, a wstydem nie jest proszenie o pomoc.”

Przyznaję rację wielu czytelnikom, że ta książka jest ogromnie udanym debiutem. Okładka jest kolejną perełką z wydawnictwa Waspos, przedstawia nam piękną Strażniczkę o bursztynowych oczach, jest tajemnicza i zarazem piękna. Sam styl autorki jest bardzo przyjemny, książkę czytało się bardzo szybko a samo zakończenie rozbiło mnie na kawałki i miałam ogromną ochotę od razu przeczytać ją jeszcze raz, tak jak radziła autorka, z nowej, świeżej perspektywy. W świecie literatury fantastycznej trudno znaleźć powiew świeżości, lecz tu go poczułam i chce więcej. Bohaterowie zostali wykreowani w wielobarwny sposób, dostaliśmy całą plejadę charakterów i właśnie to jest jedna z przyczyn, dlaczego zakończenie było tak zaskakujące, ale za razem dobre. Ciężko cokolwiek opisać o zakończeniu, bo było by to dosłownie spalenie fabuły, dlatego powiem, że warto przeczytać tę pozycję i nawet jeśli komuś nie przypadnie do gustu, to radzę dotrzeć do zakończenia i spojrzeć na całą historię z nowej perspektywy.

“Najpierw ignorowanie słabszego przeciwnika, później zdziwienie i złość. Nie umieli panować nad emocjami, dlatego przegrywali.”

“Sucinum. Tajemnice Bursztynowego szlaku.” autorstwa Camilli O’Naill miałam przyjemność przeczytać w ramach Booktour u @siedzewksiazkach i jakże to była przyjemna lektura, nie mówiąc o tym jaka ona była zaskakująca. Nie zdradzając szczegółów, mogę przyznać, że “Sucinum” jest świeżym powiewem w naszej rodzimej twórczości. Otrzymaliśmy w niej wierzenia słowiańskie, które po...

więcej Pokaż mimo to

avatar
54
36

Na półkach:

🔸RECENZJA🔸
🔸"Sucinum. Tajemnice Bursztynowego Szlaku" Camille O'Naill🔸

Lubicie czasem robić sobie przerwę od waszych sztandarowych gatunków? Po jakie książki wtedy sięgacie? Ja wtedy wyciągam rękę po fantastykę. Przyjemnie jest zanurzyć się w odrealnionym świecie i nie przejmować się problemami dnia codziennego. 😊
Książka ze zdjęcia jest ciekawą i bardzo oryginalną pozycją, ponieważ tutaj okazuje się, że nie wszystko jest takie, na jakie z początku wygląda. Ta lektura pełna intryg jest idealnym przerywnikiem wśród innych rodzajów literatury. Przedstawiony tu świat wciąga i z każdą stroną chcemy odkrywać coraz więcej jego tajemnic. W tym miejscu muszę pochwalić styl autorki, która tworzy na naszych oczach wspaniałe i zachwycające miejsce. 👀
Podczas wyprawy w tą fantastyczną przestrzeń jesteśmy świadkami realizacji misternie skontruowanego wcześniej planu, który krok po kroczku spełnia się za przyczyną nieświadomych tego bohaterów książki. Główna bohaterka o imieniu Mira jest zadziorną złośnicą, dążącą do celu za wszelką cenę, lecz jej bliscy kompani bez problemu dorównują zapałowi w wykonaniu zleconego im zadania. Są niezwyciężeni, pokonują nawet najtrudniejsze przeszkody, przerywane chwilowymi zachwianiami lub zmianami nastroju. 🤭
"Sucinum. Tajemnice Bursztynowego Szlaku" to naprawdę interesująca książka, która zmusi Was do przemyślenia swojego podejścia do pewnych spraw. Po jej przeczytaniu będziecie musieli się dobrze zastanowić, po której stronie stoicie i czy na pewno wybraliście odpowiednią dla siebie drogę. Może ona Was zaskoczyć lub też nie, ale niezależnie od tego będzie to niezapomniana przygoda w znane tereny, odkrywające swoje nowe oblicze. Na pewno będę ją miło wspominać, gdyż chwile z nią spędzone były czystą przyjemnością, a każde sięgnięcie po nią sprawiało mi fantastyczną radość. 😃

🔸RECENZJA🔸
🔸"Sucinum. Tajemnice Bursztynowego Szlaku" Camille O'Naill🔸

Lubicie czasem robić sobie przerwę od waszych sztandarowych gatunków? Po jakie książki wtedy sięgacie? Ja wtedy wyciągam rękę po fantastykę. Przyjemnie jest zanurzyć się w odrealnionym świecie i nie przejmować się problemami dnia codziennego. 😊
Książka ze zdjęcia jest ciekawą i bardzo oryginalną...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    121
  • Przeczytane
    102
  • Posiadam
    21
  • 2021
    6
  • Ulubione
    3
  • Chcę w prezencie
    3
  • Przeczytane w 2020
    3
  • Fantastyka
    2
  • Polscy autorzy
    2
  • Przeczytane 2021
    2

Cytaty

Więcej
Camille O'Naill Sucinum. Tajemnice bursztynowego szlaku Zobacz więcej
Camille O'Naill Sucinum. Tajemnice bursztynowego szlaku Zobacz więcej
Camille O'Naill Sucinum. Tajemnice bursztynowego szlaku Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także