-
ArtykułyKsiążka: najlepszy prezent na Dzień Matki. Przegląd ofertLubimyCzytać1
-
ArtykułyAutor „Taśm rodzinnych” wraca z powieścią idealną na nadchodzące lato. Czytamy „Znaki zodiaku”LubimyCzytać1
-
ArtykułyPolski reżyser zekranizuje powieść brytyjskiego laureata Bookera o rosyjskim kompozytorzeAnna Sierant1
-
ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Czartoryska. Historia o marzycielce“ Moniki RaspenLubimyCzytać1
Biblioteczka
2021-12
2021-12
2021-12
2021-12
2021-12
2021-10
2021-10
2021-10
2021-10
2021-10
2016-07
„Lawendowy pokój” to historia księgarza, który prowadzi swoją „Aptekę literacką”. Jean Perdu potrafi rozpoznać co człowieka trapi i proponuje na problem odpowiednią literaturę. To tak jakby był doktorem duszy. Jednak sobie samemu nie potrafi pomóc. Opuściła go ukochana. Gdy po wielu latach otwiera pozostawiony przez nią list, postanawia ruszyć w rejs przez Francję by dotrzeć na południe. Do niej.
⛴
To jest mój 4 reread i za każdym razem ta książka mnie zachwyca. Pokój pełen wspomnień i wielka podróż z Paryża na dalekie południe rzeką Sekwaną , na barce, na której znajduje się księgarnia a zewsząd otacza nas niepowtarzalny francuski klimat i mnóstwo książek. Czy można chcieć czegoś więcej ?? Może zamknięcia tego wszystkiego w powieść o poszukiwaniu szczęścia, miłości i samego siebie. O nowych początkach i pięknych przyjaźniach. Ale również o ogromnych stratach, lękach i marazmie. Ta historia to wielki kalejdoskop uczuć. Możecie spodziewać się po tej książce wszystkiego tylko nie romansu. To nie on jest najważniejszy.
⛴
Muszę przyznać, że początek mogłabym leciutko zmienić. Na szczęście akcja szybko się rozwija a wraz z każdym kolejnym kilometrem podróży fabuła niesamowicie wciąga. Głównym czynnikiem tego są bardzo realistyczni bohaterowie. Nie ma tu powielania schematów. Niejednokrotnie złapałam się na tym, że nie mogłam przewidzieć zachowania bohaterów. Każdy z nich ma jakąś swoją tajemnicę.
⛴
Nie umiem w pełni obiektywnie ocenić „Lawendowego pokoju”. Dla mnie jest jak balsam na duszę. Tak pięknej historii, pełnej takiej zwykłej codziennej mądrości po prostu nie ma! Was mogę tylko gorąco zachęcać do czytania😀 A ja dzięki niej jestem przygotowana na jesienną chandrę
„Lawendowy pokój” to historia księgarza, który prowadzi swoją „Aptekę literacką”. Jean Perdu potrafi rozpoznać co człowieka trapi i proponuje na problem odpowiednią literaturę. To tak jakby był doktorem duszy. Jednak sobie samemu nie potrafi pomóc. Opuściła go ukochana. Gdy po wielu latach otwiera pozostawiony przez nią list, postanawia ruszyć w rejs przez Francję by...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-08
Historia opowiada o nastolatce Flinn, która co wieczór odwiedza nieczynny dworzec. W tym miejscu dwa lata wcześniej zniknął jej brat. Zostawił po sobie tylko pocztówkę. Gdy pewnej nocy na peronie pojawia się lokomotywa z pocztówki Jontego, Flinn postanawia do niego wskoczyć z misją odnalezienia brata i perspektywą na wielką przygodę.
🚂
Tytułowy pociąg okazuje się być szkołą z internatem, podróżującym po całym świecie. Tylko nieliczne dzieci z biletem mogą się w niej uczyć. Bardzo spodobał mi się pomysł i jego realizacja na miejsce i fabułę tej historii. Autorka wykreowała genialny świat łącząc wiedzę z magią. Przedmioty są bardzo ciekawe np. bohaterstwo czy strategia i pewność siebie.😀 Oprócz tych niecodziennych przedmiotów jest to jak najbardziej w pełni funkcjonalna szkoła. Dla tych wszystkich, którzy chcieliby poczuć się tu jak w Hogwarcie niestety troszkę się rozczarują. Książkę często porównuje się do Harrego Pottera. Jednak jedyne co ich łączy to pociąg i magia, która jest tutaj bardzo subtelna.
🚂
Ogromną radość sprawili mi bohaterowie. Ciekawi, nieschematyczni i intrygujący. Dobrze chłonie się powieść, gdy relacja między postaciami po prostu przyjemnie płynie. Jedynie zachowanie madame Florett w niektórych momentach było dla mnie dziwne.
🚂
Książka jest dedykowana dzieciom i młodzieży ale ja też świetnie się przy niej bawiłam 😃 Mogłabym ją podsumować jako przyjemną historię z intrygującą i wciągającą fabułą i cudownym światem. A dodatkowo obleczona w piękną oprawę 🙂
🚂
Gorąco Wam polecam wpaść do "Magicznego Ekspresu" 😁 Tym bardziej, że 15.09 odbyła się premiera II tomu 😍 Ja na pewno będę czytac !!
Historia opowiada o nastolatce Flinn, która co wieczór odwiedza nieczynny dworzec. W tym miejscu dwa lata wcześniej zniknął jej brat. Zostawił po sobie tylko pocztówkę. Gdy pewnej nocy na peronie pojawia się lokomotywa z pocztówki Jontego, Flinn postanawia do niego wskoczyć z misją odnalezienia brata i perspektywą na wielką przygodę.
🚂
Tytułowy pociąg okazuje się być szkołą...
2021-09
"Lapis" - piękne miasto zostaje zniszczone przez złowrogą siłę mieszkającą w podziemiach. A wszystko za sprawą spisku włodarzy miasta. Na skutek tej tragedii architekt Tobiasz wraz z żoną Elżbietą tracą swoje dotychczasowe życie. Mija 50 lat. Do odbudowanego miasta trafia rekonstruktor fresków z córką. Dziewczynka Irenka zaintrygowana legendami miasta chce rozwikłać wszystkie jego zagadki, bo np. co robi latarnia morska tak daleko od morza?
🍁
"Lapis" jest dedykowana dla dzieci i młodzieży ale mimo to ja bawiłam się przy niej świetnie. Jestem zachwycona tym miastem i jego klimatem. Przede wszystkim bardzo spodobała mi się sama fabuła - ciekawa, szalenie wciągająca i intrygująca. Jest w niej mnóstwo magii i tajemnic. Książkę czyta się bardzo płynnie i przyjemnie. To jak autorka łączy dwa główne wątki jak i dwa czasy wydarzeń to niesamowite. Największym jej plusem są bohaterowie. Od początku do końca przemyślani, pięknie zbudowani i nieszablonowi oraz różnorodni - od zwykłych ludzi po prawdziwe wiedźmy. Ta historia gra emocjami. Baśń pokazuje wszystko, od szczęścia, miłości, radości, dziecięcej ciekawości po rozłąkę, tęsknotę i smutek. A to wszystko ukazane na płaszczyźnie dwóch pokoleń, których historie splatają się w jedno.
🍁
"Lapis" to piękna baśniowa powieść o cudownym klimacie, magicznych stworzeniach ale i o uczuciach, które wypływają z każdej kolejnej przeczytanej strony. Ja jestem oczarowana. Nie spodziewałam się tego, że ta historia będzie tak dobra. Daję mocne 10/10. A Was gorąco zachęcam do czytania! Bo jest tego warta!
"Lapis" - piękne miasto zostaje zniszczone przez złowrogą siłę mieszkającą w podziemiach. A wszystko za sprawą spisku włodarzy miasta. Na skutek tej tragedii architekt Tobiasz wraz z żoną Elżbietą tracą swoje dotychczasowe życie. Mija 50 lat. Do odbudowanego miasta trafia rekonstruktor fresków z córką. Dziewczynka Irenka zaintrygowana legendami miasta chce rozwikłać...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-05
Piekarnia czarodzieja," to miejsce magiczne. Można w niej kupić nie tylko zwykłe pieczywo ale również magiczne wypieki, za pomocą których można spełniać życzenia. Schronienie w tej piekarni znajduje chłopak ( nie znany z imienia), który ucieka przed problemami. Ukazując swoją historię opowiada o piekarni i jej klientach.
🍁
Książka z opisu mogłaby się wydawać przyjemną fantastyką i choć faktycznie przyjemnie się ją czyta to sama historia jest bardzo smutna i ważna. Dodatkowo bywa i brutalna. Główny bohater ma za sobą ciężkie przeżycia i nawet obcowanie z czarodziejem nie naprawi sytuacji. Musi to zrobić samodzielnie. Tego czarodziej uczy również swoich klientów, że każdy musi brać odpowiedzialność za swoje czyny a konsekwencje i tak nikogo nie ominą.
🍁
"Piekarnia" to baśniowa opowieść o intrygującym choć mrocznym klimacie. Fabuła mocno wciąga a tajemnice czarodzieja potęgują przyjemność z czytania. Autor wprowadził wiele ciekawych motywów np. podróż w czasie a to wszystko w otoczeniu słodkości cukierniczych wyrobów. Na ogromny plus trzeba zapisać formę zakończenia. Dzięki niej autor zostawia czytelnikowi furtkę na zakończenie, które bardziej mu odpowiada. Nie da się też nie wspomnieć o bajecznej oprawie książki. Jest przepiękna. Choć niestety nieuwaga może doprowadzić do ścierania się złotej farby.
🍁
" Piekarnia czarodzieja" to opowieść, która zostaje w pamięci. Jestem pewna, że wiele z Was już ją czytało ale kto jeszcze tego nie zrobił niech koniecznie nadrabia!
Piekarnia czarodzieja," to miejsce magiczne. Można w niej kupić nie tylko zwykłe pieczywo ale również magiczne wypieki, za pomocą których można spełniać życzenia. Schronienie w tej piekarni znajduje chłopak ( nie znany z imienia), który ucieka przed problemami. Ukazując swoją historię opowiada o piekarni i jej klientach.
🍁
Książka z opisu mogłaby się wydawać przyjemną...
2021-02
Niedawno wzięłam się za " Ukochane równanie profesora". Książka była bardzo popularna a ja zastanawiałam się o co ten cały szum? Teraz już mnie to nie dziwi !
🌻
Historia opowiada o profesorze, u którego pracę rozpoczyna nowa gosposia. Wraz z synem stara się jakoś dotrzeć do pracodawcy. Początki bywały trudne ale znaleźli wspólny język - matematykę i baseball. Niestety swoje relacje mogą utrzymać tylko przez 80 minut.
🌻
Początkowo spodziewałam się zupełnie czegoś innego. Bo w końcu jak można przemycić matematykę do literatury? Okazuje się, że jednak można. A w dodatku w bardzo przyjemny sposób.🙂 Książka jest niebywale ciepła a jednocześnie nostalgiczna. Bardzo trudne jest życie człowieka z demencją, którego pamięć trwa tylko 80 minut. Mimo to nowi przyjaciele starają się mu pomóc tworząc namiastkę rodziny.
🌻
Lubię czasami chwycić za książkę, która nie ma być przebojowa ale jej główną cechą są relacje z innymi. Tutaj są one ukazane tak prosto a jednak bardzo dojrzale. Pokazując, że można wyrażać wszystko, nawet troskę, radość czy wsparcie także przez matematykę.
🌻
Powieść czytało się bardzo przyjemnie. Fabuła szybko wciąga a humor wywołuje uśmiech. Jednak to relacje między bohaterami wprowadzają niesamowitą atmosferę. Historia została stworzona subtelnie i delikatnie. Bardzo mi się podobała i rozumiem już te zachwyty nad nią. Kto jej nie czytał wiele traci! Gorąco ją Wam polecam 😀
Niedawno wzięłam się za " Ukochane równanie profesora". Książka była bardzo popularna a ja zastanawiałam się o co ten cały szum? Teraz już mnie to nie dziwi !
🌻
Historia opowiada o profesorze, u którego pracę rozpoczyna nowa gosposia. Wraz z synem stara się jakoś dotrzeć do pracodawcy. Początki bywały trudne ale znaleźli wspólny język - matematykę i baseball. Niestety swoje...
2021-03
Śmiało mogę potwierdzić, że jest to niezwyķła powieść. Głównym motywem powieści są tajemnice rodzinne. Dążąc do ich poznania bohaterowie muszą się zmierzyć nie tylko z przeszłością, ale też z własnymi słabościami. Każde z nich ma w pewien sposób traumę, z którą teraz muszą się uporać. Wojenne piętno krąży wśród nich powodując, że trauma ta odciska się na każdym kolejnym pokoleniu, mimo, że wojna już dawno się skończyła. Relacje między członkami rodziny niby pozornie są dobre, lecz jest w nich wiele niedomówień. Dlatego tak dobrze płynie się przez tę historię. Nie da się przewidzieć gdzie bohaterowie znajdą swoje odpowiedzi. Wydarzenia z przeszłości dodatkowo wprowadzają w ich życiu zamęt i tajemniczą atmosferę. Sami bohaterowie są wykreowani w bardzo prosty sposób, przez co wiele zyskują w ich odbiorze.
📖
Niesamowicie wciągneła mnie ta historia. Potrafi wzruszyć, zadziwić i zachwycić w jednym momencie. Posiada też 2 dodatkowe atuty:
- osobiste wstawki autora wnoszą dodatkowe znwczenie w tą powieść
- audiobook czytany przez Macieja Sztura. Książka napewno równie mocno podobałaby mi się w wersji papierowej ale ten niesamowity sposób czytania rozłożył mnie na łopatki. Dalej słyszę w głowie niektóre fragmenty. Szczególnie te, które wypowiada matka Saturnina. Cudowny lektor 😍
📖
@jakmalecki stworzył kolejną piękną i cudowną powieść a przynajmniej ja się przy niej rozpływam. Kto czytał mam nadzieje, że jest nią oczarowany równie mocno jak ja. A kto nie czytał niech jak najprędzej nadrabia bo naprawdę warto!! 😊
Śmiało mogę potwierdzić, że jest to niezwyķła powieść. Głównym motywem powieści są tajemnice rodzinne. Dążąc do ich poznania bohaterowie muszą się zmierzyć nie tylko z przeszłością, ale też z własnymi słabościami. Każde z nich ma w pewien sposób traumę, z którą teraz muszą się uporać. Wojenne piętno krąży wśród nich powodując, że trauma ta odciska się na każdym kolejnym...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-03
"Cud, miód, malina " to zbiór luźno powiązanych ze sobą opowiadań - taka saga rodzinna. Koźlaczki - czyli kobiety z rodu Koźlak to wiedźmy bardzo specyficzne. Nikt nie jest tak pomysłowy, sarkastyczny i nieobliczalny jak one! 😀
🌻
Powieść składa się z 8 opowiadań, z czego 2 były już wcześniej publikowane, a teraz zostały poprawiane. Każde z opowiadań przedstawia mieszkańców Zielonego Jaru ale przede wszystkim opowiada o naszych wiedźmach. Ten klan wielopokoleniowej rodziny ma wiele przygód. Głównymi narratorkami są: prababka Narcyza, matka Aronia i córka Malina. Przebojowość i talent do pakowania się w kłopoty są w tej rodzinie dziedziczne. Dobrze, że zawsze mogą liczyć na swój klan. W końcu wszystko zostaje w rodzinie. Z tego powodu niezwykle przydatne jest drzewo genealogiczne, które rozjaśnia nam ich zawile koligacje. Nasze bohaterki wyróżniają się nie tylko różnymi zdolnościami ale także pięknymi imionami jak np: Morwa, Jasmina czy Kalina.
Bardzo polubiłam nasze wiedźmy tak jak i wszystkich mieszkańców miasteczka. Są bardzo dobrze wykreowani. Ich plusem są te "niedoskonałości", które jednak wszystkich spajają. Ta książka stoi świetnymi bohaterami.🙂
🌻
Dodatkowym atutem opowiadań jest bardzo dopracowany świat. Np. ludzie ukrywają swoje magiczne zdolności przed obcymi do tego stopnia, że nawet w internecie mają blokady dla "niemagicznych". W miasteczku za to każdy się o każdym wie więc nikogo nie dziwi np. kawa ze specjalną posypką 😀 Z przyjemnością odwiedziłabym Zielony Jar 😄
🌻
" Cud, miód, malina" to niezwykle ciepła, przyjemna, wciągająca i zabawna pozycja. Bawiłam się z Koźlaczkami bardzo dobrze 👍Żałuję, że opowiadań jest tylko 8, bo z przyjemnością poznałabym jeszcze wiele ich perypetii. Na pewno wybrałabym się na poker z Narcyzą 😅😅 Czytaliście ? Która wiedźma jest Waszą ulubioną ? A kto nie czytał niech nadrabia. WARTO 😁
"Cud, miód, malina " to zbiór luźno powiązanych ze sobą opowiadań - taka saga rodzinna. Koźlaczki - czyli kobiety z rodu Koźlak to wiedźmy bardzo specyficzne. Nikt nie jest tak pomysłowy, sarkastyczny i nieobliczalny jak one! 😀
🌻
Powieść składa się z 8 opowiadań, z czego 2 były już wcześniej publikowane, a teraz zostały poprawiane. Każde z opowiadań przedstawia mieszkańców...
2021-08
"Beach read, Wakacyjny romans" - to idealna lektura na wszelki letni odpoczynek. Historia opowiada o parze pisarzy. Ona jest autorką romansów, On kryminałów. Są sąsiadami i oboje przechodzą kryzys twórczy, a termin oddania prac zbliża się nieubłaganie. To jedyne co ich łączy. A gdyby tak się zamienić? Zakład i wzajemna rywalizacja to dobry bodziec do pracy, jak i do przemeblowania najważniejszych spraw.
🌻
Powieści wakacyjne mają to do siebie, że często bywają tylko lekką, chwilową przyjemnością. Nie jest to oczywiście złe ale ta historia mnie zaskoczyła. Ta powieść stoi bohaterami. Są bardzo dobrze skonstruowani. Zabawni, sympatyczni ale przede wszystkim są zwykłymi ludźmi z problemami. W końcu ktoś w litaraturze przyznający się do niedoskonałości i zastojów twórczych 🙂 Jestem nimi oczarowana! I to nie tylko główne ale również poboczne postacie są cudowne.
Fabuła to kolejny punkt na plus. Jest ciekawa i wciągająca. Potrafi czytelnika rozbawić jak i zaskoczyć ciężkim tematem. Autorka wplotła wiele popularnych i niekonwencjonalnych motywów literackich. Zapewniła nam pełen kalejdoskop uczuć.
🌻
Bawiłam się z tą książką bardzo dobrze i na pewno znajdzie się u mnie na czele tzw. "wakacyjnych książek" 🙂 Czytało mi się ją ekspresowo i bardzo przyjemnie. A i dodatek od autorki na końcu jest kolejnym miłym zaskoczeniem.
🌻
" Beach read" mogę Wam z ogromną radością tylko polecać. Jestem pewna, że znajdzie wielu wielbicieli - mnie złapała 😀 Czytajcie bo warto !
"Beach read, Wakacyjny romans" - to idealna lektura na wszelki letni odpoczynek. Historia opowiada o parze pisarzy. Ona jest autorką romansów, On kryminałów. Są sąsiadami i oboje przechodzą kryzys twórczy, a termin oddania prac zbliża się nieubłaganie. To jedyne co ich łączy. A gdyby tak się zamienić? Zakład i wzajemna rywalizacja to dobry bodziec do pracy, jak i do...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-09
Przedstawiam Wam historię Joanny, która jest osobą bardzo żywiołową i łatwo wpada w kłopoty. Incydent w pracy sprawia, że jako szanowana menedżerka restauracji nagle traci pracę. Po przeprowadzce do Londynu, dzięki pomocy siostry otrzymuje posadę opiekunki 4-letniej Grace. Jej pracodawca - ojciec dziewczynki to bardzo twardy biznesmen. Asia widząc relację ojca z córką postanawia przeprowadzić w ich życiu prawdziwą rewolucję.
👄
"A niech to szlag" to zwariowana obyczajówka + komedia romantyczna. Jest w niej wiele humoru i to tak dobrze wkomponowany, że nawet w sytuacji gdzie nie ma powodów do śmiechu zachowanie bohaterów mnie ubawiło (np. chomik). Książka posiada mnóstwo ciepła, miłości i takiej prostoty. Ciekawa fabuła wspierana przez "przypadki" głównej bohaterki i wzbogacna o trudne relacje sprawia, że przez tę historię wręcz się płynie. Sprawia to, że jest bardzo przyjemna w odbiorze. Ale to co w książce najlepsze to jej bohaterowie. Asia to czyste złoto, bardzo przypadła mi do gustu. Timothy i Grace są wspaniale stworzeni a dużo emocji dostarcza również siostra - Jo.
👄
Bardzo się cieszę, że mogłam poznać tę świetną historię łapiąca za serce. Chętnie poznam też inne książki autorki, gdyż ma Ona bardzo przyjemny styl pisania.
"A niech to szlag" - była super przygodą, idealną na każdą chandrę. A ja z ogromną przyjemnością zachęcam Was abyście poznali Joannę - chodzącą katastrofę ale bardzo przy tym uroczą. 😃
Przedstawiam Wam historię Joanny, która jest osobą bardzo żywiołową i łatwo wpada w kłopoty. Incydent w pracy sprawia, że jako szanowana menedżerka restauracji nagle traci pracę. Po przeprowadzce do Londynu, dzięki pomocy siostry otrzymuje posadę opiekunki 4-letniej Grace. Jej pracodawca - ojciec dziewczynki to bardzo twardy biznesmen. Asia widząc relację ojca z córką...
więcej Pokaż mimo to