-
ArtykułyMama poleca: najlepsze książki dla najmłodszych czytelnikówEwa Cieślik19
-
ArtykułyKalendarz wydarzeń literackich: czerwiec 2024Konrad Wrzesiński5
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na czerwiec 2024Anna Sierant1184
-
ArtykułyCzytamy w długi weekend. 31 maja 2024LubimyCzytać433
Biblioteczka
2023-09-08
2017-05-31
Dawno nie czytałam tak kiepskiej książki. Kiepskiej i absolutnie słabej pod każdym możliwym kątem.
Fabuła płaska, powielona i oczywista od początku do końca, przez co zniechęca już po kilku pierwszych stronach. Doczytałam (a raczej domęczyłam) chyba tylko po to, by być fair siadając do recenzji. Sześć kobiet w wieku 28-iu wiosen, które jakimś niebywałym cudem skończyły studia i prowadzą rzekomo dorosłe życie. Głupsza jedna od drugiej. Zakładam (to chyba próba usprawiedliwienia autorki), że miało to być zabawne, niestety wyszło bardziej niż żałosne. Zachowania i dialogi między bohaterkami doprowadzały mnie do egzystencjalnych pytań w stylu : serio, są tacy ludzie? ale dlaczego?
Co gorsza, napisane na miarę opisanej historii. Jednowymiarowo. Nudno. Niejako wymuszenie. Wciąż powtarzające się zwroty i określenia. Kiepskie opisy, ale dialogi, chyba jeszcze gorsze. Nie mogłam doszukać się w tej książce niczego, ale to absolutnie niczego in plus.
Może fakt, że główna bohaterka jest miłośniczą książek coś by ratował, ale po sposobie wysławiania i podejściu do życia, to aż boję się pomyśleć, co takiego czyta.
Zdecydowanie nie polecam! Szkoda drzew [nawet tych elektronicznych].
Dawno nie czytałam tak kiepskiej książki. Kiepskiej i absolutnie słabej pod każdym możliwym kątem.
Fabuła płaska, powielona i oczywista od początku do końca, przez co zniechęca już po kilku pierwszych stronach. Doczytałam (a raczej domęczyłam) chyba tylko po to, by być fair siadając do recenzji. Sześć kobiet w wieku 28-iu wiosen, które jakimś niebywałym cudem skończyły...
2013-02-08
O bosz!!! Strach się bać.
Update. Nie jestem w stanie. Najzwyczajniej w świecie nie jestem w stanie zdzierżyć tego gniota.
Nie rozumiem fenomenu. Nie akceptuje poczytności. Nie, nie i jeszcze raz nie!
O bosz!!! Strach się bać.
Update. Nie jestem w stanie. Najzwyczajniej w świecie nie jestem w stanie zdzierżyć tego gniota.
Nie rozumiem fenomenu. Nie akceptuje poczytności. Nie, nie i jeszcze raz nie!
Borze Tucholski, co to za gniot!
Borze Tucholski, co to za gniot!
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to