-
ArtykułyNie jestem prorokiem. Rozmowa z Nealem Shustermanem, autorem „Kosiarzy” i „Podzielonych”Magdalena Adamus7
-
ArtykułyEdyta Świętek, „Lato o smaku miłości”: Kocham małomiasteczkowy klimatBarbaraDorosz3
-
ArtykułyWystarczająco szalonychybarecenzent0
-
ArtykułyPyrkon przygotował ogrom atrakcji dla fanów literatury! Co dzieje się w Strefie Literackiej?LubimyCzytać1
Biblioteczka
2024-04
2024-02-08
2024-02-14
Lekka, łatwa i przyjemna. Idealna na wakacje lub zimowe popołudnie z kocykiem. Nie polecam czytać w komunikacji miejskiej - nie raz zaplułam czytnik ze śmiechu.
Zdecydowanie polecam czytanie niż słuchanie....
Lekka, łatwa i przyjemna. Idealna na wakacje lub zimowe popołudnie z kocykiem. Nie polecam czytać w komunikacji miejskiej - nie raz zaplułam czytnik ze śmiechu.
Zdecydowanie polecam czytanie niż słuchanie....
2024-01-30
2024-01-22
2024-01-18
2024-01-12
2024-01-09
2024-01-07
2024-01-02
2023-12
2023-12
2023-12
2023-11-20
2021-04-20
2017-12-27
Nie, nie i jeszcze raz NIE POLECAM. Dawno tak się nie zmęczyłam przy czytaniu książki. I naprawdę z trudem dobrnęłam do końca. Po przeczytaniu trylogii z Meyerem w roli głównej, po Okularniku spodziewałam się równie dobrego poziomu. Choć obiektywnie przyznaję, że Florystka była najsłabsza i wręcz miejscami miałam wrażenie, że to nie królowa polskich kryminałów jest jej autorką. Celowo używam małych liter, bo po autorce nie spodziewałabym się błędów merytorycznych w opisie swojego głównego bohatera. Poza tym lektura Okularnika dodatkowo utwierdza mnie w przekonaniu, że ktoś się pomylił. To książka od pierwszych stron mnie nie wciągnęła, nie zaintrygowała ani nie urzekła. Narracja ciężka, prowadzenie postaci jakieś nieudane, głowna bohaterka, Sasza wpadająca w jakieś trzeźwo-pijackie zwidy i oderwania, zachowująca się jak dojrzewająca nastolatka przechodząca okres buntu. Brak spójności i logicznych ciągów zdarzeń. Skakanie czasowe pomijam. Doman, znany mi z trylogii z Meyerem w tej książce wydaje się być kimś zupełnie innym. Zresztą, czy naprawdę trzeba było wciągać w tę powieść tego bohatera, nie prościej było stworzyć kogoś nowego? Całę tło historyczne jak dla mnie, dla laika, kompletnie porąbane, nielogiczne i źle wytłumaczone, aż nie chce się wierzyć, że autorka robiła rzetelne badania m.in. w IPNie.
Moja recenzja z pewnością tez jest chaotyczna, ale ja nie jestem pisarzem, więc czuję się usprawiedliwiona ;)
Nie, nie i jeszcze raz NIE POLECAM. Dawno tak się nie zmęczyłam przy czytaniu książki. I naprawdę z trudem dobrnęłam do końca. Po przeczytaniu trylogii z Meyerem w roli głównej, po Okularniku spodziewałam się równie dobrego poziomu. Choć obiektywnie przyznaję, że Florystka była najsłabsza i wręcz miejscami miałam wrażenie, że to nie królowa polskich kryminałów jest jej...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2022-02-18
2022-02-14
2022-02-08
2022-01-29
Bardzo zabawna i utrzymana w równym tempie książka. Dawno tak nie śmiałam się w głos czytając. Polecam na poprawę humoru, na nudne popołudnie lub wakacyjne lenistwo :)
Bardzo zabawna i utrzymana w równym tempie książka. Dawno tak nie śmiałam się w głos czytając. Polecam na poprawę humoru, na nudne popołudnie lub wakacyjne lenistwo :)
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to