-
ArtykułyAtlas chmur, ptaków i wysp odległychSylwia Stano2
-
ArtykułyTeatr Telewizji powraca. „Cudzoziemka” Kuncewiczowej już wkrótce w TVPKonrad Wrzesiński8
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać370
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik4
Biblioteczka
2024-03-18
2023-05-30
2023-04-21
2011-10
2021-08-17
2021-07-30
2020-05-23
2018-12-17
2018-12-31
2020-02-16
2019-12-29
2019-02-23
Dla mnie ta książka to było coś niesamowitego. Dawno nie miałam takich przeżyć czytelniczych.
Na początku troszkę irytowały mnie rozdziały ze wspomnieniami z przeszłości - notki z dziennika. Jakże później były istotne..
Całkowicie fabuła mną zawładnęła, nie sposób było się oderwać od czytania. Pod koniec robiły mi się coraz większe oczy. Autorka swoimi pomysłami na treść zaskoczyła mnie nie raz. Chętnie sięgnę również po inne jej tytuły.
Dla mnie ta książka to było coś niesamowitego. Dawno nie miałam takich przeżyć czytelniczych.
Na początku troszkę irytowały mnie rozdziały ze wspomnieniami z przeszłości - notki z dziennika. Jakże później były istotne..
Całkowicie fabuła mną zawładnęła, nie sposób było się oderwać od czytania. Pod koniec robiły mi się coraz większe oczy. Autorka swoimi pomysłami na treść...
2018-09-21
2017-06-12
Po prostu takich książek potrzebuję. Przez cały czas trwania akcji myślałam i się zastanawiałam nad tym, co to wszystko ma znaczyć i dlaczego ja tak mało rozumiem. W pewnym momencie zaczęłam zazdrościć głównemu bohaterowi tego wszystkiego, co mu się przytrafia. Wreszcie pomyślałam o swoim życiu i refleksji nie brakuje nadal, również po przeczytaniu "Chaty".
To książka naładowana nadzieją i ogromem miłości. Naprawdę każdy powinien ją przeczytać.
Po prostu takich książek potrzebuję. Przez cały czas trwania akcji myślałam i się zastanawiałam nad tym, co to wszystko ma znaczyć i dlaczego ja tak mało rozumiem. W pewnym momencie zaczęłam zazdrościć głównemu bohaterowi tego wszystkiego, co mu się przytrafia. Wreszcie pomyślałam o swoim życiu i refleksji nie brakuje nadal, również po przeczytaniu "Chaty".
To książka...
2017-07-23
Zakochałam się w tej książce. Główni bohaterowie podbili moje serce, niepodważalnie! Od samego początku lektury żyję życiem Tatiany i "kibicuję" jej w jej miłości. Jaka kobieta nie chciałaby mieć u swego boku takiego mężczyzny jak Aleksander :)
Jestem pod dużym wrażeniem talentu autorki. Simons ma niezwykłą zdolność wciągania czytelnika w akcję swojej powieści. Wprost nie mogłam oderwać się od czytania.
Wspaniała historia miłości osnuta grozą wojny.
Zakochałam się w tej książce. Główni bohaterowie podbili moje serce, niepodważalnie! Od samego początku lektury żyję życiem Tatiany i "kibicuję" jej w jej miłości. Jaka kobieta nie chciałaby mieć u swego boku takiego mężczyzny jak Aleksander :)
Jestem pod dużym wrażeniem talentu autorki. Simons ma niezwykłą zdolność wciągania czytelnika w akcję swojej powieści. Wprost nie...
2017-07-27
Zachwycona "Jeźdźcem miedzianym" z zapartym tchem sięgnęłam po "Tatianę i Aleksandra". Ośmielam się twierdzić, że dostarcza ona jeszcze więcej emocji, niż część pierwsza. Nie mogłam przeżyć niektórych momentów, przy niektórych odetchnęłam z ulgą, a przy jeszcze innych łza zakreciła się w oku. Coś wspaniałego.
Jednak chyba bym oszalała, gdyby skończyła się inaczej :)
Kolejny pokłon dla pani Simons.
Zachwycona "Jeźdźcem miedzianym" z zapartym tchem sięgnęłam po "Tatianę i Aleksandra". Ośmielam się twierdzić, że dostarcza ona jeszcze więcej emocji, niż część pierwsza. Nie mogłam przeżyć niektórych momentów, przy niektórych odetchnęłam z ulgą, a przy jeszcze innych łza zakreciła się w oku. Coś wspaniałego.
Jednak chyba bym oszalała, gdyby skończyła się inaczej :)...
2017-08-30
Kolejny raz wyrażam ogromną wdzięczność Pani Simons za to, co nam, czytelnikom podarowała. Doskonale wpasowuje się w moje gusta czytelnicze. Zdecydowanie i szczerze polecam książki Simons i dodam, że uwielbiam tę autorkę od "Jeźdźca"...
"Ogród letni" był zdecydowanie inny niż poprzednie części trylogii o pięknej Rosjance i przystojnym Amerykaninie. Czasem miałam już dość fabuły, która momentami robiła się mniej ciekawa. Po czym następował zwrot nieoczekiwanych wydarzeń i znów na wstrzymanym oddechu śledziłam losy moich bohaterów nie mogąc oderwać się ani na moment.
Tatiana, uosobienie piękna, spokoju i mądrości, Aleksaner - siły, odwagi i wytrwałości. Są to ludzie, jakimi często chcemy być również my. Mają to, czego każdy szuka. Bohaterowie uczą wielu życiowych prawd i dzięki nim ja również na wiele spraw inaczej teraz patrzę. Na nowo kształtuję swoje zdanie na wiele tematów. Przede wszystkim jeśli chodzi o miłość i związek.
Każdemu gorąco polecam lekturę wszystkich trzech tomów Pani Paulliny Simons!
Kolejny raz wyrażam ogromną wdzięczność Pani Simons za to, co nam, czytelnikom podarowała. Doskonale wpasowuje się w moje gusta czytelnicze. Zdecydowanie i szczerze polecam książki Simons i dodam, że uwielbiam tę autorkę od "Jeźdźca"...
"Ogród letni" był zdecydowanie inny niż poprzednie części trylogii o pięknej Rosjance i przystojnym Amerykaninie. Czasem miałam już dość...
2015-04-27
2015-08-23
2015-11-03
"Przytul swoje wewnętrzne dziecko" Sylwii Sitkowskiej to książka, którą powinien przeczytać absolutnie każdy. Autorka jest psycholożką, nauczycielką akademicką oraz psychoterapeutką. W swojej publikacji zawarła część swojego doświadczenia w pracy z ludźmi przedstawiając zagadnienia poparte przykładami i opatrzone pomocnymi ćwiczeniami. Pozycja zdecydowanie trafiona w aktualnych czasach, nieprzegadana, konkretna, mimo swej prostoty dla wielu okaże się odkrywcza - tak jak dla mnie.
"Podczas gdy w dzieciach nie znajdziemy zbyt wiele dorosłości, w każdym dorosłym znajdziemy mnóstwo z dziecka" - już ten wymowny cytat Walta Disney'a na początku daje wiele do myślenia.
Książka składa się trzech głównych rozdziałów. Sylwia Sitkowska przedstawia nam w nich wiele zagadnień, za pomocą których przenosimy się niejako do jej gabinetu terapeutycznego.
W pierwszym rozdziale skupiamy się na przeszłości. Wracamy do lat dzieciństwa, aby zagłębić się w siebie, zrozumieć niektóre swoje cechy, zachowania czy reakcje, które wynikają właśnie z tego wczesnego okresu życia.
W drugim rozdziale omawiamy teraźniejszość i określamy swoje wartości. Odnajdujemy wewnętrzne dziecko w ciele dorosłego siebie i poznajemy metody na znalezienie kompromisu pomiędzy nimi. Tutaj też porównujemy siebie z kiedyś i z dziś. Takie zestawienie pomaga zrozumieć różnice działania, docenić swoje doświadczenie, a także zmotywować do jeszcze większego rozwoju.
W trzecim rozdziale rozważamy, jak w przyszłości zadbać o siebie bardziej, jakie rozwiązania wprowadzać, by czuć się lepiej ze sobą i być po prostu szczęśliwszym.
Należy zaznaczyć, że każdy rozdział zawiera zadania i pytania, które lepiej pomagają zrozumieć poruszane tematy i mobilizują do pracy nad sobą. Przy tym pani Sitkowska bardzo zwięźle wyraża swoje myśli i książka jest niegruba, przyjemna do czytania.
Jak już pisałam, tego typu książki są dziś bardzo potrzebne. W ostatnim czasie więcej mówi się o zdrowiu psychicznym i powoli przestaje ono być tematem tabu, ale im więcej takich publikacji, tym więcej osób być może otrzyma pomoc, której potrzebuje. Lektura tej książki może być pewnym ukojeniem, jak również impulsem do działania i w rezultacie zadbaniem o swoją psychikę u specjalisty. Najtrudniejszy pierwszy krok, ale na początek przeczytanie książki dla wielu okaże się dużo łatwiejsze niż inne rozwiązania. A później nie będzie problemu, by zrobić krok drugi, trzeci i tak dalej. Dla mnie książka 10/10!
"Przytul swoje wewnętrzne dziecko" Sylwii Sitkowskiej to książka, którą powinien przeczytać absolutnie każdy. Autorka jest psycholożką, nauczycielką akademicką oraz psychoterapeutką. W swojej publikacji zawarła część swojego doświadczenia w pracy z ludźmi przedstawiając zagadnienia poparte przykładami i opatrzone pomocnymi ćwiczeniami. Pozycja zdecydowanie trafiona w...
więcej Pokaż mimo to