-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać442
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant14
-
ArtykułyZapraszamy na live z Małgorzatą i Michałem Kuźmińskimi! Zadaj autorom pytanie i wygraj książkę!LubimyCzytać6
Biblioteczka
2017-05-30
2017-04-30
Wygląda na to, że jestem jedyną osobą, która tą książkę uważa za słabą. No cóż. Powiem krótko - rozczarowanie. Nie doczytałam do końca, co zdarza mi się sporadycznie. Znudziła mnie jakaś taka tandetna "amerykańskość" bijąca z treści. Fatalny język i dłużąca się akcja. Może powinnam dać jej szansę, ale jest tyle innych dużo ciekawszych pozycji. Gwiazdka za pitbulla, uważanego za jedną z agresywnych ras psów, tu przedstawionego w dobrym świetle.
Wygląda na to, że jestem jedyną osobą, która tą książkę uważa za słabą. No cóż. Powiem krótko - rozczarowanie. Nie doczytałam do końca, co zdarza mi się sporadycznie. Znudziła mnie jakaś taka tandetna "amerykańskość" bijąca z treści. Fatalny język i dłużąca się akcja. Może powinnam dać jej szansę, ale jest tyle innych dużo ciekawszych pozycji. Gwiazdka za pitbulla,...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toCzytałam tę książkę w dzieciństwie wiele razy. Była jedną z moich ulubionych.
Czytałam tę książkę w dzieciństwie wiele razy. Była jedną z moich ulubionych.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2008
Lekka, niezobowiązująca lektura na leniwy weekend albo letni wieczór. Małżeństwo zwariowanych, londyńskich architektów spędza każde wakacje w Hiszpanii. Są hispanofilami, uwielbiają ten kraj i hiszpańskie słońce. Kupują dom letniskowy w małej, andaluzyjskiej górskiej wiosce Frigiliana i w końcu osiedlają się tam na stałe. Zawsze marzyli, aby mieć psa i dwa koty, na które, z braku czasu, nie mogli sobie pozwolić mieszkając w Anglii. Wraz z przeprowadzką do Andaluzji ich marzenia pomału zaczynają się spełniać. Nie zdradzę, co było dalej, ale uchylając rąbka tajemnicy powiem, że w miarę czytania coraz szerzej otwierałam oczy ze zdziwienia.
Okładkę książki uważam za przeuroczą - w tle hiszpańska wieś, a z pierwszego planu spogląda mi prosto w oczy słodki psiak - moja ulubiona rasa beagle.
Dla tych, którzy szukają odprężającej lektury oraz dla wszystkich miłośników psów i Hiszpanii (kolejność dowolna) - polecam.
Lekka, niezobowiązująca lektura na leniwy weekend albo letni wieczór. Małżeństwo zwariowanych, londyńskich architektów spędza każde wakacje w Hiszpanii. Są hispanofilami, uwielbiają ten kraj i hiszpańskie słońce. Kupują dom letniskowy w małej, andaluzyjskiej górskiej wiosce Frigiliana i w końcu osiedlają się tam na stałe. Zawsze marzyli, aby mieć psa i dwa koty, na które, z...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to