-
ArtykułyZawodne pamięci. „Księga luster” E.O. ChiroviciegoBartek Czartoryski1
-
Artykuły„Cud w dolinie Poskoków”, czyli zabawna opowieść o tym, jak kobiety zmieniają światRemigiusz Koziński2
-
ArtykułyUwaga, konkurs! Do wygrania książki „Times New Romans“ Julii Biel!LubimyCzytać7
-
ArtykułyWygraj egzemplarz „Róż i fiołków” Gry Kappel Jensen. Akcja recenzenckaLubimyCzytać1
Biblioteczka
2017-09-07
2017-08-21
2017-07-12
2017-07-09
2017-06-01
Książka, która na długo zostanie w mojej pamięci. Zaczyna się jak bajka, jak stary film, jednak z każdą kolejną przewracaną stroną uświadamiamy sobie, że ten "film" zdarzył się kiedyś naprawdę. Piękna, wzruszająca, jednocześnie straszna i okrutna opowieść. Brak mi słów, pozostała tylko zaduma. Polecam przeczytać.
Książka, która na długo zostanie w mojej pamięci. Zaczyna się jak bajka, jak stary film, jednak z każdą kolejną przewracaną stroną uświadamiamy sobie, że ten "film" zdarzył się kiedyś naprawdę. Piękna, wzruszająca, jednocześnie straszna i okrutna opowieść. Brak mi słów, pozostała tylko zaduma. Polecam przeczytać.
Pokaż mimo to2017-05-30
Lekka, niezobowiązująca lektura na leniwy weekend albo letni wieczór. Małżeństwo zwariowanych, londyńskich architektów spędza każde wakacje w Hiszpanii. Są hispanofilami, uwielbiają ten kraj i hiszpańskie słońce. Kupują dom letniskowy w małej, andaluzyjskiej górskiej wiosce Frigiliana i w końcu osiedlają się tam na stałe. Zawsze marzyli, aby mieć psa i dwa koty, na które, z braku czasu, nie mogli sobie pozwolić mieszkając w Anglii. Wraz z przeprowadzką do Andaluzji ich marzenia pomału zaczynają się spełniać. Nie zdradzę, co było dalej, ale uchylając rąbka tajemnicy powiem, że w miarę czytania coraz szerzej otwierałam oczy ze zdziwienia.
Okładkę książki uważam za przeuroczą - w tle hiszpańska wieś, a z pierwszego planu spogląda mi prosto w oczy słodki psiak - moja ulubiona rasa beagle.
Dla tych, którzy szukają odprężającej lektury oraz dla wszystkich miłośników psów i Hiszpanii (kolejność dowolna) - polecam.
Lekka, niezobowiązująca lektura na leniwy weekend albo letni wieczór. Małżeństwo zwariowanych, londyńskich architektów spędza każde wakacje w Hiszpanii. Są hispanofilami, uwielbiają ten kraj i hiszpańskie słońce. Kupują dom letniskowy w małej, andaluzyjskiej górskiej wiosce Frigiliana i w końcu osiedlają się tam na stałe. Zawsze marzyli, aby mieć psa i dwa koty, na które, z...
więcej mniej Pokaż mimo to2017-04-30
Wygląda na to, że jestem jedyną osobą, która tą książkę uważa za słabą. No cóż. Powiem krótko - rozczarowanie. Nie doczytałam do końca, co zdarza mi się sporadycznie. Znudziła mnie jakaś taka tandetna "amerykańskość" bijąca z treści. Fatalny język i dłużąca się akcja. Może powinnam dać jej szansę, ale jest tyle innych dużo ciekawszych pozycji. Gwiazdka za pitbulla, uważanego za jedną z agresywnych ras psów, tu przedstawionego w dobrym świetle.
Wygląda na to, że jestem jedyną osobą, która tą książkę uważa za słabą. No cóż. Powiem krótko - rozczarowanie. Nie doczytałam do końca, co zdarza mi się sporadycznie. Znudziła mnie jakaś taka tandetna "amerykańskość" bijąca z treści. Fatalny język i dłużąca się akcja. Może powinnam dać jej szansę, ale jest tyle innych dużo ciekawszych pozycji. Gwiazdka za pitbulla,...
więcej mniej Pokaż mimo to2017-04-17
2017-04-02
2017-03-26
"Bez przebaczenia" to typowo kobieca literatura. Dużo się w tej powieści dzieje. Akcja wartka i bardzo przewidywalna. Prosty język, ale za to emocje aż kipią. Nie jest to książka, do której wrócę, ale za to świetnie się sprawdziła jako relaks w niedzielne popołudnie.
"Bez przebaczenia" to typowo kobieca literatura. Dużo się w tej powieści dzieje. Akcja wartka i bardzo przewidywalna. Prosty język, ale za to emocje aż kipią. Nie jest to książka, do której wrócę, ale za to świetnie się sprawdziła jako relaks w niedzielne popołudnie.
Pokaż mimo to2017-03-04
Lubię sagi, ale ta nie przypadła mi do gustu. Część o babce Hannie i jej trudnym życiu była najbardziej ciekawa, resztę przebrnęłam. Zbyt chaotycznie napisana. Czuć w niej trochę mroczny, skandynawski klimat, który w takim wydaniu nie był dla mnie zachęcający.
Lubię sagi, ale ta nie przypadła mi do gustu. Część o babce Hannie i jej trudnym życiu była najbardziej ciekawa, resztę przebrnęłam. Zbyt chaotycznie napisana. Czuć w niej trochę mroczny, skandynawski klimat, który w takim wydaniu nie był dla mnie zachęcający.
Pokaż mimo to2017-03-18
"Krawcowa z Madrytu" to świetnie napisana powieść obyczajowa. Nie sposób się przy niej nudzić - czasy II wojny światowej, szpiedzy, świat wielkiej mody i wystawnych bankietów, a z drugiej strony głodnych ludzi walczący o przeżycie, bieda i bogactwo, miłość i zdrada, Madryt, Maroko, Lizbona...wszystko to splata się ze sobą tworząc barwną mozaikę jak marokański dywan. Książka wciągnęła mnie od pierwszej strony. W tle wplecione trochę historii Hiszpanii. Polecam.
"Krawcowa z Madrytu" to świetnie napisana powieść obyczajowa. Nie sposób się przy niej nudzić - czasy II wojny światowej, szpiedzy, świat wielkiej mody i wystawnych bankietów, a z drugiej strony głodnych ludzi walczący o przeżycie, bieda i bogactwo, miłość i zdrada, Madryt, Maroko, Lizbona...wszystko to splata się ze sobą tworząc barwną mozaikę jak marokański dywan. Książka...
więcej mniej Pokaż mimo to
Uważam, że to jedna z lepszych książek do nauki lub powtórki niemieckiego, jednak nie dla zupełnie początkujących. Podoba mi się sam układ książki, taki trochę graficzny z ponumerowanymi czasownikami. Możną ją otworzyć na której się chce stronie i zapoznać z danym czasownikiem, można przerabiać od początku, jak kto woli. Wartościowe są zamieszczone ciekawostki i cytaty sławnych ludzi - wszystko przetłumaczone na polski. Nasze umiejętności językowe poszerzają czasowniki pokrewne podane pod czasownikiem głównym (świetna sprawa!). Na końcu autorka umieściła "ważny dodatek" - typy czasowników, niemieckie czasy, lista czasowników na egzamin na poziomie B1. Wszystko ogromnie przydatne. Polecam tę książkę do nauki i do powtórki.
Uważam, że to jedna z lepszych książek do nauki lub powtórki niemieckiego, jednak nie dla zupełnie początkujących. Podoba mi się sam układ książki, taki trochę graficzny z ponumerowanymi czasownikami. Możną ją otworzyć na której się chce stronie i zapoznać z danym czasownikiem, można przerabiać od początku, jak kto woli. Wartościowe są zamieszczone ciekawostki i cytaty...
więcej Pokaż mimo to