-
Artykuły„Nowa Fantastyka” świętuje. Premiera jubileuszowego 500. numeru magazynuEwa Cieślik4
-
ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 2LubimyCzytać3
-
ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński9
-
ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać14
Biblioteczka
2019-06-05
2019-05-19
Nie jestem fanem książek stricte kryminalnych, gdyż uważam je za wtórne i bez polotu. w przypadku tej pozycji przyjemnie się rozczarowałem. Autor drobiazgowo oddaje ducha epoki chociażby poprzez rekwizyty, co nadaje powieści kolorytu. Fabuła nie jest odkrywcza, niemniej dostarcza dużo przyjemności i kilka razy potrafi zaskoczyć. Niemniej polecam i czekam na zapowiedzianą kolejną część.
Nie jestem fanem książek stricte kryminalnych, gdyż uważam je za wtórne i bez polotu. w przypadku tej pozycji przyjemnie się rozczarowałem. Autor drobiazgowo oddaje ducha epoki chociażby poprzez rekwizyty, co nadaje powieści kolorytu. Fabuła nie jest odkrywcza, niemniej dostarcza dużo przyjemności i kilka razy potrafi zaskoczyć. Niemniej polecam i czekam na zapowiedzianą...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-05-23
Nie tego się spodziewałem po lekturze, niemniej nie jestem ani zawiedziony ani zachwycony. Ot przeczytałem i tyle.
Nie tego się spodziewałem po lekturze, niemniej nie jestem ani zawiedziony ani zachwycony. Ot przeczytałem i tyle.
Pokaż mimo to2019-05-13
Najlepsze z części cyklu i tak nie jest w stanie przykryć ogólnego zawodu "Samozwańcem". Nie wiem czy to styl autora czy też irytujący wręcz główny bohater rozkochany nie tyle w wolności co samowoli szlacheckiej. Cóż nie bez powodu książki Sienkiewicza są lekturą szkolną Komudy nie.
Najlepsze z części cyklu i tak nie jest w stanie przykryć ogólnego zawodu "Samozwańcem". Nie wiem czy to styl autora czy też irytujący wręcz główny bohater rozkochany nie tyle w wolności co samowoli szlacheckiej. Cóż nie bez powodu książki Sienkiewicza są lekturą szkolną Komudy nie.
Pokaż mimo to2019-04-11
2019-04-02
Długo zabierałem się za tę pozycje i po przeczytaniu dwóch tomów jestem rozczarowany. Temat bardzo ciekawy, okres historyczny wyśmienity a jednak autor nie podołał mnie porwać lekturą. O tyle jest to dziwne, że gdy z wypiekami na twarzy czytałem TRYLOGIĘ Sienkiewicza, którym defacto Komuda pogardza, tutaj tylko znużenie.
Długo zabierałem się za tę pozycje i po przeczytaniu dwóch tomów jestem rozczarowany. Temat bardzo ciekawy, okres historyczny wyśmienity a jednak autor nie podołał mnie porwać lekturą. O tyle jest to dziwne, że gdy z wypiekami na twarzy czytałem TRYLOGIĘ Sienkiewicza, którym defacto Komuda pogardza, tutaj tylko znużenie.
Pokaż mimo to2019-03-26
2019-03-25
Pozycja mocno średnia. Tytułowe opowiadanie najciekawsze.
Pozycja mocno średnia. Tytułowe opowiadanie najciekawsze.
Pokaż mimo to2019-03-19
Robert Storm , które perypetie bardzo sobie cenię zalicza pierwsze słabe opowiadanie; to o osiołkach. Natomiast nic już mnie nie przekona do Pawła Skórzewskiego, który jest nudny jak flaki z olejem .
Robert Storm , które perypetie bardzo sobie cenię zalicza pierwsze słabe opowiadanie; to o osiołkach. Natomiast nic już mnie nie przekona do Pawła Skórzewskiego, który jest nudny jak flaki z olejem .
Pokaż mimo to2019-03-13
Bardzo solidna pozycja z fenomenalnym opowiadaniem tytułowym.
Bardzo solidna pozycja z fenomenalnym opowiadaniem tytułowym.
Pokaż mimo to2019-03-07
Kolejna porcja dobrych opowiadań, gdzie tytułowe jest wręcz znakomite.
Kolejna porcja dobrych opowiadań, gdzie tytułowe jest wręcz znakomite.
Pokaż mimo to2019-03-04
Do tej pory największy rozstrzał jakościowy opowiadań.
Do tej pory największy rozstrzał jakościowy opowiadań.
Pokaż mimo to2019-02-27
Kolejna porcja znakomitych opowiadań, zarówno tytułowe jak i o Robercie Stormie którego uważam za najlepszą postać jaką autor stworzył.
Kolejna porcja znakomitych opowiadań, zarówno tytułowe jak i o Robercie Stormie którego uważam za najlepszą postać jaką autor stworzył.
Pokaż mimo to2019-02-23
Po lekturze tej książki czuje jakby autor pokazał mi środkowy palec.Nie dość , że książka strasznie się wlecze, jest przegadana to zawiera nieścisłość fabularną ! Autor bije się w pierś i pisze że to nic bo świat jest plastyczny i dopiero pierwszy raz to się przytrafiło ! Poważnie ?! Może szanowny autor powinien zakończyć wątek główny a potem bawić się prequele i inne takie. Czekam na "Czarną śmierć" od 2008 roku, ponieważ mam egzemplarz gdzie widnieje taka data. Całe te młodzieńcze lata nic nie wnoszą do głównego cyklu a "Płomień i krzyż" po dobrym pierwszym tomie leci z kolejnymi częściami na łep na szyje.
Ogólnie nie polecam i żałuje że zakupiłem.
Po lekturze tej książki czuje jakby autor pokazał mi środkowy palec.Nie dość , że książka strasznie się wlecze, jest przegadana to zawiera nieścisłość fabularną ! Autor bije się w pierś i pisze że to nic bo świat jest plastyczny i dopiero pierwszy raz to się przytrafiło ! Poważnie ?! Może szanowny autor powinien zakończyć wątek główny a potem bawić się prequele i inne...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-02-19
2019-02-08
Ponownie Robert Storm "bierze" wszystko. Powoli marzy mi się książka/książki tylko z opowiadaniami o tej właśnie postaci.
Ponownie Robert Storm "bierze" wszystko. Powoli marzy mi się książka/książki tylko z opowiadaniami o tej właśnie postaci.
Pokaż mimo to2019-01-24
Bardzo solidna pozycja. Po raz pierwszy miałem styczność z Robertem Stormem i nie powiem od razu kupiłem tę postać.
Bardzo solidna pozycja. Po raz pierwszy miałem styczność z Robertem Stormem i nie powiem od razu kupiłem tę postać.
Pokaż mimo to2019-01-06
Znakomite opowiadania ("Atomowa ruletka") mieszają się ze średnimi. Autor daje wyraz umiłowania kresowych kultur i historii.
Znakomite opowiadania ("Atomowa ruletka") mieszają się ze średnimi. Autor daje wyraz umiłowania kresowych kultur i historii.
Pokaż mimo to2019-01-09
Mocno rozbudowane wątki zaczynają się zazębiać. Postacie wciąż przykuwają uwagę i sympatię. Cóż czekam na więcej
Mocno rozbudowane wątki zaczynają się zazębiać. Postacie wciąż przykuwają uwagę i sympatię. Cóż czekam na więcej
Pokaż mimo to2018-12-17
Wow. Dawna żadna książka nie wciągnęła mnie jak ta, którą dosłownie wchłonąłem.
Polecam i jeszcze raz polecam.
Wow. Dawna żadna książka nie wciągnęła mnie jak ta, którą dosłownie wchłonąłem.
Pokaż mimo toPolecam i jeszcze raz polecam.