Opinie użytkownika
Powiem szczerze, że przeczytawszy całą serię o Feyrze, daję naprawdę mocną siódemkę. Świat przedstawiony jest muszę przyznać bardzo ciekawy, fabuła ogromnie wciągająca a większość bohaterów wprost cudowna; najbardziej do gustu przypadli mi Mor, Kasjan oraz Azriel; moi zdecydowani ulubieńcy. Ale mam jeden minusik, a może bardziej taką niewiadomą, którą muszę tej książce...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Matko, co tutaj się stało, Pani Maas?
Powiem szczerze, że jestem tą książką dość zawiedziona. A zapowiadała się naprawdę fantastycznie; wątek kryminalny oraz romantyczny pomiędzy ciekawie zapowiadającą się bohaterką, a mrocznym, siejącym postrach aniołem w świecie przepełnionym fantastyką? No po prostu miodzio. Byłam tak nakręcona na tą pozycję, ponieważ wydawało mi się,...
Cóż, mam z tą książką pewien problem...
Otóż ogólnie rzecz ujmując moja przygoda ze "Start a Fire" zaczęła się, jak to u większości, na Wattpadzie, jeszcze w czasach, kiedy chodziłam do liceum. I oh, matko, jak przepadłam, czytając to opowiadanie. Byłam w nim tragicznie zakochana i czekałam z niecierpliwością na kolejny rozdział, a kiedy było wiadome, że powstaną kolejne...
Akcja w tej książce rzeczywiście nabiera tempa... chociaż nie tak dynamicznie, jak sądziłam.
Alex, pomimo faktu, że nieco się w tej części poprawia, wciąż momentami irytuje swoim zachowaniem, lecz muszę przyznać, że mniej. Aiden schodzi na drugi plan, co szczerze powiedziawszy, nie zrobiło dla mnie żadnej różnicy, ponieważ, tak, jak wspomniałam o tym, w opinii na temat...
Tak jak kocham twórczość Jennifer L. Armentrout i wręcz pożeram nowo wychodzące pozycje, tak ta nieszczególnie przypadła mi do gustu. Być może dlatego, iż jest to piewsza duża seria autorki i świat przedstawiony, jak i bohaterowie nie są aż tak interesujący jak w jej późniejszych książkach.
No właśnie, bo moim zdaniem bohaterowie tutaj nieco leżą.
Alex, która zaczęła mnie...
Z racji tego, że jestem fanką książek Jennifer L. Armentrout, tak jak mogłam się tego spodziewać, także i tę pozycję "połknęłam" w niecały dzień. Książka niesamowicie wciągająca, dodatkowym wielkim plusem jest występowanie bohaterów z serii Dark Elements, czyli Layli i Rotha. Ucieszyłam się jak głupia, gdy na kartkach powieści pojawiły się ich imiona raz jeszcze.
Główna...
Pierwsza część After rzeczywiście zaskakuje; koniec zachęca do tego, aby sięgnąć po następną część i pomimo faktu, że bohaterowie są nieziemsko irytujący, postanowiłam tej serii dać jeszcze jedną szansę.
Na próżno. W tej książce naprawdę nic się nie dzieje. Przez ponad 700 stron mamy opisy kłótni i godzenia się bohaterów seksem, humorki Tessy, wybuchy złości Hardina i...
Niestety, pomimo, mogę powiedzieć, dość wielu szansach, danych tej książce, zupełnie mnie ona nie wciągnęła. Opis, jak i sam tytuł nie do końca odnosi się do historii prezentowanej w książce. A przynajmniej ja odczułam takie wrażenie. Lektura jest zbyt "idealna" (chodzi mi tutaj o zachowanie bohaterów, jeżeli przeczytacie, pewnie będziecie wiedzieć o co mi chodzi), a jej...
więcej Pokaż mimo to
Oh, cholera.
Dawno nie odczuwałam tak wielkiej satysfakcji z przeczytanej książki. Owszem, może i książka jest momentami schematyczna i owszem, może i niektóre wątki są przewidywalne, ale czegóż możemy się spodziewać po literaturze new adult? Albo się to akceptuje, albo nie i tych książek się zwyczajnie nie czyta.
Wracając; książka jest naprawdę dobra. Wątek, historia,...
Mieliśmy Zmierzch, mieliśmy Grey'a, mieliśmy...
A czego to my w zasadzie nie mieliśmy, może powinnam zapytać?
No właśnie, wszystkie te wątki bezgranicznej miłości i namiętnego romansu już były. Zostały porwane, przemielone i wyplute. Wattpad (bo stąd pochodzi ta powieść) jak i półki w księgarniach pękają od nich w szwach. Tak, więc, czy jest to nudne? Czy miłość staje się...
Cóż, powiem szczerze. Mam pewien problem z tą książką. Historia jest, jeśli mogę to tak nazwać "ciepła" i przyjemna, a sami bohaterowie wykreowani naprawdę dobrze. W szczególności oczywiście Tessa, którą polubiłam wraz z pierwszymi stronami tej powieści, jak i zarówno Cole. Widać, że ta część, jak i cała seria, są zrobione z pomysłem i przede wszystkim pasją, ale...
No...
Ta książka dogłębnie mnie wciągnęła, z chwilą, gdy wpadła mi w ręce. W zaledwie jeden wieczór (co prawda siedziałam do późnej nocy) udało mi się przeczytać ją całą. Od razu polubiłam bohaterów, historię, jak i język, którym autorka się posłużyła. Kończąc rozdział, nie mogłam tak po prostu odstawić jej na półkę, musiałam wiedzieć, co zdarzy się dalej. Historie bohaterów nie...
więcej Pokaż mimo to
Gra o Tron, średniowiecze, Niezgodna, Igrzyska Śmierci, X-Meni; to właśnie Czerwona Królowa.
Muszę przyznać, że z tą książką mam dość duży problem, ponieważ sam pomysł na osadzenie królewskich rodów w dystopijnym świecie jest bardzo ciekawy. Tak samo, jak na podzielenie ich ze względu na krew. Jednak przedstawienie samej historii już jest gorsze. Tematyka sama w sobie jest...
Naprawdę dawno nie namęczyłam się tak, czytając jakąkolwiek książkę. Już od momentu, gdy Bella po tym pamiętnym, jakże smutnym zdarzeniu, zaczęła gapić się bez sensu w okno, albo szukać adrenaliny, która pozwoli jej znów zobaczyć Edwarda, miałam ochotę odłożyć lekturę na półkę. A raczej walnąć nią w ścianę i nigdy do niej nie wracać. Nie zrozumcie mnie źle. Uwielbiam wręcz...
więcej Pokaż mimo toCóż, nie jest to nic innego, jak gender swap. I powiem wam szczerze, że sam pomysł był dość ciekawy, aby przedstawić dziewczynę jako wampira, a chłopaka, jako zwykłego śmiertelnika, ale... nie w taki sposób. To jest Zmierzch, ale ze zmianą imion. I tyle. Fabuła i dialogi są takie same. I nie, one nie są podobne, one są dosłownie takie same. Słowo w słowo, kropka w kropkę. I...
więcej Pokaż mimo toKsiążka Camilli wpadła mi w ręce dość, można powiedzieć... spontanicznie. Wzięłam z półki, zapłaciłam, przeczytałam. I jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Niektórzy ludzie mówią, że jest zbyt mało 'wątku kryminalnego', a o wiele więcej wątków obyczajowych. Cóż, takim zabiegiem, autorka nakreśliła piękną książkę, którą czyta się z zapałem. Dla mnie wszystko jest dobrze...
więcej Pokaż mimo to
Recenzji i opinii tej książki jest już tysiące ale i ja postanowiłam napisać co nie co o tym jakże „wybitnym” dziele autorstwa E.L James. Przeczytałam tę książkę głównie dlatego, że chciałam mieć wyrobioną opinię na jej temat ale także z ciekawości; czy rzeczywiście jest taka zła jak wszyscy wokół mnie mówią. I oto zaskoczenie! - jest! Cóż za niespodzianka, prawda?
Ale...
Książkę kupiłam na szybko i w dodatku w ciemno. Zaintrygowała mnie okładka, a że nie było dużo czasu, od razu popędziłam do kasy. Dopiero w domu przeczytałam o czym jest.. ale i tak odłożyłam ją na półkę. Leżała tam kilka miesięcy, aż łaskawie po nią sięgnęłam i się zakochałam. Mi nie potrzeba dużo do szczęścia, ja lubię powieści młodzieżowe. Poważnie, nie spodziewałam się...
więcej Pokaż mimo to
Wiecie co, trochę się o tym zmierzchu rozpiszę XD
No więc tak.
Tak naprawdę, to byłam fanką zmierzchu kiedy miałam 11 lat. Oczywiście widziałam tylko filmy i nawet przez myśl nie przeszło mi, aby przeczytać książki, ponieważ w tamtym okresie nienawidziłam czytać. Byłam absolutnie oczarowana aktorami i fabułą i tak na prawdę wszystkim co tam się wydarzyło. Oczywiście z...
TA KSIĄŻKA JEST WSPANIAŁA POD KAŻDYM WZGLĘDEM. Piękna historia, tyle emocji, tyle akcji. Pamiętam, że czytając ją strasznie się popłakałam:) Naprawdę jest cudowna. Jest w niej tyle magii i klimatu <3 I ci bohaterowie; Tessa, Will, Jem, Magnus i inni. Pokochałam ich całym sercem i trudno było mi się rozstać z Diabelskimi Maszynami. Strasznie dziękuję autorce za napisanie...
więcej Pokaż mimo to