rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Przyjemna, ale niezbyt inspirująca. Rozmowy przy kawie. O wszystkim i o niczym, każda historia ledwie dotknięta, za to ciekawie.

Przyjemna, ale niezbyt inspirująca. Rozmowy przy kawie. O wszystkim i o niczym, każda historia ledwie dotknięta, za to ciekawie.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nie wiem po czym poznaje się arcydzieło, ale ta książka zdecydowanie nim jest. Powieść ta wykracza poza zwykłą książkę historyczno-fabularną i staje się sztuką. Czytając ją miałam wrażenie, że jest to historia o cierpieniu. Po tym co spotkało głównego bohatera, powinien on mieć życie usłane różami i gwarantowany happy end. W miarę czytania jednak doszłam do wniosku, że jest w tej książce równie wiele radości i miłości, co smutku. Wiele ludzkich błędów i szczęśliwych zrządzeń losu. Jest to książka, która mówi o zwyczajnym, ludzkim życiu, opowiada historię, która faktycznie mogłaby mieć miejsce. Jej zakończenie jednak, można by włożyć między bajki i hollywoodzkie filmy. Rozumiem autora, który być może wierząc w jakąś sprawiedliwość na świecie, oszczędził czytelnikom łez i dziękuję mu za to. Nie ważne jak skrzywdzi nas los, musimy pamiętać o dobrych chwilach i mieć cel w życiu i wiarę jak nasz główny bohater. Będzie mi brakować Arnau i Guillema, chciałabym na swojej drodze spotykać ludzi tak dobrych jak oni. A bazylikę Santa Maria del Mar obowiązkowo odwiedzę, gdy będę w Barcelonie.

Nie wiem po czym poznaje się arcydzieło, ale ta książka zdecydowanie nim jest. Powieść ta wykracza poza zwykłą książkę historyczno-fabularną i staje się sztuką. Czytając ją miałam wrażenie, że jest to historia o cierpieniu. Po tym co spotkało głównego bohatera, powinien on mieć życie usłane różami i gwarantowany happy end. W miarę czytania jednak doszłam do wniosku, że jest...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Czytałam ją ponad dwa lata, ale było warto! Książka opisuje historie, o której nie usłyszymy w szkołach, jednocześnie tłumacząc jak to się stało, że człowiek potrafi wszystko tak zjebać przez własne ambicje. Zachęcam do lektury.

Czytałam ją ponad dwa lata, ale było warto! Książka opisuje historie, o której nie usłyszymy w szkołach, jednocześnie tłumacząc jak to się stało, że człowiek potrafi wszystko tak zjebać przez własne ambicje. Zachęcam do lektury.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bridget jest niczym nasza przyjaciółka, która udowadnia, że można mieć w życiu jeszcze większego pecha niż nasz własny. Niesamowicie zabawna historia, łamiąca stereotypy współczesnej "starej panny". Bridget zaraża optymizmem i pozostawia nas z wrażeniem, że świat wcale nie jest takim złym miejscem.

Bridget jest niczym nasza przyjaciółka, która udowadnia, że można mieć w życiu jeszcze większego pecha niż nasz własny. Niesamowicie zabawna historia, łamiąca stereotypy współczesnej "starej panny". Bridget zaraża optymizmem i pozostawia nas z wrażeniem, że świat wcale nie jest takim złym miejscem.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Moim zdaniem książka niedorasta do pięt swoim poprzedniczką. Jest natomiast próbą bez ładu i składu rozbudzenie na nowo świetnej historii, która mogłaby mieć koniec po drugiej części.

Moim zdaniem książka niedorasta do pięt swoim poprzedniczką. Jest natomiast próbą bez ładu i składu rozbudzenie na nowo świetnej historii, która mogłaby mieć koniec po drugiej części.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Żenada, aczkolwiek przeurocza. Książka zdecydowanie należy do tych, które odrywają nas od rzeczywistości i przenoszą w świat Nibelandii, to znaczy Vinelandii.

Żenada, aczkolwiek przeurocza. Książka zdecydowanie należy do tych, które odrywają nas od rzeczywistości i przenoszą w świat Nibelandii, to znaczy Vinelandii.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Oprócz niesamowitego i trochę banalnego zbiegu wszystkich okoliczności (ale w końcu to romans, więc nie będę się czepiać) należy docenić, iż aktorka zakotwiczyła wątek jednego feralnego dla wszystkich bohaterów dnia. Pokazała zarazem jak jedno nieszczęście może doprowadzić do kolejnego. Decyzja matki Bena doprowadziłaby można by rzec do poznania się się dwójki głównych bohaterów. Jednocześnie poznajemy tę samą historię z kilku perspektyw. Można by dojść do wniosku, że dla każdego z bohaterów pierwszy 9 listopada, gdy Ben i Fallon mieli po 16 lat wyglądał zupełnie inaczej i przyniósł dla każdego z nich inną tragedię. To trochę tak jak w życiu, patrzymy tylko z jednej perspektywy na jakieś wydarzenie, zapominając, że dla drugiego człowieka punkt odniesienia może być zupełnie inny.

Oprócz niesamowitego i trochę banalnego zbiegu wszystkich okoliczności (ale w końcu to romans, więc nie będę się czepiać) należy docenić, iż aktorka zakotwiczyła wątek jednego feralnego dla wszystkich bohaterów dnia. Pokazała zarazem jak jedno nieszczęście może doprowadzić do kolejnego. Decyzja matki Bena doprowadziłaby można by rzec do poznania się się dwójki głównych...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Kiedy główna bohaterka przestaje irytować, a jej życiowym dylematem nie jest już czy być w związku z księciem czy z generałem, książka zamienia się w złożone arcydzieło.

Kiedy główna bohaterka przestaje irytować, a jej życiowym dylematem nie jest już czy być w związku z księciem czy z generałem, książka zamienia się w złożone arcydzieło.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Nie można odmówić książce tego, że wciąga czytelnika bez reszty! Jednak trzeba poczekać z ochami i achami, gdyż książka ma dużo niedociągnięć. Wiele razy wydawało mi się, że napotykam w tekście sprzeczności i gdy odwracałam kilka kartek w tył odkrywałam, że faktycznie to nie tylko majaczenia mojej głowy. Świat przedstawiony jest tak bardzo złożony, iż nie zdziwiłabym się, gdyby sama autorka czasami gubiła wątek. Pomimo tych wszystkich mankamentów, które na pewno doprowadzą doświadczonego czytelnika do wzięcia kilku głębszych oddechów i przewrócenia oczami, polecam książkę chociażby ze względu na jej złożoną strukturę, która zarówno irytuje jak i wprowadza w podziw. Nie da się jednak ukryć, że jest to książka typowo młodzieżowa, nasza Najlepsza Na Świecie Zabójczyni niczym zwykły śmiertelnik wikła się w mnóstwo dramatów miłosnych!

Nie można odmówić książce tego, że wciąga czytelnika bez reszty! Jednak trzeba poczekać z ochami i achami, gdyż książka ma dużo niedociągnięć. Wiele razy wydawało mi się, że napotykam w tekście sprzeczności i gdy odwracałam kilka kartek w tył odkrywałam, że faktycznie to nie tylko majaczenia mojej głowy. Świat przedstawiony jest tak bardzo złożony, iż nie zdziwiłabym się,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Chciałabym móc zrozumieć wszystko co w książcę chciał nam przekazać Stephen Hawking. Niestety przy wiedzy wyniesionej ze szkoły nie jestem w stanie tego zrobić, dlatego poświęciłam na książkę trochę więcej czasu zapoznając się z terminologią oraz szukając odpowiedzi na własne pytania. Czuję, że to co autor próbował nam przekazać jest bardzo ważne i jest w tym dużo prawdy. Mogę jedynie cieszyć się, że na Ziemii żył tak wytrwały w swoim działaniu, spostrzegawczy i ciekawski człowiek jakim był Stephen Hawking. Teraz czas na nas, abyśmy wzięli sprawy w swoje ręce i nie pozostawali obojętni na pytania, które wciąż nie mają odpowiedzi.

Chciałabym móc zrozumieć wszystko co w książcę chciał nam przekazać Stephen Hawking. Niestety przy wiedzy wyniesionej ze szkoły nie jestem w stanie tego zrobić, dlatego poświęciłam na książkę trochę więcej czasu zapoznając się z terminologią oraz szukając odpowiedzi na własne pytania. Czuję, że to co autor próbował nam przekazać jest bardzo ważne i jest w tym dużo prawdy....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ot tak kończy się moja ulubiona seria. Chociaż miała ona 10 części, to wcale mi się nie dłużyła. Wręcz przeciwnie historia była wciągająca, przemyślana i nietuzinkowa. Chociaż w miarę rozwoju akcji można mieć problem z prawidłowym odnalezieniem się w drzewie genealogicznym Jardira, to sama opowieść płynnie lawiruję pomiędzy coraz to nowymi niuansami, nie przyprawiając nas o tai zawrót głowy jak Ahmann. Jest jedna rzecz, na której się zawiodłam. Liczyłam, że autor bardziej przybliży nam problem demonów, rozwiążę zagadkę z Everanem, Kajim, da mi odpowiedzi, na które tak czekałam, żeby zrozumieć całość. To był cios w serce, 10 części i autor nie znalazł miejsca, aby zawrzeć w nich odpowiedź. Zostawił mnie z rozdziawionymi ustami i niedosytem. Po tym wszystkim co razem przeszliśmy, Brett? Muszę natomiast oddać autorowi pewien szacunek, zasłużył na moje uznanie, ponieważ poświęcił z pewnością czas i nerwy na lepsze zrozumienie kobiecej psychiki i dał nam postać tak barwną, niesamowicie autentyczną i silną, autor skupił się na kobiecych problemach i rozterkach, co inni męscy twórcy w większości mieliby za poniżej ich godności. Dziękuję Ci Brett, naprawdę boję się, co siedzi w Twojej głowie, że wyobraźnia podsunęła Ci pomysł do napisania TAKIEJ książki.

Ot tak kończy się moja ulubiona seria. Chociaż miała ona 10 części, to wcale mi się nie dłużyła. Wręcz przeciwnie historia była wciągająca, przemyślana i nietuzinkowa. Chociaż w miarę rozwoju akcji można mieć problem z prawidłowym odnalezieniem się w drzewie genealogicznym Jardira, to sama opowieść płynnie lawiruję pomiędzy coraz to nowymi niuansami, nie przyprawiając nas o...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Cieszę się, że już mam to za sobą. Jestem taką osobą, która jak zaczyna serię to musi ją skończyć. Szczerze, na cały cykl nie poświęciłam nawet miesiąca. Książkę bardzo szybko się czytało, ale nie mogę powiedzieć, że była dobra. Pierwsza książka, która wywołała u mnie mętlik emocjonalny i nie były to dobre uczucia. Można by to podsumować jako historię dwójki ludzi, i tylko nieliczni wiedzą, czy to wydarzyło się naprawdę.

Cieszę się, że już mam to za sobą. Jestem taką osobą, która jak zaczyna serię to musi ją skończyć. Szczerze, na cały cykl nie poświęciłam nawet miesiąca. Książkę bardzo szybko się czytało, ale nie mogę powiedzieć, że była dobra. Pierwsza książka, która wywołała u mnie mętlik emocjonalny i nie były to dobre uczucia. Można by to podsumować jako historię dwójki ludzi, i tylko...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Najgorsza część z całego cyklu. Niezmiennie toksyczna i nie wynoszącą nic do naszego życia. Czyta się ją szybko i równie szybko mam nadzieję o niej zapomnieć. Pierwsza książka, która budzi we mnie tak negatywne uczucia. Zdecydowanie polecam te książkę jako przestrogę.

Najgorsza część z całego cyklu. Niezmiennie toksyczna i nie wynoszącą nic do naszego życia. Czyta się ją szybko i równie szybko mam nadzieję o niej zapomnieć. Pierwsza książka, która budzi we mnie tak negatywne uczucia. Zdecydowanie polecam te książkę jako przestrogę.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Łatwa, szybka i przyjemna. Prosta w odbiorze, wzrusza do łez. Można by ją nazwać podksiążką, bo nie niesie żadnej wartości oprócz przedstawienia toksycznej relacji jakiej pragną teraz nastolatki. Nie zasługuje na OCHY i ACHY ani na miano bestsellera.

Łatwa, szybka i przyjemna. Prosta w odbiorze, wzrusza do łez. Można by ją nazwać podksiążką, bo nie niesie żadnej wartości oprócz przedstawienia toksycznej relacji jakiej pragną teraz nastolatki. Nie zasługuje na OCHY i ACHY ani na miano bestsellera.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Z całą pewnością wiem, dlaczego książka odniosła taki sukces. Niejedna nastolatka marzy o toksycznym związku, taki jaki przeżywają Hardin i Tessa. Można w tym widzieć więcej, aczkolwiek czuję się jakby mi ktoś przez parę godzin grał nieumiejętnie na skrzypcach przy głowie.

Z całą pewnością wiem, dlaczego książka odniosła taki sukces. Niejedna nastolatka marzy o toksycznym związku, taki jaki przeżywają Hardin i Tessa. Można w tym widzieć więcej, aczkolwiek czuję się jakby mi ktoś przez parę godzin grał nieumiejętnie na skrzypcach przy głowie.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Chciałabym, żeby było więcej takich książek! Barwnie napisanych, dopracowanych na różnych płaszczyznach. Akcja utwory toczy się zarówno w XXI wieku jak i XX, podczas, gdy główny bohater próbuje próbuje dociec prawdy w malowniczej Szwecji. Powieść traktuje o poważnym problemie jakim jest przemoc stosowana wobec kobiet i brak oburzenia i pomocy ze strony społeczeństwa na te tragedie, komentowane jedynie milczeniem. Pozwala nam też wczuć się w rolę osób niezrozumianych, traktowanych jak gorszych przez osoby powszechnie akceptowane przez większość. Polecam ją również osobom, które nie walczą z niegodziwościami świata, a chciałyby spędzić pełen pasji wieczór przy książce. Nigdy nie wiadomo czy ten wieczór nie będzie tym przełomowym, który zmieni wasze nastawienie.

Chciałabym, żeby było więcej takich książek! Barwnie napisanych, dopracowanych na różnych płaszczyznach. Akcja utwory toczy się zarówno w XXI wieku jak i XX, podczas, gdy główny bohater próbuje próbuje dociec prawdy w malowniczej Szwecji. Powieść traktuje o poważnym problemie jakim jest przemoc stosowana wobec kobiet i brak oburzenia i pomocy ze strony społeczeństwa na te...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka nie powinna być w ogóle dopuszczona do druku, z resztą jak cała historia. Zostawia nas ona niespełnionych i marzących o podobnej, porywającej więzi, którą dzielili Ana i Christian. Niestety, co już nie zostało przez nikogo dodane, takie uczucia nie przytrafia się często, a Ci którzy to doświadczyli mogą siebie nazwać szczęściarzami. Książka jest prosta, urocza i pozwala ponieść się wyobraźni w miejsce, ble które sami balibyśmy się wybrać. Moim zdaniem należy jej się jednak uznanie, bo zapewne jej słowa pochłaniała już niejedna romantyczna.

Książka nie powinna być w ogóle dopuszczona do druku, z resztą jak cała historia. Zostawia nas ona niespełnionych i marzących o podobnej, porywającej więzi, którą dzielili Ana i Christian. Niestety, co już nie zostało przez nikogo dodane, takie uczucia nie przytrafia się często, a Ci którzy to doświadczyli mogą siebie nazwać szczęściarzami. Książka jest prosta, urocza i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Jestem tylko czytelniczką i mam prawo wygłaszać osądy pod wpływem emocji. Dzisiaj skorzystam z tego prawa. Książka jest chaosem myśli, czasami wydaje się nawet niespójna. Pomimo tego historia dwóch dusz chwyta za serce. Zapewne ta książka miała wiele zakończeń, autor w swej podłej naturze wybrał jedno z najokrutniejszych, wiercąc nam dziury w sercach. Zaakceptowałam pożegnanie dwóch młodych kochanków, nieszczęśliwą miłość. Ale wracanie do wątku po latach, dawanie nam nadziei na okruchy szczęśliwego końca bohaterów, są niewybaczalne. Miłość, nawet tak silna nie zwycięży wszystkiego. Dlaczego w naszej codzienności, autor nie podarował nam trochę naiwności i rzucił okruchów nadziei i wiary w miłość prawdziwą? Nie rozumiem końca tej książki, zupełnie odbiega od nastoletniego życia bohaterów, od włoskiego lata. Pozbawia nas złudzeń i obdziera bohaterzy nie żyli razem długo i szczęśliwie. Żyli złudzeniami i tesknątom, zachowując się tak jak przystało.

Jestem tylko czytelniczką i mam prawo wygłaszać osądy pod wpływem emocji. Dzisiaj skorzystam z tego prawa. Książka jest chaosem myśli, czasami wydaje się nawet niespójna. Pomimo tego historia dwóch dusz chwyta za serce. Zapewne ta książka miała wiele zakończeń, autor w swej podłej naturze wybrał jedno z najokrutniejszych, wiercąc nam dziury w sercach. Zaakceptowałam...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Okładka książki Never Never Tarryn Fisher, Colleen Hoover
Ocena 7,3
Never Never Tarryn Fisher, Coll...

Na półkach:

Książka, po której spodziewałam się ciekawszego zakończenia. Sam pomysł był niecodzienny, treść zaskakująca, ale kiedy przyszedł czas na zakończenie studnia pomysłów już wyschła. Cudowna książka, niosąca w sobie wielce cennych życiowych lekcji. Warto się zastanowić co Ty zmieniłbyś w swoim życiu na lepsze, gdybyś nie miał już żadnych zobowiązań, gdybyś zaczynał w tym momencie swoje życie z zupełnie czystą kartą?

Książka, po której spodziewałam się ciekawszego zakończenia. Sam pomysł był niecodzienny, treść zaskakująca, ale kiedy przyszedł czas na zakończenie studnia pomysłów już wyschła. Cudowna książka, niosąca w sobie wielce cennych życiowych lekcji. Warto się zastanowić co Ty zmieniłbyś w swoim życiu na lepsze, gdybyś nie miał już żadnych zobowiązań, gdybyś zaczynał w tym...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Ta książka była dla niczym prawda o świętym Mikołaju? Dlaczego ja się pytam? Czego można się spodziewać po "dziewczynie od błyskawic"? Siły, determinacji, przebiegłości? Otóż nic bardziej mylnego, nasza Mary postanowiła skosztować życia w luksusie. Srebro, złoto, szykowne suknie. Mary, moja iskierko jestem Tobą zawiedziona. Zmarnowałaś mi pół książki na użalanie się nad sobą. No bo ludzie to jest książka, tutaj wszystko jest możliwe. Dlaczego główna bohaterka nie mogła się okazać najsilniejszą ze wszystkich żyjących istot? Albo chociażby nasza Mary mogłaby przez długie miesiące osłabić działanie kajdan z cichego kamienia albo rozłubać ich swoim rażącym cierpieniem? Niestety bohaterka wolała czekać na swojego ognistego księcia, jednocześnie nie mogąc się zdecydować czy ten z którym przebywa by jej nie wystarczył.

Ta książka była dla niczym prawda o świętym Mikołaju? Dlaczego ja się pytam? Czego można się spodziewać po "dziewczynie od błyskawic"? Siły, determinacji, przebiegłości? Otóż nic bardziej mylnego, nasza Mary postanowiła skosztować życia w luksusie. Srebro, złoto, szykowne suknie. Mary, moja iskierko jestem Tobą zawiedziona. Zmarnowałaś mi pół książki na użalanie się nad...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to