-
ArtykułyLiteracki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?Marcin Waincetel11
-
ArtykułyTrendy kwietnia 2024: młodzieżowy film, fantastyczny serial, „Chłopki” i Remigiusz MrózEwa Cieślik2
-
ArtykułyKsiążka za ile chcesz? Czy to się może opłacić? Rozmowa z Jakubem ĆwiekiemLubimyCzytać1
-
Artykuły„Fabryka szpiegów” – rosyjscy agenci i demony wojny. Polityczny thriller Piotra GajdzińskiegoMarcin Waincetel2
Biblioteczka
2018-02-05
2018-01-11
Znając osobę z zakonu męskiego, widząc to, jak może korzystać z życia i normalnie funkcjonować w społeczeństwie, nie miałam bladego pojęcia, że zakony żeńskie tak strasznie zamykają się na ludzi. To, co się tam wyprawia, jest godne potępienia. Nie rozumiem, jak jedna kobieta może kazać drugiej robić coś bezcelowego, a zabraniać czynić prawdziwe dobro. Jak niby czyszczenie po raz dziesiąty w ciągu tygodnia podłogi w łazience może być lepszym uczynkiem niż pomoc chorym? Książka ukazuje ciemną stronę zakonów żeńskich. Uważam, że naprawdę warto ją przeczytać i uświadomić sobie, że zakonnice, które, jak nam się wydaje, cały dzień tylko się modlą, są traktowane i poniżane. Czasami po prostu nie mają odwagi odejść.
Znając osobę z zakonu męskiego, widząc to, jak może korzystać z życia i normalnie funkcjonować w społeczeństwie, nie miałam bladego pojęcia, że zakony żeńskie tak strasznie zamykają się na ludzi. To, co się tam wyprawia, jest godne potępienia. Nie rozumiem, jak jedna kobieta może kazać drugiej robić coś bezcelowego, a zabraniać czynić prawdziwe dobro. Jak niby czyszczenie...
więcej mniej Pokaż mimo to2018-01-08
Ciekawa rozmowa. Mimo dwóch, zupełnie różnych poglądów, autorzy nie kłócą się, nie starają się zmienić podejścia tego drugiego. Starają się natomiast wskazać pewne nieścisłości w rozumowaniu swojego rozmówcy. Podoba mi się ten sposób dyskusji - nieco uszczypliwy, ale nie chamski.
Warto wspomnieć także o treści poruszanych przez nich rozmów. Tematy ważne, kontrowersyjne. Niemal każda rozmowa o Bogu czy pieniądzach wzbudza masę różnorodnych emocji. Udało mi się wyciągnąć kilka ciekawych wniosków z tej książki. Zarówno poglądy Prokopa, jak i Hołowni dały mi do myślenia i stworzyły nieco inny obraz Boga w moim umyśle.
Ciekawa rozmowa. Mimo dwóch, zupełnie różnych poglądów, autorzy nie kłócą się, nie starają się zmienić podejścia tego drugiego. Starają się natomiast wskazać pewne nieścisłości w rozumowaniu swojego rozmówcy. Podoba mi się ten sposób dyskusji - nieco uszczypliwy, ale nie chamski.
Warto wspomnieć także o treści poruszanych przez nich rozmów. Tematy ważne, kontrowersyjne....
Z czym się kojarzy szpital psychiatryczny? Oczywiście, że z kaftanami bezpieczeństwa, zakneblowanymi ustami i dziesiątkami ludzi niepotrafiących nawet powiedzieć jak się nazywają. Wcale tak nie jest. Wbrew pozorom, pacjenci takich klinik to bardzo wartościowi ludzi, mający swoje przeżycia, swoje zdanie w wielu tematach, jednak w jakiś sposób nie zostali uznani za spełniających normy. Dlaczego? Powody są różne. "Przerwana lekcja muzyki" pokazuje niektóre z nich. Pozwala się wczuć w bohaterów, poznać ich intencje i je zrozumieć. A przede wszystkim przedstawia, że nie trzeba aż tak wiele, by zostać zamkniętym w takim zakładzie.
Z czym się kojarzy szpital psychiatryczny? Oczywiście, że z kaftanami bezpieczeństwa, zakneblowanymi ustami i dziesiątkami ludzi niepotrafiących nawet powiedzieć jak się nazywają. Wcale tak nie jest. Wbrew pozorom, pacjenci takich klinik to bardzo wartościowi ludzi, mający swoje przeżycia, swoje zdanie w wielu tematach, jednak w jakiś sposób nie zostali uznani za...
więcej Pokaż mimo to