-
Artykuły„Kobiety rodzą i wychowują cywilizację” – rozmowa z Moniką RaspenBarbaraDorosz1
-
ArtykułyMagiczne sekrety babć (tych żywych i tych nie do końca…)corbeau0
-
ArtykułyNapisz recenzję powieści „Kroczący wśród cieni” i wygraj pakiet książek!LubimyCzytać2
-
ArtykułyLiam Hemsworth po raz pierwszy jako Wiedźmin, a współlokatorka Wednesday debiutuje jako detektywkaAnna Sierant1
Biblioteczka
2024-05-28
2024-05
2024-05
2024-05-22
2024-03
2024-02-29
2024-01-29
2024-01-16
2023-12-19
2023-11-20
2023-11-17
2023-09-19
Podobała mi się swoista laurka dla natury, jaką była ta powieść. Wiem, że wielu zarzuca jej zbyt szczegółowe lub zbyt długie opisy przyrody, które niektórzy uznają za nudne. W moim przypadku było inaczej. Poczułam się jakbym odbierała opisane mokradła własnymi zmysłami. Wątek kryminalny nie rzuca na kolana, ale cała historia jest spójna i ma swój ciekawy klimat. Całkiem dobra rozrywka.
Podobała mi się swoista laurka dla natury, jaką była ta powieść. Wiem, że wielu zarzuca jej zbyt szczegółowe lub zbyt długie opisy przyrody, które niektórzy uznają za nudne. W moim przypadku było inaczej. Poczułam się jakbym odbierała opisane mokradła własnymi zmysłami. Wątek kryminalny nie rzuca na kolana, ale cała historia jest spójna i ma swój ciekawy klimat. Całkiem...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-09-18
2023-08-30
2023-08
2023-08
2023-08-31
2023-09-03
2023-08-25
2023-08-23
Kim był Prezydent Snow, zanim stał się człowiekiem, którego znamy jako nemezis Katniss i główna przyczynę niedoli ludzi z dystryktów? Dzięki Balladzie ptaków i węży otrzymujemy dostęp do młodzieńczych lat Snowa. Dostrzegamy jak kształtował się jego charakter od chłopca zmagającego się z horrorem wojny po walczącego o przetrwanie dziedzica niemal upadłego rodu Snowów. Ciekawie było czytać o igrzyskach z perspektywy ludzi z Kapitolu i obserwować jak narracja różni się od tej w pozostałych tomach z serii, gdzie główna bohaterka jest uczestniczką igrzysk, a nie -tak jak ma to miejsce tutaj- stoi po stronie organizatorów. Na plus bylo wybranie "złego charakteru" jak glownego bohatera, ponieważ nie jest to częsty zabieg w tego typu lekturach. Coriolanus nie był postacią, której się kibicuje, którą darzy się sympatią, szczególnie wiedząc jaką osobą będzie Coriolanus Prezydent.
Historia miłosną była zbyt naciągana i zbyt rozdmuchana. Nie ona wpłynęła na dynamikę postaci głównego bohatera najbardziej, a jednak mam wrażenie że taki był zamysł? Dzięki niej Coriolanus miewał momenty pewnych dylematów moralnych, złamał nawet kilka zasad i podjął dla niej pewne ryzyko. Niemniej jego uczucie było zbudowane na samolubnych pobudkach oraz na chęci posiadania kogoś wyjątkowego na własność. Uwielbiał przecież podkreślać, że to "jego dziewczyna". Wszystko to się oczywiście sprowadza do konkluzji, że ostatni z rodu Snowów, przyszły Prezyednt Panem, jest z natury złym czlowiekiem, żądnym władzy i pnącym się na szczyt za wszelką cenę. A to co kochał najbardziej, to poczucie kontroli.
Jeszcze nie zdecydowałam czy zakończenie mi się podobało. Chyba mam jakiś niedosyt. Trochę zbyt szybko urwała się ta historia.
Kim był Prezydent Snow, zanim stał się człowiekiem, którego znamy jako nemezis Katniss i główna przyczynę niedoli ludzi z dystryktów? Dzięki Balladzie ptaków i węży otrzymujemy dostęp do młodzieńczych lat Snowa. Dostrzegamy jak kształtował się jego charakter od chłopca zmagającego się z horrorem wojny po walczącego o przetrwanie dziedzica niemal upadłego rodu Snowów....
więcej Pokaż mimo to