Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , ,

Książka nie dla każdego - świadczą o tym opinie typu: "nudna".
Powstała w czasach(1949!), gdy ludzie potrafili wyczerpać temat, nie było internetu, a po wszelkie informacje trzeba było przekopywać się przez miliony bibliotek.

Opowieść o każdym z nas - osobno, o nas - ludziach - ogólnie, o naszych wewnętrznych ukrytych potrzebach, o religii.
Autor najpierw zaopatruje nas w znajomość etapów, które są wspólne dla każdego opowiadania, mitu, niezależnie od okresu powstawania, wyznawanych religii i cywilizacji. (W tym tkwi geniusz autora, widzi linie, gdzie wszyscy dookoła widzą tylko kropki)
Tymi etapami są: odsunięcie się od świata, dotarcie do źródła mocy i krzepiący życie powrót w chwale. Oczywiście w książce jest to dobitniej opisane i opatrzone dziesiątkami przykładów mitów z różnych stron świata i całym bogactwem zdjęć.
Tak jak nie można interpretować postępowań Hebrajczyków z Biblii wobec innych ludów, bo trzeba mieć znajomość ówczesnych zwyczajów i ówczesnej "normalności", tak niewybaczalnym jest oceniać to arcydzieło w kontekście dzisiejszego pióra.
Pozwolę sobie na prezentację krótkiego fragmentu, które unaocznia, jak bardzo jest to szerokie dzieło:

"ideę, zgodnie z którą przekroczenie magicznego progu jest przejściem do sfery odrodzenia, symbolizuje znany na całym świecie obraz brzucha wieloryba, który kojarzy się z łonem. Bohater zamiast pokonać siłę stojącą na straży progu albo zyskać jej przychylność, zostaje połknięty i wessany przez nieznane, co sprawia wrażenie, że zginął. (...) wśród Zulusów krąży opowieść o dwojgu dzieci i ich matce połkniętych przez słonia. (...) irlandzki heros, został połknięty przez potwora o nieokreślonym kształcie (...) czerwony kapturek, połknięty przez wilka (...) a wszyscy greccy bogowie, z wyjątkiem Zeusa zostali połknięci przez ojca Kronosa.(...)
Zamiast wydostać się na zewnątrz bohater przenika do wewnątrz po to, by narodzić się na nowo. (...) wnętrze świątyni, brzuch wieloryba, niebiańska dziedzina są jednym i tym samym. Dlatego właśnie wejść i dróg do świątyń strzegą ogromne chimery i smoki."

Tego typu analizy omawiają szczegółowo wszystkie alegorie mitów.

Książka nie dla każdego - świadczą o tym opinie typu: "nudna".
Powstała w czasach(1949!), gdy ludzie potrafili wyczerpać temat, nie było internetu, a po wszelkie informacje trzeba było przekopywać się przez miliony bibliotek.

Opowieść o każdym z nas - osobno, o nas - ludziach - ogólnie, o naszych wewnętrznych ukrytych potrzebach, o religii.
Autor najpierw zaopatruje nas w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Bardzo trudna książka, bardzo trudne myśli, powinno się ją czytać powoli i co chwila analizować.
Jednocześnie dawno nie widziałem tak ważnych i aktualnych rozważań. Jak na ironię etyka to zapomniana w materialistycznym świecie nauka, a okazuje się, że gdy przychodzą najważniejsze tematy w życiu, jak śmierć, eutanazja, aborcja, eugenika, prawa zwierząt i zaczyna dotykać to bezpośrednio nas, to nagle wyczuwamy zagubienie. Zagubienie to wynika z braku wiedzy oraz braku czasu poświęconego na rozważanie przynajmniej podstaw tych problemów.
Jest to pozycja potrzebna, żeby nie popaść w otchłań nicości i przerażenia, wynikających z niemocy zdobycia na te tematy wiedzy. Nie da się być omnibusem. Autorka także to wie, ale wychodzi z założenia, że trzeba nas-ludzi wyposażyć w narzędzia analizowania wszystkich rozterek moralno-etycznych w życiu. Pozwoli to, na łatwiejsze rozpoznanie zagadnień.
Budowa tego wydania sprawia, że szybko się kartkuje, gdyż strony książki są wąskie. Trochę ułatwia to poczucie ruszenia tematu.

Bardzo trudna książka, bardzo trudne myśli, powinno się ją czytać powoli i co chwila analizować.
Jednocześnie dawno nie widziałem tak ważnych i aktualnych rozważań. Jak na ironię etyka to zapomniana w materialistycznym świecie nauka, a okazuje się, że gdy przychodzą najważniejsze tematy w życiu, jak śmierć, eutanazja, aborcja, eugenika, prawa zwierząt i zaczyna dotykać to...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Jednym słowem: WOW !
Świat potrzebuje tego typu popularyzacji nauki.
Właściwie cały kontent książki jest wpisany w tytuł i podtytuł, nie ma co dodawać. Bo to bardzo szczegółowe kompendium o biologii człowieka.
Wszystko wyjaśnione naszym biologicznym jestestwem. Trzeba być świadomym, że w pewnych sytuacjach rządzą nami bezwiednie hormony.
Autor obala też kilka mitów narosłych wokół sensacji naukowych do tej pory, jak np. eksperyment Liberta.
Wyjaśniane jest również jak to jest, że jedni mają poglądy konserwatywne, a inni lewicowe.

Sapolsky to autor, który umie opowiadać, na tyle ile tematyka pozwoli ma niesamowicie komediowe pióro. Inteligentne żarty i budowanie nastroju śmiechu świetnie dopełniają czysto naukową treść.

Podchodząc do tej "biblii" nie trzeba posiadać wiedzy biologicznej. Wszystko jest wyjaśnione tak, żeby zrozumieć clou kolejnych rozdziałów.

Miliony lekcji i spostrzeżeń z tej księgi biorę sobie do serca, bo zmienia podejście do życia.
POLECAM

Jednym słowem: WOW !
Świat potrzebuje tego typu popularyzacji nauki.
Właściwie cały kontent książki jest wpisany w tytuł i podtytuł, nie ma co dodawać. Bo to bardzo szczegółowe kompendium o biologii człowieka.
Wszystko wyjaśnione naszym biologicznym jestestwem. Trzeba być świadomym, że w pewnych sytuacjach rządzą nami bezwiednie hormony.
Autor obala też kilka mitów...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Tak to jest, gdy za książki biorą się dziennikarze i to jeszcze amerykańscy.
Prostactwo umysłowe, błędy historyczne, spłycenie i nakreślenie jednoliniowego świata, amerykanocentryzm (który dobija, gdyż pół książki to Wielka Ameryka i jej bomby atomowe)

Uważam, że 3 to i tak za dobra ocena, ale przez to, że początkowe rozdziały mnie zainteresowały, gdyż opowiadały o upadku cywilizacji Asyrii, Rzymian. Jest to względnie ciekawe.
Mniej ciekawie zaczyna się od połowy książki. Tę część charakteryzuje także totalne rozmycie tematu, właściwie to są to opisy stwarzania bomb atomowych i wielkoduszności Ameryki, że ich użyli w II WŚ. Temat o Zimnej Wojnie, znów wychwalający poczynania Ameryki.

Uważam, że jest to przeznaczone raczej dla głupszej części Amerykanów.
Brak pomysłu na zakończenie książki, zero refleksji, a tu, przy takim temacie aż się prosi o skłonienie czytelnika do zadumy.
Pomysł jest dobry, wykonanie fatalne, czekam na lepszy kontent.
Na wielki minus jest ilość przypisów. Na każdej praktycznie stronie książki znajdziemy przypisy rozwijające zdanie, lub przemyślenia autora. Czyni to ból i zmęczenie czytaniem, wybijanie z rytmu. Autor nie nadaje się do pisarstwa. Tyle

Tak to jest, gdy za książki biorą się dziennikarze i to jeszcze amerykańscy.
Prostactwo umysłowe, błędy historyczne, spłycenie i nakreślenie jednoliniowego świata, amerykanocentryzm (który dobija, gdyż pół książki to Wielka Ameryka i jej bomby atomowe)

Uważam, że 3 to i tak za dobra ocena, ale przez to, że początkowe rozdziały mnie zainteresowały, gdyż opowiadały o upadku...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Kupiłem dla tematu i przez tytuł, ale mnie nie porwała. Lanie wody dla zysku. Esencję tematu można zmieścić na paru stronach. Niestety napisana tak, że nic z niej nie pamiętam.

Kupiłem dla tematu i przez tytuł, ale mnie nie porwała. Lanie wody dla zysku. Esencję tematu można zmieścić na paru stronach. Niestety napisana tak, że nic z niej nie pamiętam.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Są takie książki, które trzeba przeczytać w życiu, niezależnie od poglądów, wykształcenia, czy znajomości tematu. Bowiem tworzą świadomość nas samych siebie i rodzą pokorę w stosunku do kruchego życia. Oraz uczą myśleć.

Opowieść o powstaniu gatunku ludzkiego, ale co ważne - w połączeniu ze zmianami klimatyczno-geograficznymi. Czyli wpływ zmian środowiska na ewolucję. Przy czym nie jest wcale toporna do zrozumienia, czyta się niesamowicie lekko.
Przejście przez tektoniki płyt, epoki lodowcowe, ruchy planety, jak prawie nasz gatunek wymarł, pierwsze rolnictwo, trzeci biegun ziemi, powstanie minerałów, metali.
Mamy także najważniejsze wydarzenia w historii ludzkości, jak upadek Rzymu, epidemie dżumy, przedstawione w kontekście zmian klimatu, jako jednych z czynników, które mogły mieć wpływ na wydarzenia.

Gratka, majstersztyk.
Jak Rzymianie odkryli Amerykę - dlatego warto przeczytać.

Są takie książki, które trzeba przeczytać w życiu, niezależnie od poglądów, wykształcenia, czy znajomości tematu. Bowiem tworzą świadomość nas samych siebie i rodzą pokorę w stosunku do kruchego życia. Oraz uczą myśleć.

Opowieść o powstaniu gatunku ludzkiego, ale co ważne - w połączeniu ze zmianami klimatyczno-geograficznymi. Czyli wpływ zmian środowiska na ewolucję. Przy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Dopamina - tak można streścić tę książkę.
Wszystko wynika z mózgu i z produkcji tego hormonu, który wydziela się na sygnał przyjemnych doznań.
Wszystko podyktowane jest temu mało znaczącemu hormonowi. Nasze relacje międzyludzkie, motywacje do działań, chęć życia, uzależnienia.

Mózg płata figle. Widzimy dzieci w kotach, nie chcemy być wysoko w hierarchii, ale całe życie chcemy być ważniejsi od innych i pozycjonujemy siebie w oczach innych.
Im ważniejsi jesteśmy w życiu i mamy dobre posady społeczne, lub prestiż, zwiększamy wewnętrzne szczęście poprzez zwiększenie receptorów dopaminergicznych. Tak samo posiadanie dobrych aut przez mężczyzn jest oznaką rywalizacji między innymi samcami o prestiż, oraz podświadomym wskazaniem samicom, że mężczyzna ma odpowiednie dobra materialne do utrzymania przyszłego potomka. Wcale nasz obecny świat nie jest tak daleko od natury, zmieniają się tylko technologie i sposoby.
Człowiek biologicznie nadal chodzi po Sawannie.
Także książka odkrywa naszą smutną naturę, świat nie jest piękny i utopijny. To niezwykła walka o przetrwanie. Problemy psychiczne między innymi biorą się z braku ważności.

Dlatego ta książka jest ważna, otwiera oczy na nasz gatunek, uświadamia, jak ważnym ssakiem jesteśmy ale tylko w kontekście do innych.

Dopamina - tak można streścić tę książkę.
Wszystko wynika z mózgu i z produkcji tego hormonu, który wydziela się na sygnał przyjemnych doznań.
Wszystko podyktowane jest temu mało znaczącemu hormonowi. Nasze relacje międzyludzkie, motywacje do działań, chęć życia, uzależnienia.

Mózg płata figle. Widzimy dzieci w kotach, nie chcemy być wysoko w hierarchii, ale całe życie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Wysoka ocena przez to, że niesamowicie wciąga. Ogrom (!!!) wiedzy i to użytkowej. Zdecydowanie książka, którą warto byłoby wziąć, gdybyśmy mieli się cofnąć do starożytności i wyjaśnić komuś nasze technologie.
Sam do niej wracam, bo niemożliwym jest wszystko spamiętać.
Kontent:
- język mówiony, pisany, liczby
- metoda naukowa
- przejście z łowiectwa na rolnictwo
- rośliny, uprawy, jak wkroczyła kawa, ziemniaki, kiedy zaczęliśmy jeść jabłka, a grejpfrut nie jest naturalny, powstanie awokado.
- wykorzystywanie poszczególnych rodzajów drzew
- zwierzęta i ich użytkowość
- historia odżywiania, tworzenie alkoholi
- metale, guziki, skóry, odzież, kołowrotek, bawełna
- światło, ogień,
- komputery, rower, kartografia itd

Na prezent zdecydowanie, ale przed podarowaniem warto sięgnąć tego świata również samemu.

Wysoka ocena przez to, że niesamowicie wciąga. Ogrom (!!!) wiedzy i to użytkowej. Zdecydowanie książka, którą warto byłoby wziąć, gdybyśmy mieli się cofnąć do starożytności i wyjaśnić komuś nasze technologie.
Sam do niej wracam, bo niemożliwym jest wszystko spamiętać.
Kontent:
- język mówiony, pisany, liczby
- metoda naukowa
- przejście z łowiectwa na rolnictwo
- rośliny,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Jest to dość krótki traktat centro-humanistyczny. Ponad 100 str właściwego tekstu (reszta to inkantacje)
Biblia Szatana przywraca człowiekowi szacunek do samego siebie, robi to poprzez odzieranie nas z fałszywych wyobrażeń na temat naszej idealności.
Jesteśmy egoistami i często nam z tym dobrze, popieranie rozwiązłości, wskazanie, że istnieje tylko to życie i ogólny hedonizm.
Oczywiście owa novo-moralność, którą kształtuje LaVey opiera się na etyce robienia zła, ale tylko do momentu, w którym nie dotyka ono drugiego człowieka.
Także clou tej filozofii jest takim, iż człowiek jest w centrum zainteresowań i wyzwolenie człowieka z własnych ograniczeń, które ludzkość sama na siebie nałożyła jest jedyną drogą do wolności i spełnionego życia.
Warto przeczytać w kontrze do naszego świata, wypełnionego chorym religijno-konsumpcyjnym medium.

Jest to dość krótki traktat centro-humanistyczny. Ponad 100 str właściwego tekstu (reszta to inkantacje)
Biblia Szatana przywraca człowiekowi szacunek do samego siebie, robi to poprzez odzieranie nas z fałszywych wyobrażeń na temat naszej idealności.
Jesteśmy egoistami i często nam z tym dobrze, popieranie rozwiązłości, wskazanie, że istnieje tylko to życie i ogólny...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Mnie urzekła prostotą, a jednak zwięzłością i erudycją. Słowem można ją opisać: esencjonalna.
Nie jest to chronologiczna podróż poprzez filozoficzną myśl, jak w większości książek, próbujących spopularyzować filozofię.
Dzięki prostemu zabiegowi, którym autor najpierw uogólnia temat np. religia czy polityka i później przedstawia skrótowo najważniejsze myśli w dziejach - dokonuje lepszego zabiegu w mojej ocenie, by przedstawić filozofię.
Oczywiście nie jest to książka na raz, ale myślę, że jej celem było przybliżenie filozofii, które jest tak bardzo dziś potrzebne. Pokazanie, że jest użyteczną i nie ukrytą wyłącznie w akademickich bibliotekach.

Mnie urzekła prostotą, a jednak zwięzłością i erudycją. Słowem można ją opisać: esencjonalna.
Nie jest to chronologiczna podróż poprzez filozoficzną myśl, jak w większości książek, próbujących spopularyzować filozofię.
Dzięki prostemu zabiegowi, którym autor najpierw uogólnia temat np. religia czy polityka i później przedstawia skrótowo najważniejsze myśli w dziejach -...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Faktycznie ciężko ją ocenić, bo to nieliniowy kontent. Mamy parę tematów, które porusza autor czasem kilkuzdaniowymi aforyzmami.
Także jest to ich zbiór. Warto czytać kilka na dzień.
Muszę przyznać, że autor jest bardzo błyskotliwy w ocenie rzeczywistości.

Faktycznie ciężko ją ocenić, bo to nieliniowy kontent. Mamy parę tematów, które porusza autor czasem kilkuzdaniowymi aforyzmami.
Także jest to ich zbiór. Warto czytać kilka na dzień.
Muszę przyznać, że autor jest bardzo błyskotliwy w ocenie rzeczywistości.

Pokaż mimo to

Okładka książki Nadchodzi III wojna światowa Jacek Bartosiak, Piotr Zychowicz
Ocena 7,1
Nadchodzi III ... Jacek Bartosiak, Pi...

Na półkach: , , ,

Coś co otwiera dodatkowe okno na świat w ciasnym pomieszczeniu jakim jest nasze wyobrażenie o świecie daje wyraz ta książka.
Dla mnie nie o tyle ważne są kolejne ruchy na światowej szachownicy, ale ich geneza i oddziaływanie na społeczeństwa.
Polecam, bo tworzy nowe synapsy w mózgu.

Coś co otwiera dodatkowe okno na świat w ciasnym pomieszczeniu jakim jest nasze wyobrażenie o świecie daje wyraz ta książka.
Dla mnie nie o tyle ważne są kolejne ruchy na światowej szachownicy, ale ich geneza i oddziaływanie na społeczeństwa.
Polecam, bo tworzy nowe synapsy w mózgu.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Pozycja bardzo aktualna, w czasach geopolitycznych zawieruch.
Przede wszystkim traktuje o metalach bardzo rzadkich, które okazują się niezbędne w procesie transformacji ekologicznej. Autor przedstawia realistyczne strony tej przemiany. Niestety tworzenie zielonego świata może okazać się jeszcze bardziej destrukcyjne dla środowiska.
Mamy opisy tych metali, kontekst tworzenia świata ekologicznego i w końcu - bo o tym również prawi książka - wątek geopolityczny, z ukierunkowaniem uwagi na Chiny.
Poszerza współczesne horyzonty, w których np. samochód elektryczny nie jest bez grzechu pierworodnego.

Pozycja bardzo aktualna, w czasach geopolitycznych zawieruch.
Przede wszystkim traktuje o metalach bardzo rzadkich, które okazują się niezbędne w procesie transformacji ekologicznej. Autor przedstawia realistyczne strony tej przemiany. Niestety tworzenie zielonego świata może okazać się jeszcze bardziej destrukcyjne dla środowiska.
Mamy opisy tych metali, kontekst...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Dlaczego wierzymy w boga(-ów) Clare Aukofer, J. Anderson Thomson
Ocena 7,0
Dlaczego wierz... Clare Aukofer, J. A...

Na półkach: , , , ,

Totalny gniot, bełkot i paszkwil. I piszę to z pozycji osoby niewierzącej.

Jeśli będziemy w posiadaniu takiej "błyskotliwej" literatury przedstawiającej tak ważne i złożone zagadnienie, to nie wróżę przyszłości ateizmowi.

Pisanie po łebkach, cherry picking, naginanie faktów, skanalizowanie na KK. Wyczuwa się stronniczość i opiniotwórczość autora. Aż boli, bo jest fanatycznym ateistą.
Szkoda pieniędzy i czasu.
Gimbo-ateistom polecam.

Totalny gniot, bełkot i paszkwil. I piszę to z pozycji osoby niewierzącej.

Jeśli będziemy w posiadaniu takiej "błyskotliwej" literatury przedstawiającej tak ważne i złożone zagadnienie, to nie wróżę przyszłości ateizmowi.

Pisanie po łebkach, cherry picking, naginanie faktów, skanalizowanie na KK. Wyczuwa się stronniczość i opiniotwórczość autora. Aż boli, bo jest...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Zbieranina esejów, które nie łączą się niczym, poza tym, że pisane są w ten sam specyficzny sposób: pokażmy, że jestem filozofem obiektywnym, ale czasem zaatakuję religię, lub jakąś partię, spłycę czym jest lewica i czym prawica, przedstawię dualizm świata, ale jednak będę się go trzymał w wyjaśnianiu go. Rzucę na każdy rozdział parę trudnych słów, aby czytelnik miał wrażenie obcowania z wielką filozofią.
O czym jest ta książka? Nie wiem. Napisana dla zysku.
Co robić przed końcem świata? Nie wiem.

Czasy wielkich filozofów minęły, na każdym kroku niestety to widać. Polscy filozofowie utonęli w oceanie własnego ego.
Nie polecam, nic odkrywczego.

Zbieranina esejów, które nie łączą się niczym, poza tym, że pisane są w ten sam specyficzny sposób: pokażmy, że jestem filozofem obiektywnym, ale czasem zaatakuję religię, lub jakąś partię, spłycę czym jest lewica i czym prawica, przedstawię dualizm świata, ale jednak będę się go trzymał w wyjaśnianiu go. Rzucę na każdy rozdział parę trudnych słów, aby czytelnik miał...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Z jednej strony dobrze, że powstają książki w kontrze do antynaukowego bełkotu.
Z drugiej z kolei strony, problem w tym, że jest ona strasznie hm "przeciętna". Tematy omówione bardzo skrótowo, po macoszemu. Raczej nie chodzi tutaj o zakomunikowanie danych zagadnień, bo większość z ludzi spotkała się już ze stwierdzeniami, że Ziemia jest płaska, Wit C leczy raka itd.
Ta książka po prostu przedstawia te problemy raz jeszcze, w baaaaaardzo okrojonej historii. Mało wyjaśnień, mało konkretów.
Dla wymagających, to strata czasu
Bardziej polecam w tym temacie, o niebo lepiej rozbudowaną o argumenty: "Fakt, nie mit"

Z jednej strony dobrze, że powstają książki w kontrze do antynaukowego bełkotu.
Z drugiej z kolei strony, problem w tym, że jest ona strasznie hm "przeciętna". Tematy omówione bardzo skrótowo, po macoszemu. Raczej nie chodzi tutaj o zakomunikowanie danych zagadnień, bo większość z ludzi spotkała się już ze stwierdzeniami, że Ziemia jest płaska, Wit C leczy raka itd.
Ta...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Bardzo słaba. Przeczytałem, a nadal nie wiem o co chodziło autorowi. Sam przyznaje, że nie jest antropologiem i to widać na stronach książki. Jest bardziej "opowiadaczem" bez ładu, ani składu. Opowieści jak to sobie ludzie chodzili i w pewnym momencie osiedlili. Wszystko otoczone barwnymi epitetami, a miała być to chyba pozycja informacyjno-popularnonaukowa. Wyszedł niezły bełkot. Niestety wątpię by ktokolwiek znalazłby tu coś, co można wynieść i zapamiętać.
Kolejna uwaga, tym razem w stronę wydawnictwa. Pełno błędów stylistycznych i językowych! Przykłady: str.319: "cofniemy się wstecz"... lub str 332: "okres czasu".

Bardzo słaba. Przeczytałem, a nadal nie wiem o co chodziło autorowi. Sam przyznaje, że nie jest antropologiem i to widać na stronach książki. Jest bardziej "opowiadaczem" bez ładu, ani składu. Opowieści jak to sobie ludzie chodzili i w pewnym momencie osiedlili. Wszystko otoczone barwnymi epitetami, a miała być to chyba pozycja informacyjno-popularnonaukowa. Wyszedł niezły...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Miłe połączenie nauki i czegoś przyjemnego, czyli tego co jemy. Dobrze się stało, że nauka wchodzi do naszego życia nawet tam, gdzie kojarzymy dane miejsca jedynie z przyjemnością.
Na połączeniu nauki z przyjemnością jedzenia możemy tylko skorzystać intelektualnie.
Czyta się bardzo przyjemnie, szybko, równocześnie nie tracąc nic z wątku.
Mamy wszystkie najciekawsze tematy: chleb i zakwas, wino i pierwsze uprawy latorośli, rodzaje patelni i ch powłoki, jedzenie w kosmosie, dietę pierwotnego człowieka, argumenty za hodowlą przemysłową, wskazanie, że świat bez mięsa nie będzie taki kolorowy w kontekście ochrony planety. Mamy ciekawe wzmianki o ziemniaku w Irlandii, komosie ryżowej, a także stosunek Watykanu do produktów bezglutenowych.
Po prostu ogrom ciekawostek, nie do zapamiętania. Aby zapamiętać choć część, zaleca się ponowne przeczytanie.
Tylko na korzyść

Miłe połączenie nauki i czegoś przyjemnego, czyli tego co jemy. Dobrze się stało, że nauka wchodzi do naszego życia nawet tam, gdzie kojarzymy dane miejsca jedynie z przyjemnością.
Na połączeniu nauki z przyjemnością jedzenia możemy tylko skorzystać intelektualnie.
Czyta się bardzo przyjemnie, szybko, równocześnie nie tracąc nic z wątku.
Mamy wszystkie najciekawsze...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Gdy zobaczyłem, że książkę rozpoczyna słowo Stevena Pinkera, a kończy Richard Dawkins, to wiedziałem, że trafiłem na tą jedną z niewielu fenomenalnych i zachwycających treścią pozycji.
Mamy przed sobą zbiór przemyśleń wielu naukowców, humanistów, ludzi, którzy zastanawiają się nad czymś więcej, niż wybór pomiędzy pizzą a kebabem.
Czytałem wszystkie komentarze o tej książce i znajduję jeden wspólny mianownik = pobudzająca intelektualnie.
Nic tak bardzo nie stymuluje myśli, jak pojawiająca się przed nami kontrowersyjna, niedorzeczna, niebezpieczna myśl, ocierająca się o tabu.
Książka przełamuje wszystko.
Zachęcam do czerpania z tej skarbnicy przemyśleń ile się da.

Gdy zobaczyłem, że książkę rozpoczyna słowo Stevena Pinkera, a kończy Richard Dawkins, to wiedziałem, że trafiłem na tą jedną z niewielu fenomenalnych i zachwycających treścią pozycji.
Mamy przed sobą zbiór przemyśleń wielu naukowców, humanistów, ludzi, którzy zastanawiają się nad czymś więcej, niż wybór pomiędzy pizzą a kebabem.
Czytałem wszystkie komentarze o tej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Fenomenalna, wielowątkowa, rozwijająca, przepełniona refleksjami, najeżona inteligencją, otwierająca wszystkie drzwi w mózgu, budząca w każdym człowieku małego filozofa, wybornie napisana, przejmująca, wzbudzająca potężne myśli, które człowieka prześladują nocami.
Czasami stawia pytania, które również stawia każdy z nas, a czasami sama atakuje nas i zaskakuje mądrością. Wzbudza? Raczej wywołuje eksplozję myśli.
To takie filozoficzne kompendium, bez sztywnych filozofów, dat, koncepcji i ich rozwijania.
To kwintesencja, sedno, osobliwość filozofii. Jest tym, czym pociąga, każdego, kto kiedykolwiek zastanawiał się nad czymś wyżej i dalej niż czubek własnego nosa.

Są książki, które powinny być obowiązkowe dla każdego człowieka do zaznajomienia.
Mamy według mnie idealnego kandydata.

Fenomenalna, wielowątkowa, rozwijająca, przepełniona refleksjami, najeżona inteligencją, otwierająca wszystkie drzwi w mózgu, budząca w każdym człowieku małego filozofa, wybornie napisana, przejmująca, wzbudzająca potężne myśli, które człowieka prześladują nocami.
Czasami stawia pytania, które również stawia każdy z nas, a czasami sama atakuje nas i zaskakuje mądrością....

więcej Pokaż mimo to