Jak wynaleźć wszystko. Cała wiedza ludzkości w jednej książce!
- Kategoria:
- popularnonaukowa
- Tytuł oryginału:
- How To Invent Everything: A Survival Guide For The Stranded Time Traveler
- Wydawnictwo:
- Prószyński i S-ka
- Data wydania:
- 2020-01-16
- Data 1. wyd. pol.:
- 2020-01-16
- Liczba stron:
- 520
- Czas czytania
- 8 godz. 40 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788381691789
- Tłumacz:
- Jarosław Skowroński
- Tagi:
- nauka inżynieria sztuka cywilizacja
Najzabawniejszy poradnik dla zagubionych podróżników!
Jak można zmieścić całą wiedzę ludzkości w jednej książce? Z pozoru wydaje się to niemożliwe, jednak wszystko stanie się jasne, jeśli dodamy, że tą książką jest poradnik dla podróżujących w czasie, którzy bezpowrotnie utknęli w odległej przeszłości. Skoro nie można wrócić do teraźniejszości, trzeba samemu wynaleźć wszystko, czego nam potrzeba!
Książka zawiera wiedzę o nauce, inżynierii, sztuce, wszystkie fakty i liczby, które pozwalają człowiekowi bez żadnego wcześniejszego przygotowania zbudować od podstaw całą cywilizację. Stworzenie cywilizacji zajęło ludzkości mnóstwo czasu, jednak z tym poradnikiem, można to zrobić naprawdę szybko. Nie trzeba przez setki tysięcy lat tkwić w ciemnościach, by stworzyć język, zacząć hodować kozy, ani cierpliwie czekać, aż rozwój techniki pozwoli na wytwarzanie układów scalonych do komputera. Można wynaleźć to wszystko w jeden wieczór. A przy okazji doskonale się bawić!
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Jak zbudować cywilizację – przewodnik dla podróżników w czasie
Podróżnikowi w czasie, który utknął w odległej przeszłości, pozostaje tylko jedno: wynaleźć wszystko na nowo i stworzyć własną cywilizację. A jako że tak się szczęśliwie składa, że ma przy sobie książkę Ryana Northa, może ją stworzyć szybciej i lepiej, w dodatku przypisując sobie wszystkie zasługi. Okazuje się, że wiele przełomowych wynalazków mogło powstać wiele wieków wcześniej, gdyby tylko ktoś zadał sobie trud, aby je odkryć.
„Jak wynaleźć wszystko. Cała wiedza ludzkości w jednej książce!” jest prawdziwym kompendium wiedzy, przekazanej w przystępny, humorystyczny sposób. Pod otoczką scenariusza rodem z science fiction Ryan North przekazuje nam mnóstwo informacji z dziedziny rolnictwa, biologii, chemii, fizyki, inżynierii, a nawet filozofii, muzyki i malarstwa. Uczy, jak zrobić węgiel drzewny i jak „wynaleźć” destylację, jak samodzielnie zrobić drożdże, usprawnić rolnictwo i hodowlę zwierząt, wynaleźć rower i instrumenty muzyczne. Prezentuje działanie pieca z wypalonej gliny, koła wodnego, wiatraków, silników parowych i generatorów – a wszystko to w sposób nieporównywalnie ciekawszy niż w jakimkolwiek podręczniku. Pełno tu niespodziewanych ciekawostek: do czego mogą się przydać liczby urojone? Dlaczego rośliny pod pewnymi względami są groźniejsze niż zwierzęta? I oczywiście: co było pierwsze, jajko czy kura? Dzięki tej książce zwracamy uwagę na to, jak wiele osiągnęła ludzkość i jak dużo czasu zajęło dojście do odkryć, które dziś uważamy za oczywiste – chociaż tak naprawdę nie mamy pojęcia, jak działają sprzęty, którymi jesteśmy otoczeni na co dzień.
W „Jak wynaleźć wszystko” zwraca uwagę również strona graficzna: twarda okładka, dobrej jakości papier, liczne schematy, diagramy, ilustracje, a nawet nuty. Poza wartością merytoryczną najmocniejszą stroną książki jest zdecydowanie humor i jej lekki ton. Zabawny jest sam pomysł nieudanej podróży w czasie, ale też język (w tym często ironiczne przypisy) oraz zestawienia obok siebie idei, które wydają się znajdować na zupełnie innym poziomie: systemy upraw i hodowli zwierząt, koła zamachowe, a potem nagle… mydło i guzik! I to ze schematami! Z drugiej strony apendyksy, przypisy, indeksy i obszerna bibliografia wskazują, że mimo lekkiej formy nadal mamy do czynienia z pozycją naukową. Tym sposobem autorowi udało się dowieść, że nauka wcale nie musi być nudna.
Warto sięgnąć po „Jak wynaleźć wszystko” choćby tylko po to, żeby docenić, jak niesamowicie długą drogę przebyliśmy jako ludzkość. Książka jest prawdziwą skarbnicą wiedzy i choć pewnie nie skłoni nas do produkcji węgla drzewnego czy budowania pieców hutniczych, to bez wątpienia udziela wielu cennych i pożytecznych wskazówek, choćby na temat pierwszej pomocy medycznej. Czy produkcji piwa!
Agnieszka Kruk
Książka na półkach
- 341
- 105
- 27
- 26
- 6
- 5
- 3
- 2
- 2
- 2
Cytaty
Bądź pierwszy
Dodaj cytat z książki Jak wynaleźć wszystko. Cała wiedza ludzkości w jednej książce!
Dodaj cytat
OPINIE i DYSKUSJE
Przeczytać i podać dalej.
Bawiąc uczyć - mawiali starożytni i Ryan North ich posłuchał. Ależ kapitalna zabawa, zaskakująca forma! Instrukcja obsługi nie tylko podróży w czasie ale również strategicznej (fikcyjnej) gry komputerowej, umiejętnie okraszona humorem. A trochę gra paragrafowa.
Dużo wiedzy elementarnej, z zakresu szkoły podstawowej takiej bogadej, do początku lat '90, ale uzupełnionej wiadomościami specjalistycznymi. Pobieżne i lakoniczne omówienie chemii, sztuki, medycyne, trochę jak z podręcznika surwiwalu dla zabieganych. [Uwaga do wydelikaconego, pełnego udawanego wzburzenia czytelnika: bez zasadniczego udziału zwierząt w historii ludzkości nadal biegałbyś nago po sawannach w poszukiwaniu smakowitych pędraków.] Oraz wielkie brawa dla tłumacza, który bawił się zapewne nie mniej (co widać w samym przekładzie). Bardzo dobre dodatki.
Minusy - druk dla mrówek w tabelach, no i ten odbijający światło papier... Naiwność w opisywaniu niektórych wynalazków i rozwiązań wynikająca z braku praktycznych doświadczeń, jak również stosowanie schematów zapożyczonych z 'Jak to jest zrobione': weź część A połącz z częścią B dodaj C i finalnie masz wynalazek D.
Apropo: opisy bramek i układów logicznych (a także jak je zbudować),'tajemnice' przemysłowe typu piec martenowski i ciekły kryształ oraz wiele, wiele doświadczeń fizyko-chemicznych, jeszcze w latach '80 można było znaleźć w 'Kalejdoskopie techniki', przeznaczonym głównie dla uczniów klas 4-8. Więc dla dzisiejszych 40-latków (i młodszych) książka może eksplorować tereny niezbadane, dla 50-latków (i starszych) - odkurza jedynie wiedzę.
Przeczytać i podać dalej.
więcej Pokaż mimo toBawiąc uczyć - mawiali starożytni i Ryan North ich posłuchał. Ależ kapitalna zabawa, zaskakująca forma! Instrukcja obsługi nie tylko podróży w czasie ale również strategicznej (fikcyjnej) gry komputerowej, umiejętnie okraszona humorem. A trochę gra paragrafowa.
Dużo wiedzy elementarnej, z zakresu szkoły podstawowej takiej bogadej, do początku lat...
Ciekawa struktura wokół idei, że jest to poradnik do podróżnika w czasie, który utknął gdzieś w przeszłości z powodu awarii maszyny czasu i dla swojego dobra musi teraz "wynaleźć wszystko", czyli odbudować nowożytną cywilizację. Nie każdemu może się to spodobać, zwłaszcza w połączeniu z pewnym wysilonym czasem humorem. Kwestia gustu, mi czytało się ok.
Książka omawia bardzo szeroki zakres wiedzy. Począwszy od języka, jednostek miary, liczb poprzez podstawowe urządzenia aż po logikę i komputery. Jest to oczywiście wybór dość subiektywny i arbitralny. Sporo popularnonaukowych ciekawostek, a często najciekawsze były przypisy (ciekawostki w ciekawostkach!).
Siłą rzeczy jest to zatem zbiór dość powierzchownie potraktowanych tematów, ale ostatecznie sporo się dowiadujemy na zasadzie "liznięcia" tematu i tak bym ją potraktował. Czasu spędzonego z tą książką na pewno nie żałuję.
Ciekawa struktura wokół idei, że jest to poradnik do podróżnika w czasie, który utknął gdzieś w przeszłości z powodu awarii maszyny czasu i dla swojego dobra musi teraz "wynaleźć wszystko", czyli odbudować nowożytną cywilizację. Nie każdemu może się to spodobać, zwłaszcza w połączeniu z pewnym wysilonym czasem humorem. Kwestia gustu, mi czytało się ok.
więcej Pokaż mimo toKsiążka omawia bardzo...
Przeczytaliście kiedyś jakąś instrukcję? Prawdopodobnie chociaż raz w życiu się zdarzyło, czy to żeby złożyć szafę ze znanej sieci sklepów z meblami, czy żeby dowiedzieć się, po co w mikrofalówce dziesięć guzików, skoro używamy tylko dwóch. Jednak szczerze wątpię, że przy takiej lekturze bawiliście się dobrze. Co więc zrobicie, gdy powiem Wam, że mam do zaoferowania instrukcję, przy której będziecie się śmiać, zapomnicie o oddychaniu, a nawet odnajdziecie nowe pasje? Spokojnie, to wszystko bez sprzedawania duszy! Zainteresowani? Zatem zanim ktoś pomyśli, że to niemożliwe niczym zrozumienie funkcjonowania dworca w Poznaniu, przedstawię książkę „Jak wynaleźć wszystko” autorstwa Ryana North'a.
Początkowo jest nam przedstawiony koncept – podróże w czasie. Książka, którą mamy w dłoniach jest dokładnie tym samym, co w dłoniach trzyma podróżnik, który utknął w jakimś miejscu w czasoprzestrzeni. Podręcznik nie pomoże nam niestety wrócić do domu, ale pozwoli stworzyć nowy.
Zależnie od czasu, w którym utknęliśmy, autor przeprowadzi nas przez różne etapy rozwoju cywilizacji, pozwalając zaoszczędzić miliony lat jej ewolucji. Od rozwoju mowy poprzez pismo, rolnictwo i hodowlę, aż po nowoczesne wynalazki. A to wszystko w lekkiej i humorystycznej formie.
Mimo znikomej fabuły (gdyż to nie ona jest tu istotna) nie zabraknie wątków, które w dziwny sposób mącą nam w głowie.
Dla kogo jest „Jak wynaleźć wszystko”? Zdecydowanie dla węższego grona odbiorców, ludzi bardzo ciekawych świata, zastanawiających się jak działają jego poszczególne elementy, jak doszło do takiego rozwoju, ale również – co szczególnie może zainteresować naszą społeczność – dla pisarzy, którzy tworzą swoje światy albo chcą lepiej zrozumieć istniejący. Dla ludzi, którzy pragną zabłysnąć wiedzą w towarzystwie, chociażby i tym jak metodą empiryczną sprawdzić, czy zjedzenie jakiejś rośliny nas nie zabije.
Książkę jednak tak samo, jak rośliny, o których mowa – należy dawkować i podchodzić do niej ostrożnie, bo poza lekkim piórem i fascynującymi informacjami, zawiera również dużo danych zawartych w tabelach, co z kolei może znużyć czytelnika.
Jeśli po moim opisie stwierdzicie, że książka może być strzałem w dziesiątkę, powinniście pędzić, by jak najszybciej ją nabyć. W przeciwnym razie pozycja zapewne będzie dla Was równie ciekawa, co lista wyjątków w słowniku ortograficznym.
~Brynzel
Przeczytaliście kiedyś jakąś instrukcję? Prawdopodobnie chociaż raz w życiu się zdarzyło, czy to żeby złożyć szafę ze znanej sieci sklepów z meblami, czy żeby dowiedzieć się, po co w mikrofalówce dziesięć guzików, skoro używamy tylko dwóch. Jednak szczerze wątpię, że przy takiej lekturze bawiliście się dobrze. Co więc zrobicie, gdy powiem Wam, że mam do zaoferowania...
więcej Pokaż mimo toInformacje zawarte w książce, ciekawe, może trochę rzeczy potraktowano po macoszemu, ale gdyby było bardziej szczegółowo, to rozrosłaby się niebotycznie.
Sam styl pisania, taki sobie, silący się na dowcip.
Informacje zawarte w książce, ciekawe, może trochę rzeczy potraktowano po macoszemu, ale gdyby było bardziej szczegółowo, to rozrosłaby się niebotycznie.
Pokaż mimo toSam styl pisania, taki sobie, silący się na dowcip.
Dramat!
Niby ma być śmiesznie, zabawnie i pouczająco.
"Przeniosłeś się w przeszłość i musisz od zera wybudować cywilizację. Oto jak to zrobić"
I gdyby następował tu jakiś opis koniecznych wynalazków - no dobrze, następuje, ale jakże źle to jest przedstawione.
Po pierwsze konwencja "Twórz cywilizację od zera" się nie sprawdza, gdy się to pisze serio (na przykład Autor daje nam schemat, pozwalający sprawdzić, do jakiej epoki geologicznej cofnęliśmy się naszym wehikułem czasu, który się nam zepsuł. Głupie.)
Po drugie opisy tych wynalazków są - no nie wiem jak to napisać - mierne? "Musisz wynaleźć język, bo on jest ważny. I liczby. Oto jakie liczby musisz wynaleźć - naturalne, całkowite, wymierne, niewymierne, urojone i zespolone. Acha i zero" .
Kolejna kucha to jest przeskakiwanie od opisu oczywistych wynalazków typu radło (tu oczywiście jak je "wynaleźć") do bramek logicznych w komputerach i opisu całek. Więc w ogóle nie wiadomo do kogo to jest kierowane.
Mnie ta książka po prostu wkurzyła. Swoją głupotą.
Nie daję jedynki ze względu na jakiś tam pomysł i generalnie sensowny opis kilku wynalazków.
Ale zdecydowanie odradzam.
Książki w stylu "największe wynalazki ludzkości" są lepsze (np "100 wynalazków, które zmieniły świat").
Dramat!
więcej Pokaż mimo toNiby ma być śmiesznie, zabawnie i pouczająco.
"Przeniosłeś się w przeszłość i musisz od zera wybudować cywilizację. Oto jak to zrobić"
I gdyby następował tu jakiś opis koniecznych wynalazków - no dobrze, następuje, ale jakże źle to jest przedstawione.
Po pierwsze konwencja "Twórz cywilizację od zera" się nie sprawdza, gdy się to pisze serio (na przykład Autor...
Jeśli ktoś pisze, że dowiedział się z tej książki rzeczy z podstawówki, to chyba chodził do szkoły im. Beara Gryllsa, skoro już w podstawówce wiedział takiej rzeczy jak np. jak zbudowany jest piec hutniczy, jak obniżyć ilość węgla w stali, w jaki sposób uzyskać czysty wodór, czy jak zbudowana jest bramka NAND i na tej podstawie zbudować wodny komputer.
Szczególnie podobają mi się wstawki typu "tak wygląda układ okresowy pierwiastków, przynajmniej do 2042 roku, w którym został zmieniony". Być może faktycznie autor otrzymał tę książkę z przyszłości :)
Jeśli ktoś pisze, że dowiedział się z tej książki rzeczy z podstawówki, to chyba chodził do szkoły im. Beara Gryllsa, skoro już w podstawówce wiedział takiej rzeczy jak np. jak zbudowany jest piec hutniczy, jak obniżyć ilość węgla w stali, w jaki sposób uzyskać czysty wodór, czy jak zbudowana jest bramka NAND i na tej podstawie zbudować wodny komputer.
więcej Pokaż mimo toSzczególnie podobają...
Bardzo dużo ciekawostek, wiedza w pigulce
Bardzo dużo ciekawostek, wiedza w pigulce
Pokaż mimo toOgromną zaletą tej książki jest różnorodność. Przeczytawszy ją, zwiększysz swoją wiedzę z kilku dziedzin i będziesz lepiej rozumieć jak działają lub działały wynalazki. Znajdziesz tutaj podstawy fizyki, chemii, informatyki, botaniki, antropologii… Zakres jest naprawdę spory. Wszystko to jest pisane jak poradnik – zamiast więc opisu pieca garncarskiego mamy niemal instrukcję, jak krok po kroku taką budowlę wykonać. Autor często również tłumaczy zagadnienia od teoretycznych podstaw, np. w przypadku radia – mowa o falach elektromagnetycznych. Szkoda tylko, że nie sposób tego wszystkiego zapamiętać.
Informacje zebrane w książce, choć bardzo konkretne i doskonale tłumaczone, podane są w sposób lekki i nierzadko posługujący się humorem. Formą wydawnictwa jest właśnie wspomniany poradnik – poradnik dla zagubionych w czasie przygotowany przez producenta wehikułu i mający na celu pomoc potrzebującemu w zbudowaniu nowej cywilizacji, skoro nie może wrócić do swojej. Nie znam innego tytułu popularnonaukowego, który byłby tak blisko praktyki, doskonale również radząc sobie z teorią.
Ogromną zaletą tej książki jest różnorodność. Przeczytawszy ją, zwiększysz swoją wiedzę z kilku dziedzin i będziesz lepiej rozumieć jak działają lub działały wynalazki. Znajdziesz tutaj podstawy fizyki, chemii, informatyki, botaniki, antropologii… Zakres jest naprawdę spory. Wszystko to jest pisane jak poradnik – zamiast więc opisu pieca garncarskiego mamy niemal...
więcej Pokaż mimo toWysoka ocena przez to, że niesamowicie wciąga. Ogrom (!!!) wiedzy i to użytkowej. Zdecydowanie książka, którą warto byłoby wziąć, gdybyśmy mieli się cofnąć do starożytności i wyjaśnić komuś nasze technologie.
Sam do niej wracam, bo niemożliwym jest wszystko spamiętać.
Kontent:
- język mówiony, pisany, liczby
- metoda naukowa
- przejście z łowiectwa na rolnictwo
- rośliny, uprawy, jak wkroczyła kawa, ziemniaki, kiedy zaczęliśmy jeść jabłka, a grejpfrut nie jest naturalny, powstanie awokado.
- wykorzystywanie poszczególnych rodzajów drzew
- zwierzęta i ich użytkowość
- historia odżywiania, tworzenie alkoholi
- metale, guziki, skóry, odzież, kołowrotek, bawełna
- światło, ogień,
- komputery, rower, kartografia itd
Na prezent zdecydowanie, ale przed podarowaniem warto sięgnąć tego świata również samemu.
Wysoka ocena przez to, że niesamowicie wciąga. Ogrom (!!!) wiedzy i to użytkowej. Zdecydowanie książka, którą warto byłoby wziąć, gdybyśmy mieli się cofnąć do starożytności i wyjaśnić komuś nasze technologie.
więcej Pokaż mimo toSam do niej wracam, bo niemożliwym jest wszystko spamiętać.
Kontent:
- język mówiony, pisany, liczby
- metoda naukowa
- przejście z łowiectwa na rolnictwo
- rośliny,...
Idealna na prezent dla młodszego czytelnika, ale i ten starszy przeżyje mnóstwo zaskoczeń. Książka pełna ciekawostek, najlepiej ją czytać wybierając co ciekawsze punkty.
Idealna na prezent dla młodszego czytelnika, ale i ten starszy przeżyje mnóstwo zaskoczeń. Książka pełna ciekawostek, najlepiej ją czytać wybierając co ciekawsze punkty.
Pokaż mimo to