-
ArtykułyLiteracki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?Marcin Waincetel15
-
ArtykułyTrendy kwietnia 2024: młodzieżowy film, fantastyczny serial, „Chłopki” i Remigiusz MrózEwa Cieślik2
-
ArtykułyKsiążka za ile chcesz? Czy to się może opłacić? Rozmowa z Jakubem ĆwiekiemLubimyCzytać1
-
Artykuły„Fabryka szpiegów” – rosyjscy agenci i demony wojny. Polityczny thriller Piotra GajdzińskiegoMarcin Waincetel2
Biblioteczka
Mnóstwo dowcipu i swojskości w wypowiedziach . Dynamiczne opowieści i zapomniane fakty ,dziś już nie poruszane .Józef Białek opisał świat ,który rozebrano na naszych . Nie potrzebne do tego były armie uzbrojone po zęby . Wystarczyli urzędnicy i cudze pieniądze zainwestowane w proceder rozkradania firm w tym kraju , nakładanie podatków ,zasądzanie domiarów ,kar i ogólnie złodziejstwo poparte gangsteryzmem . Tytułowi Spekulanci okazują się tu pozytywnymi postaciami . To po prosty my wszyscy ,którzy usiłujemy jakoś żyć a w nagrode dostajemy po głowach .
Mnóstwo dowcipu i swojskości w wypowiedziach . Dynamiczne opowieści i zapomniane fakty ,dziś już nie poruszane .Józef Białek opisał świat ,który rozebrano na naszych . Nie potrzebne do tego były armie uzbrojone po zęby . Wystarczyli urzędnicy i cudze pieniądze zainwestowane w proceder rozkradania firm w tym kraju , nakładanie podatków ,zasądzanie domiarów ,kar i ogólnie...
więcej mniej Pokaż mimo to
Wspomnienia tego człowieka wskazują na ogromne doświadczenie zawodowe i życiowe . Ogrom zasług o których dziś kompletnie zapomniano a nawet skazano je na przemilczenie . Dzisiejsza tzw.sprawiedliwość społeczna mówi nam jak niezawodnie jest ułożone życie społeczne ale jednocześnie widząc jego wady nie pozwala nam owej sprawiedliwości wypuszczać z rąk . Dziś to trudne do wyobrażenia ,żeby jeden człowiek mógł ufundować świątynie katolicką za swoje fundusze . By mógł dzielić się swoim doświadczeniem nabywany w świecie w wielu dziedzinach gospodarowania . Takim właśnie człowiekiem był Edward Woyniłłowicz,którego wspomnienia długo skrywano a nawet uprawiano potajemny kult jego drugiej części wspomnień .Rzecz to chwalebna ,że wydawnictwo Klinika Języka wypuściła na rynek takiego Białego Kruka .Oczywiście zebrało ono swoje cięgi ,za ten czyn dokonany za własne pieniądze bez zasiłków i żebraniny po ministerstwach i unijnych komisjach czy innych wynalazkach żebraczych . Żebracze to były kiedyś zakony ,ale tego świata już nie ma .Teraz pozostały żebracze instytucje państwowe wydające książki niezrozumiałe z praktycznego punktu widzenia dla przeciętnego zjadacza chleba,który ma jak podają państwowe czyt.żebracze instytucje, zaniżać czytelnictwo . No jaki pan taki kram .
Pan Woyniłłowicz zaś to prawdziwy pan ,któremu bydlaki rozebrali kram . Przeczytajcie braci miła i sami się przekonajcie .
Wspomnienia tego człowieka wskazują na ogromne doświadczenie zawodowe i życiowe . Ogrom zasług o których dziś kompletnie zapomniano a nawet skazano je na przemilczenie . Dzisiejsza tzw.sprawiedliwość społeczna mówi nam jak niezawodnie jest ułożone życie społeczne ale jednocześnie widząc jego wady nie pozwala nam owej sprawiedliwości wypuszczać z rąk . Dziś to trudne do...
więcej mniej Pokaż mimo to
Książka zapewne fascynująca ale ma pewne wady .
Historia wojny trzydziestoletniej opisana niewątpliwie świetnie ale już wojny z Polską zostały w porównaniu z innymi zmaganiami ,jedynie pobieżnie dotknięte . Słabo opatrzone faktami są batalie jakie prowadzili szwedzcy władcy zarówno pod Kircholmem jak i lat a potopu 1655-1660 a już kompletnie oględnie opisano trzecią wojnę północną .
Polska w tym opracowaniu istnieje tylko od czasu do czasu a liczyłem na szwedzki punkt widzenia w tych zmaganiach .
Poza tym następną wadą jest podanie zupełnie z kosmosu dat życia polskich hetmanów .
Mimo tego książka fascynująca i czyta się ją jak powieść przygodową ,gdyby nie te wady merytoryczne ,które jednak biją po oczach i dużo jej odbierają . Ale to już dzieje się na życzenia autora .
Książka zapewne fascynująca ale ma pewne wady .
Historia wojny trzydziestoletniej opisana niewątpliwie świetnie ale już wojny z Polską zostały w porównaniu z innymi zmaganiami ,jedynie pobieżnie dotknięte . Słabo opatrzone faktami są batalie jakie prowadzili szwedzcy władcy zarówno pod Kircholmem jak i lat a potopu 1655-1660 a już kompletnie oględnie ...
Książka napisana erudycyjnym językiem .Podaje mnóstwo faktów i szczegółów z ówczesnej dyplomacji . Przyjemnie się ją czyta ze względu na konstrukcję zdań , wielokrotnie złożonych ale oddających mnóstwo detali z opisywanych spraw .
Wymaga jednak sporej wiedzy i obycia z faktami historycznymi oraz pewnego wyrobienia literackiego . To nie jest zwykła publicystyka pisana prosto i zrozumiale .Językowo dość złożona ale daje ogromną satysfakcję podczas czytania bowiem odbiór estetyczny mimo ,że wymagający ,to jest bardzo smakowity . Nagromadzenie owych faktów i szczegółów pochodzących z wielu miejsc i wydarzeń wokół sporu o spadek po królowej Bonie ,sprawia wrażenie wielowarstwowego tortu o wielu barwach i smakach .
Wielka szkoda ,że nie ma Klemensa Kanteckiego na rynku księgarskim ale jednocześnie szczęście ,że taka pozycja pojawiła się niedawno .
Książka napisana erudycyjnym językiem .Podaje mnóstwo faktów i szczegółów z ówczesnej dyplomacji . Przyjemnie się ją czyta ze względu na konstrukcję zdań , wielokrotnie złożonych ale oddających mnóstwo detali z opisywanych spraw .
więcej Pokaż mimo toWymaga jednak sporej wiedzy i obycia z faktami historycznymi oraz pewnego wyrobienia literackiego . To nie jest zwykła publicystyka pisana...