Opinie użytkownika
Muszę powiedzieć, że książka nie była najgorsza na świecie, ale czytałam już książki 100 razy lepsze. Nie zaskoczyła mnie za bardzo (poza jedną rzeczą), lecz miała jeden wielki przeogromny plus, a mianowicie była cholernie zabawna. Nie pamiętam, żebym aż tak bardzo śmiała się na jakiejkolwiek książce.
Pokaż mimo to
Niesamowite jak bardzo tak krótka książka może tak bardzo łatwo wciągnąć.
Przyznam, że akcja rozwijała się niezbyt szybko, ale jak już się wszystko "rozkręciło" to napięcie nigdy nie malało. Miałam mnóstwo podejrzeń a propos zabójcy, aczkolwiek żadne z nich się nie sprawdziło.
Zakończenie było kompletnie niespodziewane, a cała historia z wierszykiem - niezwykle...
Długo zmagałam się z tą książką. Początek nie wciągnął mnie prawie wcale, jednakże fakt, iż jest to lektura szkolna zmusił mnie do kontynuacji.
Z każdą chwilą książka stawała się coraz to ciekawsza.
Uważam, że "Miecz przeznaczenia" nadaje się dla każdego fana fantasy.
Zadziwiające, jak po przeczytaniu kilkustronowej noweli można zacząć tyle rozmyślać nad różnorodnymi tematami.
Nowela jest warta przeczytania. Zabiera to tak mało czasu, a tak wiele pozostawia do rozmyślania.
Niesamowite. Książka o niczym, a zarazem o wszystkim.
Kiedy Will Grayson spotyka Willa Graysona, zderzają się ze sobą dwa różne światy. Z jednej strony świat pełen pesymizmu, a z drugiej świat całkiem pozytywny.
Książka pokazuje, że życie nie zawsze jest takie jakie chcemy, aby było, ale bez względu na to jakim się jest zawsze znajdzie się ktoś, kogo będzie można nazwać...
Kiedy zobaczyłam opis książki od razu stwierdziłam, że to coś dla mnie.
Na początku troszkę słaba (brak wartkiej akcji), ale pózniej jest wszystko czego potrzeba czytelnikowi: strach, śmiech i akcja.
Jeden z najlepszych dramatów jakie czytałam, ponieważ przedstawia historie o tym, jak łatwo popaść z jednego kłamstwa w drugie oraz jak władza i pieniądze mogą zmienić człowieka... a do tego język jest naprawdę prosty i łatwo go zrozumieć,a co za tym idzie szybko się ją czyta.
(Mało gwiazdek przez główną bohaterkę...strasznie mnie irytowała).
To dopiero drugi tom, a mi już jest przykro, że powoli zbliżam się ku końcu tej przygody. Jestem w takiej depresji przez te myśl, że to aż nie możliwe.
Harry, po lecie spędzonym u Dursleyów, w końcu wraca do Hogwartu, lecz wcześniej zostaje ostrzeżony przez domowego skrzata, że czycha tam na niego niebezpieczeństwo.
Pełno dziwnych i przerażających zdarzeń ma miejsce w...
Nie mogę uwierzyć w to, że dopiero teraz zabrałam się za tą serię..., a to wszystko dzięki mojej przyjaciółce, która dała mi milion powodów, za które warto przeczytać te książkę.
Po tym jak okropnie był traktowany w swoim domu, młody Harry Potter wyjeżdża do Hogwartu-najlepszej szkoly magii. Tam poznaje swoich najlepszych przyjaciół i razem przeżywają niezapomniane...
Wiem, że taki był zamiar tej książki, ale postać Romea oraz postać Julii baaaaaardzo mnie irytowały. Natomiast Ojciec Laurenty .... nic dodać nic ująć 😂🙏🏻
Pokaż mimo to
Spodziewałam się więcej po tej książce, aczkolwiek nie była tez taka zła. Moje uczucia co do tej książki są bardzo pomieszane. Z jednej strony super pomysł i świetna autorka, a z drugiej trochę dłużyła mi się książka.
Akcja zaczyna się od strony ok120. "7 razy dziś" to książka godna polecenia, ale nie zajmuje pierwszego miejsca w hierarchii najlepszych książek ever.
Już 3 raz piszę tą opinię hah.
Ogólnie pomysł na książkę z tą chorobą, z tym co okazało się na końcu w związku z tą mamą i w ogóle... to było coś niesamowitego, ale oczywiście w trakcie tego wszystkiego musiał pojawić się chłopak i naprawdę fajna bohaterka zamieniła się w typową dla romansu postać...okropne. Nie wiem czy to ze mną jest coś nie tak czy co, ale ja mam...
Jest to moja fav, jeśli chodzi o romanse i takie tam. Nie jest ona szczególnie porywająca, ale również nie jest płytka i schematyczna(tak jak wszystkie inne romanse). Może to dla tego, że główny bohater to mężczyzna, a nie kolejna laska, która użala się nad swoim losem w każdej wolnej chwili swojego życia - za to WIELKI plus.
Jest to jedna z tych książek, które są godne...
Gdyby nie to, że para którą shippuje miała w tej książce dosyć dużo uwagi to ocena byłaby nieco niższa. Oczywiście bardzo lubię tą serię, ale mam dość kilku rzeczy, a zwłaszcza związku Sama i Astrid. Naprawdę nie mogę wytrzymać takiego czegoś. Ogólnie mam dosyć postaci Astrid, która jest tak zarozumiała i wbrew pozorom tak tępa i wredna, że czasem mam ochotę pojawić się w...
więcej Pokaż mimo to
Nie będę się rozpisywać.
Książka naprawdę super, choć ulepszyłabym kilka rzeczy no ale nie ważne.
Ogólnie to polecam i idę czytać kolejne tomy. <3
Patrząc na tą książkę pomyślałam sobie:
-Kurczę...przez sto stron jakiś człowiek opowiada o tym jak łowi jedną rybę. No błagam.
Ale później zaczęłam zastanawiać się nad tą książka i stwierdziłam, że jest ona czymś więcej. Opowiada o pokonywaniu słabości i barier. O tym, że jeśli naprawdę czegoś chcesz to uda ci się to osiągnąć. Ta książka dała mi sporo do myślenia. Nie...
Z całej trylogii chyba najnudniejsza część... Jestem nieco rozczarowana, ponieważ tak naprawdę dopiero w połowie książki zaczyna toczyć się akcja. I połowa tej książki jest w większości "polityczna" (jeśli tak to można nazwać) i może właśnie dlatego wydaje się, że to flaki z olejem. Natomiast II połowa książki w większości mi się podobała... lecz nie da się ukryć, że byłam...
więcej Pokaż mimo toNiesamowita. Zresztą jak cała seria. A końcówka? Nie mam słów... gdyby nie to, że pewna osoba mi to zaspoilerowała, byłby to dla mnie mega wstrząs. A teraz nie tracąc czasu idźcie przeczytać i sami się dowiecie co mam na myśli.
Pokaż mimo to