Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Niestety, ale dla mnie spore rozczarowanie. Sama historia ciekawa, w stylu Grange'a. Jednak wszystko jest strasznie rozwleczone. Zbyt dużo opisów, niewiele wnoszących do fabuły i oddania klimatu tamtych czasów. Jako fan tego autora odnoszę wrażenie, że ktoś inny pisał tę książkę..

Niestety, ale dla mnie spore rozczarowanie. Sama historia ciekawa, w stylu Grange'a. Jednak wszystko jest strasznie rozwleczone. Zbyt dużo opisów, niewiele wnoszących do fabuły i oddania klimatu tamtych czasów. Jako fan tego autora odnoszę wrażenie, że ktoś inny pisał tę książkę..

Po przeczytaniu poprzednich pozycji tego autora oczekiwałem czegoś więcej. Książka krótka w porównaniu do innych, a jednocześnie przeciągnięta przez zbędne opisy. Sama historia, jak to u Grange'a, wciągająca.

Po przeczytaniu poprzednich pozycji tego autora oczekiwałem czegoś więcej. Książka krótka w porównaniu do innych, a jednocześnie przeciągnięta przez zbędne opisy. Sama historia, jak to u Grange'a, wciągająca.

Po tego autora sięgnąłem czytając pozytywne recenzje. Niestety dla mnie książka poniżej oczekiwań, na jeden raz. Sama historia ciekawa, trochę przypomina tą z twórczości Jean Christophe Grange'a. Jednak akcja zbyt wolno się toczyła, zbyt często zwalniała.To sprawiło, że nie było wielkiej ciekawości tego, jak zakonczy się historia.

Po tego autora sięgnąłem czytając pozytywne recenzje. Niestety dla mnie książka poniżej oczekiwań, na jeden raz. Sama historia ciekawa, trochę przypomina tą z twórczości Jean Christophe Grange'a. Jednak akcja zbyt wolno się toczyła, zbyt często zwalniała.To sprawiło, że nie było wielkiej ciekawości tego, jak zakonczy się historia.

To moja kolejna pozycja tego autora. Książka godna polecenia, jednak seria "Marcos" jest poziom wyżej. Na plus zasługuje zakończenie. Minusem tego tytułu jest to, że kilkukrotnie akcja nagle mocno wyhamowywała

To moja kolejna pozycja tego autora. Książka godna polecenia, jednak seria "Marcos" jest poziom wyżej. Na plus zasługuje zakończenie. Minusem tego tytułu jest to, że kilkukrotnie akcja nagle mocno wyhamowywała

Książka jest zachowana w tym samym schemacie, co poprzednie części. Według mnie zbyt długi wstęp. Zanim cokolwiek zaczęło się dziać, to minęła 100 stron. Na plus, jak zwykle u Dana Browna, szczegółowy opis architektury miejsca akcji powieści. Dla mnie osobiście poprzednie części były lepsze.

Książka jest zachowana w tym samym schemacie, co poprzednie części. Według mnie zbyt długi wstęp. Zanim cokolwiek zaczęło się dziać, to minęła 100 stron. Na plus, jak zwykle u Dana Browna, szczegółowy opis architektury miejsca akcji powieści. Dla mnie osobiście poprzednie części były lepsze.